ketonal na bĂłle menstruacyjne?

słuchajcie, bo ja juĹź sama nie wiem… moja siostra ma strasznie bolesne miesiączki i lekarz przepisał jej ketonal. oj, ja się nigdy nad tym nie zastanawiałam, bo ja jakoś łagodnie to zawsze przechodzę, ale czy to nie za silny lek jest? czy ktĂłraś z was brała?

Brałam na zatoki. Jak silne bóle, silny lek

jak leżałam w szpitalu na przydatki to brałam ketonal forte. Brałam go też na bóle zębów, nerwobóle i bolesne miesiączki jak no-spa nie pomagała. Koleżanka brała go na zapalenie nerwu trójdzielnego (ból okrutny, ścinający z nóg) Ogólnie skuteczny aczkolwiek silny lek- tu się zgodzę ale jak napisała sabina- silny ból...... Jeszcze kiedyś wygrzebałam u mojej babci która brała to na złamaną nogę silniejszą ''odmianę'' ketonalu- febrofen. On z kolei zawierał nie 50 i 100 (jak K czy KF) ale 200 mg ketoprofenu. To dopiero zabójstwo bólu

ja bralam ketonal. Mialam okropnie bolace miesiaczki - do utraty przytomnosci wlacznie.
Okazalo sie ze nie bez powodu mialam takie bole - one nie sa normalne.
Niech twoja siostra dokladnie sie przebada bo to moze sugerowac wiele.

To wszystko zależy od stanu zdrowia Twojej siostry. Jeżeli lekarz stwierdził, że te wyjątkowo mocne bóle nie wynikają z jakichś innych powodów, tylko że po prostu jej organizm tak się zachowuje podczas okresu, to ja uważam, że to dobra decyzja. Znam kilka osób, które biorą nawet silniejsze środki przeciwbólowe, jak tramal na przykład.
Tylko, Ĺźe radzę, Ĺźebyście się z siostrą zorientowały, bo ja ostatnio kupowałam ketonal właśnie – lekarz przepisał mi 20 tabletek. A w aptece powiedzieli mi, Ĺźe ten lek wycofano, a większego opakowania (30 tabletek) nie mogą mi sprzedać, bo receptę mam na 20 tabletek. Jak się moĹźesz domyślić, nie miałam ochoty czekać kolejnych dni na kolejną wizytę u lekarza, tylko po to, Ĺźeby zmienił receptę. SzczegĂłlnie, Ĺźe juĹź ledwo wytrzymywałam z bĂłlu. Ale pani w aptece powiedziała, Ĺźe moĹźe mi sprzedać Refastin. No i kupiłam Refastin 20 tabletek.

Zanim zaczelam stosowac antykoncepcje hormonalna, to miesiaczki mialam straszne, az zdarzalo sie, ze mdlalam. Bralam no-spe i ketonal, ktory mi wiele pomogl, wiec sie nadaje

dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie. siostra miała badania i nic nie wykryli poważnego. po prostu ma takie dolegliwości i tyle. może ją jeszcze na jakieś badania skierują. na razie ma brać ketonal. ja ją generalnie namawiam na antykoncepcję.
paprotka: powiem ci szczerze, że średnio rozumiem: nie chciała ci sprzedać 30 tabletek ketonalu a sprzedała ci inny lek? co to jest ten refastin? on nie jest na receptę? to już nie ma w ogóle ketonalu? nie wiem, czy siostra już próbowała kupić, więc nie wiem, czy jej się udało dostać. jakby co, to napiszę co i jak.

o strasznie bolesnych miesiaczkach to moge z doswiadczenia chyba ksiazke napisac, bralam juz przerozne leki, (przeszlam wszelkie mozliwe badania, wiec ponoc taka moja natura )
z doswiadczenia moge powiedziec, za no-spa bez polaczenia z innymi lekami nic nie daje, to tylko lek rozkurczowy, bol zostaje, mnie pomaga polaczenie no-spy i cataflamu, bol przechodzi i na jakies 8 godzin spokoj, ale juz nie biore, bo to mieszanka wybuchowa, ponoc podnosi ryzyko zawalu i czasem moze nawet zaburzyc zajscie w ciaze, do tego niszczy zoladek
ja teraz wynalazlam cos dla siebie i jestem strasznie zadowolona, biore Buscopan plus w czopkach!!!! moge tylko polecic, zaluje, ze tak pozno to znalazlam, zawsze zwijam sie z bolu podczas okresu, a ostatnio nawet bylam w pracy, wiec wszystkim polecam!!!!

paprotka, słuchaj, rozmawiałam dziś przez telefon z siostrą i rzeczywiście nie mogła dostać ketonalu. napisz coś więcej o tym refastinie, jeżeli możesz. bo ona musi coś jak najszybciej kupić.
majka, współczuję. na mnie no-spa nie działa w ogóle, ani na bóle menstruacyjne, ani na żadne inne. raz nawet dostałam w zastrzyku i nic a nic nie pomogło. ale wiesz co, wątpię, żebym namówiła kogoś z mojej rodziny na czopki.

Ja już Panią w aptece przepytałam:) Jest na receptę i jest po prostu praktycznie tym samym co Ketonal, to znaczy ma ten sam skład, tylko chyba jest trochę tańszy. No i ma opakowania po 20 tabletek. Dlatego jak ma się receptę na Ketonal, to można Refastin na tę receptę kupić. Powiem Ci, że pomógł dokładnie tak samo.

Ketonal biorę przede wszystkim na migreny przed lub po okresowe.
Na miesiączki nie próbowałam.

ja miałam bardzo silne bóle miesiączkowe spowodowane endometriozą,ketonal nie pomagał..dopiero po laparo i leczeniu wszystko się unormowało

ja biore ketonal na wszytskie moje bole niestetyte slabe zanim zaczn dzialac to zwijam sie z bolu
a ketonal raz dwa i dziala

Ja tez brałam ketonal na bóle menstruacyjne. Miałam okropne.
No-spa nie działała w ogóle.
Leki dostępne bez recepty działały dosłownie na chwilę -góra dwie godziny, ketonal na jakieś 10. Wiem, że jest to silny lek , ale nawet lekarka stwierdziła, że jeśli mam łykać przez taki sam czas (załużmy te 10 godzin) 5 apapów, nurofenów czy innych pyralgin to lepiej wiąć 1 ketonal. A brałam o jakieś dwa dni, później starczało coś słabszego.
Ketonal miałam tez zapisany po cesarce.
Oj jak dobrze, że znów szykuje się dobry rok bez @ i bólu...

Ja też z reguły na ból biorę ketonal, inne na mnie nie działają. Kiedyś brałam też Tramal, ale wole Ketonal

pewno lepiej ketonal wziasc niz faszerowac sie cala masa panadolow,paracetamolow etc

Tak ketonal pomaga na bolesne miesiączkowania... biore od 3 lat

Na moje bóle głowy, na kłucia spowodowane nie wiadomo czym, pomaga tylko ketonal, natomiast na bóle menstruacyjne- tylko nurofen w czerwonych kapsułkach, żadne inne tabletki nie działają.
Ale moja siostra jak zbliżają się "te dni" ketonal ma zawsze obowiązkowo przy sobie, kilkakrotnie wylądowała w szpitalu na jakiś rozkurczowych zastrzykach, bo wyła z bólu i po podaniu domięśniowo leków przeciwbólowych wypuszczano ją do domu.
Co mnie zaskoczyło, jej lekarz ginekolog, aby nie łykała tyle ketonalu, zapisał jej tabletki antykoncepcyjne, potem je zmienił i faktycznie teraz ma mniej bolesne miesiączki. Wiecie może, czy to faktycznie tak działa?,bo nigdy nic nie łykałam, więc porównania nie mam żadnego .

Znam 3 osoby które dostały na bolesne miesiączkowanie tabletki antykoncepcyjne i problemy sie skończyły.

ja tez biorę z 3 dni przed @ ketonal bo jestem nieprzytomna, czasem az sie boje pomyslec jakie spustoszenie robią te tabletki w moim organizmie

Mnie ketonal na miesiączkowe bóle nie pomaga. Faktycznie, jak brałam pigułki antykoncepcyjne, to nie miałam bolesnych miesiączek, ale niestety teraz nie biorę i muszę zmagać się co miesiąc z bólem. Odkryłam za to, że skuteczna na ból jest pyralgina, więc jak już nie mogę wytrzymać, to biorę tę rozpuszczalną i mam na dłuższy czas spokój

Hmm też kiedyś to brałam, ale dla mnie był zdecydowanie za mocny, bolał mnie żołądek :/ przerzuciłam się na Ibum Express i tak naprawdę pomaga mi równie dobrze https://ibum.pl/ na pewno działa szybciej i ta płynna kapsułka jest taka łagodna w działaniu.

U mnie się sprawdza, ale staram się sięgać po niego, jak najrzadziej. Kiedy nie mam wyjścia. W pierwszej kolejności piję herbatki ziołowe na bóle menstruacyjne, rozciągam się, spaceruje (to na co dzień co najmniej półtora godziny).

Dziewczyny nie polecam Ketonalu. Nie dość,ze jest to dośc poważny lek to jeszcze bardzo łatwo jest się od niego uzależnić.

Polecam natomiast kilka sposobów leczenia bołu miesiączkowego

ciepłe okłady na brzuch
melisa oraz mięta
łagodzący masaż

Jesli jednak bardzo ale to bardzo Was boli to warto jest przyjmowac nospę: https://www.no-spa.pl/bole-menstruacyjne . Mi zwykle jedna tabletka całkowicie pomaga.

Ketonal faktycznie obciąża organizm. Nospa, to słyszałam, że działa tylko przed miesiączką..
Najlepiej udać się do lekarza i zrobić badania... i wtedy ustalić jaki jest powód bolesnych miesiączek

ja słyszałam o wkładkach które wpływają na zmniejszenie krwawień i bólów miesiączkowych. prawda to? ktoś coś wie o tym?

Pewnie chodzi Ci o wkładkę hormonalną jaką jest levosert. Mam założoną od roku i faktycznie krwawienia się zmniejszyły- w sumie to mam takie max dwudniowe plamienia. Bóle miesiączkowe miewałam rzadko a teraz nie pojawiają się wogóle. Wkładkę zakładałam ze względu na zabezpieczenie przed ciążą a reszta to takie przyjemne "dodatki"

Przed ciążą nie wiedziałam co to PMS, ale teraz mam już trzeci od porodu. To jest straszne! Płakałam nawet podczas reklamy karmy dla psa. Moja siostra boryka się z tym od dawna, ale zawsze myślałam, że PMSem tłumaczy swoje złe zachowanie. Teraz ją rozumiem. Jakie są Wasze sposoby, żeby to trochę złagodzić? Na https://www.castagnus.pl/ czytałam o tabletkach, które podobno są skuteczne. Poczekam do przyszłego miesiąca i jak znów będę mieć PMS to chyba zamówię.

Mi może nie aż tak bardzo dokucza pms, co ból brzucha i pleców przed i w trakcie miesiącznie. Ginekologicznie jest wszystko ok, podobno taki już mój urok, albo niski próg bólu. Ostatnio mi pani w aptece poleciła tabletki Vemonis Femi, działają potrójni, bo i przeciwbólowo i rozkurczowo, a na dodatek dzięki kofeinie w składzie, mają przyspieszone działanie. Faktycznie szybko mi pomogły.

o to nie znalałam tych tabletek, ten vemonis femi to bez recepty tak? Jakby to długo działalo na moje bole to by było ekstra, zazwyczaj pierwszego dnia okresu się skręcam z bólu i muszę co kilka godzin kolejne tabletki łykać

Tak bez recepty, spokojnie kupisz je chyba w każdej aptece. Działają spokojnie te 6-8 godzin, ja je biorę 2, maksymalnie 3 razy na dobę, ale w razie czego pamiętaj, żeby raczej nie brac przed spaniem, bo zawierają kofeinę.

taki bolesny okres, ktoremy towarzyszy bol plecow i inne dolegliwosci bolowe moze wskazywac na endometrioze, mysle, ze warto sobie wykonac jakies badania aby sprawdzic. w szpitalu Medicover jest fajny zespol lekarzy ktory zajmuje sie diagnozowaniem i leczeniem endometriozy, wykonaja sonovaginografie i sie okaze

Nie mam endometriozy, już mnie mój lekarz przebadał naprawdę dokładnie. Po prostu tak jak i moja mama mam bolesne okresy i nic na to nie poradzę. No poza oczywiście ciepłymi okładami i tymi tabletkami przeciwbólowymi, rozkurczowymi, jak wspomniałam.

Badania w kierunku endometriozy... niestety mało który lekarz chyba w ogóle wie gdzie i jak zacząć bo to jest ciężka do zdiagnozowania choroba. Naczytałam się swego czasu o tym bo było u mnie podejrzenie tej choroby. Wielu lekarzy zbywa pacjentki i twierdzi że okres musi czasem boleć i tyle i że próg bólu ma się niski terefere... i wtedy trzeba zmienić lekarza. Endometrioza często jest niezdiagnozowanym koszmarem wielu kobiet.
A można by też spróbować przebadać gruntownie tarczycę... takie mam miłe doświadczenie w tej kwestii że odkąd biorę euthyrox bo mam niedoczynność tarczycy bóle mam zdecydowane mniejsze a też wołałam o pomstę do nieba... zdarzył sie nawet cykl w którym kompletnie nie miałam żadnych objawów okresowych pomijając fakt samego krwawienia.

Z tych nowoczesnych terapii polecam terapię medyczną marihuaną. Szczególnie,ze jest ona dopuszczona do użytkowania w celach medycznych. https://centrum-mk.pl/jaki-lekarz-moze-przepisac-marihuane
Więcej na temat na stronie.

Też od zawsze męczyłam się z bolesnymi miesiączkami. Przetestowałam już wszystkie chyba dostępne na rynku leki przeciwbólowe, które niewiele pomagały, a tylko niszczyły mi żołądek. Jakiś czas temu, na próbę, zaczęłam przygodę z cbd. Powiem szczerze, że jest coraz lepiej. Z miesiąca na miesiąc bóle są mniejsze, lepiej też się wysypiam. Ja olejki cbd kupuję w sklepie https://hempmont.pl/sklep-cbd/.