To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Uśmiech dziecka - AKCJA KARTECZKOWA

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

7ika
Witam.
Chciałabym rozpowszechnić akcję karteczkową dla chorych dzieci.
Portal maluch, mógłby na pewno pomóc w rozwinięciu akcji.
Wątek dotyczył by ciężko chorych dzieci, jak np. chorego Huberta czy Weroniki.
Pozwolę sobie wkleić fragment wiadomości z innego forum:

Kochani zwracam się z apelem o wysyłanie kartek do Hubusia bohatera walczącego od lat z nowotworem ,
kartek ,pocztówek ,rysunków waszych dzieci czy przez was malowanych
kartek śmiesznych ,z wesołymi wierszykami bez akcentu chorobowego.
Prześlijmy mu swe serducha w kopercie okazując że jesteśmy z nim w tym
trudnym okresie nierównej walki.




Hubert Kosowski
ul. Spacerowa 28
08-330 Kosów Lacki



Bardzo was proszę wysyłajcie tak szybko jak możecie żeby sprawić radość Hubusiowi ,żeby jego cierpienie choć na chwilkę rozjaśnił uśmiech.
O Hubusiu jeśli ktoś z was chce może poczytać ma FDM ale trzeba się tam zarejstrować żeby móc wejść do jego pokoiku.
Oto link do Hubusia pokoiku
https://forum.dom-misi.org/index.php/...12609.html#new

A tu link dla osób chcących się zarejstrować na FDM

https://forum.dom-misi.org/index.php

Akcja jest nadal aktualna!



Cytat:
Potwierdzona informacja o Wiktorii od jej mamy:
Córka jest pełna życia i wiary w to, że sie uda. Nie poddaje sie i wierzy, że kiedyś będzie mogła biegać....... Pomóżmy jej w podtrzymaniu tak pozytywnego myślenia i dajmy jej znać, że nie jest sama mimo wielu przeciwności losu, że ma nas, że jest wielu ludzi, którzy wierzą tak samo mocno jak wierzy Wiki.
Wiktoria Szymańska urodziła sie 26.08.2000r po ciężko przebytej ciąży i bardzo długim porodzie, lecz gdy ją ujrzałam wszystko jej mała cudowna buźka mi zrekompensowała ten ból . Niestety w pierwszej dobie życia okazało sie że moje kochane słoneczko ma bardzo poważna wadę serduszka, musieli mi ją od razu zawieźć do kliniki w poznaniu gdzie spędziła tam długi miesiąc walki ożycie(to był najdłuższy miesiąc w naszym życiu)Jednak dzięki naszym modlitwa i wspaniałym lekarzom Wiki, wyszła ze szpitala z wielką wola życia. Przez pół roku każde zasłabniecie czy dłuższy sen był dla nas wielkim sprawdzianem i przeżyciem,na szczęście serduszko samo sie zrosło, niestety w wieku 6 miesięcy zauważyliśmy ze coś niepokojącego się z nią dzieje , nie umiała sie obrócić, samodzielnie nie podnosiła główki . Diagnoza lekarska była szokująca: Dziecięce Porażenie Mózgowe,kolejna walka i stała rehabilitacja dały efekt że WIKI stawała sie sprawniejsza lecz niestety nie mogła stanąć na swych nóżkach . W 2005 roku przebyła operację obu nóżek, po której zaczęła stać z moją pomocą , teraz Wiki jest stale rehabilitowana i zaczyna pomalutku stawać swe samodzielne kroczki, Aby to sie utrzymało potrzebna jest częsta rehabilitacja.

Wiktoria Szymańska
ul.Asnyka 21/3
62-600 Koło

z dopiskiem: "od zLotarybka.pl"


Wiem, że te karteczki sprawiają im ogromną radość a pozytywne myśli mogą sprawić cuda!
naples
Ja wysylalam juz ponad 100sztuk dla jednego chlopczyka rozne kartki pocztowe, oczywiscie laczylo sie to z akcja Mam marzenie- https://www.mammarzenie.org/szczecin/2008/mateusz.php
7ika
To bardzo miłe. Chyba mogę tylko podziękować, że tak gorąco zaangażowałaś się w taką akcję. Mam nadzieję że znajdzie się więcej takich osób. Do czego serdecznie zachęcam.
Więc Mateusza też możemy dołączyć?
7ika
Widzę, że dużo osób czyta.
Można się wpisać i podzielić się swoimi myślami.
Zachęcam i zapraszam brawo_bis.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.