To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Lamblie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Mikunia
Odebrałam dziś dodatni wynik. Żałuję, że nie zrobiłam tego badania wcześniej, bo sądzę, że synek miał je od dłuższego czasu(biegunki od czasu do czasu, bóle brzuszka, źle przybierał na wadze, problem z apetytem, podkrążone oczka, blada skóra, a ostatnio gorączki powtarzające się co jakiś czas). Miał tylko robione zwykłe badanie na pasożyty, zawsze było ujemne.
Mam pytanie jak leczyliście, jakimi lekarstwami, jak szybko udało się Wam pozbyć tego paskudztwa, jakie lekarstw polecacie, bo słyszałam, że te mocne mają skutki uboczne.
Ja mam wizytę na 13 sierpnia chciałabym coś więcej wiedzieć do tego czasu.

Czy powinnam zbadać siebie i innych członków rodziny?
Co z psami, czy odrobaczyć je? Czy też powinny dostać jakiś lek na lamblie?
Czy dzieci pijąc z tych samych kubków mogą zarazić się tą chorobą?
Czy baban zawiera lamblie?
A surowa woda?

Może jakieś ciekawe linki..

Pzdr.
skanna
Polecam lekturę tego wątku, a zwłaszcza wszystkie posty Sigvaris. Myślę, że znajdziesz tu odpowiedź na wszystkie Twoje wątpliwości.

My przechodziliśmy następującą kurację

5 dni metronidazol
7 dni furazolidon
5 dni metronidazol

potem coś na odbudowę flory bakteryjnej o ile dobrze pamiętam
Mikunia
Super wątek dziękujęicon_smile.gif
Mikunia
Wiem, że temat już umarł, ale chciałam tylko podzielić się z Wami moimi nazwijmy to osiągnięciami. Otóż, przeleczyłam te lamblie syropkiem na receptę, nie było poprawy apetytu, a z tym walczę od długiego czasu i co..znalazłam na necie przepis na magiczny syrop na lamblie to cudo, bo nie sądzę, że coś innego wreszcie rozwiązało mój problem. Syrop z czosnku na kwasie z ogórków kiszonych. Daje mu 5 ml każdego wieczora..jestem w szoku! Nigdy tyle nie jadł zjada więcej niż ja i wreszcie waga poszła w górę!Nabrał kolorków Hura!

Pzdr.
jaAga*
Podaj szczegółowo przepis na ten syrop blagam.gif , i od jakiego wieku można dawać.
Sabina
Ja też poproszę przepis, my po lambiach i rocie wyglądamy jak patyczaki, znaczy Zuzia nie ja 29.gif

a, my leczyliśmy lambie wszyscy, podobno lubią wracać, znaczy mogą być nie doleczone i siedzieć po cichu i nie zawsze wychodzą w badaniu... icon_sad.gif
Mikunia
Mam problem ze znalezieniem strony z której spisałam ten przepis.. Ja zmieniłam go troszke, ponieważ wydawało mi się za dużo czosnku, wrzuciłam około 20 ząbków czosnku (pociętych), zalałam to kiszonką z ogórków w pół litrowym słoiku. Przechowywałam to w ciemnym miejscu 2 tygodnie. Teraz stoi w lodówce. Codziennie dostaje wieczorkiem 5 ml syropu, kuracja ma trwać miesiąc, ale ja myślę dawać dłużej ze względu na apetyt.
Nie mam zielonego pojęcia od jakiego wieku można podawać syropek, myślę, że pewnie od takiego od którego dziecko może jeść czosnek, bo jest wzdymający. Mój nie ma żadnych sensacji żołądkowych naszczęście. Myślę, że to ta kiszonka z ogórków pobudza kwasy żołądkowe i dlatego tak apetyt się poprawił. Mam nadzieję, że i u Was będzie poprawa, dodam, ze stosowałam wszystkie dostępne syropki z apteki na recepte i bez poprawa była krótko trwała, a przecież to są leki i w nieskończoność dawać ich nie można, a ten syrop myślę, że nie zaszkodzi.

Pzdr.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.