To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Karmienie maleńkiego kotka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

CrazyMary
Jakbym miała za mało na głowie....

Po tym jak Marta zaczęła pisać listy do Pana Boga, złamałam się i zdecydowalismy sie wziąć kociaka. Kociak z ogłoszenia z allegro, pojechalismy, Marta zakochana. Ale...kotek jest bardzo mały. Ma chyba 5 tygodni. Ja sie na tym nie znam, a właściwcielka zapewiała, ze kociak jest samodzielny, je karmę i dwa inne kotki już oddała. Pojechalismy do weterynarza, dostał pierwszą dawkę preparatu na odrobaczenie, lekarz powiedział, że jednak trochę za wczesnie zabrany od matki, mamy karmić suchą karmą namaczaną wodą. Kupiłam karmę dla kociąt, namoczyłam, ale on w ogóle nie je, próbowałam wkładać do pyszczka, nic. Ugotowałam kurczaka, nie je. Nie wiem co z nim zrobić. Jak go zmusic do jedzenia i picia?
Edi Zet :)
Spróbuj z jednoskadnikowymi zupkami dla niemowląt. Są takie np. kurczak, wołowina. Chodzi o to, żeby to mięso było jak najbardziej rozdrobnione. Możesz też ugotować wołowinkę, kurczaka, rozdrobnić blenderem i dodać trochę mleka krowiego. Lub przemrożoną wcześniej i rozmrożoną, zmiksowaną wołowiną lub kurczakiem zmieszaną z mlekiem. Lub podać na palcu samo mięsko. Spróbuj podawać mu do zlizywania, z palca zanużanym w tym jedzeniu. Dalej: sztuczne mleko dla kociąt. Do kupienia w dobrych sklepach zoologicznych. Już powinien płyn pobierać ze spodeczka. Chrupki, tak, ale malutkie i tylko do przegryzania.
Jeżeli przez dobę nic nie zje musisz poić i karmić na siłę. Poić zakraplaczem lub strzykawką. Podobnie z jedzeniem, rozdrobnić tak żeby móc podawać strzykawką i dokarmiać małymi porcjami ale na siłę.
Myślę że jest jeszcze za wcześnie, może dopiero adaptuje się do nowego miejsca, boi się. No ale tak czy inaczej jeść musi.
eve69
biedny maluch - powinie przynajmniej ejszcze drugie tyle byc z mama icon_sad.gif

Crazy, sprobuj grbera - kurczak lub indyk, mam mixol - mleko dla kociat, moge sie podzielic. Mozesz tez poczestowac malucha mocno zmielona wolowina, powinie sie skusic. Poza tym podejrzewam, ze jesli maluch mial tak nieodpowiedzialnych wlascicieli karmili go jakimis karmami typu whiskas - wiec mozesz sprobowac whiskasa juniora.


Edi, ja wiem ze Ty jestes wetem - ale mleko krowie jesli maluch nie toleruje go moze go przeciez zabic - mielismy juz taki przypadek.
CrazyMary
Dzięki Edi, własnie sama przed godziną wpadłam na to miksowanie i ugotowałam kurczaka z marchewką, zmiksowałam i zaczęłam wciskać strzykawką. Większość wypadła z pyszczka, ale cos tam zjadł. A ile na dobę mniej więcej powinien zjeść?

Te zupki jednoskładnikowe - masz na myśli sam kurczak bez warzyw? Czy z warzywami też może być?

Zlizywać w ogóle nie chce.

I nie zauważyłam, żeby się w ogóle załatwił.
eve69
bo moze jeszcze nie umiec sie zalatwiac - trzeba namoczyc wacik ciepla woda i masowac brzuszek zgodnie z kierunkiem wskazowek zegara, zwlaszcza ze zostal odrobaczony - i jesli mial robale i nie bedzie sie zalatwial moze zatruc sie toksynami.

wysikiwac kotka trzeba co 2-3 h, powinien tez zrobic jedna kupke dziennie.
CrazyMary
CYTAT(eve69 @ Sun, 10 Aug 2008 - 14:19) *
Poza tym podejrzewam, ze jesli maluch mial tak nieodpowiedzialnych wlascicieli karmili go jakimis karmami typu whiskas - wiec mozesz sprobowac whiskasa juniora.


Ja zadzwoniłam jeszcze raz do tej kobiety z pytaniem o konkretny rodzaj karmy jaki jadł, a ona mi powiedziala, że to była karma dla psów icon_eek.gif jakiś pedigree.... brak mi słów, a wydawała się naprawdę rozsądna i miałam wrażenie, że dobrze się opiekuje tymi kociętami...Bardzo żałuję, że jej zaufałam i mam nadzieję, że uda nam się malucha wykarmić..
eve69
CYTAT(CrazyMary @ Sun, 10 Aug 2008 - 12:28) *
Ja zadzwoniłam jeszcze raz do tej kobiety z pytaniem o konkretny rodzaj karmy jaki jadł, a ona mi powiedziala, że to była karma dla psów icon_eek.gif jakiś pedigree.... brak mi słów, a wydawała się naprawdę rozsądna i miałam wrażenie, że dobrze się opiekuje tymi kociętami...Bardzo żałuję, że jej zaufałam i mam nadzieję, że uda nam się malucha wykarmić..

nikt rozsadny nie oddalby takiego malenstwa, ale to wcale nie znaczy ze Wam nie uda sie go wychowac na zdrowe kociatko.
jesli jadly pedigree to moze i whiskasa zechce - to podobne paskudztwo.

gdyby bylo Wam za ciezko - mozesz podrzucic mi malucha na tydzien, dwa.
eve69
i poczytaj sobie tutaj:
https://www.fundacjakot.pl/content/view/48/46/
CrazyMary
Dzięki Eve za propozycję icon_smile.gif Popróbujemy jeszcze. Robimy karmienia co dwie godziny, wstrzykuję mu miksowane jedzonko strzykawką. Zjada bardzo mało, ale coś tam zjada. Zrobił też siku, na razie nie było kupy. Mam drugiego noworodka w domu 37.gif

Wygląda dość dobrze, biega, bawi się, to mnie pociesza...
Kocurek
Czytałam na kocim forum porady odnośnie żywienia kociąt (bo sąsiadka sie dwóch kociaków nabawiła icon_wink.gif i nie wiedzieli, jak i czym je karmić) - że nie podaje się kotom i kociętom krowiego mleka, bo koty na ogół źle tolerują laktozę.
Lepsze jest mleko dla niemowląt w proszku (rozrabiane w proporcjach 2:1, czyli 2x gęstsze niż w/g przepisu) lub jogurt (który jako produkt przetworzony częściowo nie wywołuje takich sensacji jak czyste krowie mleko).
Edi Zet :)
https://www.koty.pogodzinach.net/kociaki.html
https://www.aniwet.pl/kotyzywkocieta.htm
https://kocia_stronka.republika.pl/zywienie.html

https://www.koty.pogodzinach.net/zywienie.html
O mleku u kotów było już sporo na forum. Zasad jest taka: jeżeli po podaniu mleka, zwłaszcza kociętom, wystąpi biegunka, odstawiamy mleko. Chodzi o brak laktazy, enzymu rozkładającego laktozę. U wiekszości kotów mleko można stosowac, pod warunkiem, że nie mają NIETOLERANCJI LAKTOZY.
Gruszka
Moja mama odkarmiła jednodniowe kocię, którego mama zginęła pod samochodem na drugi dzień po porodzie. Kociak przez długi czas karmiony był specjalną miksturą przepisaną przez weta - było tam mleko modyfikowane, żółtko chyba i coś jeszcze - taka pappka. No i wysikiwanie takl jak pisały dziewczyny. Ciepły, mokry wacik i masować brzucho i w okolicy pupki.
CrazyMary
Taki jest cudny i maleńki

Gruszka
Ło matko icon_smile.gif

a jak Wam idzie w ogóle? icon_smile.gif
Edi Zet :)
Cudny, słodziaczek....
CrazyMary
Karmienie coraz lepiej icon_smile.gif Problem tylko z kupą, chyba pojadę z nim dzis do weterynarza. Kotom sie robi lewatywę?
Gruszka
CrazyMary, ale jak on malutko je to może jeszcze nie ma co wydalić.. chociaż zalezy ile dni bez tej kupki jest... O lewatywie nic nie wiem icon_biggrin.gif
Edi Zet :)
Nie, poda mu pewnie parafinę. Wyobrażasz sobie lewatywę u takiego malucha? icon_smile.gif
eve69
CYTAT(CrazyMary @ Tue, 12 Aug 2008 - 08:25) *
Karmienie coraz lepiej icon_smile.gif Problem tylko z kupą, chyba pojadę z nim dzis do weterynarza. Kotom sie robi lewatywę?

raczej w ostatecznosci - on jeszcze sie nie zalatwil?
mozesz mu sama podac troche parafiny, strzykawka - tak z o,5 ml i pczekac z 2 h, jak nie "pojdzie" to powtorzyc
i masowac masowac masowac


sliczny i taki malenki ....
Edi Zet :)
Crazy, coś ma z lewym oczkiem. Jakieś fluki mu się wydostają ze spojówek?
CrazyMary
CYTAT(Edi Zet :) @ Tue, 12 Aug 2008 - 11:39) *
Crazy, coś ma z lewym oczkiem. Jakieś fluki mu się wydostają ze spojówek?


Troszkę mu leci, przemywam rumiankiem.

Mówicie parafinę podać? Mogę spróbować...
CrazyMary
Sprytny ten kot. Jak tylko postanowiłam jechac jednak do weterynarza, wlazł za łóżko i zrobił trochę kupy 06.gif

Teraz mam drugie ważne pytanie, co zrobić żeby nauczyć robienia do kuwety? Bo jak mi będzie robił za meblami to nawet nie będę o tym wiedziała...aż zapach się rozniesie. Po zrobieniu, zaniosłam go i wsadziłam do kuwety, ale z niej zwiał, zresztą co miał w niej robić, skoro już zrobił za kanapą...

Czyli bardzo proszę krok po kroku - jak się to robi?
Gruszka
CrazyMary - musisz obserwować. Zazwyczaj WIDAĆ po zachowaniu, że kot zamierza cos wymodzić - na przykład przestaje się bawić i nagle łazi z kąta w kąt (szuka miejsca icon_smile.gif ), albo po prostu chodzi i pomiałkuje (bo szuka miejsca 06.gif ), albo gdzies skrobie, drapie dywan czy cuś. Napewno się zorientujesz - wtedy (zawczasu oczywiście icon_wink.gif ) trza go wsadzic do kuwetki, jak wylezie, wsadzic znów, i znów - jak mu się akurat chce to prędzej czy później zrobi. Jak zrobi to pogłaskać i pochwalic icon_smile.gif a potem znów pilnować i obserwować - jak kilk arazy go na czas wsadzisz i się załatwi - to bankowo zakuma i juz będzie sam chodził. No i wiadomo - jak popił akurat to bankowo za chwilę będzie sikła, więc wtedy mieć się na baczności i nie spuszczac z oka (nie dopuszczac, żeby na dłuższy czas znikał gdzieś za meblami, bo wtedy na pewno wybierze jakis cichy zaułek icon_wink.gif Na początek nie polecam żadnych wydziwianych żwirków - zapachowych, czy jakichs innych. Zwykły, na przykład taki betonitowy. Na poczatku nauki mozna tez zostawić jedną kulkę siusków w kuwecie (nie sprzątac od razu) - bo wtedy zostanie zapach i jak go kolejny raz wsadzisz to poczuje i będzie wiedział, że to tu icon_smile.gif

EDIT: Nie polecam tez sposobu tarzazania kota w jego siuśkach, jesli zrobi to gdzies indziej (nie wiem skąd takie sposby...).
eve69
Crazy, postaw mu na razie kuwete tam gdzie sie zalatwil, za ta kanapa,
CrazyMary
Dzięki za rady dziewczyny.

Eve - to odpada, bo narobił akurat w sypialni, gdzie na razie niby nie ma wstępu. To teraz pokój mój i Łukasza, a lekarz radził na razie nie dopuszczać kota do dziecka, dopoki nie będzie skończone odrobaczanie. Raz zapomniałam zamknąć drzwi i wtedy wszedł i narobił...

Wyczytałam w sieci, żeby zamknąć na jakis czas kota w łazience z jedzonkim, kuwetą i legowiskiem, ale czy można tak więzić kotka?
Gruszka
CYTAT(CrazyMary @ Wed, 13 Aug 2008 - 16:18) *
Wyczytałam w sieci, żeby zamknąć na jakis czas kota w łazience z jedzonkim, kuwetą i legowiskiem, ale czy można tak więzić kotka?

Ja nie polecam. Pewnie że to jakoś zadziała, ale po co? dla mnie bez sensu i okrutne icon_neutral.gif poza żarciem, sikaniem i spaniem kot potrzebuje jeszcze CZŁOWIEKA... a może głównie człowieka... zwłaszcza taki maluch...
CrazyMary
No właśnie Gruszka, on bardzo lubi zabawy z nami, obecnie sypia z moim mężem 06.gif
Gruszka
CYTAT(CrazyMary @ Thu, 14 Aug 2008 - 10:49) *
obecnie sypia z moim mężem 06.gif

Bosko 06.gif
eve69
CYTAT(CrazyMary @ Thu, 14 Aug 2008 - 08:49) *
No właśnie Gruszka, on bardzo lubi zabawy z nami, obecnie sypia z moim mężem 06.gif

przynajmniej sie nie czuja odstawieni - obaj icon_wink.gif

anita b.
crazy, cudny kociak! mam nadzieję, że idzie wam coraz lepiej?

CrazyMary
Idzie nam coraz lepiej icon_smile.gif

Mała rozrabia, wszędzie włazi, załatwia się w kuwecie (no czasem obok) i jest kochana. Czy można oduczyć kota łażenia po stole i gryzienia w ucho? icon_cool.gif
eve69
mozna kota nauczyc zeby prz tobie nie wchodzil na stol - jednoczesnie uzyskasz pewnosc gdzie bedzie spal podczas Twojej nieobecnosci icon_wink.gif
Mika
ja karmiłam malusiego butelką (kupiłam w zoologicznym ) ze smoczkiem i mlekiem modyfikowanymale nasz jak u nas zlądował jeszcze oczu nie otwierał
wszędzie woziłam ze sobą,bo karmiłam co 2-3h
później się ze mnie smiali,bo będąc u koleżanki mąż krzyczał z podwórka teściowej "mama,dziecko płacze,jeść chce" icon_wink.gif
teraz są już specjalne gotowe mleczne mieszanki dla małych kociąt
po jedzeniu masowałam mu brzuch i wtedy się wypróżniał
eve69
Mika, moja kocica tez jest z nami od pierwszej doby zycia i jest swiecie przekonana ze jest moja coreczka icon_wink.gif
CrazyMary
Z życia naszego kociaka - żadne drapaki, żadne kocie zabaweczki - nasz kot najchetniej spedza czas w niemowlęcym leżaczku bujaczku, rozkosznie trącając łapkami zawieszone grzechotki. 06.gif
CrazyMary
Nie ma to jak wspólna drzemka 06.gif

eve69
Crazy, swietna fotka !
parasolka
o kurcze rozczuliłam się na maksa i znów zachciało mi się ....kociaczka 37.gif
joanaz
Parasolko- moje kotli tydzień temu skończyły miesiąc. Mam ich pięć. Niestety nie do wyboru do koloru bo wszytskie podobne do siebie i mamy - czarno-białe. Karmi je szcze mama, ale świetnie też radzą sobie same- piją melko i jedzą zmiksowane jedzono.
Są słodkie i urocze. Jeden zostanie z nami, a reszta szuka domu.


joanna
anita b.
CYTAT(parasolka @ Wed, 03 Sep 2008 - 21:02) *
o kurcze rozczuliłam się na maksa i znów zachciało mi się ....kociaczka 37.gif

mi się też zachciało kociaczka, ale wtedy moje koty by mi takiego kota popędziły, że ho ho!

Crazy, cudne zdjęcie!
lipka
Dla takich kotków to najlepiej przygotować specjalne mleczko jesli nie karmi ich matka. Można wspomóc się np tym [edit: moderacja] albo poprosić weterynarza o jakąś radę. Może się okazać, że jak są bez matki to trzeba będzie włączyć jeszcze jakieś witaminy dodatkowo. powodzenia !
Lutnia
CYTAT(lipka @ Sat, 25 Apr 2015 - 11:25) *
Dla takich kotków to najlepiej przygotować specjalne mleczko jesli nie karmi ich matka. Można wspomóc się np tym [edit: moderacja] albo poprosić weterynarza o jakąś radę. Może się okazać, że jak są bez matki to trzeba będzie włączyć jeszcze jakieś witaminy dodatkowo. powodzenia !


zwłaszcza to "powodzenia" mnie rozczuliło... Kocięta mają teraz po siedem lat (ostatni post na ich temat z 2008 roku) wątek tak wiekowy, ze najstarsi górale nie pamiętają, ale spamerom to nie przeszkadza, radzą kupić produkty w konkretnym miejscu i... życzą powodzenia icon_smile.gif
Szkoda, że (niegdyś) świetne forum od jakiegoś czasu zmierzało do miejsca, w którym jest obecnie icon_sad.gif chyba najwyższa pora się z tym pogodzić i pożegnać.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.