To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

wizyta u dentysty...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Coffee
nie dlugo musze sie wybrac z wizyta w to niezbyt lubiane miejsce icon_cry.gif
kiedys lazilam tam czesto wiec sie nie balam, a teraz im strasza tym glupsza...

zlamalam kawalek zeba...i musze wreszcie sie wybrac...ale sie BOJEEE

nigdy nie mialam ze znieczuleniem 9zastrzykiem) a teraz sie nad tym zastanawiam...
dziewczyny jak leczycie zeby? bierzecie znieczulenie??? a jak tak to czy to wklocie boli???

pocieszcie mnie icon_mad.gif
CrazyMary
Ja zawsze biorę zastrzyk znieczulający, juz od drzwi krzyczę, że z zastrzykiem icon_lol.gif Dopłaca się jakieś 20 zł. A czy wkłucie boli, dużo zależy od osoby, która je robi. Ostatnio chodze do dentystki, która robi to tak delikatnie, że prawie nie czuć, ale nie każdy tak umie, niestety icon_sad.gif . No i zalezy, który ząb. Ja wolę dolne, bo u góry wbija sie prawie w podniebienie, a więc twardo icon_eek.gif Ale ogólnie , nie ma się czego bać, skoro ja - bojący dudek , się na to decyduję, to znaczy, że jest OK. icon_biggrin.gif
Małgoś.dz
Odkąd pamiętam zawsze u stomatologa szłam "na żywca". Bez znieczulenia. Ale nie dlatego, że jestem taka odważna i nie boję się bólu. icon_wink.gif Raczej dlatego, że panicznie bałam się znieczulenia. Tego wkłucia i ogólnie przerażało mnie to, że szczęka drętwieje... icon_rolleyes.gif
Tak było do zeszłego roku. Poraz pierwszy zdecydowałam się na znieczulenie. I to właśnie "górne" - zastrzyk w podniebienie. Nie było wcale tak strasznie. Wkłucie w ogóle nie bolało, a stomatolog mógł do woli robić co chciał z moją paszczą - nic nie czułam.
Teraz korzystam z tego i już się nie boję. icon_wink.gif
Anuk
Maxim, powiem tak. Biorę znieczulenie, bo nie lubię jak mnie boli. Skoro ktoś wymyślił to kiedyś, chwała mu za to. Znieczulenie nie eliminuje strachu, ale eliminuje ból To już dużo. Jak nie boli = mniej się boję, a jak mniej się boję = chętniej idę następnym razem. Nawet jeśli sam moment wprowadzenia igły w dziąsło jest nieprzyjemny, to znieczulenie działa w ciągu kilku sekund i jest OK.

Jak mały problem i małe borowanie - mogę zrezygnować, ale jak szykuje się dłuższa robota - nie dam się dotknąć bez znieczulenia!
i.
Ja zawsze brałam znieczulenie, z tym, ze nie zawsze działało. Z doświadczenia wiem, że lepiej znieczulają się dolne siódemki i ósemki.

Ja jednak muszę zrezygnować ze znieczulenia, bo po ostatnim zasłabłam icon_eek.gif
Basia
Ja to bez znieczulenia nie dałabym sobie nic zrobić, bo boję się po prostu icon_smile.gif Dlatego uważam, że skoro jest taka możliwość to dlaczego z niej nie korzystać. Sam zastzryk nie jest taki straszny, a potem stomatolog juz niech robi co chce icon_smile.gif
Raz nawet miałam wyrywane 2 zęby w znieczuleniu ogólnym, spałam sobie i nie czułam, nie widziałam kompletnie nic icon_smile.gif Bałam się oczywiście, ale było ok, więc gdy ktoś się baaardzo boi to również polecam.
Bułeczka
Zawsze zycze sobie znieczulenie, juz jako dziecko pogryzlam ortodontke ( dosyc dotkliwie icon_eek.gif ). Wole siedziec spokojnie na fotelu dentystycznym niz wierzgac i podskakiwac, po znieczuleniu dentystka moze sobie z zebem robic co tylko chce , mam pelny komfort , ze nie zaboli, bo bac to i tak sie boje, taka ze mnie juz osobka.
Coffee
u mnie chodzi o dolna 7...mam wiec nadzieje, ze sie wreszcie zbiore i pojde icon_cry.gif
jak na skazanie jakies...

boje sie samego zastrzyku, i ze zaslabne jak ktos tu wspomnial...aha ja nadal karmie 6 miesieczne dziecko icon_eek.gif co wtedy????
i.
CYTAT(Maxim)
u mnie chodzi o dolna 7...mam wiec nadzieje, ze sie wreszcie zbiore i pojde icon_cry.gif  
jak na skazanie jakies...

boje sie samego zastrzyku, i ze zaslabne jak ktos tu wspomnial...aha ja nadal karmie 6 miesieczne dziecko icon_eek.gif co wtedy????


Mamy karmiące mogą znieczulać sobie zęby bez szkody dla mleczka.
Natasha
Ja bez znieczulenia nie siadam na fotel. No chyba, że na przegląd. Zastrzyk to tylko chwilka, poza tym moja dantystka znieczula także dziąsło przed wbiciem igły takim preparatem w spray'u. Nie łam się, poproś o znieczulenie, to na prawdę nic nie boli.
Jalla
Zawsze proszę o znieczulenie (kosztuje 10zł). Poza tym moja dentystka zawszcze puszcza jakąś fajną muzyczkę a więc nawet polubiłam chodzenie do dentysty.
Agnisma
U mnie to zależy... gdy zaczynam odczuwać nieprzyjemne uczucie podczas wiercenia, przerywany i dostaję znieczulenie.
Moja dantystka robi je gratis, do tego robi"znieczulenie do znieczulenia", czyli przyklada wacik z żelem znieczulającym do miejsca, w którym będzie się wkłuwać icon_lol.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.