To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

RATUNKU !!!!!!!!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

tyczka
Jestem u męża za granicą. Przedwczoraj zdjęłam z materaca taki "drugi"- tzw.nakładkę na materac, zakupiony w Jysku.
Wczoraj już coć zaczęło mnie swędzieć w nocy,ale to parę bąbli i myślałam,że mnie coś pogryzło.

Ale dzisiaj... obudziłam się po 2 godzinach spania z takim swędzeniem,że...Wstałam,obejrzałąm się pod lampką i ujrzałąm duże nierównomierne czerwone"rozlane" plamy +bąble na rękach, na tylko tym boku, na którym leżałąm.Miałam też nadpuchniętą wargę. Zmieniłam wyrko,ale potem wyszło jeszcze na plecach i trochę drugim boku.Swędziały mnie nawet wnętrza dłoni !!!

Teraz, rano, mniej swędzi i kolor wyblakł, chyba zanika.
Zaraz łyknę wapno.A dziecku, które spało ze mną nic nie było.

Ale KI DIABEŁ...??? Wizyty w ambulatorium wolałabym uniknąć..a i spać spokojnie bym chciała w nocy...

tyczka
Nowy.
sdw
Takie cholerstwo załapał mój cioteczny siostrzeniec na pielgrzymce. Przeszło po zyrtecu, wapnie i smarowaniu hydrocortyzonem.
tyczka
No mnie przeszło już z rana,jak pisałam, wapno już piłam zachowawczo. Potem wszystko dokladnie wypralam itd.
Ale co to za cholerstwo..???
jaAga*
No sama napisałaś, że pokrzywka, czyli jak to mi lekarz tłumaczył to reakcja alergiczna ale nie jako taka tylko w powiązaniu z .....np. ze stresem może być, jakimś innym alergizującym składnikiem, jakąś infekcją itp. Piszę nieskładnie, bo sama średnio to rozumiem, ale przechodząc do meritum, moje dziecko miewa pokrzywki, i np. po zinacefie nie miała, a po zinacie tak (a to niby ten sam antybiotyk), więc podobno pokrzywka to taka reakcja immunologiczna organizmu ale nie zawsze na to samo, czasem musi się nałozyć 2 rzeczy.
Pewnie nic nie zrozumiałas, z mojego bełkotu icon_wink.gif....ale jeśli przyszło to lekarz już nie jest potrzebny icon_smile.gif.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.