To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Miejsce dla naszych Aniołków i Anielic

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Sabina
Może zechcecie kiedyś coś napisać dla Waszych Aniołków.
Ja chcÄ™.

Dedykuję Ci mój Aniołków tę piękną piosenkę. Tęsknię strasznie, ale wiem, że przyjdzie czas, że się spotkamy.
W październiku 15 przyszedł byś na świat, ten dzień będzie dla mnie szczególnym dniem już zawsze. Tak jak 21 marzec gdy odszedłeś.
Została po Tobie dziura w moim sercu. (*)(*)(*)
Kocham CiÄ™.

mama

https://pl.youtube.com/watch?v=VRsJlAJvOSM
grzałka
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=45523
#Margola
no tak ale Sabinie chodziło o miejsce na naszym forum Maluchy...
Zgadzam sie powinien być osobny dział poświęcony dla Aniołków ..
Sabinko... przykro mi bardzo...
(*)- to dla Twojego Aniołka
Sabina
Dzięki Mariola
Tak chodziło mi o maluchy. Za ciężka atmosfera jest na poronieniach.pl i na dlaczego.org, choć czytuję.
Tu jest inaczej. Pełno życia icon_smile.gif
Ale i taki zakątek wydaje mi się by się przydał.
amania
A ja jestem przeciw.
Tutaj jest rzeczywiście pełno życia, kobiet w ciąży, młodych matek.
Po co ich wzrok ma się za każdym razem zatrzymywać na takim podforum.
Doszłam niedawno do momentu, w którym nie myślę każdego ranka o mojej zmarłej córce. Czekałam na to prawie pięć lat i choć może niektóre z was to oburzy, to cieszę się z tego. Bo każde Jej wspomnienie wywołuje u mnie nadal smutek i żal. Bo chyba do końca życia nie pogodzę sie z tym co się stało.
A chcę mieć też w życiu spokojne i szczęśliwe dni.
Jak mnie nachodzi na wspominanie i rozdrapywanie ran, to wchodzÄ™ na "dlaczego" albo idÄ™ na cmentarz.

edit: nie wiem czy źle nie zrozumiałam. teraz doczytałam, że chyba nie chodzi o podforum, a o wątek. w takim razie apeluję o neutralny tytuł.
Sabina
Jaki proponujesz? Amaniu.
Eta
ale jak ma to wyglądać? miejsce wzajemnego umartwiania się i rozdrapywania ran?
z cierpieniem muszę sobie radzić, nie je stale pielęgnować.
milutka
Jestem przeciwna temu....
#Margola
nie rozumiem...
Przecież nikt nikogo nie będzie zmuszał do wchodzenia na ten wątek....
To ma być miejsce ukojenia dla tych mam k,tóre tego potrzebują....
Sabina
CYTAT(Eta @ Sun, 31 Aug 2008 - 19:49) *
ale jak ma to wyglądać? miejsce wzajemnego umartwiania się i rozdrapywania ran?
z cierpieniem muszę sobie radzić, nie je stale pielęgnować.



Ale też dobrze jest do końca przeżyć żałobę, czyż nie?
Przecież jak ktoś nie chce, nie musi wchodzić w ten wątek. Nie zmuszam.

Ja nie rozdrapuję, a leczę. Leczenie ran, jest częścią radzenia sobie z nimi.
Takie miejsce, gdzie mogę coś napisać jest częścią leczenia.

Myślę, że znajdą się Mamy, które tego potrzebują i dla Nich i za ich Aniołki (*)(*)(*) przytul.gif

Za wszystkie dzieci nie narodzone zamówiłam Mszę, jak ktoś chce uczestniczyć duchowo w swoich Parafiach, to 15 października o godzinie 7:00 rano.
Tylko tak wcześnie było wolne 29.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.