Szukam po internecie od godziny i wszędzie tylko nakręcane. Na maluchach też nie znalazłam nic o tym.
A ja postanowiłam tym razem, że koniecznie chcę na baterie, żebym nie musiała latać co 2 minuty i nakrecać.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, bardzo proszę o informacje
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Szczerze mówiąc to ja nie polecam na baterie z fisher price.
Ja dałam za taką 100 zł i po 2 miesiącach się popsuła. To znaczy wytarły się plastikowe trybiki w środku i przestała się kręcić,a później przestała grać. Także klapa na całej linii. Być może że akurat trafiłam na jakąś felerną ale tak było i tego nie zmienię 
my mamy taką - https://allegro.pl/item415459335_karuzela_l...okazja_hit.html - do tej pory jest w użyciu. Pelecam - oprócz tego, że jest na baterie to w komplecie jest również pilot więc karuzelke można uruchomić nie podchodząc do łóżeczka. Dodatkowy atut IMO to dosyć solidne mocowanie do ramy łózeczka (do tej pory Olivia sobie z nim nie poradziła
 ) i wysoki pałąk co w duecie daje praktycznie 100% gwarancję, że dziecię sobie karuzelki na głowę nie sciągnie.  Z czystym sercem mogę polecić ......
Mój juz sięga, choć nieduży jest. Już skróciłam linki przy wieszadełkach, pewnie nie na długo wystarczy, bo na palcach jak stanie to już muska. Ale nasz model dość sprawnie jeszcze działa i niech podziała długo, bo ma opcję postawienia na szafce i robienia za lampkę z melodyjką, nie musi przy łóżeczku być zamocowana
Tobatka moja córa tez sięgała ale dopiero jak potrafiła już porządnie stać sama, przy czym do tej pory nie udało jej się odczepic sprzęcicha od łóżeczka mimo, że ze dwa razy przyłapałam ja jak praktycznie wisiała na tych plastikowych liściach
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||