Zapalenie jamy ustnej

Moje dzieci mają. Oboje. Nie wiem z czego i dlaczego. Kuzynka mojej Madzi miała z nimi kontakt i też ma. Dziadostwo początkowo wygląda jak afta na dziąsełku lub języku. A potem to już wysoka gorączka, obrzęk całej jamy ustnej, bolesność i okropny zapach z buzi. Mamy antybiotyk, płuczemy , smarujemy, pędzlujemy...i nic!!!

...wsparcia potrzebuję duchowego i rad. Jak najwięcej.

czasem lekarze przepisują taki specyfik do smarowania robiony w recepturze w aptece: nystatyna+metronidazol+VitC kurcze niestety teraz dokładnie tego nie pamiętam, bo już dawno nie robiłam ale skoro już macie cos do pędzlowania, to powinno pomóc. Żeby wzmocnić korzystną florę bakteryjną, to podawaj im jogurty i niech potrzymają chwilę w ustach zanim połkną. Najlepiej te kwaśne, bez owoców (albo kefir).
Ewentualnie jeszcze z takich stomatologicznych bardziej rzeczy- eludril, albo dentosept- jedno i drugie do płukania.

Dzięki Aneczko!! Od nystatyny zaczynaliśmy, potem włączono antybiotyk. Poza tym stosuję dentosept, płukanie szałwią i na noc fiolet w roztworze wodnym . Jogurty są jedyną rzeczą, którą moje dzieci jedzą...Niestety Michał nadal ma 39 st gorączki. Antybiotyk bierze od niedzieli. Zaczynam się już bać....

A może to to, o czym dziewczyny pisały w tym wątku? https://www.maluchy.pl/forum/Wirus-u-nas-sz...uth-t49503.html

U nas bez wysypki skĂłrnej. Na razie przynajmniej...

Temperatura nadal wysoka, antybiotyk od niedzieli. Czy to normalne? Czy mam się skontaktować ponownie z lekarzem?

Do tego typu zmian oprócz już wymienionych przychodzi mi jeszcze do głowy syrop fluconazole-ja dziecku pędzlowałam afty. Fioletem traktujesz, dałabym jeszcze probiotyk jakiś - lakcid, lacidofil czy tym podobne.
Życzę zdrowia!
Jeśli po 3 dniach nadal jest gorączka ja bym uderzyła do lekarza.

Bylismy na kontrolnej wizycie. Na szczęście od wczoraj już bez gorączki. Powoli sytuacja się stabilizuje ale pędzlujemy dalej( jaki przy tym ryk... ) Dzięki Aga za info!

Przerabiałam zapalenie jak Hubert miał jakieś 2 latka, pamiętam dokładnie pędzlowanie przy wigilijnym stole płakaliśmy razem... Gorączkował cały czas, coraz wyżej mimo antybiotyku i wtedy doszłam do wniosku, że jest jeszcze gorzej, antybiotyk dodatkowo osłabiał florę bakteryjną i myślę, że powstał jakiś grzyb... W każdym razie ostawiliśmy antybiotyk i podaliśmy lek p. wirusowy bodajże Herivan, ale głowy już dzisiaj nie dam. Pomogło bardzo szybko, pędzlowaliśmy aftinem, w najgorszym okresie (antybiotyk) strasznie krwawiło dodatkowo, oj, nie daj Boże jeszcze raz to przechodzić.

Mnie tez się wydaje wątpliwy ten antybiotyk , ale ja nie lekarz..

u nas pomógł dentosept A, zawiera w sobie chyba już nystatynę. Do tego fiolet, kilka razy dziennie hascosept albo zamiast- tantum verde w areozolu. Ponieważ trwało to dosyć długo i pojawiła sie temperatura, mieliśmy równiez bioparox w areozolu. Pomogło.

też kupiłam dentosept, jakiś taki w żelu. A ja od wczoraj mam spuchnięty lewy policzek po wizycie u stomatologa...