Witam wszystkie mamy, ktore zastanawiaja sie jaki szpital wybrac.
Odradzam Trzebnicę. Dlaczego? Ze względu na totalny brak opieki poporodowej.
Owszem, Trzebnica ma swoje plusy - jest czysto, nie ma tłoku (pewnie zależy od dnia).
Ale:nikt nie interesuje się co sie dzieje ze swiezo upieczona mamą:
- czy ma coś do picia (jeśli nie zabrała, pozostaje woda z kranu - szpitala chyba nie stac na podanie szklanki wody (podczas porodu takze)
- czy umie nakarmic malenstwo (kobiety nie rodza sie z ta umiejetnoscia a pokarm nie kazdemu leci strumieniami)
Ponadto:
- trzeba miec wlasne sztucce bo nie daja (nie chce im sie myc)
- nalezy miec wlasne podklady, a zakrwawione przescieradlo jest wymieniane na usilne prosby
- lozka sa tak wysokie, ze trudno z nich zejsc i sie na nie wdrapac (ale to pewnie w kazdym szpitalu)
Generalnie czulam sie nieco zapomniana i gdyby nie rodzina i przyjaciele, nikt by sie mna specjalnie nie zajal, a bobas by glodowala.
Nie sądzę, zeby inne polskie szpitale dorownywaly standartom Europy Zachodniej, ale jesli ktos ma wybrac Trzebnicę, niech się dwa razy zastanowi, badz przyszykuje na bojowe warunki.
p.s. niebawem na operacje bedzie trzeba zabrac wlasne narzedzia chirurgiczne