Męska antykoncepcja - może już niebawem :)

Obecnie zamieszczam ten tekst jako ciekawostkę, ale ufam iż niebawem będzie to możliwe


Męska antykoncepcja


Środek antykoncepcyjny dla mężczyzn wykazał podczas badań 100-procentową skuteczność i brak działań ubocznych - poinformowali australijscy naukowcy na łamach "Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism".

Badania przeprowadzili specjaliści z Anzac Research Institute w Sydney pod kierownictwem prof. Davida Handelsmana. Objęły na razie tylko 55 ochotników i trwały przez rok. Żadna z partnerek mężczyzn nie zaszła w ciążę (choć nie stosowano innej metody antykoncepcji). Po przerwaniu eksperymentu mężczyźni odzyskali płodność.

Ponieważ metoda łączy wszczepiony pod skórę implant uwalniający testosteron z zastrzykami progestagenów, mężczyźni nie muszą pamiętać o braniu pigułek. Pod ich wpływem blokowany jest pobudzający produkcję spermy wpływ mózgu. Ponieważ hamowana jest także własna produkcja testosteronu, trzeba go dodatkowo podawać. Zanim metoda się rozpowszechni, może upłynąć jeszcze sporo czasu. (PAP)

Ciekawe, nie powiem... żeby tylko weszło w życie

Dla mnie bomba...
I Ci rozsądniejsi faceci sami będą o to zabiegać

Hm...podczas badań to może i tak, ale w życiu - krótko mówiąc, podeszłabym do tego z dużą rezerwą...

O Adzia, dokładnie to samo chcialam napisać.
Z tymi skutkami ubocznymi to jest tak, że kazdy nowy lek, nie ma skutków dopóki sie one nie ujawnią.
Jestem bardzo sceptyczna jeśli chodzi o takie sprawy, i naprawdę bardzo, bardzo wątpę w to, że faceci tak ochoczo staną w kolejeczkę po zastrzyk, bo z tego co wiem, to wiekszść z nich po rostu boi sie igły jak ognia.
Wiem też z doświadczenia i obserwacji, że faceci są bardzo uczuleni na punkcie swojego zdrowia i jakiejkolwiek ingerencji w organizm z zewnątrz, a już jeśli chodzi o hormony to jakoś tak jestem pewna,że większość facetów nie będzie chciała ryzykować.

No i chwała naukowcom za to. Założę się, że to kobiety były...
Wreszcie nie tylko my, biedne, uciśnione babeczki będziemy się faszerować hormonami jak kurczaki tudzież inny drób.

Milly Nafaszerowana

Milli oby tylko faceci podzielali nasz zachwyt

tiaaa

Dziewczyny, jak najbardziej podzielam Wasz sceptycyzm jeśli chodzi o skutki uboczne (albo raczej ich brak).
Zachwyciła mnie raczej idea. Czemu tylko kobiety mają brać i tyć W końcu przyjemność jest raczej udziałem obu stron.

Milly, niewykluczone, że to były kobiety! Chwała im za to

Powiem Wam, że mój mąż stanąłby pierwszy w kolejce po to cudo.

Zazdroszczę, mój nie cierpi leków - nawet aspiryny podczas grypy nie chce łykać , a co tu mówić o hormonach. Rozmawialiśmy na ten temat i powiedział, że implantu to w żadnym wypadku by sobie nie wszczepił

Ilka, własnie o tym mówiłam/pisałam wyżej.
Jestem przekonana, ze większość facetów chyba raczej nie zaryzykuje... Mężczyżni są bardzo wrażliwi na punkcie zdrowia, , a hormony....broń Panie Boze...chyba pozostaje nam przyzwyczaiuć się do łyakania tablet

a ja sobie tak mysle
jestem sobie mloda kobietka... goracy romans... TA rozmowa przed TYM momentem a on :spoko zabezpieczam sie. Kupujecie to? Bo ja biore pigolke
On sie zabezpiecza ale to ja zajde w ciaze

Otóş to...