Jak dla mnie to nic kontrowersyjnego tu nie ma.
Edit: w sensie ciąży i urodzenia. Oczywiście propozycja by mama byla siostrą jest dyskusyjna. Koniec Editu List wydaje się może trochę sztucznie przesłodzony, ale nie mnie oceniać czy tak jest naprawe czy nie Była na edziecku kiedyś 15-letnia mam, mama (nie siostra) która wydawała się bardzo mądrą i dojrzałą mamą. Tata 16 letni też wzial na siebie odpowiedzialność , jak i jego rodzice. Szkoda , że tu jej nie ma , może byśmy dowiedzieli się po latach czy wszysyko ułozyło się tak dobrze jak wyglądał wtedy. Jakby nie było happy endy w takich sytuacjach bywaja , tylko rozsądnych i pomocnych rodziców do teg oteż trzeba. Pirania też może dorzucić tu swoje trzy grosze , prawda?
Internet jest cierpliwy i wiele wytrzyma, ale jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć w prawdziwość tego listu.
Jeśli jednak jest to prawda, to nie podoba mi się stosunek rodziców do tej czternastolatki. Z jednej strony - zostawianie jej samej bez opieki (rodzice byli na nartach, więc mogła chodzić na wagary), z drugiej - taka radosna gotowość do zdjęcia z jej glowy problemu. Z trzeciej jeszcze - propozycja, zeby córka/wnuczka myślała że jej mama jest jej siostrą, tata wujkiem, a dziadkowie rodzicami Jak długo mozna zyć w takim kłamstwie ? Jak to się kończy - można zobaczyć u Kieślowskiego - "Dekalog 7" Edit: literówki
Według mnie ten artykuł jednak wzbudza kontowersje, wystarczy spojżeć na te wszystkie komentarze pod artykułem.. No ale każdy ma swoje zdanie
I chyba ciekawsze jest w tym to, że matka zaproponowała córce, żeby była siostra dla swojego dziecka niz sam fakt, że 14 latka jest w ciąży.. Chociaż i tak do końca nie wiadomo ile w tym wszystkim prawdy..
propozycja nazywania mamy siostra pewnie jest kontrowersyjna. Dla mnie to nie jest staniecie na wysokosci zadania- przez rodzicow oczywiscie bo mloda jest mloda decyzji jeszcze nie podjela itd. Nie mozna byc troche w ciazy i nie mozna byc troche matka. Nie usunela ciazy, za miesiac urodzi a rodzice tak chyba troche sie staraka zdjac z jej barkow ciezar macierzynstwa. Ale on juz tam jest. Uwazam ze jesli rodzice chca pomoc to super, ale mama powinna byc mama a tata powinien byc tata. Macierzynstwo i ojcostwo buduje sie w bolach, w ogniu walki, a nie poprzez bycie gdzies tam wujkiem i siostrzyczka.
Nie jest latwo i nie jest to bajka ale jednym z objawow doroslosci jest ponoszenie konsekwencji wlasnych czynow. Mozna dziecku pomoc dorstac i oddawac jej obowiazki w miare jak bedzie dorastac, ale pomysl z mama- siostra i babcia- mam oraz ojcem wujkiem jest upiorny.
Artykuł jak artykuł (coraz więcej takich sytuacji - niestety), ale jakie górnolotne komentarze pod nim....
Internet jest cierpliwy i wiele wytrzyma, ale jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć w prawdziwość tego listu. Z trzeciej jeszcze - propozycja, zeby córka/wnuczka myślała że jej mama jest jej siostrą, tata wujkiem, a dziadkowie rodzicami Jak długo mozna zyć w takim kłamstwie ? Bardzo długo. Jack Nicholson miał ponad 20 lat, gdy dowiedział się, że jego mama jest jego babcią, a jego siostra jego mamą. Jakoś to specjalnie na nim wrażenia nie zrobiło pozdrawiam s. Bardzo długo. Jack Nicholson miał ponad 20 lat, gdy dowiedział się, że jego mama jest jego babcią, a jego siostra jego mamą. Jakoś to specjalnie na nim wrażenia nie zrobiło pozdrawiam s. Skad wiesz? Nie bardzo wierze w autentycznosc tego listu. Podejrzewam ze to "wyszukana" odpowiedz na glosnia niedawno sprawe 14 latki w ciazy. Skad wiesz? Nie bardzo wierze w autentycznosc tego listu. Podejrzewam ze to "wyszukana" odpowiedz na glosnia niedawno sprawe 14 latki w ciazy. Każda biografia o tym mówi. Np. https://www.jack-nicholson.info/biography.php https://en.wikipedia.org/wiki/Jack_Nicholson pozdrawiam s. Każda biografia o tym mówi. Np. https://www.jack-nicholson.info/biography.php https://en.wikipedia.org/wiki/Jack_Nicholson pozdrawiam s. zle zapytalam - chodzilo mi o - skad wiesz, ze nie zrobilo to na nim wrazenia?
Propozycja rodziców - upiorna. To nie jest pomoc. To jest uczenie, że mozna zrobic cokoliek i potem nie ponieść żadnych konsekwencji.
Rodzice moga czuc (podswiadomie) poczucie winy i dlatego chcą wziąć wszystkie konsekwencje na siebie. Moga też mieć taki styl wychowawczy, żeby chronic dziecko przed wszelkimi przeciwnościami. W autentyczność listu jestem w stanie uwierzyć. Dochodze do wniosku, że jestem w stanie uwierzyć we wszystko. Przynajmniej z tej strony nie grozi mi wytracenie z równowagi Człowiekm potrafi różne rzeczy wypierać ze świadomosci i mysleć, że go nie robią na nim wrażenia. Gosiu, wyobraź sobie, że w dniu dzisiejszym dowiadujesz się, że urodziła Cie siostra, a Twoja matka, to w rzeczywistości Twoja babcia. I co?? Robi to na tobie wrażenie i wpadasz w depresję?? Być może jestem nienormalna, ale dla mnie nie miałoby to żadnego znaczenia. Szczególnie gdy tę siostrę, miałabym cały czas koło siebie. pozdrawiam s. Gosiu, wyobraź sobie, że w dniu dzisiejszym dowiadujesz się, że urodziła Cie siostra, a Twoja matka, to w rzeczywistości Twoja babcia. I co?? Robi to na tobie wrażenie i wpadasz w depresję?? pozdrawiam s. Byłabym wściekła chyba, że żyłam w kłamstwie. Być może jestem nienormalna, ale dla mnie nie miałoby to żadnego znaczenia. Szczególnie gdy tę siostrę, miałabym cały czas koło siebie. pozdrawiam s. Moje życie nauczyło mnie nie wierzyć do końca w takie deklaracje (przede wszystkim swoje, ale tez i innych ). To znaczy, nie możesz przewidzieć, jak zareagujesz. Być może nie miałoby to znaczenia, a być może miałoby i to większe niż jesteś w stanie sobie teraz wyobrazić. Wiesz, ciało migdałowate i inne takie... To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|