Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
rok to juz cholerny rok minał dzisiaj od śmierci mojej córeczki Marysi mała urodziła się w 31 tygodniu z wadami genetycznimi - nikt tego nie widział , koszmar rozegrał sie w ciagu 2 tygodni..........
Boli , strasznie cały dzien biegam , robie cokolwiek zeby nie myslec ......... Rano pojechalismy do Marysienki na grób........... potem cały dzień zaplanowany bez chwili wolnego , dopiero teraz chwila na myslenie ......... i łzy lecą ciurkiem , same bez płaczu......... koszmar do mnie wrócił znowu .............
Mam siostre dla Marysieńki w brzuchu , zdrowa jest , ale dzisiaj to mnie nie cieszy , dobrze ze M jest ze mna cały dzien ....źle mi dzisiaj bardzo.....
Przepraszam za smuty ale pomyslałam że tutaj moge napisać co czuje ..........
Fiefiora
Sat, 27 Sep 2008 - 22:57
Niunia - chyba nie ma słow ktore Cię dzis pocieszą dlatego jedyne co moge to wirtualnie Cię przytulić i myślec o Tobie ciepło!
Gothica
Sat, 27 Sep 2008 - 23:12
Trzymam za Was kciuki
MoniZ
Sun, 28 Sep 2008 - 08:52
niunia bardzo mi przykro zadne slowa nie pomoga ci ulzyc w cierpieniu jaki przezywalas i przezywasz mam tylko nadzieje ze z czasem jak juz bedzie dzidzi na swiecie bedzie ci lzej ale pamiec bedzie i pozostanie do konca
bibiczek
Sun, 28 Sep 2008 - 10:57
Bardzo mi przykro, jedyne co mogÄ™ to
agata85
Sun, 28 Sep 2008 - 11:39
Batdzo mi przykro. Trzymaj sie jakos...
Sabina
Sun, 28 Sep 2008 - 20:49
Nie znamy się. Ale pomyślałam, że Ci napiszę... To trudny czas. I powracający co jakiś czas... wiem Mi nadchodzi termin porodu (15), żyję w napięciu. Moje maleństwo urodziło by się za 2 tyg pulchne i zdrowe, gdyby nie to, że miało wadę i zmarło w 12 tyg. Zaglądam na wątek październikowy i wyobrażam sobie jakie by było. Ból nie maleje z czasem, z czasem uczymy się żyć tak, żeby mniej bolało. Tego Ci życzę. Trzymaj się mocno dla swojego drugiego szczęścia.
Domyślam się Twoich uczuć, rozumiem Twoje łzy. Pamiętaj miłość nie ustaje, ona trwa i trwa na wieki. Ona na pewno czeka i kocha. Macha rączką, że już od roku jest małym aniołkiem, żyje w lepszym świecie i czeka. Ściskam. (*)(*)(*)(*)
mamakapselka
Mon, 29 Sep 2008 - 08:08
niunia23 przykro mi bardzo wiem co czujesz mój termin zbliża się Dzwoneczek byłby z nami od 5 października. [*] Mimo to że mój mały synek mocno kopie w moim brzuchu (22 tc) to kiedy myślę o Dzwoneczku ból chyba się nie zmniejszył. Pozdrawiam i przytulam Cię mocno.
inka-24
Mon, 29 Sep 2008 - 11:35
Niunia sciskam CiÄ™ bardzo mocno.... Wiem co czujesz. Boli... bardzo boli....
tulla
Mon, 29 Sep 2008 - 11:58
niunia23 - sciskam wyjÄ…tkowo mocno
niunia23
Sun, 19 Oct 2008 - 01:51
po pierwsze dziękuje wam za to że tu jesteście ze mną ...
Ehh zbieram się i nie mogę nie potrafię wejść do kamieniarza i wybrać pomnik dla mojej córki , nie potrafię jednak jest dla mnie na to za szybko ..... może na wiosnę jakoś mi się uda ....
Najlepsze jest to ze rok po śmierci naszej córki tylko moja rodzina pamiętała , rodzice M się słowem nie odezwali jak i jego rodzeństwo , boją się panicznie rozmawiać o Marysi ze nami , a ja tego potrzebuje , to jest nasza córka którą kochamy , ona była w naszym życiu obecna i będzie w nim obecna ,nie no nie potrafię , znowu ryczę do tego M dzisiaj wyjechał na przynajmniej 5 tygodni ....... masakra.......
znowu oglądam film " moje dziecko jest aniołem " , i tak dokładnie się czuje i się czułam .......
Agulka 333
Sun, 19 Oct 2008 - 20:43
CYTAT(niunia23 @ Sun, 19 Oct 2008 - 02:51)
Najlepsze jest to ze rok po śmierci naszej córki tylko moja rodzina pamiętała , rodzice M się słowem nie odezwali jak i jego rodzeństwo , boją się panicznie rozmawiać o Marysi ze nami , a ja tego potrzebuje , to jest nasza córka którą kochamy , ona była w naszym życiu obecna i będzie w nim obecna ,nie no nie potrafię , znowu ryczę do tego M dzisiaj wyjechał na przynajmniej 5 tygodni ....... masakra.......
Niunia rozumiem Cię - u mnie też otoczenie (no oprócz moich sióstr) sztywnieje kiedy chcę porozmawiać o Piotrusiu a przecież to był mój synek i nie chcę o nim zapomnieć tak po prostu. Potrzebuję tego aby poogladać jego zdjęcia porozmawiać o nim a wszyscy pewnie się boją, że będę ryczeć. A tak jak napisałaś nic nie wykreśli naszych dzieci z naszego życia a ludzie by chcieli abyśmy najlepiej zapomniały o tym aby oni mieli spokój bo to trudny temat i nie wiedzą jak się zachować. U mnie minęło dwa lata umiem już nad sobą panować i jak chcę popłakać to idę na cmentarz i ryczę sobie do woli bez obawy, że kogoś to speszy.
Niunia przytulam Cię wirtualnie. Nigdy nie zapomnisz co się wydarzyło ale nie życzę Ci tego tylko życzę Ci aby któregoś dnia wspomnienie Marysi wywołało uśmiech na Twojej twarzy a nie ból w sercu - uśmiech, że Twoja córeczka urodziła się, zdążyłaś ją zobaczyć i na zawsze zostanie dla Was kimś ważnym a teraz jako aniołek opiekuje się Twoją nienarodzoną córeczką. Tego Ci życzę bo ten dzień nadejdzie - u mnie w końcu nadszedł.
Trzymam kciuki za Twoje maleństwo w brzuszku.
niunia23
Sat, 17 Apr 2010 - 00:50
Tak dzisiaj czytalam na ciarzy i porodzie o MIE i weszlam na watek wspierajacy mnie i marysie kiedy sie urodzila i ryczalam wszytsko wrocilo i .......... to juz niedlugo 3 lata beda juz we wrzesniu 3 lata od smierci Marysieńki ...... a czuje jak by to bylo zaledwie kilka miesiecy ........
beata1104
Mon, 19 Apr 2010 - 16:54
CYTAT(niunia23 @ Sat, 17 Apr 2010 - 01:50)
a czuje jak by to bylo zaledwie kilka miesiecy ........
Malmao
Sat, 24 Apr 2010 - 17:54
Niunia,
Mnie też strasznie dotknęła ta wiadomość o Haneczce... Modliłam się codziennie, wierzyłam, że każdy dzień zdziała cuda, wierzyłam... Bo jakoś czuję się tak jakby mnie coś więcej łączyło z MiE, nie tylko imię, taka sama historia... (chociaż się nie znamy dokładniej...)
niunia23
Mon, 27 Sep 2010 - 12:41
No i juz dzisiaj trzy lata minely , w strugach deszczu szlam na cmentarz zapalic swieczke dla Marysienki , jakos sie dokulalam , zmoklam cala porozmawialam z nia poplakalam sie ...
Ona by teraz szla do przedszkola w tym roku .......
dzien dzisiaj taki ze mam dosc wszystkiego .......
olakinga
Mon, 27 Sep 2010 - 12:57
Agalu
Mon, 27 Sep 2010 - 14:11
CYTAT(niunia23 @ Mon, 27 Sep 2010 - 13:41)
No i juz dzisiaj trzy lata minely , w strugach deszczu szlam na cmentarz zapalic swieczke dla Marysienki , jakos sie dokulalam , zmoklam cala porozmawialam z nia poplakalam sie ...
Ona by teraz szla do przedszkola w tym roku .......
dzien dzisiaj taki ze mam dosc wszystkiego .......
Fiefiora
Mon, 27 Sep 2010 - 23:04
słoneczko82
Tue, 04 Jan 2011 - 21:04
Mi 21.12.2010 miną rok od straty naszego maluszka mamy styczeń a ja nadal nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić Oj jak mi jest strasznie ciężko
theluna25
Fri, 04 Feb 2011 - 17:25
słoneczko82
Fri, 04 Feb 2011 - 19:11
Każdego dnia myślę o moim małym skarbie którego straciliśmy 2009r. , ale wiem że muszę walczyć o nasz mały kochany cud...Chodź już sił brakuję i morze łez zostało wylane
Mariolka G
Tue, 19 Apr 2011 - 12:24
jesteś dla mnie najwspanialszym człowiekiem, najdzielniejszą kobietą, podziwiam Cię z całego serca,
niunia23
Wed, 24 Aug 2011 - 10:21
Nieuchronnie zbiliżaja sie już 4 lata i boje sie coraz bardziej tego dnia , boje sie jak cholera bo powinny byc swieczki tort i radosc a ja znowu bede ryczec , bo swieczki moge jej tylko na grobie zapalić już 4 w tym roku ....
Ola81
Wed, 24 Aug 2011 - 20:47
niunia Przytulam
niunia23
Fri, 23 Sep 2011 - 18:38
Ola dzieki , wiecie im bliżej tym gorzej jade z dzieciakami rano do zlobka i do pracy i rycze , daje magde do przedszkola i rycze ze razem z nia powinna tam Marysia chodzic ............. poprostu mega i do tego wszystkiego nie ma S kolejny rok przy mnie przy nas w ten dzien , ratuje mnie w tym wszytskim Magda ktora jak widzi ze placze to odrazu przybiega i mnie tuli i sie wyglupia zebym juz nie plakala ... jakos damy rade kolejny dzien kolejny rok bez naszej Marysi ...
lornetka
Fri, 23 Sep 2011 - 18:45
Tak mi przykro... [*] dla Marysi
Fiefiora
Tue, 27 Sep 2011 - 08:42
Dla Marysi (*)
Niunia
aajka
Tue, 27 Sep 2011 - 13:59
Niunia
Marysiu (*)(*)(*)(*)
nulek27
Tue, 27 Sep 2011 - 14:31
Przykro mi bardzo
niunia23
Tue, 27 Sep 2011 - 22:13
dziekuje dziisaj bylo mi strasznie cieżko , jakos dlam rade zajelam sobie dzien na maksa po prostu nie daje rady pomimo ze mam dziewczynki .......
nulek27
Wed, 28 Sep 2011 - 19:38
niunia chciałabym napisać coś ale chyba nie znajdę właściwych słów więc napiszę że mi przykro pewnie nawet sobie niewyobrażam co czujesz ale chciałabym by Twój ból był mniejszy może kiedyś
niunia23
Wed, 28 Sep 2011 - 21:42
nulek wiesz zawsze w ten dzien boli bardzo zawsze tak samo wraca wszystko , moze kiedys z czasem bedzie lepiej , ale wiem ze zawsze bede pamietac o Marysieńce ........ dziekuje kochana .......
milutka
Wed, 28 Sep 2011 - 21:50
Marysia (*)
Niunia
niunia23
Fri, 14 Sep 2012 - 23:59
Myślałam że w tym roku będzie już inaczej że bedzie łatwiej , a cholera nie jest ........ znowu sie zblizają urodziny Maryśki i znowu rycze znowu bolii wszystko wraca . Nie mam siły , znowu sama ten dzień bede przezywac z dziećmi tylko znowu bez S kolejny rok - pomijajac fakt ze on boi sie grobu Marysi jak ognia , ostatni raz był tam ze mna w boże narodzenie , ja chodze do niej rozmawiam - Madzia i Gosia tez chodza ze mna i wiedzą że mają starsza siostre i że ona jest aniołkiem w niebie .... że nas pilnuje . Przerasta mnie to . na dzisiaj koniec bo juz klawiatury nie widze przez łzy .......
milutka
Sat, 15 Sep 2012 - 00:14
Niunia
niunia23
Wed, 26 Sep 2012 - 23:39
jutro 5 lat minie - czuje sie wypluta , pomieta i jakos zupełnie nie jestem przygotowana na to ze juz 5 lat minelo , musze sie jakos ogarnac pojsc spac rano musze wstac dzieciaki odwiesc do zlobka i do przedszkola , pojechac do Marysi na grób ..... wieczorem do kosciola idziemy na msze za małą ......... ciezko .......
milutka
Thu, 27 Sep 2012 - 00:22
Marysiu (*)
Niunia w tym dniu jest akurat moja rocznica ślubu, ale zawsze pamiętam o Marysi
nulek27
Thu, 27 Sep 2012 - 19:01
Przytulam mocno i życzę siły abyś to przetrwała
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.