Rozmowy kobiet, które myślą o ciąży - obecnie staramy się o letnie dzieciaczki

Zatem wypadło na mnie założenie nowego wątku, co nieniejszym czynię

Może pomoże nam modlitwa o macierzyństwo, dlatego pozwolę sobie ją tu wkleić na początku i oby została wysłuchana.

Modlitwa o macierzyństwo

Dobry św. Gerardzie,
potężny orędowniku przed Tronem Bożym,
ty który dokonujesz wspaniałych rzeczy
za naszych dni, wołam do Ciebie i
proszę o pomoc.
Ty, kiedy żyłeś na ziemi,
zawsze wypełniałeś plany Boże.
Pomóş mi, abym ja takşe zawsze
wypełniała święto wolę naszego Pana.
Proś Pana Życia, od którego pochodzi
wielkie życie, aby mnie pobłogosławił
łaską macierzyństwa i abym mogła
wychowywać dzieci Boże w tym życiu
i dziedziców Królestwa Jego chwały
w życiu przyszłym.

Amen





Lipopa - II zameldowała 02.08.2008, PTP 04.04.2009

Magdamelka - II zameldowała ??.??.2008, PTP 23.03.2009

Wenua (*) (*) (*) dla Twojego Aniołka

Zuzka80 - II zameldowała 05.10.2008, PTP 04.06.2009

Felisiti - II zameldowała 03.10.2008, PTP 04.06.2009

aga77 - II zameldowała 05.10.2008, PTP 20.06.2009

Gothica - II zameldowała 08.10.2008, PTP 19.06.2009

Madziara78 - II zameldowała 18.10.2008, PTP 27.06.2009

Karo23 PTP 06.12.2008

Aska24 PTP 29.12.2008

Lunke PTP 17.02.2009

Vika PTP 23.03.2009

myszqax - II zameldowała 04.11.2008, PTP 17.07.2009

Fiefiora - - II zameldowała 10.11.2008, PTP 21.07.2009

Mago - II zameldowała 11.11.2008, PTP ??.07.2009

Kiśka - II zameldowała 13.11.2008, PTP ??.07.2009

Staraczki, które czekaja na swoje II na naszym wątku

moko
Mijka
andzia79
adzia25
moni28
Ada25
ivy
Ĺťabolek
Mama Michasia
zaklin
Kajunia25
izus85
emka31
marczysko
rubinka
iwcia34
4nia
syza7
Margot26
majka1231
Anns
Małgorzata30
Prada
CZARNA863
kamixx
niunia22
Ewcia_o
beanata
biala-dama
Cortinka230
MONIQ
Andzia 28

Kibicujące nam przyszłe mamy, czekające na właściwy moment

adzia25
Tusia8
AniaEL
Agsia24
ewik
wiewi

Pozwolicie dziewczyny że dołączę do nowego wątku?

Nie wiem czy się jeszcze wyrobię na lato z moimi długaśnymi cykami ale przynajmniej sobie z Wami poklikam

I ja się melduję

Witajcie,

cieszę się, że wkońcu zaczyna się jakiś ruch i pojawiacie się na tym wątku
Mam nadzieję, że uda nam się wszystkim zostać mamami letnich dzieci. Ja sama jestem z lipca i nie narzekam

izus 85 - nadal nie masz @?? ile po terminie już jesteś? Nawet nie chcę sobie wyobrażać ile to nerwów kosztuje brak @ i negatywne wyniki testów kiedy tak czeka się na II.
Trzymam kciki, żeby pojawiła się druga krecha a nie @

aga 77 ja jestem tydzień po terminie @..I masz rację to czekanie jest dobijające...

I też mam nadzieję że nowy wątek podziała na nas bardzo "płodnie" Tak więc dziewczyny która pierwsza zostanie ciężarówką na nowym wątku??

Ps. Tylko pojedyńczo proszę...

Cześć dziewczyny!!! To ja również się melduję na nowym wątku.I też chcę,zostać letnia mamą .
Czy mi się uda,zobaczę już za parę dni(8.10)mam nadzieję,że ta @ nie przyjdzie!!!! Zadnych objawów nie mam,więc trudno stwierdzić.......

Aga77 -super,że nowy watek założyłaś. Może uda się nam lepiej poznać

Izus85-czy masz jakieś objawy oprócz oczywiście braku@ ?

ja też się melduję choć letnią mamą na razie nie będę - przynajmniej nie w najbliższe lato - przygarniecie kropka???

udało mi się Was odnaleźć na nowym wąteczku - moje dziecię raczej wiosenne będzie ale chyba mnie nie pogonicie stąd

kibicuje Wam gorąco

melduje sie i jak
mam nadzieje ze bedzienam sie milo gawedzilo i wszystkim sie uda!
moj pierwszy syn jest z czerwca wiec jakby sie udalo druga dzidzie tez w tym terminie to by bylo super.
milo wsponinam ten czas jeszcze w ciazy nie bylo mi jeszcze tak goraca upaly przyszly nieci pozniej.

Hello z ranka!

Aga dzieki za nowy watek!


Kropek (Ewik) ciebie zawsze

To i ja melduję się na nowym wątku
Mam nadzieję że będzie bardzo owocny i radosny!

Ewik. - przygarniemy! (Przecierz nie napisane jest na ktore lato)

Witam, witam melduję na nowym wątku.

aga 77 Fajnie, że założyłaś nowy wątek Ja też z lipca
Ja mam obiekcje co do tytułu. Gdybym weszła pierwszy raz na forum, to bym nie wiedziała o czym dokładnie ten wątek jest. Ale może to po prostu moje widzimisię
W sumie to sama nie mam pomysłu, ale może któraś z Was podrzuci jakiś temat. Jeżeli się czepiam za mocno to przepraszam. Ale naprawdę mi ten tytuł zgrzyta

Może zrobimy pierwszą stronę?
Ja składam propozycję taką, żeby na pierwszej stronie napisać o czym jest ten wątek, wszyscy wiedzieli zanim dołączą. Bo z poprzednim były wątpliwości, i trochę się nie dziwię. Moim zdaniem np.
Dla tych co starają, się o letnią ciążę.
Dla tych co są w letniej ciąży. ( może by to przeciągnąć na jesień?)

Madziara78 witam, a nawet jak się nie wyrobisz na lato, to zapewne się tak zwiążesz z nami, że zostaniesz nawet na jesień Choć, życzę Ci letniego dzidziusia. Jak długie masz cykle?

Izus85 mam nadzieję, że wszystkie po kolei A robiłaś ostatnio może test sikany?
ewik. oczywiście przygarniamy kropka.
Lipopa a spróbowałabyś sie nie zameldować

a może i dla takich jak ja?? Co to niby planują, ale z różnych względów na razie nie mogą

I ja się melduję na nowym wątku

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za gratulacje
Macie rację , to niewyobrażalne szczęście zobaczyć tak maleńką bijącą kropeczkę... i nie sposób opisać tego słowami...próbowałam, ale mój post wierzcie mi nie oddaje w pełni tych emocji

Wenua wszystko wskazuje na czerwiec, z terminu OM wychodzi 1 czerwiec, a z usg wyszedł 3 czerwiec - wymarzyłam sobie zrobienie mężowi prezentu urodzinowego i mi się udało trafić a jak naprawdę będzie to już nie ode mnie zależy najważniejsze, żeby nasza Kruszynka była zdrowa, a co ma być to będzie!

Co do wątku czerwcowego....kusi mnie, żeby go założyć, ale boję się tego mojego braku czasu i zaniedbywania swoich obowiązków jako gospodyni
Muszę to jeszcze przemyśleć. Poza tym z Wami jest mi tu tak dobrze...
Dziękuję, że jesteście

Trzymam za Was wszystkie kciuki, udanego owocnego weekendu, my wyjeżdżamy, więc do niedzieli, buziaki

A może by tak tytuł "Rozmowy kobiet ktore postarały się, starają lub będą starać o ciąże - obecnie staramy się o letnie dzieciaczki" co w odpowiednim momencie można zamienić na jesień lub zimę
Co Wy na to?

A jeśli chodzi o pierwszą strone to popieram Gothice, przydał by się też odsyłacz do 1 części i może lista mam ktorym się już udało.


Komp mi szaleje.... chyba zaraz go wywale przez okno.......... wrrrrrrrrrrr

Felisiti - zakładaj wątek my będziemy Cię tam odwedzać i będziemy Ci kibicować i Zuzce i może jeszcze sporo z nas się tam przenieść.
A odwiedzać musisz nas obowiązkowo!

Fiefiora fajny tytuł - trochę długi ale jaki czasowy

Felisiti Gratulacje

Ewik -ja zawsze taka rozwlekła jestem

To może żeby było krócej: Rozmowy kobiet, które myślą o ciąży - obecnie staramy się o letnie dzieciaczki

Cześć dziewczyny,

macie super pomysły, tylko jeszcze dajcie instrukcję jak to zrobić. Tzn zmienić temat to nie problem ale z tą pierwszą stroną....

Jak dojdziemy do porozumienia i wszystkie już zaakceptujecie jakąś propozycję nowego tematu to zminaiamy

izus85 ja też tak jak i andzia79 jestem ciekawa czy masz jakieś objawy mogące świadczyć że @ nie nadejdzie??
Ja mam dostać 11.10 @ i wciąż się doszukuję jakiś oznak, tylko sama nie wiem jakich

Ewik - podoba mi się Twoj tytuł.

Miialyśmy się przedstawić na początku tego wątku to może zacznę:

Mam na imię Dorota i jestem uzależniona od forum maluchy
Mam 30 lat. Zajmuję się sztuką i prowadzeniem rodzinnej firmy. Do niedawna pracowałam jako konserwator sztuki ale.... ten etap w życiu mam chyba za sobą.
Jakieś 9 lat temu poznałam mojego Krzyśka na czacie
W grudniu będziemy świętować 7 lat razem i minie rok od zaręczyn. Do ślubu jakoś nam nie po drodze, choć było blisko... bardzo blisko
Starania o pierwsze dzieciątko rozpoczeliśmy w kwietniu tego roku, za 2 podejściem się udało. Niestety w czerwcu nasz aniołek odszedł.
Teraz rozpoczeliśmy kolejne starania z wielkim strachem, ale z jeszcze większą wiarą że tym razem będzie dobrze

Szykuje się piękny wątek-będę zaglądać.

Zuzka - mam nadzieje, że nie tylko zagląć apopiszesz i to dość często
Jak zdrowie?

Fiefiorko oj ciężko ze mną. Katar leci jak woda w kranie, uszy mi się przytykają, oczy spuchnięte. Istne zombie. Codziennie zjadam dwie cytryny. A dzisiaj wieczorem planuję mleko z czochem i masłem. No i w końcu się wygrzać bo do tej pory nie było możliwości. Jak się tylko położę to Zuzia woła chodź ze mną. Co do ciążowych dolegliwości to cycuchy już tak nie bolą (teraz same sutki-strasznie wrażliwe) i lekkie pobolewanie w dole brzucha. Poza tym jadłowstręt. Wmuszam w siebie jedzenie bo najchętniej bym nic nie jadła.

Ja idę za ciosem Fiefiory i też się przedstawię.
Na imię mam Aneta i mam 29 lat .Prowadzimy firmę z mężem więc pracuję w domciu.
Z mężczyzną mojego życia znamy się 12 lat,a 8 jesteśmy po ślubie.
Pięć lat i prawie osiem miesięcy temu urodził się nasz synek,,Oskarek",teraz staramy się o rodzeństwo dla niego( pod jego strasznym naciskiem).

Fiefiorko- na pewno teraz będzie dobrze.Wystarczy uwierzyć,bo wiara czyni cuda.Trzymam kciuki za ciebie no i za resztę również

No to i ja pójdę za ciosem.
Mam na imie Agnieszka mam 28 lat, pracuje jako grafik kom. oraz rysownik niestety nie mam wlasnego ineresu wiec mam pracodawce - ciekawe jak zareaguje na kolejna moja ciaze hihihi....
Z mezem jestesmy po slubie niecale 3 lata wiec latwo policzyc Michas owoc milosci przedslubnej, ale zaznaczam to nie byla wpadka.

No więc i ja napiszę coś o sobie.

Mam naimię Agnieszka, mam 31 lat. Wyszłam za cudownego faceta i mamy corkę, która w grudniu skończy 11 lat. Kiedyś mówiłam nie dla kolejnego dziecka, ale Martyśka (córka) wciąż prosiła o rodzeństwo. Przeżyliśmy poważny kryzys małżeński (po 11 latach) i stało się jak mówią "co nas nie zabije to nas wzmocni". Zażegnany kryzys, silniejsi i bardziej pewni siebie niż kiedykolwiek powstanowiliśmy spełnić marzenia, ukrywane głęboko, o drugim dziecku. Od czerwca próbujmy i póki co bezskutecznie ale staram się jakoś nie tracić wiary, choć bywa różnie Zawodowo, jestem księgową, pracuję w wielkim holdingu miedziowym i mimo różnych niepokoi wokół nie mam jakiś obaw co do mojej stabilizacji zawodowej. Także tylko zaciążyć czego i Wam i sobie życzę

MamoMichasia - to wykonujesz pracę o jakiej ja marze. Znasz może tą firme?
Jesteś po ASP? Może pochwaliła byś się jakimiś pracami?

Hejka i jak miło Was poznać!!!!

Teraz ja
Mam na imię Iza i mam 23 lata.Jestem mężatką od prawie 2 lat.Obecnie siedzę na wychowaczym(i robie za kurę domową)a z zawodu jestem fryzjerką Staramy się o rodzeństwo dla naszej pierworodnej 3 miesiąc

Dziewczyny może zrobimy jakąś tabelkę w której będą nasze daty nadchodzącej @ i daty ewentualnego testowania Bedzie można na bieżąco śledzić kto,kiedy itp

Co do nadchodzącej @ to nie mam żadnych objawów...W dni kiedy miała wystąpić @ to bolał mnie brzuch a teraz kompletnie nic...objawów ciążowych też brak
I nie testowałam ostatnio bo wczoraj byłam u gina a ww wtorek robiłam bete...Poczekam do pon-wtor i znów powtórze bete...jak myślicie??

Popieram pomysł ewik Rozmowy kobiet, które myślą o ciąży - obecnie staramy się o letnie dzieciaczki

hejka
pare dni mnie nie bylo ale niestety wrocilam do pracy i nie mam zbytnio czasu
moj maly sprawuje sie dobrze choc jak jest ze mna to marudny jest jak nie powiem co
chyba mu gardzielko dokucza albo zebole
my staramy sie tez bardzo wnikliwie trenujemy
zobaczymy jak wnikliwie

za wszystkie ktore oczekuje niecierpliwie @ TRZYMAM kciuki by nie pojawila sie&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
a reszte do roboty
pozdrawiam

A ja tak sobie od czasu do czasu zaglądałam w wątek planujących ciążę na lato więc i tu zamierzam zaglądać

U nas starania trwają już bardzo długo ponad 2 lata.
Walczymy wraz z lekarzami w klinice leczenia niepłodności.

Pozdrawiam

inka-24 życzę oby walka nie trwała już długo
fiefiora Poznałaś swojego męża na czacie ?? ale fajnie

moni28 działajcie,działajcie

Ja narazie uciekam bo moja Nikola zasnęła więc trzeba się zrelaksować Trzymajcie sie kochane

Fiefiora ja pracuje w firmie Verte ktora zajmuje sie produkcja karnetow, toreb do prezentow, zeszytow, teczek itp. Wiekszosc rzeczy ktore wymyslam znajduje sie w sklepach sieciowych. NIestety nie mam czasu na malowanie dla siebie jedynie zawodowo z czego nie jestem dumna.
Tak naprawde to skonczylam - wystawiennictwo i projektowanie wnetrz fajna sprawa, ale los pokierowal mnie troszeczke inne "klimaty", a teraz juz trudno wrucic do tego.

Zuzka - wygrzewaj się i pij herbate z sokiem malinowym! Kuruj się jak tylko możesz. Zdrowka życzę!

MamoMichasia - a w jakich programach działasz?

Inka - Witaj!

Monika - przyjemnych owocnych starań!

Hej!
Ale super wątek!!!!
To zacznę od tego że też się przedstawię
Mam na imię Daria. Mam 29 lat,męża ,synka ,2 psy i 2 koty.
Pracujemy z mężem we własnej firmie, w której zajmuję się projektowaniem systemów teletechnicznych i niestety koszmarną "robotą papierkową "(jak mąż się nie wyrabia ) Najpierw chcieliśmy jedynaka, ale od jakiegoś czasu bardzo pragniemy żeby Kubuś miał rodzeństwo

To teraz co u mnie.
U lekarki po chorobie byłam - wszystko ok jestem zdrowa!!!! I możemy już zacząć staranka !
U ginki byłam.Stwierdziła że to mogła być tzw ciąża biochemiczna, albo po prostu choroba wypędziła maluszka Ale wszystko jest dobrze i wg niej możemy się starać już w tym cyklu!!!!! (na usg już było widać pęcherzyki, czyli że owulacja się niedługo zacznie )

Poza tym od wczoraj wróciłam do pracy. I na dodatek zabieram ze sobą Kubę bo opiekunka nam się rozłożyła Młody oczywiście zachwycony, cały czas mówi że "chodzi do pracki po piniążki"


Kubuś bardzo chce braciszka. A jak się spytałam co zrobi jak będzie dziewczynka to stwierdził że sprzedamy cioci (czyli mojej siostrze)bo ciocia już ma jedną W ogóle w mojej rodzinie(i wśród bliskich znajomych)rodzą się same dziewczynki. Kubuś ma 6 kuzynek (i siódma w drodze) i 1 kuzyna (który mieszka w Belgii) No cóż chyba będziemy musieli się jakoś postarać o tego braciszka (ale jak wyjdzie siostrzyczka to też będzie super )Żeby tylko się udało. Po tych ostatnich przejściach bardzo się boję że znowu źle się skończy

Zuzka śliczny paseczek Na przeziębienie polecam miksturę z czosnku, miodu, cytryny i majeranku!!! Na katar najlepiej sterimar (zwykłe krople moga zaszkodzić)na gardło - płukanie szałwią(mi pomogło po jednym dniu)

Ada, Izuś wytrwałości w czekaniu na@. Izuś ja bym nie brała żadnych tabletek tylko powtórzyła betę i ewentualnie dopiero wtedy.

aga77 super że założyłaś te wątek!

Fiefiora ja swojego męża poznałam na spacerze z psem(on chodził ze swoim, ja ze swoim i tak wychodziliśmy)To było ponad 5 lat temu i teraz oba psy z nami mieszkają

Kiśka gratuluję mieszkania! To kiedy się przeprowadzacie? Pamiętam że się martwiłaś czy ze wszystkim zdążycie!

no ale się rozpisałyście !

Może teraz coś opowiem o sobie !
Imię: Monika, mężatka od 10 lat !, stan posiadania: mąż od 10 lat, a jesteśmy ze sobą prawie 13 lat !, syn: Oskar lat prawie 10. Wiek: rocznik 80-ty - 28 lat (póki co !)
Pracuję jako księgowa( głownie zajmuje się płacami, sprawami pracowniczymi, ZUS-ami, PFRON-ami itp) i obecnie studiuję na II roku - rachunkowość, chociaż wcześniej ukończyłam pedagogikę - ale nie po drodze mi jest z wykonywaniem tego zawodu.
Co tu jeszcze o sobie napisać ? O moją pasją - moją i mojej rodziny są wędrówki szlakami górskimi. Generalnie kochamy góry i łażenie po nich, może m.in dlatego z ochotą porzuciłam swoją starą pracę i przeprowadziliśmy się w Beskidy w sumie mąż dostał tu fajną ofertę pracy a ja pojechałam za nim)
Wcześniej mieszkaliśmy niedaleko Katowic.
Ech i górki mam wokół siebie 24h na dobę.

A i muszę Wam coś powiedzieć : gapa jestem straszna: Miałam dziś iść na Mama mia, ale co zrobiłam ? poszłam do kina a tu nagle okazało się, ze film już nie jest od dziś wyświetlany ! Wczoraj był ostatni dzień, kiedy mozna było ten film zobaczyć - przecież o tym wiedziałam ze do 02.10...... a ja myślałam, ze 02 jest dziś
Teraz jedynie co mi pozostało to odwiedzić kino w Bielsku Białej, bo tam jeszcze kilka dni poleci ten film !
No zła jesteś na siebie strasznie

A w ogóle fajny tytuł tego wątku. Podoba mi się !

Dzięki dziewczyny za rady!

Żabolku kibicuję ci z całych sił!

Całej reszcie też. Jak 14 okaże się że fasolinka istnieje to będę was tu karmić fluidkami!

Czas na mnie
Jestem Julita. 22 lata. Studiuję dziennie psychologię. Od niedawna szczęśliwa posiadaczka męża Do dziś byłam nianią. Teraz tylko dorywczo bo plan zajęć nie pozwala mi nawet na pół etatu. Planuję zajść w ciążę, po narodzinach pójść na dziekankę.
Już raz straciłam swoją kruszynkę w maju 2007 roku Potrzebowałam trochę czasu, dlatego też drugie podejście dopiero teraz. 8.10 testuję
Z moim mężem poznaliśmy się 4 lata temu na Woodstocku

GOTHICA-testujesz w tym samym dniu co ja!!! Bo ma nadzieję,żed wredniucha nie przyjdzie!!!!
ZUZKA-czekam na fluidki!!! No,chyba że sama będę już mogła je wysyłać (tak bym chciała)

witam
będe do Was zaglądać i kibicować,
ja z jednej strony chce z drugiej boję sie
czy dzieciaki beda dla siebie dobre, bo słysze że wiele rodzeństw nie ma ze sobą dobrych relacji
czy damy radę, bo z Kubusiem czasami miałam dosyć, w nocy pobudka co 2 godz i tak przez prawie rok,nie miałam sił w dzień żeby sie z nim pobawić, zrobić w domu porzadki itp, a ja doszedłby drugi.....
ale myślę dlatego tu jestem
pozdrawiam Was gorąco
mam ponad 30, nie bede mówić ile

Hej dziewczyny! i ja melduję się na nowym wątku. Super Aga, że go założyłaś.

Idę za ciosem i też napiszę kilka słów o sobie. Mam na imię Kaśka, 29 lat, od 6 lat mężatka, od 11 lat jesteśmy razem. Pracuję w banku w centrum kredytów. Nasze starania zapoczątkowane kilka lat temu zostały przerwane przez brutalną diagnozę "niedoczynność tarczycy" no i lekarze kazali poczekać, aż wszystko się unormuje. Unormowało się i od kilku miesięcy zaczęliśmy się intensywnie starać. Mam nadzieję, że zostanę letnią mamusią. To byłoby nasze pierwsze wielkie szczęście.

Trzymam kciuki za nas wszystkie

4nia z tymi Kubusiami to chyba tak jest Mój Kubuś też długo nie przesypiał nocek. Do tego doszły koszmarne kolki, później ząbkowanie i tak wszystko się unormowało jak skończył półtora roku. Trochę odpoczęłam i chyba zwariowałam bo bardzo chcę drugie dzieciątko.
Nie wiem dlaczego ale czytanie wątków staraczkowych bardzo mnie nakręciło na drugie dziecko. Więc czytaj czytaj a Twoje obawy znikną

Gothica, Andzia79 mocno trzymam kciuki za Wasze testowanie i czekam na fluidki


moco my też "uciekliśmy" z dużego miasta. Rok temu wyprowadziliśmy się z Poznania i zamieszkaliśmy w małym miasteczku 60 km od Poznania. Na przeciwko naszego domu zaczyna się Puszcza Notecka. Jest tu prześlicznie i za nic w świecie bym się stąd nie wyprowadzila!

Miłego wieczoru! Do jutra!

rany boskie, was to na kilka godzin nie mozna spuscic z oka , od razu trzy strony, nowy watek... jak bedziecie tak pisac to wieczory po przyjsciu z pracy bede spedzac na czytaniu a nie na staraniu

mam na imie anka, 32 lata, ukonczone prawo ale obecnie prowadze wlasny sklep z polskimi produktami w berlinie. do niemiec przyjechalam z milosci prawie siedem lat tamu. a z moim niemcem jestem dwa lata, staramy sie od poltora roku, ale raczej lajtowo bo jestesy zapracowani....

ale dzis to chyba niemiec gola strzelil... jutro albo pojutrze mam jajeczkowanie a dzis byly przytulanki po kilkudniowej przerwie... tak to jest, a ja chcialam staranka na chwile zawiesic sie w tym miesiacu poodchudzac....

4nia oj nie ladnie nas nie odwiedzisz na watku lipcowym hihiihi zartuje
ja raczej nie powinnam narzekac mlody tylko sie budzil kolo 24 pozniej 4 -5 i spal do 9-10 a teraz mi spi do 8-9 bez pobudki no ale poczatki zawsze sa najgorsze niestety

aaa no to moze ja tez sie przedstawie
mam na imie monika (jak wynika z nicku ) mam 30lat(stara ) jestem szczesliwa mezatka od 2 lat a znamy sie z Krzyskiem juz 6lat(poznalam go przez internet ) szczesliwa mamusia zostalam 23 lipca 2007 urodzilam synka Michalka Krzysztofa i mam 2,5 letniego psa suczke (wabi sie Pysia) rasy withe terrier i mieszkam w LESZNIE KOLO Poznania

ivy nie ma odchudzanka bedzie moze dzidzi
ja od paru dni dziwnie sie czuje nie wiem czy to na @ czy cos

nic uciekam spac jestem po 5 godzinach spania padam na pysk po 3 dniach pracy

Ulalala za 3 stronke

Propozycje tytułów super. Co to tabelki owulacyjnej to też jestem za Może przy każdym nicku na głównej stronie będzie suwaczek?

Lece lulać.

edit: znacie się na testach owulacyjnych? Jaką firmę najlepiej wybrać. Na allegro jest duży wybór.

Witam wieczorową porą...
To na początek i ja się przedstawię - mam na imię Magda (jak wskazuje nick ) mam 30 na karku i rocznego brzdąca o którego staraliśmy się dośc długo. Nie jestem tu nowa - przebywałam rok starań na staraczkach, później całą ciążę na wrześniówkach, później roczek na dzieciach urodzonych w 2007 roku więc mogę powiedziec o sobie że jestem uzależniona od Maluchów (Maluchów w każdej postaci )
Mój synio ma na imię Julian Tomasz, jest przesłodki i też chce siostrzyczkę albo braciszka (lgnie do każdych dzieci w okolicy...) Przed porodem skończyłam Polibudę, później trochę pracowałam na uczelni a obecnie siedzę z syniem w domku i staram się o kolejną kruszynkę... Zawsze marzyłam o 3-4 dzieciaczków a czas ucieka więc biorąc pod uwagę czas oczekiwania na Julka postanowiliśmy z mężem nie zwlekac ze staraniami... czerpiemy więc samą słodycz z miłości i czekamy na kolejny CUD...


To ma byc mój drugi cykl po porodzie (jedną @ mam już za sobą...) dziś mam 40dc i oprócz bólu brzucha i spadającej temp nic nie wskazuje na @ a z rana wręcz wszystko wskazywało na fasolkę - wczoraj z wieczora mnie mdliło na maxa, mam jakiś dziwny śluz (jak płodny), mam tak zmienne nastroje że sama za sobą nie mogę nadążyc ale dziś z poranka zrobiłam test (już drugi bo do cierpliwych nie należę) i znowu I krecha... więc nie pozostaje mi nic innego jak czekac na @ cierpliwie... Przed porodem miałam cykle 28-30 dni... Zobaczymy może niedługo mi się organizm unormuje i @ wrócą do krótszych wersji...

Żabolku chłopaka się robi po stosowaniu testów owulacyjnych -sprawdzone na własnej osobie i u siostry też się sprawdziło Niestety nie pamiętam jakiej firmy testów używałam... chyba to były pierwsze lepsze z apteki (a że trochę ich zużyłam to już mi się pomieszały marki testów owu z testami ciążowymi )

4nia nie tylko Kubusie tak dają popali - Julcio też do tej pory budzi się w nocy co 2-3 godz domagając się cysia... i co gorsze nie mam pomysłu jak go odstawic bo on tak kocha cysianie...

I już nie pamiętam co miałam jeszcze napisac, wybaczcie to przez tą nocną porę... a Fajna nazwa dla wątku - jak najbardziej jestem za

Uciekam do mojego smyka - dobranoc!!!!

Witajcie bardzo ciekawa stronka ,mam na imię Iwona lat 33 tro.je dzieci ,najmłodsze prawie cztery lata .To mój drugi cykl starań ,mam nadzieję ,że będzie owocny .Testuje 8 września jeśli @ nie przyjdzie Pozdrawiam

To czas na mnie Ewelina - 29 pięknych wiosen na grzbiecie Mąż od 5 lat (znamy się już 12 ) i na koncie Olga - prawie dwulatka. Na razie się nie staram, choć chciałabym bardzo ale w związku z kłopotami lokalowymi wstrzymujemy się aż postawimy swój domek Pracuję w PUP i zajmuję się statystyką

Hej.
Jestem Sylwia. Mam 26 lat. Męża mam od 3 lat. W sumie jesteśmy razem 7. Mamy 2,5 letnią córkę Dominikę. Jestem z wykształcenia fizykiem. Obecnie z małą w domu. Nasze drugie dzieciątko urodziłoby się w listopadzie. Niestety poroniłam w 14 tyg. ciąży. Marzymy o kolejnym dziecku. Na razie mam problemy z nawracającymi infekcjami drug moczowych i zwlekamy dopóki się nie wyleczę. W środę mam wizytę u urologa i ginekologa. Jak wszystko dobrze pójdzie w tym cyklu rozpoczynamy starania.
Fajny wątek. Chętnie tu będę do was zaglądać.