Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > maluchy > zdrowie i pielęgnacja dziecka
U mojej Wiktorki zauważyłam że ma sklejone wejscie do pochwy ,ma roczek a ja dopiero teraz zauważyłam i zaczełam szperać po internecie czy jest wogule coś takiego czy taki jest organizm małej dziewczynki i ze samo to sie zrobi jak urosnie ,okazało sie że to jest problem który nie moge zostawić ,bardzo sie boje ,czytajac te posty innych forach jestem w szoku nigdy o tym nie słyszałam i jest taki problem widać jest też u mojej niuni .Chciałam sie z Wami podzielic ,tym co sama dopatrzyłam
Lidia nigdy nie słyszałam, ale skoro coś takiego się dzieje u Twojej córci to zmykaj szybko do lekarza. Będę trzymać kciuki żeby to nie było nic poważnego.
a co lekarz na to?
Teoretyzuje bo zadne z moich dzieci nie mialo ale trafilam niedawno na podobny watek. Zdania lekarzy sa podzielone. Tzn mozna interweniowac i nie wiem, nacinac lub stosowac krem hormonalny (jedno i drugie ma swoje skutki uboczne potencjalne) a mozna tez zostawic naturze i problemu nie bedzie.
Krotko mowiac jak z tym napletkiem u chlopcow. Jedni odciagac, ciac kaza, kremami smarowac a inni zostawiaja i tez jest dobrze.
https://uronef.pl/forum/forum.php/forum41.h...51dd1973d478a24
Lidia, czy trafilas na to forum? Tam jest duzo informacji na ten temat, przeczytaj o stosowaniu oleju lnianego, podobno pomaga.
Mam ten problem z Majką. Ginekolog twierdzi, że ma to albo przyczynę w ukrytej infekcji dróg moczowych albo w alergii. Nerki Majka ma zdrowe, z tego co mi wiadomo, alergię i owszem, posiada. Draństwo nawraca.
Jutro sie zarejetrowałam do lekarza ,jak będe wiedziec co i jak z tym postąpi lekarz napewno Was o tym poinformuje sama myślałam z poczatku że tak ma być ale nie dawało mi spokoju wkącu siadłam i szukam po internecie jednak znalazłam i to dużo przypadków które mamy tutaj opisują na forach ,ja zauważyłam że Wiktorka ma zrośniete te mniejsze ,boje sie o nią...pozdrawaim
Lidio,
na pewno nie można tego zostawić!!! Do lekarza koniecznie- jak pediatra nie pomoże, to chirurg zostaje. Moja mała miała, niestety nie wiedziałam o tym wiele, bo nie jest to takie opisywane jak stulejka, natomiast u chirurga zdziwienia nie widziałam- kolejny taki zabieg w tym dniu- czyli dość powszechne. Szkoda, że nam mamom nikt nie mówi. Wiem, że jeśli zrośnięcie jest niewielkie i nie utrudnia oddawania moczu stosować można krem. U nas niestety było już za późno i małej groziło całkowite zarośnięcie- co z tym związane nawet nie myślę Zabieg prosty, oczywiście zrobiony na cito- żel przeciwbólowy i rozklejenie. Później odpowiednia pielęgnacja, kontrola i po wszystkim. Pani chirurg uprzedzała, że lubi się powtarzać, ale na szczęście już nie mieliśmy. Pozdrawiam To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|