Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
8. ALLANEK synek Michalenki - 05.11.2007 3600g i 50 cm Pierwsze kroczki Allanka- 24.11.2008
9. DEBORKA córeczka Aylin - 06.11.2007 3020g i 53 cm
10. GABRYSIA córeczka Ilony7117 - 07.11.2007 4100g i 52 cm Pierwsze kroczki Gabrysi-06.09.2008
11. ZUZIA córeczka Alanis - 08.11.2007 3150g i 55 cm
12. ZOSIA córeczka Tolali - 11.11.2007 3250g i 54 cm Pierwsze kroczki Zosi- 24.11.2008
13. TOSIA córeczka Netki27 - 11.11.2007 3680g i 56 cm
14. MICHAEK synek Poli72 - 12.11.2007 3900g i 55 cm
15. DANIELEK synek Niunki - 12.11.2007 3540g i 53cm Pierwsze kroczki Danielka-18.11.2008
16. MARTUSIA córeczka Kaitik - 14.11.2007
17. KAJTEK synek Myszowatej - 15.11.2007 3750g i 56cm Pierwsze kroczki Kajtka-01.11.2009
18. AMELKA creczka Ka2ja - 14.11.2007 2350g i 48 cm
19. MIłOSZEK synek Asiaad2 - 15.11.2007 3900g i 57cm Pierwsze kroczki Miłoszka-18.09.2008
20. FILIPEK synek Werjuli - 19.11.2007 4320g i 56 cm Pierwsze kroczki Filipka-9.11.2008
21.ELENKA córeczka Ciao_848 - 23.11.2007 3700g i 57 cm Pierwsze kroczki Elenki-24.10 2008
22. IGOREK synek Baya - 23.11.2007 3400g i 56 cm
23. FILIPEK synek Cocobaby - 26.11.2007 3620g i 54cm
24. VICTORIA córeczka Alex87 - 03.12.2007 3975 g i 56 cm
25.PATRYCJA córeczka Mamarzeny - 11.12.2007 3320 g i 54 cm
26. ADAÅ› synek Bolki - 14.12.2007 3740g i 61cm Pierwsze kroczki Adasia- 10.11.2008
Zaginieni w boju: - MICHAEK synek Kasiulm - 28.10.2007 2970g i 53 cm - TOSIA creczka Saski - 05.11.2007 3080g i 51 cm - MIOSZEK synek Ivki@ - 20.11.2007 3800g i 57cm - EMILKA creczka Skierki - 21.11.2007 3650 i 56 cm - MADZIA creczka Soninki - 23.11.2007 g i cm - ANTHONY synek Kasiagarcia - 14.11.2007 - Pokażcie się proszę!!! A tak zaczynaliśmy: Listopad 2007 Listopadziaki 1 Listopadziaki 2 Listopadziaki 3
Aylin
Sat, 11 Oct 2008 - 11:02
MeldujÄ™ siÄ™ pierwsza na nowym wÄ…tku
Pogoda jest cudowna, Wybywamy dzisiaj
Miłego weekendu
Ilona7117
Sat, 11 Oct 2008 - 11:06
Dopiero się uporałam z paseczkami a tu już pierwsi goście! Ja jeszcze zajrzę na stary wątek a wy już powitajcie sie w nowym
Ammm
Sat, 11 Oct 2008 - 11:43
To i ja się załapię na pierwszą stronkę.
Ilona - małe sprostowanie - wzrost 49, a nie 48 i żeby już być precyzyjnym, bo te wzrosty i wagi powinny być odwrotnie - czyli Bartek: 2850 i 49 cm i Karolinka 2720 i 45 cm.
Ulinka
Sat, 11 Oct 2008 - 11:45
My się też witamy na nowym wątku
Gremi
Sat, 11 Oct 2008 - 12:50
i my sie witamy w nowiutenkim roczkowym watku. Oj bedzie sie dzialo ....
asiaad2
Sat, 11 Oct 2008 - 13:11
No ilonka ale sie postarałaś, nie poszłaś na łatwizne jak ja , tylko linki na dole nie działają
tolala
Sat, 11 Oct 2008 - 15:35
Witamy!
Ilona, pięknie sobie poradziłaś!
Ilona7117
Sat, 11 Oct 2008 - 16:48
Nie bardzo sobie poradziłam, bo nie wiem jak skopiować te Listopadziaki na końcu próbuję i nie wiem jak to zrobić...podpwiedzcie, to już wszystko bedę wiedziała co i jak
asiaad2
Sat, 11 Oct 2008 - 16:57
zrób cytuj u mnie isobie kopiuj
Ilona7117
Sat, 11 Oct 2008 - 17:03
Dzięki Asiaad jak mówiłam nie wszystko wiem ale trudne to to nie jest
NIUNKA
Sat, 11 Oct 2008 - 17:40
Widzę, że i mnie udało się załapać na pierwszą stronkę ..... ale super
Ilonka ślicznie Ci to wyszło .... GRATULACJE
Ammm
Sat, 11 Oct 2008 - 19:12
Ilonka, dzięki za zmianę!
I melduję, że wreszcie kupiliśmy pierwsze prawdziwe buty! Może jutro na spacerze cyknę jakieś foty to się pokażemy obuci.
ciao
Sat, 11 Oct 2008 - 19:17
Witamy i my!!!
asiaad2
Sat, 11 Oct 2008 - 20:31
a ja informuje że mamy ósmego zęba Ilonka kolor mogłas soie zmienić
Ilona7117
Sat, 11 Oct 2008 - 20:41
Wiem ze kolor mogłam i mogę zmienić, byś wiedziała ile razy musiałam od kompa podchodzić żeby zrobić do końca wszystko... ale czego się nie robi dla dzieci...
michalenka
Sat, 11 Oct 2008 - 21:24
ciekawe czy i ja sie zalapalam na pierwsza stronke A WIEC WITAMY SUPER Ilonka
Patsi
Sat, 11 Oct 2008 - 22:52
Nie wiem czy się załapię na pierwszą stronkę, ale witam i ja! Ilona ja nawet tego co ty nie umiem, więc mogę powiedzieć że poradziłaś sobie bardzo dobrze z kolejną odsłoną listopadziaków
Ulinka gratulujÄ™!
A te 4 kilo to mi tak dokuczają, bo się nie mieszczę w większość spodni w które z łatwością wchodziłam wcześniej a ja jestem skąpiradło i nie chcę kupować nowych ciuchów, bo wierzę że powrócę do wcześniejszych wymiarów. I tym sposobem w niektórych ciuchach wyglądam jak siedem nieszczęść
Kolorowych snów, listopadowe mamusie i dzieciaczki!
werjula
Sun, 12 Oct 2008 - 01:07
i my się przywitamy na mowym wąteczku Ilonka nie będę oryginalny ale muszę powtórzyć że fajniutko to zrobiłaś,teraz tylko czekać na pierwsze torty
jeszcze apropo starego wątku Ninuka Danielek jak zwykle przeuroczy Michalenka to sie Allanek musiał wymęczyć,dlaczego nie wymyślą dla dzieci mniej inwazyjnych i nie bolesnych tych badań.
Pytałam was o prezent dla 8 latka ,dzięki za wszelkie rady ale w rezultacie zadzwoniłam do młodego a on zarzyczył sobie poprostu nową grę na kompa, bo dostał ostatnio jakąś tam kierownicę do gier i na szczęście sam wiedzieł czego chce, a człowiek tu kombinuje
Prezenty kupowałam hurtowo bo jeszcze musiałam kupić 2 prezenty dla koleżanek Werci , w przyszłym tyg.ma 2 imprezy urodzinowe,ale tu miałam mniejszy kłopot bo na szczęście wymagania 4 latków są bardziej przewidywalne ,wybór jest prosty "My Littel Pony. "Misieepisie " ,"Babrbie" albo coś w tym klimacie ,no byle reklamowane Ja teoretycznie wolałabym kupić im jakieś gry ,ale te firmowe z reklam to ok 100 kosztują, a to dla mnie trochę przesada, Wercia co chwilę chodzi na jakieś urodziny, trzebaby mieć worek pieniędzy
werjula
Sun, 12 Oct 2008 - 01:12
dawno nie było Filusia, jesienny spacerek
werjula
Sun, 12 Oct 2008 - 01:32
a to jeszcze zaległe footy z chrzcin zanim polecą fotki z tortami
z rodzicami chrzestnymi
a tu modlÄ…cy
michalenka
Sun, 12 Oct 2008 - 04:05
Werjula Niunka sliczne zdjecia. I widze ze wszystkie nasze dzieciaczki takie wesole` pewnie taki rocznik
asiaad2
Sun, 12 Oct 2008 - 07:49
werjula ale sie pieknie Filipek modlił slicznie wygladał, tak dorosło. A my dzis jedziemy na parapetówkę do mojego brata więc może wpadniemy na lody do palmiarni i będa ładne zdjęcia
Ilona7117
Sun, 12 Oct 2008 - 08:58
Werjula śliczne zdjęcia, Filuś naprawdę zachował się jak należy, poważnie i dorosło
Ilona7117
Sun, 12 Oct 2008 - 09:31
Patsi ja żeby dopinać spodnie sprzed ciąży kupiłam sobie majtki wyszczuplające z gorsecikiem pod biust i sprawdzają się rewelacyjnie! brzuszek płaski i całą oponke mi ładnie ściągają, polecam (wydatek ok 90 zł) noszę właściwie codziennie a nie tylko na wyjście nawet jak mi się coś podniesie to wygląda jak bluzeczka(czarna) i tak nikt nie wie co tam mam
Ja też mam wyjazd po kwiaty na dzień nauczyciela niby we wtorek ale wtorek mają wolny to jutro moje dzieci biorą do szkoły; a że wiocha to wszystko nieczynne więc jadę dalej
Ilona7117
Sun, 12 Oct 2008 - 18:12
Ponieważ Justynka miała już roczek to pozwoliłam sobie przerobić trochę jej zdjęcie z poprzeniego tematu ,bo nasze gwiazdy wieczoru muszą błyszczeć, prawda? Agulka kiedy chcesz daj nowe zdjęcie to zmienię
Ammm
Sun, 12 Oct 2008 - 20:18
Ilonka, sorry, ale jeszcze jedna "reklamacja" (ja to u*****liwy klient jestem jednak) - moje dzieciaczki jako jedyne nie majÄ… paseczka (tzn ja go nie widzÄ™).
Ilona7117
Sun, 12 Oct 2008 - 21:17
A ja wciąż mam wszystkie paseczki, czy nadal nie ma twojego Ammm? może muszę na nowo go wstawić, daj znać wcale nie uważam że u.....dliwy jestes klient też mi zależy by było wszystko oki...
Gremi
Mon, 13 Oct 2008 - 07:50
Ammm - jatez widze paseczek twojej dwojeczki
Werjula - no piekne te zdjecia.
A ja zadowolona jestem bo spedzilismy sobie tak normalnie zwykly weekend rodzinny. Lubie jak tak wszystko jest jak byc powinno. Szkoda ze na nastepny weekend musze czekac 6 dni.
A czy wasze dzieci chodza w domu w kapciuszkach? Ja kupilam Idzie kapcie i nie wiem czy dobrze zrobilam. Ona zaczyna chodzic i nawet w tych antyposlizgowych skarpetkach sie przewraca. No i oczywiscie ciagle je zdejmuje. Nie wiem tylko czy te kapcie to dobry pomysl. Agulka - co wasza rehabilitantka na to mowi??
A ja poki pamietam to ide odkopac swoj aparat (po przeprowadzce jeszcze go nie wyciagnelam z szafy) i zrobie troszke zdjec bo jak patrze na wasze dzieciaczki to szkoda mi ze ida nie ma takich fajnych pamiatek.
Ale najpierw kawka ... dolaczy sie ktos??
Ilona7117
Mon, 13 Oct 2008 - 08:21
oj tak proszę kawkę raz... Gabi rujnuje mi szuflady, właściwie to porządek w nich więc muszę sie nia zająć i jak u kawę pić?
A co do papci, to wolałam od razu przyzwyczajać bo jak się nauczy boso chodzić to potem po raz drugi w paputkach będzie sie uczyć...Gabi ma już to za sobą i przewraca się właściwie tylko jak nadepnie na gazetę np i nóżka jej odjedzie a tak to zasuwa ze hej!
bolka
Mon, 13 Oct 2008 - 10:00
Ilona udana pierwsza stronka.
...i włączam powiadomienia...
bolka
Mon, 13 Oct 2008 - 10:20
Ammm potwierdzam, że 'Dziecko dla początkujących' z dużym humorem opisuje początki rodzicielstwa. I przy temacie książek, to oprócz T. Hogg , na tym forum polecane też są książki autorstwa Faber Adele: Jak mówić żeby dzieci nas słuchały Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły albo Rodzeństwo bez rywalizacji, ale to przy mówiących dzieciach czy przy rodzeństwie. Odkryłam to w tym wątku https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...krzycz&st=0 czyli wszystko przed nami.
ciao
Mon, 13 Oct 2008 - 10:28
Gremi ja tez sie przymierzam do kupienia pantofelkow bo teraz ma skareety z gumowa podeszwa ale nozki w nich sa powykrzywiane i ciagle spadaja. Patrzylam na Lemigo albo Befado ale nie sa one jakies szczegolnie wysokie zeby cala kostke przykryly.No ale skoro maja atest to chyba taka wysokosc jest wystarczajaca?Sama nie wiem
Ulinka
Mon, 13 Oct 2008 - 11:39
Ponieważ Hanulka chodzi już sama kupiłam jej Zetpol, a teraz ma właśnie Befado. Są dobrze wyprofilowane i chyba wygodne. Jak nie ma na nóżkach kapci to idzie jej z chodzeniem zdecydowanie gorzej. A na dwór ma Bartki. Miały być Elefanty, ale nie było akurat rozmiarów. Poza tym Ilona pierwsza stronka wyszła Ci rewelacyjnie, a jak jeszcze dojdą zdjęcia z tortami to będzie cudo. No i jak zwykle wszystkie zdjęcia maluszków są prześliczne
myszowata
Mon, 13 Oct 2008 - 11:47
Melduję, ze jestem, żyję i strasznie nie chciało mi się wracać. Bieszczady jesienią są piękniejsze niż zwykle i szkoda, że już muszę być w domu. Szersza relacja później - na razie odgruzowuję chałupę, pranie i rozpakowywanie czeka.
Stronka super! Reszty nie doczytałam
werjula Fifek boski! I jaki elegancki - fiu fiu !
ciao mnie ani Zetpole, ani Befado nie grały, bo bardzo pociły się młodej stopy i smrodziaki były. I faktycznie są z lekka mimo wszystko za niskie i za wiotkie i trzymają tak sobie. U nas super sprawdzają się po domu sandałki Bartka lub firmy Daniel. A młodemu teraz chcę kupić Tom-But takie profilkatyczne (coby nie miał pokrzywionych stópek). Na Allegro są po około 50.
bolka
Mon, 13 Oct 2008 - 12:28
Przegapiłam dodać, że Filip bardzo dostojnie wygląda przy chrzcinach.
bolka
Mon, 13 Oct 2008 - 16:57
alanis
Mon, 13 Oct 2008 - 21:15
Witam!
ja tez tylko na moment, pojawiam siÄ™ na nowym wÄ…tku, gratulujÄ™ Ilonie pierwszej stronki.
werjula super fotki!!! elegancik z Fifiego że hoho!
myszowata miło cię widzieć w dobrym nastroju i mam nadzieję wypoczętą!
podczytuje ale nie mam czasu pisać, prawko, kolejne zleceni i czas ucieka...
u nas z bucikami były przeboje Zuzek za nic na świecie nie chciał ich włożyć ale kupiłam skarpetko buciki i się przekonała następne będą pantofelki i buciki a jakie?, jeny podglądam was i będę na bank sugerować się waszymi opiniami bo sama zielona jestem w temacie
dziewczyny macie już jakieś pomysły jak zorganizować urodzinki waszych pociech, ja z tych zapobiegliwych więc już zaczynam o tym myśleć, tort robicie same, zamawiacie?
asiaad2
Mon, 13 Oct 2008 - 21:56
ja tam tort zamawiam
co do butów to MIłosz dawno chodzi bo w skarpetkach wpadał w poslizg na kafelkach, chodzi mu sie super, na czworakach tez w nich zasówał a nie weim co to za firma ważne że wygodne, takie szmaciaki bez palców
a teraz lece spać bo padam, zachciała mi sie dorabiac i mam za swoje
Patsi
Mon, 13 Oct 2008 - 22:29
Ilona dzięki za poradę, jak nie schudnę to pewnie coś takiego sobie sprawię
Werjula Fifek bardzo poważną minkę miał, taką akuratną do uroczystości:) Bolka cóż za zgodne rodzeństwo, ciekawe jak długo tak bedzie
Gremi ja mam sznurowane pantofelki zetpola, spisują się OK, skarpetki co chwilę spadają z nóżek.
Alanis ja mam ambicję upiec tort sama, a resztę ciast - może jakieś ciasteczka - chyba kupię gotowe. Pomysłów szczególnych nie mam na imprezkę, no ale ja nie jestem jakaś bardzo kreatywna w tym temacie. Zaprosimy do domu dziadków, rodziców chrzestnych, uważam że tyle wystarczy.
A ja mam pytanie z innej bajki - jak sobie radzicie z karmieniem dzieciaków? Ja latam z talerzykiem naokoło młodego, który idzie to tu, to tam... do wyjątków należą chwile gdy gdzieś stanie i mogę mu kilka kęsów czy łyżeczek podać bez przemieszczania się. Zaczęłam już go czymś zabawiać żeby jadł, to kiepski pomysł, ale nie ma mowy o siedzeniu np. w krzesełku. Zaraz się wije i chce wyłazić... Przy Paulinie miałam to samo i nie było wesoło, obiecałam sobie więcej tego nie powtarzać i nie wiem, czy macie jakiś dobry patent? I nie bardzo chce mi się wierzyć rodzicom którzy mówią, że dziecko ładnie siedzi i je, no chyba że ja robię jakiś błąd, albo o czymś nie wiem...
Ilona7117
Mon, 13 Oct 2008 - 22:47
Patsi u mnie karmiene wygląda podobnie Gabi wyłazi po dwóch kęsach z krzesełka, zresztą w wózku też ja trudno utrzymać na spacerku, poczuła chodzenie i koniec spokoju dla mnie i dla niej karmię ja w locie jak się przemieszcza z jednym wyjątkiem, mleko zawsze na leżąco dostaje i chyba jest zadowolona, pije w łóżeczku i nawet sie chwilkę zabawi sama i tak jest dwa razy w ciągu dnia nie licząc rano wcześnie i wieczorem przed snem. Myśle że to taki jej przyjemny nawyk bo ona lubi jeść ale krzesełko jej się nie podoba i już...
Aaa patsi jak schudniesz to ci sie takie cudo juz nie przyda, to jest na fałdkę takie okrycie
Ja tort też zamawiam u taty pyszny jak zwykle ze zdjęciem każdy wnuk taki dostał to i Gabi pewnie się skapnie a co do reszty też nie mam pojęcia...
asiaad2
Tue, 14 Oct 2008 - 08:29
patsi ja mam krzesełko i bez niego Miłosz nie umie jeść, super sparwa wkładam go i mam wolne ręce
Gremi
Tue, 14 Oct 2008 - 08:30
Patsi - no moja Ida to akurat je ladnie. Czasem to nawet zbyt ladnie Mysle ze tutaj spory wplyw ma to ze ona zawsze dostaje jesc o tej samej porze i w tych samych warunkach. To znaczy ze zawsze siedzi w krzeselku, nie ma TV ani innych rozrywek - jest tylko jedzenie. Jesli ona zaczyna sie zloscic i nie chce jesc to ja wypuszczam i probuje za chwile. Jesli dalej nie chce to nie daje jej nic az do nastepnego karmienia. No ale ja jestem z tych wrednych matek.
Namieszalyscie mi z tymi bucikami i juz sama nie wiem czy powinnam je zakladac malej czy nie. ale zauwazylam ze ona duzo pewniej czuje sie w kapciach i ze latwiej jej idzie chodzenie. Wiec chyba narazie bedzie chodzic w kapciach.
Alanis - my urodziny dla idy robimy u dziadkow 01.11. Cala nasza rodzina mieszka tam wiec nie byloby mozliwe aby wszyscy przyjechali do nas. Torta zamawiam (pieklam sama na chrzciny i to juz mi wystarczy ), ciasta zrobi moja mama a reszte zamowie.
Myszowata - bardzo sie ciesze ze w koncu moglas zobaczyc te swoje wymarzone gory. Mam nadzieje ze wypoczelas troche. No i zazdroszcze oczywiscie. Moj maz bedzie mial wolne 10.11 wiec i my bedziemy mieli krotki urlopik ale raczej spedzimy go w domu.
ciao
Tue, 14 Oct 2008 - 10:36
Patsi no moja tez z tych co siedzi ladnie i je a jak sie jej juz nie chce to ja wyciagam z krzeselka,jedzenie powinno jej sie kojarzyc z czyms przyjemnym ale mysle ze to nie jest tak ze cos robisz zle,on moze nie lubi jesc siedzac,moze najpierw sprobuj dawac mu w krzeselku to co lubi najbardziej,wtedy bedzie palaszowal a nie myslal zeby dac mamie susa
Alanis u nas tort bedzie robil maz(robil tez kuzynom na pierwsze urodziny) i chyba to u nas taka tradycja.Torty robi przepyszne,nie na masle tylko z masa na mleku,nie sa przeslodzone a rozplywaja sie w ustach.Ostatnio sama pokusilam sie zeby zrobic taki mamie na urodziny i ......wyszedl i byl tez pyszny Na urodzinach Niki byly szaszlyki z owocow(bardzo pyszne i co najwazniejsze kolorowe),pizza,piadina(cos jak podplomyk i serem i szynka w srodku),spienata chipsy,soczki,bardziej pod smak i gust dzieciaczkow i pewnie podobnie bedzie na urodzinach Elenki. A to jeszcze fotka,widac ze jej najbardziej pizza podchodzila
myszowata
Tue, 14 Oct 2008 - 11:19
patsi możesz mi nie wierzyć, ale Kajtek na prawdę je ładnie. W foteliku lub krzesełku bez problemu. Często wpada w ryk jak widzi, że się w miseczce zupa kończy Jak ma dość to się wykręca i znaczy to, że już nic mu nie wcisnę. Zero zabawiania, telewizji, niczego - chce to je a jak nie ma ochoty to droga wolna - zje jak zgłodnieje. Za Idą biegałam, zabawiałam, goniłam i tak do dziś walczymy z jedzeniem. Ostatnio ciut jest lepiej, ale żeby ona normalnie jadła to nie powiem. Teraz już nie ganiam - jak nie chce jeść normalnie to chodzi głodna aż sama zawoła - to działa najlepiej.
alanis pierwsze urodziny Idy przygotowywałam z namaszczeniem - a teraz jestem chyba zbyt zmęczona by się tak bawić. Na pewno będą ozdoby - balony, napisy, wiszące girlandy - coby było kolorowo. No i dużo dzieci na 1 urodziny Idzie tort piekła babcia, choć wszystkie torty w rodzinie ja obskakuję. Więc i tym razem już zapowiedziałam, że ma być po równo i młodemu też upiecze. Do tego upiekę jakieś ciasto czy ciastka i zrobię sałatkę owocową, może jakieś pianki... Tym razem na słodko bo przy tej ilości dzieci i ludzi wiem z doświadczenia, że nie ma co wariować z jedzeniem bo 3/4 zostaje - nie ma jak usiąść w spokoju i zjeść, bo w kółko lata się przy maluchach. Zaproszeni goście to standard: dziadkowie i nasze rodzeństwo z rodzinami. Tak więc teraz się nie przepracuję Tyle, że nadal niewiadoma co do prezentu na rok - wszystko co fajniejsze mamy po młodej... nawet rowerek młoda dostała wczoraj nowy "dorosły" wiec trójkołówka jest dla Kajtka... nie wiem... podobają mi się fotele kręcone z Ikei, ale u mnie jeden to mało bo się dzieci pobiją a dwa to 400 - mowy nie ma bym tyle zapłaciła za 2 foteliki!
ciao
Tue, 14 Oct 2008 - 13:38
Na pierwsze urodziny kolo Sukiennic babka namalowala Nikusi portret,taki sam prezent dostanie od nas Elenka,jakies zabawki na pewno dostanie od gosci a taki portrecik to zostanie jej na zawsze
asiaad2
Tue, 14 Oct 2008 - 13:54
A ja chce dla małego stolik edukacyjny
bolka
Tue, 14 Oct 2008 - 15:26
Ciao podoba mi się twój pomysł z portretem. Muszę moim chłopakom coś zorganizować przy wspólnej okazji. Patsi odnośnie karmienia Adasia to nie mam problemów, jednak przy zdarzającym się wiercenie w foteliku często kończę karmić go na kolanach u siebie. I jeśli jest głodny to nie wyrywa się z kolan, a jeśli nadal się wierci to odpuszczam. Czasem jeszcze daję mu łyżeczkę do trzymania przy karmieniu w foteliku albo na stoliczku przed nim daję kilka malutkich kawałków chleba i wspólnie karmimy go - ja z miski on poluje na chlebek. I też szykuję jedzenie pod jego apetyt np. rosołek odpada, brokułową przyprawiam i kawałkiem serka topionego (uwielbia), lubi też barszcz z jajkiem, kalafiorową, pomidorową... ogólnie przyprawiam do smaku (akurat mam bardzo delikatny smak i mi np. w obiedzie niesolone ziemniaki nie przeszkadzają). Poza tym Adaś lubi jeść, dlatego jak nie smakuje mu jakiś obiad to dostaje np. jabłko z płatkami ryżowymi (ulubione) lub owoc i trochę chlebka czy jajecznicę. Acha czasem jak nie mam czasu, a on się bardzo wierci, to wkładam go do łóżeczka z talerzykiem i sam zjada owoce w plasterkach, kanapki czy gotowane warzywa. Z Darka jedzeniem jest gorzej, ale zaakceptowałam, że je mało, do tego daję mu małą porcję na talerzyk (duże porcje go zniechęcają), i odstawiłam mu kaszkę. Być może późno, jednak sposobami łatwiej jadł to niż inne posiłki, wogóle to dopiero ostatnio znowu zaczął jeść pieczywo... Aktualnie ma apetyt i domaga się jedzenia, tylko ma dość monotonne menu z ulubionych potraw.
alanis
Tue, 14 Oct 2008 - 15:52
ciao super pomysł, patrze teraz na allegro i są można zamówić taki portrecik ze zdjęcia, chyba tak zrobimy będzie pamiątka, a pamiętasz może ile za to płaciłaś na Rynku? Świetna fota z tym osiełem
myszowata ja też noszę się z zamiarem zorganizowania jakiś dekoracji, pewnie dużo balonów i girlandy, dzieciaki tez będą w końcu to impreza dla dzieci a nie dla dorosłych.
A co do tortu to chyba się nie odważę zrobić, cista to jest to do czego raczej nie mam reki, owszem mam jakieś tam popisowe ale tort to już wyższa szkoła jazdy.
my też jadamy tylko w foteliku, bez oporów, zawsze o tej samej porze i oby tak pozostało bo same wiecie tutaj jak w kalejdoskopie.
pozdrowienia od mojego tygryska
asiaad2
Tue, 14 Oct 2008 - 21:37
Alanis zdjęcie ja zwykle doskonałe , sliczna ta twoja Zuzia
Miłosz jak juz nie chce jeść to odwraca głowe i mów Nie, nie nie ale na stoliku musza byc zabawki żeby mu ręce zająć przy jedzeniu
Widzę że to chyba tylko ja nie planuje żadnej hucznej imprezy na urodziny Miłosza, ządnych dzieci nie bedzie, sami dorośli więc chyba tylko baloniki kupie bo on lubi się nimi bawić
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.