Nie karmię od ośmiu miesięcy, nie jestem w ciazy (chyba) i od kilku dni roztaczam (zwłaszcza wieczorem) zapach mleka
Dieta z ostatniego tygodnia nie odbiegała jakoś szczególnie od normy, piersi puste, nic z nich nie wycieka, a ja, kurczę, pachnę jak najedzony niemowlak.
Spotkałyście się z czymś takim?
Denerwuje mnie to no. Wolałbym pachnieć mniej ... fizjologicznie.