To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

JAK WYLECZYLAM ALERGIE AZS GRONKOWCA ASTME

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4
magda208
Witam

Chcialam sie podzielic z wami jak wyleczylam alergie azs i gronkowca i astme.
Oto historia mojego Kaspiana.

Kaspian urodzil sie zdrowy trzy tygodnie przed czasem wg. moich
obliczen.Pierwsza dobe nic nie jadl tylko spal.Gdy nastala druga doba i maly
pojadl obficie ulal.Oczywiscie zrzucilam to na kark przejedzenia.Niestety u
niego kazdy posilek tak sie konczyl -jadl a potem wrecz wymiotowal.Lekarz
stwierdzil ze przejdzie mu to do roku.Gdy skonczyl 3 tygodnie na buzi pojawil
sie tradzik niemowlecy.Oczywiscie to tez mialo minac.Nie minelo-wtedy lekarz
okreslil te wysypke mianem lojotokowego zapalenia skory i zalecil smarowanie
sterydem przez 2 dni. Oj pieknie zeszlo ale po odstawieniu sterydu syplo 2
razy tyle.Borykalismy sie tez z innym problemem.Kaspian dostal wielkiej
ciemieniuchy ktora sie rozrastala i zajmowala pol glowki i brwi.Byla to groba
zolta skorupa ktora jak zalecana metoda przez juz 2 lekarzy nasmarowalismy a
przy kapili wyczesalismy maly wygladal jak oskalpowany i saczyl sie z tego
lepki przezroczysty plyn.Przerobilismy na te dolegliwosc wiele roznych
specyfikow z marnym skutkiem.
Minely 2 miesiace na coraz bardziej selektywnej diecie.Wybralismy sie z malym
do super alergologa.Pan dal mi dwoje za karmienie piersia oczywiscie po
wysluchaniu naszej histarji i stwierdzil ze maly jest uczulony na moje mleko.Z
racji ze maly ulewal przepisal mleko enfamire ar.Maly w bolach po tym mleku
robil kupke a po trzech dniach zrobil ja z krwia a alergolog twierdzil ze
mleko sie musi zaadoptowac.Po stolcu z krwia odstawilam mleko do karmienia
piersia wrocic nie moglam bo wzielam tabletki na zgubienie pokarmu i balam sie
zaszkodzic malemu jeszcze bardziej.Oczywiscie wysypalo go niesamowicie to nie
byly juz tylko policzki ale i ramina i szyja i kark.Za rada nastepnego lekarza
dostal nutramigen bylo jeszcze gorzej wysypane byly plecy brzuch lydki i
lokcie oczywiscie czesci ktore wyminilam wyzej tez.Zaczelismy przerabiac
mleko za mlekiem hipoalergicznym.Nic nie pomagalo.Trafilismy do hemoopatki.Ta
wymyslila teorie ze maly ma chore jelita ktore nie trzymaja i widac wszystko
na skorze.Przepisywala coraz to nowe hemoopaty ktore dawaly przez momet
minimalna poprawe po czym wszystko wracalo.Pani hemoopata stwierdzila ze warto
by podawac malemu Bio marine (tlusz z watroby rekina) gdyz zawiera skwalen a
ten ma wlasciwosci kojace do tego aloes do picia i woda tlenowa ktora miala
przyspieszyc gojenie.Kazala tez malemu duzo pic wody czystej przgotowanej w
temperaturze pokojowej aby sie oczyszczal.Maly byl z piciem na bakier wiec
poilam strzykawka.Po kilku miesiacach leczenia dzieciak nabawil sie mega
kataru i nie mial juz zdrowego miejsca na ciele.
Katar-zwykly katar ale jaka potrafi byc udreka jak trwa 4 miesiace i jest tak
silny ze nie da sie go wyciagnac nawet katarkiem(taki sciagaczka do
odkurzacza).Nie spalismy po nocach bo sie balismy ze dziecko sie
udusi.Chodzilismy znow od lekarza do lekarza ktorzy po przepisaniu antybiotyku
rozkladali rece.
Bylismy zrozpaczeni-no bo jak to jest ze wszyscy tacy madrzy z dyplomami a
pomoc na nie potrafia.Dodam ze pasozyty wykluczylismy gdyz byl na nie badany
chyba ze 100 razy i nic.Jedyne co odkrylismy to gronkowiec ktory byl wszedzie
ale i tu wspolczesna medycyna zrobila nam kuku i zamiast wyleczyc to tylko
pogorszyla sytuacje.
Dziecko bylo skrajnie wyczerpane.Mialo anemie,nie mialam go czym karmic bo po
testach okazalo sie ze jest uczulony na wszystko-doslownie.Tylko sisc wykopac
dolek i czekac jak sie wykonczy.
Wtedy to stal sie cud.Na tym forum trafilam na polecane przez kogos ksiazki
Anny Ciesielskiej.Dziewczyna napisala "sproboj Ciesielskiej i jej pieciu
przemian wspaniala rzecz dziewczyny sobie swietnie dzieci z alergii
powyprowadzaly".
Bez namyslu polecialm do ksiegarni nabyc.Przezylam szok po przeczytaniu
ksiazek.Poskladalm wszystko w kupe i juz wtedy wiedzialm ze wszystko co
robilam robilam odwrotnie.Wszytko bylo nie tak.Wszytskie zalecenia lekarzy
poglebialy tylko alergie u malego.
Zadzwonilam do Pani Ani dostalam zalecenia i zaczelam sie do nich
stosowac.Najpierw bylo pogorszenie ale ono ustapilo i potem bylo juz coraz
lepiej ze skora.Dodam ze z wczesniejszych bledow zywieniowych maly dostal
astmy.Zupelnie bez antybiotykow i wszelkich innych farmaceutykow wyleczylam go
z gronka.Maly je duzo produktow na ktore byl niby mega uczulony ale
odpowiednio przyzadzone -one go lecza.Lekarze za glowe sie lapali jak im
mowielam czym malego karmie (bo on taki alergik i jemu nie wolno).Teraz mam
zdrowe dziecko.A wlasciwie dochodzace do rownowagii bo jest na
pieciuprzemianach 8 miesiecy a to jeszcze troszke za krotko.
Teraz juz wiem co bylo przyczyna stanu mego synka i skutecznie go
wyeliminowalam dajac poczatek regeneracji narzadow wewnetrznych w jego ciele a
jak wiadomo dzieciaki regeneruja sie szybko.
Jestem na dobrej drodze ktora bardzo sobie cenie bo nie tylko skorzystal na
tym moj najmlodszy ale i cala moja rodzina pozbyla sie kilku uciaazliwych
dolegliwosci.
A to link do zdjec mego azs-a. https://magda208.fotosik.pl/albumy/303203.html
Ze szczerego serca polecam ksiazki Anny Ciesielskiej.

chcialam jeszcze napisac bardzo madre slowa mojej kolezanki ktora wyciagnela
coreczke z podobnego problemu a jej motto brzmi "NIE MA CUDU BEZ TRUDU".Tak
wlasnie jest na PP ala Ciesielska.
Moj Kaspian rozwij sie swietnie-pokonalismy alergie na
wszystko,azs,gronkowca,astme.Norzady pieknie sie regeneruja i to cud na jaki
czekalam tyle czasu .Osiagnelam go bez pomocy lekarzy -SAMA.Oczywiscie gdyby nie
Pani Ania i jej badania i ksiazki nic bym nie osiagnela a moje dziecko bylo by
karmione dozylnie i bralo reklamowke roznych lekow.Czy z tego skorzystasz czy
nie drogi forumowiczu niewiem-wybor nalezy do ciebie.Ja ufam ze pomoze ten post
zagubionym mamusia w podbramkowej sytuacji wedle przyzwolenia z gory.
Dla osob ktore beda potrzebowac mojej pomocy w wystartowaniu z dieta po
przeczytaniu ksiazek podaje gg w nastepnym poscie.

Minelo troche czasu odkad wyprodukowalam tego posta .Teraz po 1,5 roku na pp jestem madrzejsza.Zabrnelam w medycyne chinska juz dosc daleko lecz jak dla mnie ciagle jestem na poczatku i glodna wiedzy.Z calym swym przekonaniem polecam jeszcze raz metode A.Ciesielskiej widzac jak wyprowadzila nie tylko moje dziecko ale wielu ludzi z powaznych chorob rzekomo wg medycyny zachodniej nieuleczalnych.
Nie podalam tytulow ksiazek z tego co widze wiec naprawiam blad https://centrumanna.pl/

Na strnonie 5 jest historia synka Rozmerty-mozna poczytac .Caluski sle

Przeklejam z gazeta forum wypowiedz Izyokorkiej

To wypowiedz z 18.11.2008

Squomage kiedy pierwszy raz zobaczylam Twoj pierwszy post w wÄ…tku
ALERGIE od razu zakupilam książki A.C i po przeczytaniu przeszlam z
synkiem na zywienie wg. PP. Jetesmy juz lub dopiero 7 m-cy ( corci
chodzi do przedszkola więc odpada a mąż nie wierzy ''w takie
rzeczy ). U mnie sÄ… wielkie pozytywne przemiany jesli chodzi o
zdrowie, ale nie o tym chcialam pisac. Gorzej z moim rocznym
synkiem, bardzo chicalabym siÄ™ z TobÄ… skontaktowac najlepiej na GG,
potrzebujÄ™ pomocy. Historia choroby mojego synka jest bardzo podobna
do Twojego synka
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=74346973&a=74346973
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=577&w=73971777&a=73971777
problemem jest teraz gronkowiec na twarzy i katar nawracajÄ…cy co 1-2
m-ce. Nie wiem gdzie popelniam blędy ?

a tu z 10.05.2009

Ja rowniez z calego serca polecam zywienie wg PP, jestem szczśliwym
czlowiekiem, matkÄ… i kobietÄ…. Na zywieniu jestem juz rok czasu,
wyleczylam siebie z wielu chorob, jak przewlekły katar, potworne
bóle wątroby ( dzięki mojej wspólokatorce lambii ), ciągłe biegunki
itd... Mojego 1,5 rocznego synka wyleczylam z gronkowca na skórze,
nawracajÄ…cych katarkow, dusznosci, candidy, robali i moglabym tak
wymieniac bez konca. Wiem ze jeszcze dluga droga aby ''wyleczyc''
nasze chore ciala, ale najwazniejsze , ze sięgnęlam po ksiazki Pani
Ani i dzieki Niej jestem naprawde szczęśliwa !!!
Polecam ksiązki a zarazem życze wiele wytrwalosci i cierpliwosci
wszyskim mamom. I uwierzcie, ze nikt Wam nie pomoże (
nawet ''najlepsi '' lekarze ) , kiedy same nie weźmiecie sie do
pracy !
A Squomage jest jak dobry anioł, dziękuję Jej za wskazówki i
pomoc smile))
Powodzenia !!!

Pozdrawiam i caluski sle.

Przeklejam z gazeta forum


Też polecam tym, którzy próbowali wszystkiego:)
Autor: yaneczka78 27.05.09, 21:26
Dodaj do ulubionych Skasujcie
Odpowiedz cytujÄ…c Odpowiedz
A ja mianowicie polecam nie krem, a dietę wg pięciu przemian wg
książek pani Ciesielskiej. Nasza historia też już była kiedyś na tym
forum, też długo szukaliśmy pomocy. Przeszliśmy przez leczenie
owsików, lamblii, gronkowca no i oczywiście azs pełną gębą.
Leczyliśmy małego lekami konwencjonalnymi,niekonwencjonalnymi,
aloesami itp. od zewnątrz, od wewnątrz, zahaczyliśmy oczywiście o VM
i zostawiliśmy tam mnóstwo kasy. Wszytko na nic, było tylko gorzej.
I tak trwało to blisko dwa lata. Na książki trafiłam dzięki
squomage, kupiłam je od razu, ale widocznie nie był to mój czas i
odłożyłam je, to było w czerwcu zeszłego roku. Sięgnęłam po nie w
styczniu tego roku znowu, bo już naprawdę byłam u kresu sił i
zaczęłam stosować dietę ściśle wg zaleceń. Po ok. dwóch miesiącach
synek (2 i pół roku teraz) prawie przestał się drapać (w stosunku do
tego co było wcześniej), zaczął spać dużo spokojniej, nawet niektóre
noce były zupełnie bez pobudek na drapanie. Teraz minęło pięć
miesięcy i jest super, nogi, które były w najgorszym stanie ma
prawie gładkie, prawie w ogóle się nie drapie, jest pogodny,
przesypia prawie każdą noc, praktycznie wszystkie Jego kupki
wyglÄ…dem przypominajÄ… normalne kupki, niezielone, bez resztek. W
końcu je normalny chleb o którym wcześniej mógł pomarzyć, naleśniki,
i ja w końcu uspokoiłam swoje nerwy. U lekarza jakiegokolwiek byłam
pół roku temu. Do apteki chodzę tylko raz w miesiącu po krem dla
synka, Lipikar balsam, polecam. Mam do siebie pretensje teraz, że
mogłam zacząć to wszystko już w czerwcu....A gotuję na prądzie, a
centralnie na blacie stoi sobie butla 3kg turystyczna na której
kończę gotowanie, podgrzewam i robię picie. Dziękuję Ci squomage za
wszystko.....
magda208
Zalozylam nowy konto o numerze 728849
Prosze pisac jesli bedziecie potrzebowac pomocy na starcie i nie tylko.
Pozdrawiam
Litka
Jak zaczęłam czytac twój post, to wiedziałam, co będzie dalej i z czyjej ksiązki korzystałaś. Mam koleżankę, która przeszła na 5 Przemian i wyleczyła dzieci, które miały ropne rany uczuleniowe i ciągłe nawroty grypowo - anginowe itp. i nic nie pomagało. Od 5 lat żyją i żywią się zgodnie z metodą i jest dobrze. Mnie niestety zabrakło własnie tego pokonania trudu.
magda208
Litka widac nie twoj czas.Zreszta jak masz zdrowe dzieci to sie nie dziwie ze ci zabraklo ...ja tez z rodziny leniwcow i gdyby taki ktos jak Kaspian nie wybral mnie na mamusie w zyciu bym w to nie wlazla ze wzgledu na to trudu.Swietnie cie rozumiem.wiem tez ze powazna choroba potrafi zdyscyplinowac i pokonac lenia oraz stac sie samodzielnym.
Pozdrawiam.
magda208
Witaj Adrianno.Wlasnie cos bazgrnelamn na mniam mniam.
Adriannna
Magda tak bardzo sie ciesze z tego Twojego postu!

Moje dziecko jest zupelnie zdrowe, nigdy nie cierpialo na alergie itd. Ja mimo to karmie ja wg PP. Sophie ma ponad dwa lata i nigdy nie dostala zadnego leku, zadnych dodatkowych witamin. Jedyne co jej czasem dokucza to katar, ale tylko wtedy gdy ktos nieswiadomie da jej do zjedzenia jakis owoc lub cos slodkiego. Wyniki ktore jej robilam jakis czas temu sa idealne. Jestem gleboko przekonana ze to zasluga PP. Zreszta nie tylko Sophie jest dowodem na to, ze PP dziala. Moj Szwagier rowniez cierpial, szczegolnie zima na skorne wykwity na tle alergicznym. Dostawal plam na twarzy, skroniach, szyji...odkad stosuje PP zapomnial o tym wyjatkowo szybko. Moja siostra PP stosuje od ponad 2 lat. Rowniez pozbyla sie dzieki niej gronkowca zlocistego. Jest przeciwniczka antybiotykow i szukajac jakiegos rozwiazania razem z moja mama odkryly P. Ciesielska. Jestem im za to wdzieczna, bo pewnie gdyby nie one niepredko bym sie natknela na P.Anie.
magda208
Adrianno Ja w podbramkowej sytuacji znalazlam pp ale tez moja sis i mama na tym skorzystaly.
Adriannna
JA musze namowic jeszcze mojego A. Ciezki przypadek z niego. Mysle jednak, ze predzej czy pozniej sprobuje. Sam od niedawna zaczal walczyc z alergia ktora wrocila po latach...no ale jemu ciezko przezyc bez jakiegos jogurcika, serow czy piweczka. Ja moge gotowac rozne przysmaki, a on i tak wieczor uwienczy butelka piwa 29.gif Przeczytam mu dzis twoj post 06.gif
magda208
CYTAT(Adrianna78 @ Wed, 29 Oct 2008 - 21:26) *
JA musze namowic jeszcze mojego A. Ciezki przypadek z niego. Mysle jednak, ze predzej czy pozniej sprobuje. Sam od niedawna zaczal walczyc z alergia ktora wrocila po latach...no ale jemu ciezko przezyc bez jakiegos jogurcika, serow czy piweczka. Ja moge gotowac rozne przysmaki, a on i tak wieczor uwienczy butelka piwa 29.gif Przeczytam mu dzis twoj post 06.gif


Moj chyba z tych mniej upartych.Tez przerobil swoje.Bolerioza, porazenie nerwu twarzowego-my wiemy watroba.Teraz spoko wszystko przeszlo ale herbat nie akceptuje a ja mam to gdzies jest dorosly.
Adriannna
U nas problem pojawia sie juz przy porannej kawie. A. jest smakoszem kawy i ta wg P. Ani no nie smakuje mu nic a nic... Mimo to wczoraj obiecal mi ze po powrocie z PL po Nowym Roku przez 2 miesiace da sie karmic jedynie wg PP i wtedy zobaczymy. Niby niewiele, ale po 2 miesiacach widac efekty..
magda208
Adrianno chlopy to uparte stworzenia sa.Ja tam lache polozylam i nic sie nie odzywa i moj sam kawe zaczal pic a z poczatku tylko z ekspresu pijal.Tylko ze u mnie za przyklad Kaspian sluzy a efekt jest niesamowity i on to obserwowal jak dzieciak do zdrowia powrocil a w ajkim byl ciezkim stanie.Wyobraz sobie ze jak w listopadzie mial te przykurcze i w szpitalu bylismy to lekarze mu testy zrobili i dozylnie karmic chcieli bo na wszystko uczulony ale ja sie nie zgodzilam i podpisywalam kartke ze karmie dziecko na moja odpowiedzialnosc mega uczulajacymi produktami.HIHI chcialabym aby teraz go zobaczyli.Ale nie pokarze bo po co mi to.
Sabina
Możesz dać linka do tej książki? Zainteresowałam się. Mamy alergie... zwłaszcza ja... koszmarną. icon_sad.gif Mam dość.
Mam cały czas ropne zapalenie zatok. Boję się nawet dzieci całować. icon_sad.gif
Adriannna
Sabina tu link do forum pani Ani, tam tez mozesz zobaczyc ksiazki. Mozna zamowic przez internet lub normalnie w ksiegarni powinnas dostac. Ja nie mialam problemu...

Na forum (jesli w ogole bedziesz chciala) radze udzielac sie po przeczytaniu ksiazek. Tam po zadaniu kazdego "podstawowego "pytania odsylaja cie i tak do ksiazki, wiec bez znajomosci ksiazek raczej sobie z nikim nie pogadasz 08.gif
Sabina
ok

dzięki
jak tylko znajdÄ™ czasu troszeczkÄ™, to kupiÄ™ icon_smile.gif
monilka
Magda witaj!! brawo_bis.gif
Mi to się wsty na Twoim wątku odzywać, a Ciesielskiej nie zastwosowałam do tej pory 41.gif chociaż u mojego dziecia ostanio nastapiło ostre pogorszenie skóry. Tak byłam zaaferowana innymi sprawami, że odpuściłam. U Oli były tylko znikome plamki, aż do teraz. Kurcze, a przecież Ty mnie przez to wszstko prowadziłaś..
magda208
Monilko witaj
nie wstydz sie nie ma czego.wybralas inna droge czy wlasciwa...to wiesz ty ja wybralam swoja ale jedna z wielu.
pamietasz jak przeszlo 1,5 temu sie z tym borykalysmy co lekarz to co innego proponuje nie wiadomo komu ufac.
jestes tu mile widziana a ciesielska dziala - w 100% dziala.Sledze forum na bierzaco i ludzie z takich chorob wychodza ze nie jeden lekarz sie za glowe lapie.
Apropo alergii na kursie mielismy dziewczyne ktora mowila z zachwytem ze w tym roku znow mogla czuc zapacz trawy .Mowila "dziewczyny nawet nie wiecie jak cudnie pachnie trawa,znow moglam czuc jej zapach bez kataru kaszlu i czerwonych oczu bez lekow"
Monilko rozgosc sie i milo mi cie widziec kochana.
Barbora
Cześć, bardzo mnie poruszyła historia Kaspiana icon_razz.gif trafiłam tutaj dzięki Adriannie, która wspomniała o tym wątku na równolatkach. icon_wink.gif Już wcześniej słyszałam o gotowaniu wg PP trochę tu, trochę tam... I nawet u koleżanki spróbowałam zupę śniadaniową (ale to było gdzieś 4-5 lat temu, to jeszcze nie miałam dzieci), tak mi zasmakowała, że wzięłam przepis i w domu gotowałam, mężowi tez bardzo smakowała 06.gif
No i wczoraj kupiłam książkę Ciesielskiej i zaczęłam czytać 08.gif Narazie mam z tego wszystkiego mieszane uczucia, trudno mi wyobrazić sobie, że mogła bym zupełnie zmienić sposób odżywiania całej naszej rodziny. Myślałam, że jak powiem mężowi, to będzie przeciwko zmianom a on zareagował odwrotnie, niż się spodziewałam, więc kupiłam książkę i zobaczymy... 29.gif Daję sobie czas, żeby to przeczytać i przemyśleć i może wypróbować...
magda208
CYTAT(Barbora @ Thu, 06 Nov 2008 - 00:47) *
Cześć, bardzo mnie poruszyła historia Kaspiana icon_razz.gif trafiłam tutaj dzięki Adriannie, która wspomniała o tym wątku na równolatkach. icon_wink.gif Już wcześniej słyszałam o gotowaniu wg PP trochę tu, trochę tam... I nawet u koleżanki spróbowałam zupę śniadaniową (ale to było gdzieś 4-5 lat temu, to jeszcze nie miałam dzieci), tak mi zasmakowała, że wzięłam przepis i w domu gotowałam, mężowi tez bardzo smakowała 06.gif
No i wczoraj kupiłam książkę Ciesielskiej i zaczęłam czytać 08.gif Narazie mam z tego wszystkiego mieszane uczucia, trudno mi wyobrazić sobie, że mogła bym zupełnie zmienić sposób odżywiania całej naszej rodziny. Myślałam, że jak powiem mężowi, to będzie przeciwko zmianom a on zareagował odwrotnie, niż się spodziewałam, więc kupiłam książkę i zobaczymy... 29.gif Daję sobie czas, żeby to przeczytać i przemyśleć i może wypróbować...


Moj maz to tez taki aniol jest.Kuchnia tez na glowie postawiona byla przeszlo rok temu ale teraz wszystko gotuje odruchowo juz.Najtrudniejsze poczatki a potem to juz z platka leci.Powodzenia.
Mi
magda czy mogłabyś mi napisać parę słów o p. Ani?
jakie ma wykształcenie?
od kiedy zajmuje się problemem żywienia?
jakie prowadziła badania?
czy są gdzieś opublikowane wyniki tych badań?
Adriannna
Tu w skrocie cos o Pani Annie, z jej strony. Skromnie o sobie napisala przyznam szczerze...

"Jestem autorkÄ… „Filozofii zdrowia” i „Filozofii życia”, od kilku lat bÄ™dÄ…cych bestsellerami w dziedzinie żywienia. Jak powstaÅ‚y?

Całe moje dojrzałe i schorowane życie dręczyły mnie pytania, dlaczego choruję, skoro staram się żyć zgodnie z dostępną mi wiedzą. Dlaczego tak samo chorują ci, którzy dbają o swoje zdrowie jak i ci, którzy tego nie czynią?

Przez lata zmagań byłam pewna, że muszą istnieć uniwersalne reguły prawidłowego żywienia. Nie miałam wątpliwości, że popełniamy błąd w naszych witaminowych zabiegach i staraniach o zdrowie. W swych poszukiwaniach natknęłam się na medycynę chińską, poznałam jej zasady, które były dla mnie objawieniem i drogowskazem w zrozumieniu życia i sił nim kierujących.

Rozpoczęłam okres mozolnego i drobiazgowego sprawdzania, w jaki sposób zasady te odnoszą się do naszych realiów klimatycznych i tradycji żywieniowych. Z pewnością pomógł mi w tym fakt ukończenia przez mnie studiów na Akademii Rolniczej, na wydziale technologii żywności, ale przede wszystkim pasja. Byłam przekonana, że dociekanie zależności żywienia i zdrowia jest moim głównym celem.

Czas mojego doświadczania z medycyną chińską trwał ponad dziesięć lat. Widziałam fantastyczne efekty - choroby i dolegliwości ustępowały jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dotyczyło to wszystkich, którzy podporządkowali się zasadom jin-jang i Pięciu Przemian.

Poza tym jestem kobietą, żoną, matką, nawet już babcią. Na co dzień dotykają mnie takie same problemy i radości, jakie dotykają tysiące polskich kobiet. Cieszę się swoim domem, ogrodem, kwiatami, psem i kotem. Płaczę, gdy jest mi smutno, śmieję się, gdy jest mi dobrze. Gdy rozmawiam z ludźmi, udzielając im rad i przekazując swoją wiedzę, jestem spokojna, ponieważ wiem, że wszystko, co mówię, jest poparte moim doświadczeniem i zgodne z Porządkiem. "
magda208
Znam Pania Anie osobiscie gdyz bylam u niej na konsultacjach i kursach.Tak spokoj ktorz od niej bije jest niesamowity.Nie raz dzwonilam do niej z problemem zdrowotnym swoim czy dzieciakow i zawsze to co mi doradzila bylo rozwiazaniem.
Np.Ostatnio moja starsza Paulina w kinie objadla sie naczos i zapila to cola.Mdlaosci i bol brzucha oraz wymioty.Po dwoch dniach zadzwonilam po ratunek do Pani Ani bo ja mzslalam ze to zastoj )mamy popowe wiedza o czym mowie).Sie okazalo ze zespol jelita zimnego.Trzeba bzlo dac na przeczyszczenie i po problemie.A wzgladalo juz w najgorszych mometach na wyrostek.

Nie pisalam chyba ale nie tzlko Kaspian sie na pp wzleczyl ale i my.Moj maz wyszedl z boleriozy,ja z problemow sercowych,i wzdec oraz zaparc,Pawlowi znikly lisyaje na buzi,Palcia tez z sercowk wzszla.

Sorry za bledy ale mlody cos przycisnal i mi sie litery poprzestawialz a konkretnie z i y.
Adriannna
Magda, odnosnie liszajow...musialabys zobaczyc moje szwagra jeszcze kilka lat lemu. Na zime wygladal okropnie. W okolicach uszu, skroni mial czerwone place, z ktorych skora sie sypala. Swedzialo go to bardzo. Odkad jest na pp ani sladu po tym. Mi szczerze mowiac nie chce sie nikogo do pp przekonywac. Bo nie o to w tym chodzi. Ja jestem szczesliwa, ze odkrylam wspomniane ksiazki. Moja rodzina kipi zdrowiem. Kazdy kogo znam, a kto sie stosuje do zasad pp jest zdrowy i czuje sie lepiej. Tu nie chodzi o poszczegolne przypadki, lecz o calosc.

W PP mozna jesc wszystko tak naprawde, tylko odpowiednio przyzadzone. Chodzi o polaczenie smakow w odpowiedniej kolejnosci, o jedzenie w danej porze tego co nasz organizm najlepiej w tej porze przyswaja. To nie sa jakies wymysly, a fakty. Sledzina, watroba...inaczej pracuje rano inaczej wieczorem. Na wieczor, aby wszystko zostalo dobrze wchloniete powinno sie jesc cieple, lekkostrawne posilki - zupy najlepiej, zeby organizm nie musial wydac zbyt duzo energii na ogrzewanie posilku w celu jego strawienia...

Naprawde, odsylam do ksiazki. Wszystko jest tam wytlumaczone w tak logiczny i spojny sposob, ze juz chyba bardziej sie nie da. Ja moge jedynie powiedziec, ze jedzenie na pp jest PYSZNE! Jesli sie juz z tym wszystkiem czlowiek bardziej zaprzyjazni, mozna samemu kombinowac potrawy wg zasad pp, wg swojego smaku i upodoban.
magda208
CYTAT(Adrianna78 @ Thu, 13 Nov 2008 - 11:52) *
Magda, odnosnie liszajow...musialabys zobaczyc moje szwagra jeszcze kilka lat lemu. Na zime wygladal okropnie. W okolicach uszu, skroni mial czerwone place, z ktorych skora sie sypala. Swedzialo go to bardzo. Odkad jest na pp ani sladu po tym. Mi szczerze mowiac nie chce sie nikogo do pp przekonywac. Bo nie o to w tym chodzi. Ja jestem szczesliwa, ze odkrylam wspomniane ksiazki. Moja rodzina kipi zdrowiem. Kazdy kogo znam, a kto sie stosuje do zasad pp jest zdrowy i czuje sie lepiej. Tu nie chodzi o poszczegolne przypadki, lecz o calosc.

W PP mozna jesc wszystko tak naprawde, tylko odpowiednio przyzadzone. Chodzi o polaczenie smakow w odpowiedniej kolejnosci, o jedzenie w danej porze tego co nasz organizm najlepiej w tej porze przyswaja. To nie sa jakies wymysly, a fakty. Sledzina, watroba...inaczej pracuje rano inaczej wieczorem. Na wieczor, aby wszystko zostalo dobrze wchloniete powinno sie jesc cieple, lekkostrawne posilki - zupy najlepiej, zeby organizm nie musial wydac zbyt duzo energii na ogrzewanie posilku w celu jego strawienia...

Naprawde, odsylam do ksiazki. Wszystko jest tam wytlumaczone w tak logiczny i spojny sposob, ze juz chyba bardziej sie nie da. Ja moge jedynie powiedziec, ze jedzenie na pp jest PYSZNE! Jesli sie juz z tym wszystkiem czlowiek bardziej zaprzyjazni, mozna samemu kombinowac potrawy wg zasad pp, wg swojego smaku i upodoban.


Z ust mi to wyjelas. 02.gif Zapraszam tez na mniam mniam i watek Anna Ciesielska icon_mrgreen.gif
amania
Mnie skrót pp to się kojarzy z mąką z pełnego przemiału, skrzywienie montignacowe icon_wink.gif
Ale mam pytanie - jak taki sposób odżywiania się wpływa na wagę? Bo jeśli jest możliwość, że przytyję, to nie będę tracić czasu na zagłębianie się w temat.
magda208
CYTAT(amania @ Mon, 17 Nov 2008 - 16:13) *
Mnie skrót pp to się kojarzy z mąką z pełnego przemiału, skrzywienie montignacowe icon_wink.gif
Ale mam pytanie - jak taki sposób odżywiania się wpływa na wagę? Bo jeśli jest możliwość, że przytyję, to nie będę tracić czasu na zagłębianie się w temat.


Super ci sie skrot kojarzy 04.gif 04.gif 04.gif
A tak powaznie w sprawie wagi.PP ala Ciesielska ma to do siebie ze czlowiek wchodzi w optymalna dla niego wage.Ja w taka weszlam przed pp wazylam 58 kg i nic co kolwiek robialm to normalnie nic .Glodowki **** kilo spadla i kilo przybylo.Na pp w ciagu 2 pierwszych miesiecy weszlam w optymalna wage 46 kg.To moja waga sprzed porodow czyli tyle warzylam jako panna i tyle znow waze.co to spowodowalo moja przemiana materii wrocila do normy i trawienie zrobilo sie prawidlowe -wczesniej mialam problemy ,wzdecia i problemy wypruznieniowe.Moglam pic jogurty na te sprawy i suplementow uzywac a one po jakims czasie nie dzialac przestawaly.Teraz jest oki zapomnialam co to wzdecie i bol brzucha.
Z moich obserwacji i sledzenia forum to wszystkie kilogramy potracily.
Zreszta bylam na 3 kursach i nie bylo tam osob otylych.
Pozdrawiam
Adriannna
CYTAT(amania @ Mon, 17 Nov 2008 - 14:13) *
Mnie skrót pp to się kojarzy z mąką z pełnego przemiału, skrzywienie montignacowe icon_wink.gif
Ale mam pytanie - jak taki sposób odżywiania się wpływa na wagę? Bo jeśli jest możliwość, że przytyję, to nie będę tracić czasu na zagłębianie się w temat.


Amaniu, jesli bedziesz przestrzegac zasad to moge cie o jednym zapewnic...ani kilograma nie przytyjesz, wrecz odwrotnie.

Wiecie, mnie w Ciesielskiej to chyba jedynie troche odstrasza, to straszne chudniecie. Czlowiek je jak smok i chudnie na potege. Moja siostra przy wzroscie 170 polecialaz waga do 49 kg, co dla mnie jest zdecydowanie za malo. Ja wiem, ze organizm cudownie funkcjonuje i fantastycznie spala wszystko co zjemy, ale...ta waga , na wg mnie naprawde za szybko leci.

Litka
Amania jest coś takiegi jak waga "przydzielona" dla każdego organizmu i z PP ją osiągniesz. Piszę to ja, ta co jak wiesz chudnie i tyje podobnie jak ty, na początku drogi z PP schudłam ładnie, potem zawaliłam te Przemiany i jest jak jest.
Litka
Mogę pozyczyc ci obie książki, ale nie na długo, bo gotuję czasem coś z PP. Na więcej i całkowite przejście siły brak na razie.
amania
E tam, nigdy nie uwierzę że na jakiejkolwiek diecie oprócz głodowej, mogłabym schudnąć za szybko albo za bardzo 04.gif

A możecie tak bardzo skrótowo opisać o co w tych Pięciu Przemianach chodzi.
Adrianna pisała coś o owocach. Nie można ich jeść??
Litka
Amania nie da się skrótowo icon_smile.gif przyjedź po książki. Owoce wychładzają organizm, jak myslisz dlaczego u nas nie rosną mandarynki? Bo nam sa do szczęścia i zdrowia niepotrzebne. I przykłady można mnozyć.
Adriannna
Ania, wiesz tak naprawde to co ci napisze, bez przeczytania ksiazki moze wydac ci sie malo zrozumiale, dletego naprawde polecam jej zakup lub pozyczenie od Litki.

Ok...owoce. Chodzi o to, ze natura owocow jest zimna i wilgotna. Ich zadaniem jest odswiezanie i ochladzanie ciala. To co jest dobre w Brazylii dajmy na to gdzie jest praktycznie przez 70% roku goraco, nie jest wskazane u nas niestety. Jedynie latem nasz organizm dopomina sie ochlodzenia. W innych porach roku powinnismy go ogrzewac. Owoce w naszym klimacie rosna sezonowo i to jest b. wazna informacja. Ja wiem, ze mandarynka jest smaczna...czy banan...sama lubie no ale fakt faktem u nas to nie rosnie a sposob w jaki jest transportowane i skladowane niestety nie zapewnia nam delektowania sie w pelni wartosciowym owocem.

Jesli zjesz jakis owoc latem - nasz krajowy - nic ci sie nie stanie. Ale przesadzac tez nie mozna. Poza tym poprawianie smaku owocow za pomoca cukru, jogurtow itd. jest absolutnie zabronione. Jezeli owoc sam w sobie ci nie smakuje to go po prostu nie jedz. Lepiej na tym wyjdziesz niz jzeli go z czyms zmieszasz. Takie mieszanki bardzo zakwaszaja nasz organizm, co przyczynia sie miedzy innymi do alergii.

Wlasnie czytam w ksiazce...i zgadzam sie z tym zdaniem " Pamietajmy, ze zyjemy w klimacie umiarkowanym o wyraznych porach roku. Mieso jest dla nas dostepne przez caly rok, podobnie kasze, fasola, groch ale owoce sa nam dane tylko w cieplej porze roku i tylko wtedy powinnismy z nich korzystac"

Ochladzajaca nature owocow mozemy zmniejszyc jesli bedziemy je gotowac z przyprawami, imbirem, cynamonem, miodem, gozdzikami, lub piec. Na zime mozna przygotowac powidla delikatnie doslodzone miodem.

Ale tak jak wspomnialam, wszystko z umiarem
amania
O żesz, uwielbiam mandarynki.
Ale jak mi dziecko wyzdrowieję, to chętnie przyjadę i rzucę okiem. Najbardziej obawiam się tego, ze ja mam wysoką wagę przydzieloną i w związku z tym nawet Pięć Przemian mi nie pomoże icon_wink.gif
Litka, a myślisz, że da się to jakoś połączyć z montim?
Adriannna
CYTAT(amania @ Mon, 17 Nov 2008 - 18:54) *
E tam, nigdy nie uwierzę że na jakiejkolwiek diecie oprócz głodowej, mogłabym schudnąć za szybko albo za bardzo 04.gif

A możecie tak bardzo skrótowo opisać o co w tych Pięciu Przemianach chodzi.
Adrianna pisała coś o owocach. Nie można ich jeść??


Ania...ja cie nie chce przekonywac...ale...jestem skora oplacic twoj kolejny kurs samby jesli na pp nie osiagniesz odpowiedniej dla ciebie wagi 06.gif
amania
O rany, tak szybko piszecie, że nie nadążam z odpowiadaniem icon_wink.gif

Adrianna, cukru nie używam teraz w ogóle, bo na mm jest zakazany (a poza tym też niewiele, więc to nie byłby problem). Na owoce siłą rzeczy mam większą ochotę latem. Myślę, że zimą mogłabym się obyć bez nich. Najbardziej mnie martwią te mandarynki icon_wink.gif
Adriannna
CYTAT(amania @ Mon, 17 Nov 2008 - 19:14) *
O rany, tak szybko piszecie, że nie nadążam z odpowiadaniem icon_wink.gif

Adrianna, cukru nie używam teraz w ogóle, bo na mm jest zakazany. Na owoce siłą rzeczy mam większą ochotę latem. Myślę, że zimą mogłabym się obyć bez nich. Najbardziej mnie martwią te mandarynki icon_wink.gif


Tak, tak wiem...szczegolnie teraz przed swietami 06.gif Ja mysle, ze jak czlowiek zaczyna wygladac tak jak zawsze chcial to i mandarynki nie sa w stanie go zlamac 08.gif
amania
Adrianna, ja nawet nie wiem jaka jest dla mnie odpowiednia, bo jeszcze nigdy do niej nie doszłam icon_lol.gif
Litka
Z montim nie łączyłabym tego, bo np. na PP mozesz jesc chleb, ziemniaki ( o raju jakie pyszne są smazone z tej książki, wczoraj miałam na obiad icon_smile.gif)
amania
Ale przekonałyście mnie, żeby spróbować.
I chyba zaraz sobie zamówię te książki.
Od razu dwie, czy jedna na poczÄ…tek?
Adriannna
Amania zamow dwie. Sugeruje sie nawet przeczytanie najpierw "Filozofii zycia", a potem "Filozofii zdrowia". Inna rzecz, ksiazki sa napisane juz jakis czast temu, wiec co sie tyczy przepisow, lepiej korzystac z tych forumowych. Sa zmoyfikowane, ulepszone. P. Ania ciagle sie rozwija ze tak to ujme. Ale bez ksiazek nie da rady tego "ogarnac".
Adriannna
Ok, uciekam. Moj luby przyszedl 08.gif Glupio tak przed komputerem urodziny spedzac 08.gif
Litka
Amania, moze dzieki Tobie wrócę icon_smile.gif do PP.
magda208
Alescie sie rozpisaly.Ciesze sie ze komus ten wateczek pomoze .

Amani tak jak Ada pisze na poczatek ksizki i z tych przepisow korzystaj do forumowych trzevba sie dokopac i mysle ze jak archiwum jako cz.3 ksiazki przerobisz to bedzie mozna i z tych forumowych kozystac.

Adrianno dzieki ogromny buziol przytul.gif
Mi
Dziękuje za informacje o Pani Ani.
Ja, niestety, jestem niedowiarkiem i muszę wszystko sprawdzić za nim coś spróbuje 37.gif
CYTAT(Adrianna78 @ Wed, 12 Nov 2008 - 22:52) *
Z pewnością pomógł mi w tym fakt ukończenia przez mnie studiów na Akademii Rolniczej, na wydziale technologii żywności, ale przede wszystkim pasja. Byłam przekonana, że dociekanie zależności żywienia i zdrowia jest moim głównym celem.

Skończyłam te same studia co P. Ania i to mnie przekonało do zgłębienia temu. Muszę tylko pożyczyć książki od teściowej.
Lejecie miód na moje serce pisząc, że stosując PP można schudnąć icon_wink.gif

Magda, mój młoszy syn 4 tygodnie po urodzeniu wyglądał na twarzy podobnie jak Twój synek. Teraz skóra jest OK, ale Kajetan jest na ścisłej diecie i w zasadzie oprócz Nutramigenu, marchewki, ryżu, ziemniaków, kurczaka nic więcej nie je. W czerwcu w wymazie z gradła wyhodowano E. coli (!). Ale od czasu stosowania ścisłej diety bakteria ta nie daje o sobie znać. Muszę zrobić powtórny wymaz.
We wrześniu pójdzie do przedszkola i chciałabym, aby do tego czasu miał więcej dozwolonych produktów.
Jak Ty poszerzałaś synkowi menu?
magda208
Mi moje dziecko jak przechodzilo na pp bylo na nutramigenie i marchewce w czym nutramigen wyrzucilismy.Z produktow nie je kurczakow ale bardziej szlchetne mieska jak glownie cielecinka indyk czasem jegniecinka.ryzu niewiele i tylko raz na miesiac,raczej platki owsiane kasza kukurydziana i gryczana nieiwiele jeczmiennej,z warzyw marchewka,pietruszka,fenkol,fasolka zolta,listeczek kapusty wloskiej,troche grochu zoltego luskanego,falosli,ciecierzycy,soczewicy,ziemniak,groszek zielony tez niewiele,pieczywko wasa ,troszke serka koziego pomidor do duszenin zup.wszystko odpowiednio zrownowazone i przyprawione(tona przypraw),w tej postaci to go leczy w innej szkodzi.
Musisz zaczac od ksiazek bo nie wiem czy cos zrozumialas.Dobrze ze masz tesciowa na pp to troche pomoze.Pozdrawiam
magda208
Mariolka cos z naszego uciekla?
mariolkaka
magda musiałam małą uspac, bo munż coś choruje i poszedł sie tez już kąpać i spać...
magda208
Jakby ktoras potrzebowala produktow zalecanych dla alergikow i tym podobnych wpisalam je na Gazeta forum prosze odnalezc.
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=578
pozdrawiam
Mi
edit: rozmyśliłam się icon_smile.gif
Alucca
Dietą wg pięciu przemian zajmują się też Romanowscy, małżeństwo lekarzy - przyjmują w Warszawie.
Madalenka
Witam:)
Ja z natury jestem sceptykiem i nie wierzę w cudowne uzdrowienia. A informacja, że "pani A. nie ma czasu podczas konsultacji wytłumaczyć więc trzeba kupić jej książkę" działa na mnie jak płachta na byka.
Moje maluchy są ciągle chore - wystarczy, że pójdą na 2 dni do przedszkola. Alergia nie pozwala im normalnie funkcjonować - chyba, że siedzą w domku. Śmiejemy się, że mają alergie na przedszkole.
Z tego też powodu byłam już u kilku "znachorów" - jak powiada mój tato. Skutek - poza pustym portfelem? ŻADEN !!! A niejedna koleżanka doznała tam cudu - kwestia własnej sugestii?????
Dlatego proszę Was drogie Panie napiszcie na czym polega ta dieta cud, jaki okres czasu trzeba ją min. stosować żeby zauważyć efekty. Ile ponosi finansowo Was stosowanie się do tej diety oraz wizyty u pani A.?
Z góry dziękujęicon_biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.