migdałki

Witam wszystkich na forum. Jestem mamą 6letniej Wiktorii,właśnie jesteśmy w piątej dobie po wycięciu migdałka i podcinaniu dwóch pozostałych.Wikusia migdałki miała w okropnym stanie,występowały bezdechy.chrapanie i ciągłe infekcje.Mimo tego ze jesteśmy tak krótko po operacji już oddycha normalnie i cichutko.Zabieg był w pełnej narkozie trwał godzinkę,córcia miała duży komfort,byłam przy usypianiu i wybudzeniu dziecka.Fakt że długo czekaliśmy na termin zabiegu,zabieg był w Kajetanach ale przez to dużo zaoszczędziliśmy jej stresów związanych z pobytem w szpitalu.W klinice przebywaliśmy tylko dobę.Jeżeli wasze dziecko męczy się przy migdałkach nie zastanawiajcie się o wycięciu migdałków tylko zróbcie to bo warto.Pozdrawiam

Witaj, jestesmy wlasnie na etapie diagnozowania mieszkowych bezdechow i chrapania (czeste infekcje zrzucilam na to,ze od wrzesnia zaczal chodzic do przedszkola), ktore pojawily sie juz kiedys, lecz zniknely dosc szybko, jakis mc temu znow wrocily . W przyszlym tygodniu znow idziemy do laryngologa, zobaczymy co nam powie... Ale szczersze mowiac mysl o zabiegu usuniecia migdalkow do tej pory skutecznie od siebie odsuwalam...
Jaka moze byc dolna granica wieku pozwalajaca bezpiecznie wyciac migdalki? Na dodatek im mlodszemu dziedku zostana one wyciete-tym wieksze prawdopod.,ze odrosna...
Mieszko nie skonczyl jeszcze trzech lat...
No, ale poczekam z zamartwianiem sie do wizyty u laryngologa.

Zycze szybkiego powrotu do pelnej formy!!
pozdrawiam

Witaj Agnieszko,pytasz o najlepszy wiek na wycięcie migdałków?czytałam że najlepiej u pięciolatków i sześciolatków lecz moim zdaniem najlepiej wtedy kiedy jest taka potrzeba.Mam nadzieje że laryngolog do którego się udajecie to dobry specjalista i zapewne wami pokieruje.Gdy moja niunia miała zabieg były tam dzieci w różnym wieku.Pozdrawiam i życzę wam zdrówka,Jak coś już będziesz wiedziała to odezwij się.

Na pewno cos tu skrobne po wizycie.
Niedawno mielismy pierwsza wizyte, ale Mieszko byl wtedy troche przeziebiony, co zaklocalo rzeczywisty obraz. Teraz z kolei Mieszko wychodzi z anginy(ze wskazaniem na szkarlatyne ) , mam nadzieje ze do przyszlego tygodnia bedzie juz calkiem zdrowy.
Dzieki za informacje.A jak bede mila jakies watpliwosci, pytania to nie bede sie wahala, ok?
pozdrawiam serdecznie!

Pewnie ze się nie wahaj,kto pyta nie błądzi

Kacper bardzo często chorował cały ubiegly rok(przedszkolny), na początku tego roku lekarz laryngolog orzekł że ma duży trzeci migdałek, farmakologia nie pomagała i powiedział,że musi być usunięty, bo jeszcze dodatkowo padało mu na słuch, ale niestety w Gdyni wycinają migdałki dzieciom ,które skończyły 3 lata, Kacper miał 2,8, biorac pod uwagę, ze na zabieg u nas czeka się 3 miesiące zapisałam go w maju i mieliśmy zabieg w sierpniu ,kiedy to miał już skończone 3 latka,

cieszę sie ,że to zrobiliśmy, bo teraz zdecydowanie mniej choruje i szybciej można go wyleczyć
możliwe że odrośnie, słyszałam o wielu takich przypadkach, no ale cóż przynajmniej na razie mamy spokój,jak kiedyś trzeba powtórzyć to się powtórzy,ale teraz jest lepiej mojemu dziecku i to mnie najbardziej cieszy

Ja też słyszałam że migał może odrosnąć ale ten trzeci,podniebne które są podcięte już nic chyba później z nimi się nie dzieje.Nie wiem czy wyczuwanie zapachów ma coś wspólnego z migdałami?wczoraj usłyszałam od córci że czuje wszystkie zapachy a do tej pory niestety nie.

erys miał usuwany 3ci migdał w czerwcu a w lipcu kończył dwa latka
termin mieliśmy na grudzień czyli miałby wtedy 1,5 roczku gdyby nie częste infekcje
i przekładane na później...