jak to jest z tą alergią?

witam jestem mamą 4,5 letniego kacpra u synka wykryto alergie testami skurnymi na;mleko,jajko kurze,kakao,mąke przenna,selera,roztocza i pleśnie.alergolog zaleciła diete ale nie wykluczać tylko troche wyeliminować,niewiem czy wieżyć tym testom bo syn za bardzo nie ma objawów.Od malutkiego ma sucha skure i takie drobniutkie krosteczki ale prawie nie widoczne i są na policzkach i udach i ramionach.Po za tym ostatnio od dwuch tygodni ma jak by katar choć z nosa za bardzo mu nic nie wycieka i ciągle prubuje z niego wydmuchiwać.może któraś z mam miała podobnie?może powinnam zrobić mu jeszcze jakieś badania żeby się upewnić?poradzcie....

prosze doradzcie doświadczone mamy chociaż na jakie objawy mam zwracać uwage u synka bo w tych rzeczach to jestem ciemna nawet lekarka mi nic nie wytłumaczyła bo tak to jest z medycyna na narodowy fundusz.Może warto zrobić jeszcze jakieś badania dodatkowe?pomuzcie...

mogę Ci jedeynie powiedzieć na przykładzie mojej siostry, że jako małe dziecko miała robione testy skórne, z których wyszło iż jest uczulona m.in. na pyłki traw i drzew. Było to dla nas wielkim zaskoczeniem bo objawów alergii w czasie pylenia u niej nie było. Kiedy podrosła i wchodzi teraz w okres dojrzewania alergia na trawy i drzewa się jakimś cudem uaktywniła i moja siorka kicha wiosną i latem jak szalona.

Wydaje mi się, że skoro u Was objawy nie są aż tak dokuczliwe to podawanie alergenów należy ograniczyć ale nie wykluczać i z pewnością nie bagatelizować wyników testów.

Czy potrzebna jest inna konsultacja? Nie wiem. Jeśli byłabyś spokojniejsza to napewno nie zaszkodzi, ale czy pomoże to nie wiem

U nas po testach skórnych, w celu głębszej diagnostyki lekarz zlecił testy płatkowe, później z krwi, a na te alergeny, które potwierdziły się we wszystkich wynikach mieliśmy testy prowokacyjne w szpitalu, które pokazały nam faktycznie na co mały reaguje /wszystkie alergeny pokarmowe/, i z testów skórnych w prowokacji potwierdziły się tylko dwa alergeny, na pozostałe nie było żadnej reakcji organizmu, więc nie istniała konieczność drastycznej diety.
Niestety testy prowokacyjne to pobyt w szpitalu, u na trwał ok. 5 dni, ale myślę, że jednak warto się o to pokusić, bo mamy wtedy pewność, że leczymy dziecko a nie wyniki, nie męczymy dziecka drakońskimi dietami.
Popytaj lekarza, może będzie mógł Wam coś takiego zaproponować

witam serdecznie!!
Jestem mamą 4 letniej oliwki....od kilku dni mała ma uczulenie na rączkach,wcześniej było w ugięciach raczek i kolan,ale po posmarowaniu maścia po kilku dniach uczulenie zeszło a to ktore ma teraz na dłoniach z dnia na dzień robiło się coraz bardziej czerwone,więc wczoraj poszłam z nią do lekarza i mam małej nie dawac nabiału,ryb,orzechów,cytrusów....Mała dostaje syrop przeciw alegriczny i masc z witaminą A uczulenie zeszło...tylko teraz mam problem...jakie mleko małej dawac,czym zastapić nabiał????????

Dodam jeszcze że uczulenie wyszło akurat w tym samych czasie co kupiliśmy psa i w tym samym czasie codziennie małej robiłam czysty sok z cytrusów.Cytrusow od kilku dni nie dostaje a pieska nadal mamy,czy mimo iz uczulenie zeszło z rączek prawie to może byc na psa uczulona,czy bardziej na te cytrusy??

A kiedy mam jej wykonac testy??pediatra wogóle mi nie dała skierowania a prosiłam:(

Prosze o rady

Pozdrawiam