To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

prezenty dla nauczycieli

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Fragosia
Czy ja jestem nie z tej planety? Czy może nie znam jeszcze warunków szkolnej rzeczywistości......

Otóż, wychowaczyni Arka (I klasa) ma niedługo imieniny. Rodzice zarządzili składkę
bo musimy kupic prezent. Na moje niesmiałe a może wystarczyłby bukiet kwiatów zostałam prawie
zniszczona spojrzeniami. Problem oczywiście co kupic Pani, jedna z matek (mająca starsze dziecko
u tej nauczycielki) stwierdziła że podstawy domu to juz ma urządzone.... (tzn przez poprzednie 3 lata rodzice się postarali). Wiadomo prezent na imieniny, na zakończenie roku, na dzień nauczyciela.

I nie rozumiem, może mnie ktos oświeci po co to? Miły gest. A może praktyka stała w szkołach a ja
niedoświadczonaa przeżywam szok. Wczułam się poprostu w tę sytuację gdybym była nauczycielką
i naprawde nie oczekiwałabym prezentu od rodziców a wręcz czułabym się raczej niezręcznie w takiej sytuacji.

A jak to jest w waszych szkołach?




blaire
Nie słyszałam żeby ktokolwiek w naszej szkole kupował nauczycielom prezenty z okazji imienin.
Nawet na Dzień Nauczyciela postaraliśmy się, żeby Pani nie została zbytnio obsypana prezentami czy kwiatami. Każde dziecko dało Pani po jednej róży. Dodatkowo przewodnicząca rady rodziców wręczyła bukiet od rodziców. To wszystko. Na zakończenie roku szkolnego też nic nie planujemy. Ani na święta icon_wink.gif
aluc
mam na potrzeby szkolno-przedszkolne taką oto politykę - czym prędzej zgłaszam się do trójki klasowej/grupowej, żeby takie pomysły zwalczać w zarodku
Esther@
Dostaje białej gorączki na samą zapowiedź takich akcji. O ile przy Zosi grupach/klasach udaje mi się taktyką Aluc wyeliminować osobników nadgorliwych, o tyle w grupie Jaśka jest już gorzej, bo aktywni rodzice naprawde przesadzają.

Sama jako nauczycielka moim klasom zapowiadam, że w ramach prezentu chciałabym, żeby coś dla mnie zrobili i na ostatni dzień nauczyciela dostałam świetne zdjęcia klasowe 06.gif I z pozycji nauczyciela musze powiedzieć, że jestem zażenowana, i lekko zdenerwowana takimi pomysłami....
agarad
CYTAT(Esther@ @ Tue, 04 Nov 2008 - 14:41) *
Sama jako nauczycielka moim klasom zapowiadam, że w ramach prezentu chciałabym, żeby coś dla mnie zrobili ....



Dzieci z klasy mojego dziecka też robią samodzielne prace dla Pani, gdy w I klasie był "dodatkowy" bukiet" od rodziców Pani czuła się niezręcznie i dała do zrozumienia, że te prace włanorecznie wykonane przez dzieciaki są dla Niej najcenniejsze, a bukiet zbędny.
Fragosia
CYTAT(aluc @ Tue, 04 Nov 2008 - 15:42) *
mam na potrzeby szkolno-przedszkolne taką oto politykę - czym prędzej zgłaszam się do trójki klasowej/grupowej, żeby takie pomysły zwalczać w zarodku


Niby proste, ale nie zawsze zdajÄ…ce egzamin 21.gif .
Też miałam takie założenie - zgłosiłam sie do trójki ale te zarodki zniszczyć się nie da. Zwłaszcz jak się pracuje a w klasie działą lobby matek wszystko wiedzących. Mających czas - jeżdżących co tydzień na basen z dziećmi i wszystkie możliwe wyjścia czyli poprostu niepracujących i w pełni dyspozycyjnych
a przy okazji wchodzÄ…ych w d............Ä™ wychowawczyni. icon_twisted.gif
Dor
CYTAT(Esther@ @ Tue, 04 Nov 2008 - 14:41) *
I z pozycji nauczyciela musze powiedzieć, że jestem zażenowana, i lekko zdenerwowana takimi pomysłami....


Podpisuję się pod tymi słowami dwoma rękami zarówno jako mama, jak i nauczycielka.
Do głowy by mi nie przyszło oczekiwać od uczniów prezentu.
W naszej szkole przyjęte jest, że klasa daje nauczycielowi prezent na zakończenie swojej nauki
w szkole (matura). Wtedy też czuję się niezręcznie i wolę żeby był to prezent dla szkoły,
a nie dla mnie osobiście.
U Michała w szkole (2 klasa) na szczęście nadgorliwe mamusie nie wpadły jeszcze na pomysł
prezentu dla pani. Ja jako główna "czepialska" w klasie pewnie nie zgodziła bym się na żaden prezent.
semi
kwiaty na dzień nauczyciela i zakonczenie roku. I tyle. Przypuszczam, że na zakończenie trzeciej klasy będzie jakiś pamiatkowy drobiazg-może album ze zdjęciami dzieci.
anetadr
To jak nauczycielka ma imieniny wakacje, to się biedaczka później dorabia 06.gif . Weźcie to pod uwagę potencjalne matki córek przy wyborze imienia 03.gif .

Aneta
Mariola***
U nas też się nie praktykuje. W ogóle odchodzi sie nawet od kwiatów. Na dzień EN nauczyciele u nas dostali od uczniów serduszka z origami z życzeniami w środku. Na koniec szkoły faktycznie uczniowie coś kupują. Ale nie sa to prezenty typu mikrofalówka, na przykład, tylko długopis, a najczęsciej coś zbizuteri. Chocia zmusze przyznać,ze prezenty sa coraz bardziej fajne bo wymyślone i własnoręczne.
marghe.
Jak to dobrze, że u nas nie ma takich zwyczajów.
Imieniny, święta, dzień nauczyciela, dzien kobiet.. co jeszcze?

ps. Wychowawczyni Gaby ma urodziny w tym samym dniu co Gaba. Dziecię jej upiekło o jedno ciastko więcej niż reszcie klasy icon_biggrin.gif
mama_do_kwadratu
Ciekawe komu jeszcze prezenty będziemy wręczać?
Ewelinek
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Fri, 07 Nov 2008 - 19:47) *
Ciekawe komu jeszcze prezenty będziemy wręczać?


Komu, jak komu ale ile jeszcze okazji zostanie ku temu "sztucznie" utworzonych?

U nas kwiaty wręczało się na koniec roku szkolnego i bukiet zbiorowy na Dzień Nauczyciela, prezent większy (album, wazon) otrzymywał wychowawca na koniec współpracy z nami icon_wink.gif No tak, ale wtedy też nie było wolnego dnia chłopaka, dnia nauczyciela, starsze klasy nie pisały próbnych testów testów próbnych icon_wink.gif

Jak widzę co się dzieje w szkole mojej siostry (gimnazjum) to aż się boję co mnie czeka gdy to Młody rozpocznie swoją edukację - w końcu to jeszcze 3-4 lata do namysłu dla mądrych głów i ludzi, którzy to wszystko nakręcają.
mama_wolfa
U nas wielkim naprawdę wielkim zaskoczeniem było jak Młody na koniec roku szkolnego jako JEDYNY wyskoczył z kwiatkami ... a prezenty? Chyba by nam pani dała popalić icon_razz.gif Strasznie cieszyła się jak daliśmy własnoręcznie zrobione duszki z masy solnej na halloween ... a jakie wyszły ? jak każdemu średnio rozgarniętemu 4latkowi icon_razz.gif
addera
CYTAT(anetadr @ Thu, 06 Nov 2008 - 21:47) *
To jak nauczycielka ma imieniny wakacje, to się biedaczka później dorabia 06.gif . Weźcie to pod uwagę potencjalne matki córek przy wyborze imienia 03.gif .

Aneta



Aneta 04.gif

patryczek5
My dla Nauczycielki naszego Pawełka wysyłamy czekoladki na prezent , Pani Monika zawsze bardzo dziękuje i jest zadowolona icon_smile.gif Pozdrawiam
Jasmine33
U nas robi się małe prezenty - upominki na dzień nauczyciela, ale żeby na imieniny? Pierwsze słyszę .
Pietruszka90
Pierwsze slysze o takiej praktyce, u nas dawalo sie na dzien nauczyciela i zakonczenie roku tylko
Masoba
Moja mama, która jest nauczycielką też nie liczy na żadne prezenty, a jak już to nie jakieś wymyślne. Bombonierka albo kwiaty wystarczą - nie ma co wariować.
basia801
CYTAT(Masoba @ Fri, 06 Sep 2019 - 08:52) *
Moja mama, która jest nauczycielką też nie liczy na żadne prezenty, a jak już to nie jakieś wymyślne. Bombonierka albo kwiaty wystarczą - nie ma co wariować.

zgadzam sie w 100% ja też pracuję w przedszkolu i nie ma takich wariacji skromny gest i pamięć się liczy
Curuchna89
U nas prezent jest tylko na dzien nauczyciela, nie slyszalam o dawaniu oficjalnego prezentu na imieniny.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.