Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Przewinął się kiedyś przez jakiś wątek jakis magiczny mop prostokątny czy coś, pani Katia zarządała nabycia przeze mnie nowego mopa, czy ktos może podrzucić link do tego magicznego?
https://www.bazarek.pl/produkt/128/172264/m...czem-kat-b.html
cos takiego znalazlam. https://www.bazarek.pl/produkt/128/172264/m...czem-kat-b.html cos takiego znalazlam. O matko... Aż za magiczny dla mnie, może jeszcze ktoś coś podrzuci... dzięki Cleo O matko... Aż za magiczny dla mnie, może jeszcze ktoś coś podrzuci... dzięki Cleo zilka ja mam kolekcje roznych ustrojstw do podlogi i zdecydowanie tradycyjna vilede polecam mniej skompllikowane niz budowa cepa nie psuje sie i higieniczne kosmiczne ustrojstwa zawsze coos maja nie tak
Ja tez przetestowalam cala mase i takie z gornej polki i tez polecam vilede jako najmniej skomplikowana i najbardziej higieniczna.b
Ale jaka ta Vileda? Paskowa czy płaska?
Wątek mopowy sprzed lat ( nadal jestem wielbicielką blue mopa, ceny w międzyczasie spadły do kilku złotych): https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...=3163&st=20
Maciejko, używam takiej i polecam. Dobrze zbiera i rąk nie brudzisz. Zainwestuj, a nie pożałujesz.
O, ja też mam taki zestaw, jak Myszka pokazała Bardzo jestem zadowolona, podłoge myję średnio raz dziennie, mam sporo do mycia, bo kilkadziesiąt metrów paneli plus kuchnia i łazienka Działa cudnie.. A odkąd mam do mopa wiadro (pół roku myłam bez wiadra), to już w ogóle cudnie mi się sprząta
Maz mnie ostatnio podpytuje o prezent mikolajkowy... No to moze zazycze sobie taki maly zestawik viledy??
Zwlaszcza,ze mam go na oku od dawna.
Dziewczyny opowiedzice mi jak debilowi, najlepiej z obrazkami, jak używamc wiadra do Viledy.
Kupilam sobie zestaw i co..i wykręcam mopa łapami bo nie potrafie użyć tej wyciskaczki. Błagam powiedzcie jak to robicie, bo mnie trafia że dałam 50 zl za wiadro i stoi.
mamami a samo wiadro to gdzie kupiłaś? Bo ja mopa właśnie takiego mam, jestem nim zachwycona, znaczy się jakością sprzątania. Ale chętnie bym powiększyła swój zestaw wiaderek o taki z wyciskarką .
Blaire, po prostu w sklepie przemysłowym. Takiej miniaturce castoramy Lokalnym naszym.,
Mamami, na mopie masz taki przycisk - nogą go bęc i Ci się składa mop na pół. Jak Ci złoży na pół, to wkładasz ścierwo do tej wyciskarki w wiadrze i smyr, smyr wyciskasz. Jak wyciśniesz, wyciągasz i nogą przycisk znowu bęc. Myjesz. Koniec instrukcji.
(..) bec (...) smyr smyr (...) bec !
Zestawu poki co nie mam, ale wiem jedno - instrukcji czytac nie bede, bo sobie zakonotowalam myszkowa wersje Pozdrawiam!
Myszko ale własnie jak dziada składam to mi ta szmata spada z uchwytu i doopa.
Chyba musze potrenować.
Mamami, ale Ty masz tego mopa na te takie jakby zatrzaski?
Myszko nie mam zadnych zaczepow
czy to znaczy ze kupiłam badziew za 70 zl, chyba mnie zaraz trafi.
No juz sobie poogladalam w tym linku co wstawiłaś.
super sie dalam wkręcić, trzy razy pytalam sprzedawczyni czy biorę to co chce... czyli czeka mnie zakup kolejnej miotły za 70 zl, wrrrr
W ramach oszczędności może sprzedaj Blaire wiadro.
A tak serio - Blaire, wiaderka viledy widziałam w Castoramie. PS. Mamami, koniecznie musisz uczestniczyć w dysputach okołosprzątaniowych z Ewąbi na gg. To naprawdę wiele wyjaśnia i życie staje się prostsze. Szczególnie, że zawsze dochodzimy do jednego, bardzo budującego wniosku. edit: lit.
Ja też polecam Viledę. Kupiłam w Tesco.
PS. Mamami, koniecznie musisz uczestniczyć w dysputach okołosprzątaniowych z Ewąbi na gg. To naprawdę wiele wyjaśnia i życie staje się prostsze. Szczególnie, że zawsze dochodzimy do jednego, bardzo budującego wniosku. a co to za wniosek?? czy mogę też się zapisać do kółka dyskusyjnego o sprzątaniu? Mam mopa Ultramax Viledy i umiem go wyciskać Kiedyś w podobnym wątku polecałam mopa Stelli z mikrofibry i teraz, poznawszy hit Viledy, stwierdzam, że ta Stella jednak też ma swoje plusy - lepiej zbiera wodę z łazienki po kąpieli dzieci np. Jej minusem jest za to najeżdżanie na ściany i problematyczne mycie kątów - tu sprawdza się Vileda. Więc może jednak dwa mopy?
A ja tej cholery nie umiem dobrze wycisnąć, podłoga mi schnie strasznie długo. Słabo mi idzie to smyr, smyr. Albo bęc.
Myszko, wiadra nie opchnę, kupię sobie druga miotłe jak mi sie w tej to szmacisko zużyje, na razie powykręcam łapkami.
Eeeee, myślałam, że zawartość wątku jest adekwatna do tytułu i polecacie tu naprawdę magiczne mopy. Co to tylko szurum burum abrakadabra i błysk w chałupie. Albo chociaż "bęc, smyr, bęc, umyj się podłogo więc".
A Wy znowu o ciężkich robotach...
Widze , że sekcja Viledowa górą , czy ja z moim uwielbieniem do blue mopa zostałam sama? A on przecież robi pięknie smaru smaru, chlup, psik... i żadnego wiadra nie potrzebuje , co mi oszczędza nader okrojoną przestrzeń w mieszkaniu.
Jeśli jestem sama to mi tylko chlip chlip zostanie....
Więc jednak castorama I tak muszę gniazdo tv zakupić, a nigdzie nie ma takich ładnych jak tam
Wiesiu nie jesteś sama, mój mąż tez jest wielbicielem takich mopów. JA to tradycyjnie, pielucha na kolanach, więc się nie liczy. co jakiś czas mi się uda dorwać do mycia.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|