Dylemat fotelikowy

Potrzebuję fotelik dla Majki. Do mojego samochodu, znaczy małego Cinquecento.
Ten który mamy jest calkowicie za mały.
Moj problem polega na tym, że nie chcę wydac na ten fotelik więcej niż 300 zł. Chce nie chcę, nie mam i już, dlatego od razu mowię, że wiem że te po 600-800 zł sa lepsze ale takiego nie kupię, chyba że uzywany i tu zaczyna się problem. Mogę kupić używany dobry w tej założonej cenie, ale na allegro co nie daje żadnej gwarancji skąd ten fotelik, jak długo był uzywany itp. albo mogę kupić nowy jakies polskiej firmy (Coneco, Baby Design czy graco jakies).
Szczerze powiedziawszy na fotelikach sie nei znam w ogĂłle i nie wiem ktĂłry wybĂłr lepszy.

Chcialam być sprytna i odkupić od kogoś na forum, bo wiadomo że to bezpieczniej, no ale nikt mi nie chce sprzedać i jestem w punkcie wyjscia.

Ja mam Coneco i jestem bardzo zadowolona...choc, nie wiem jak to by wygladalo z zapakowaniem go do Cinquecento, bo jest dosc obszerny musze przyznac.

my w swoich samochodach mamy dla Jedrka Romera - ale fakt wydatek ok. 600 zł

ale moja mama w seicento ma dla niego taki https://www.allegro.pl/item440080281_foteli...6kg_bonusy.html
i jest naprawdę ok

Dziewczyny polecały Cybex. Bardzo chwaliły sobie i cena mieści się w granicach które podałaś.

mamami a w sklepie byłaś? Znaczy chodzi mi o przymierzenie Mai, pomacanie. Bo widzisz ja byłam nastawiona jak Ty na fotelik w podobnej cenie i wybrałam już wstępnie albo chicco key 2-3 albo graco logico ale jak je obejrzałam to zrezygnowałam z uwagi na ich straszną sztywność, twardość, nie wiem jak to nazwać. Kupiłam w końcu concorda i wyszło mi niewiele poza założoną kwotę. Ola już w nim wczoraj jechała i w stosunku do maxi cosi priori który oddala wczoraj siostrze, czuje się rewelacyjnie (w maxi cosi nogi miała na oparciu taty i błagała o zdjęcie butów), a miękki jest jak fotel dyrektorski . Może najpierw obejrzyjcie w sklepie

Magda taki mam plaaleMaja w ty foteliku nie będzie jeździć dłużej niż godzinę dziennie i to z przerwami, bo w dużym samochodzie to my mamy jeszcze taki do 18 kg duży i tam na pewno kupimy jakiś porządny, ale do mnie myśle, że wystarczy wlaśnie taki prostszy.
Pomacam zobaczę.

Wiesz co? Mi też niektórzy mówili, że przecież my niedużo jeździmy, ale pomyślałam, że ten fotelik ma być na najbliższe 9 lat! więc może będziemy więcej jeździć (nie jeździmy bo dzieci małe) dlatego też odpuściłam używany. No ciekawa jestem co wybierzecie

Mamami, a jaki Ty ten fotelik chcesz? Do ilu kilogramów znaczy ;)Mam dwa zbędne. Maxi Cosi do 18 i Brewi do 25(?)... 30(?). Jakoś tak. Oba bezwypadkowe, eksploatowane sporo ale w dobrym stanie. W maxi c. tapicerka do wymiany, w Brewi dopatrzyłam się kilku niewielkich przetarć ale materiał trzyma.

Chcesz zdjęcie?

Wiola a ten brewi to jest taki bez własnych pasow juz?
Dawaj zdjecie

Magda my jeździmy nawet bardzo duzo ale nie moim samochodem, ja potrzebuję podwójny komplet fotelików dlatego wolałabym do siebie coś tańszego.

na razie mam cudny plan. Dam majce Mackowego starego Concorda z dużego samochodu a jemu kupimy porządniejszy.

No chyba że mnie Wiola wybawi na jakis czas z kłopotu

No i problem rozwiązany.
Na niemieckim ebayu znalazłam bardzo dobre foteliki w nieprzyzwoicie niskiej cenie, to kupiłam od razu dwa, haha ))

Jakie mamami?
Ja od dawna zakochana jestem w maxi cosi priori,taki miala Milena. I taki pewnie kupie Melce, chyba ze cos sie zmienilo przez te 7 lat i sa lepsze`?

Adrianna ja mam z coneco fotelik 0-13 kg i jest beznadziejny :-/
Mowisz ze ten co masz jest ok? A rozklada sie do pozycji lezacej?

Asiu takie:
https://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...em=300272765919

Skanna jest nimi zachwycona, ja do nich przymierzałam dzieci i wiem że pasują dlatego kupiłam w ciemno.

To b. dobra firma. Ale dla Majki juz kupilas takie bez wlasnych pasow?

Tak Asiu, Ona jest duża, waży 15 kg i cieżko znaleźć fotelik z własnymi pasami z ktorego nie wystaje jej głowa.

Rozklada sie do pozycji pollezacej. Pod spodem masz przycisk i wysowasz. Dziecku wtedy do przodu glowka nie leci. Wiesz A.L, gdybym miala pieniadze kupilabym cos na wzor tego jaki mialam dla niemowlac maxi cosi, no ale niestety. Poza tym my b. malo jezdzimy autem wiec nam nie byl potrzebny jakis "wypasiony" fotelik. Z tego, ktory mam naprawde jestem zadowolona, choc zapiecie mnie czasem denerwuje i przy przedluzaniu pasow trzeba sie tez troche nagimnastykowac.

Aaa...dopiero teraz to doczytalam. Asia, jesli mozesz sobie pozwolic, no i jesli podrozujecie czesto to ja bym na 100% w maxi cosi zainwestowala. Jak dla mnie jest najlepszy.

z concorda by jej nie wystawala.Mam wlasnie na zbyciu.
wiem, wiem ze nieaktualne

Mamami, jak możesz zdradź, ile zapłaciłaś za fotelik (z wszystkimi opłatami), bo też przymierzam się do kupna,a cena z linka który zamieściłaś, bardzo mile mnie zaskoczyła

foteliki kupowałam dwa, wybrałam takie po 57 euro bo mi sie kolory bardziej podobały, razem z przesyłka po przeliczeniu na złotówki wyszło mi dokladnie 505 zł.

Asia, tak z ciekawości - czemu o to pytasz?

Ja mam akurat fotelik rozkładany do pozycji leżącej i uważam to za niepotrzebny bajer.

Kurcze, 505zł za jeden czy dwa?, bo cena wciąż wydaje mi się mało prawdopodobna

Za dwie sztuki.

Myszka, nam sie ten bajer bardzo przydawal, my jezdzimy duzo na dlugich trasach.

Kto mi poleci coś dla Gaby prawie pięciomiesięcznej? Chłopaki mieli chicco 0-18 kg, ale mało jeździliśmy, więc klęłam na nie rzadko. Mała jeździ z nami dużo, muszę jej teraz kupić normalny fotelik, bo jakoś się kobita rozrosła (+ zimowe ciuchy) i kurcze, nie wiem... ratunku. Ja się, pomimo posiadania 3 dzieci na tym nie znam...Cena jest w tym momencie sprawą 2,3,4-rzędną. Chodzi mi o jakość/bezpieczeństwo, wygodę małej i wygodę moją w ewentualnej obsłudze-w tej kolejności. Może być ciężki, raczej z auta nie wynoszę...
Dzięki z góry

Kin

Ja tylko podpowiem żebyś przejrzała ofertę Maxi-Cosi, konkretnego modelu nie polecę bo sie nie znam, ale tak ogólnie to moim zdaniem bardzo dobra firma fotelikowa.

Kupuj maxi cosi prori. Jak dla mnie to fotelik nr1. Za pare miesiecy kupie taki Melce.

To jak ktoś będzie chciał mam na zbyciu priori bezwypadkowy z welurową tapicerką czarny w białe "łapki".

my też z chicco 0-18 przesadziliśmy dziewczyny w maxi cosi priori więc polecam

Burek ja bylabym chetna. Przeslesz fotke?
Moze byc na meila melamila@yahoo.de

Cześć dziewczyny

My tez stoimy przed tym samym dylematem kupna fotelika ;-/

Młody ma juz 10 kg i 80 cm więc nosidełko zaczyna być małe a przede wszystkim ciasne. Córka ma fotel 9-36 ale pasy są za wysoko dla Tomka No i jeszcze wolałabym Gosie w fotelu powozić bo jak zayspia to głowa spoczywa w zagłówku i wygodnie jej się śpi

Znalazłam ostatnio na allegro taki   https://www.allegro.pl/item611682895_foteli...ie_0_25_kg.html
Ktoś może taki zakupił i może powiedziec coś więcej o nim

No wlasnie mysle nad fotelikiem, oczywiscie wiem ze to ma byc maxi cosi. Milena miala priori bo tobi wtedy jeszcze na rynku nie bylo. I teraz mysle, mysle. Duzej roznicy nie widze, tobi ma jedna pozycje wiecej do rozkladania, i jakies bajery typu zielony guziczek co pokazuje ze pasy sa prawidlowo naciagniete. A jest duzo drozsze, bo priori np widzialam na allegro juz za 499 zl, nowe rzecz jasna. Optycznie podobaja mi sie oba.

Kto ma Tobi? A kto mial mozliwosc porownania ich na zywo?

My mamy prori fix i bardzo go lubię. Zależało nam na isofixie i żeby było jak odchylić fotelik w czasie snu. Hugo przenieśliśmy do fotelika jak miał 13 miesięcy. Do spania w zupełności wystarcza ta jedna odchylana pozycja.

Jully a co to jest isofix? On taki potrzebny? My dla Mileny mielismy zwykly priori i tez dalo sie rozlozyc do spania bez tego bajeru.

sory dopiero teraz przeczytałam. Isofix jest bezpieczniejszy, ale nie każdy samochód go ma. Chodzi o to, że fotelik jest wpięty specjalnym systemem a nie jak w wersji bez isofixa przypięty pasami samochodowymi

Isofix to taki bajer, co to go w nowszych autach można zastosować. Moje nie ma takiej możliwości, grat jeden . Tyle, że jak się toto zamontuje, to już na stałe raczej, przy dwóch autach w rodzinie raczej zmusza do "mania" dwóch fotelików.
Ja w końcu kupiłam Romera Eclipse. Ma 5-stopniowe odchylenie , głębokie siedzisko-znacznie głębsze od maxi cosi priori i tobi. I jest ciut od nich wyższy. Na razie sprawdził się na trasie 2 x 600 km-młoda się nie wierciła, ładnie spała. Lekko się podnosi/rozkłada do spania, zapinanie pasów też raczej "bezwysiłkowe". Póki co mogę polecić, aczkolwiek chyba lepszy jest IMHO romer King plus z dodatkową wkładką.

Nie zmusza, bo można go zamontować bez isofixa.

są 2 modele -jeden z isofixem,a drugi bez
po kiego kupować isofix i przepłacać kasę jeśli się tego ustrojstwa w samochodzie nie ma -bez sensu
dwa -jak ktoś bardzo chce to sobie może isofix do samochodu kupić i zamontować (jeśli są dostępne dla jego modelu auta)
ja przez przypadek odkryłam (skladając fotele) że toto posiadam,w życiu bym się nie zorientowała,że ta belka to osławiony isofix gdyby nie naklejka informacyjna ale Anton i tak pomyka w zwykłym MC Priori

Nie no jasne, że nie ma co wydawać na isofixa jak nie ma jak go zamontować w samochodzie, ja tylko napisałam odnośnie np. dwóch samochodów. Jeśliby np. w jednym był isofix powiedzmy częściej używanym do przewozu dziecka, a w drugim samochodzie, w którym by dziecko jeździło rzadziej, by nie było to nie ma problemu bo i tak da się taki fotelik zamontować.

mnie zastanawia (właśnie oglądam na allegro) co z tymi bolcami jak nie ma wlotów w fotelu samochodowym
u mnie ta belka jest chyba dość głeboko (jak łapę wsadzalam ) czy one nie zniszczą fotela bezisofixowego nie mając "ujścia" ??

A, to sorry, u mnie nie można, bo robi się coś kompletnie niestabilnego. Wytargałam ze sklepu w celach przymiarkowych 3 różne...