Nie mĂłwi

No własnie moja corcia ma już 14 miesiecy i nic nie mówi...
Podpytałam dziewczyny na wątku wrzesniowym czy i ich dzieci nie mówia i wyszło ze kazde z nich zna choc 5 słów...
A moja Niunia nic,,, tylko wypowiada sylabe "am"
Czy cos jest nie tak.. czy powinnam sie martwic??
Kiedy wasze dzieci zaczeły mówic lub ile juz potrafiły w wieku 14 miesiecy...
Bardzo sie martwie ze moze cos przeoczyłam...

nic nie przeoczyłaś i z pewnością porównywanie do innych dzieci nie przyniesie Ci nic dobrego, uwierz! Moje dziecko ma ponad dwa lata i niewiele mówi a jego rówieśnicy składają już zdania... Każde dziecko ma swoje tempo rozwoju,a 14 miesięczniak to jeszcze maluszek

Jako logopeda poradzę spokojnie czekać na pierwsze słowa jeszcze parę miesięcy, jeśli poza tym córcia rozwija się prawidłowo, powtarza gesty i rozumie proste polecenia

ja zaczełłam mówic jak miałam 3 latka , do tego wieku mama mi mówiła ze używałam tylko am am i tutupic

Dzieki dziewczyny.. uspokoiłyscie mnie...
Silije czyli do 2 roku zycia powinna juz cos powiedzieć czy tez niekoniecznie.. bo wyczytałam tu tez ze do 3 lat dzieci nie mówiły

To prawda, że są dzieci które nie mówią do 3 urodzin, a potem doganiają rówieśników, nazywa się to Prostym Opóźnieniem Rozwoju Mowy, ale ponieważ nie można być pewnym czy tak się stanie, czy dziecko nie będzie np. zagrożone potem dysleksją to pod opieką logopedy powinny znaleźć się już wcześniej, ok 2. urodzin jeśli nie podejmują prób mówienia (przy założeniu dobrego słuchu). Skopiuję fragment artykułu:

"Możemy wyróżnić:
1.prosty opóźniony rozwĂłj mowy, zwany teĹź samoistnym opóźnieniem rozwoju mowy (SORM) – występuje z róşnych, nie zawsze wyjaśnionych przyczyn. MoĹźe być uwarunkowany dziedzicznie lub być następstwem zaniedbań wychowawczych i wpływu środowiska. W końcowej fazie rozwojowej mowa zwykle osiąga swĂłj prawidłowy poziom. Okres fizjologicznej niemoty moĹźe trwać do 3. roku Ĺźycia, zasĂłb słów jest ubogi, występują liczne zaburzenia artykulacji, dłuĹźsze wyrazy są redukowane do dwĂłch, trzech sylab. MoĹźna wyróşnić: globalny SORM (obejmuje mĂłwienie i rozumienie) i parcjalny SORM (dotyczy wybiĂłrczo rozumienia, słownictwa, gramatyki, artykulacji). Przyczyną moĹźe być: opóźniony proces mielinizacji włókien nerwowych (typu ruchowego) narządĂłw artykulacyjnych, brak odpowiedniej stymulacji werbalnej, trudności poznawcze i emocjonalne. W diagnozowaniu naleĹźy wyróşnić niedosłuch, upośledzenie umysłowe, uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, zaburzenia emocjonalne;
2.niesamoistny opóźniony rozwĂłj mowy (NORM), towarzyszący: głuchocie, niedosłuchowi, zaburzeniom wzroku, upośledzeniu umysłowemu, zaburzeniom psychicznym, schorzeniom przemiany materii (np. histydynemia, fenyloketonuria, homocystynuria), uszkodzeniom ośrodkowego układu nerwowego (np. uszkodzenia korowych ośrodkĂłw mowy – dysfazja, uszkodzenia układu pozapiramidowego – mĂłzgowe poraĹźenie dziecięce, minimalne dysfunkcje mĂłzgowe), jąkaniu;
3.opóźniony rozwĂłj mowy czynnej – występujący dość często (u około 3% dzieci w wieku przedszkolnym), charakteryzujący się opóźnionym rozwojem artykulacji, przy prawidłowym rozumieniu mowy i sprawnych ruchowo mięśniach artykulacyjnych. Dziecko potrafi wymĂłwić w izolacji prawie wszystkie głoski, czasem teĹź sylaby, jednak nie potrafi złoĹźyć ich w słowo i wypowiedzieć w naleĹźytym tempie. Poziom umysłowy dzieci z opóźnionym rozwojem mowy czynnej jest zgodny z wiekiem. Dzieci z opóźnionym rozwojem mowy czynnej słyszą dobrze i prawidłowo wykonują słowne polecenia, mĂłwią mało lub wcale. W następstwie ORM u dzieci tych występują trudności w nauce czytania i pisania."

Dziekuje Silije:))

Tak dla orientacji mozna sprawdzić: https://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=10...D65D22EDC89C8EC

Mój syn ma ORM. W tej chwili zaczyna mówić, zna nawet sporo wyrazów, z tym, ze 90% jest niezrozumiałych dla nikogo poza mną. Byc moze zacząłby i sam bez żadnej terapii, ale wolałąm nie sprawdzać.

Czy Twoja córka dobrze słyszy, na ile mozesz stwierdzic w domu? Poobserwuj ja w sytuacjach typu - bawi sie w jednym pokoju, cichy odgłos z drugiego, wołanie szeptem, odgłosy z ulicy itp.

Czy to "am" to jedyny dźwięk, jaki w ogóle wydaje? Czy też powtarza sobie inne głoski/sylaby (jakie?) w ciągach pozbawionych znaczenia? Czy w okresie niemowlecym gaworzyła?

Kurcze mały ten kwestionariusz....
ale dziekuje Bonkreta

na dole sa linki

Ola zaczęła mówić po drugich urodzinach. Wcześniej tylko po chińsku Ale jak zaczęła, tak się odblokowała całkowicie i teraz zasuwa tak, że chyba zacznę spisywać jej teksty, mówi bardzo dużo i wyraźnie. Lu narazie mama i tata, ale nie martwię się. Pani doktor, na mój niepokój związany z tym, że ma tylko 4 zęby i nie mówi prawie, powiedziała, że przecież chodzić zaczęła na 10 miesięcy, coś za coś Ja bym się nie martwiła

Fakt Julia tez zaczeła chodzic jak miała 10 miesiecy wiec to tak w nagrode za to ze pózniej zacznie mówic:))))

jedno moje dziecię nie mówiło prawie nic do 2 urodzin i niewyraźnie do 2 lat i 5 meisięcy. W ciągu 2 tygodni w przedszkolu, bo psozła w tym wieku, zaczęła mówić zupełnie porpawnie pełnymi zdaniami. Widać wcześniej nie musiała,
Młodsza nie mówiła podobnie długo, a teraz nie mówi r i dopiero zaczyna sz, cz, rz mając ponad 3,5 chyba za chwilę logopeda? co myślisz Silije?

jeli masz jakies wątppliwo wybierz sie do logopedy czytałam ze z takimi maluszkami tez juz można

Maks ma podobnie jak Oli Magdyinpoland- jeszcze 2 meisiące temu a ni me, ani be , ani kukuryku. Nic. Mama, tata, amam. I finał. A od jakiegoś miesiąca zaczął się coraz bardziej rozgadywac -zaczyna też powolutku budować zdania, wymysla jakieś niestworzone historie w nam tylko znanym języku, opowiada co mu się śniło.. Tez sie martwiłam

Ruda Kasia dzieci mają pozwolenie na nie wymawianie r, sz, cz, dż, ż do 5 roku życia Pod warunkiem że stosują w tym miejscu zamienniki głosek występujących w języku polskich np. l, s, c, dz, z.

Ja jeszcze tak sobie dodam, bo dyskusję przejrzałam na szybko. To, że 14-miesięczne dziecko nie mówi, nie jest problemem. Osobiście większy widziałabym gdyby nie rozmumiało co się do niego mówi i nie nawiązywało kontaktu po swojemu.
Jeżeli dziecko rozumie, wykonuje proste polecenia typu "podaj mi coś-tam", albo reaguje na proste pytania "chcesz pić", "zjesz jeszcze", lub zakazy np. "NIE", to jak dla mnie na tym etapie jest ok.
I choć nie znam się na logopedii, medycynie, psychologii rozwojowej itp. to kilka miesięcy wcześniej (znaczy jeszcze poniżej roku) zastanowiłby mnie brak reakcji na pytania, prośby, polecenia - niekoniecznie realizowane zgodnie z moją intencją, ale po prostu brak reakcji - brak zainteresowania.

Z postu wynika, że to nie ma miejsca. I jeżeli dziecko ponadroczne, choć mało komunikatywne - dobrze słyszy, to też najpewniej sporo rozumie, to wszystko powinno być ok.

Ps. Weronika zaczęła mówić dość szybko. I jak kończyła rok to mówiła sporo słów i to zrozumiale, ale to jest "wyznacznik niczego"). Ona po prostu gadatliwa jest ponad miarę i od kilku lat szukam wyłącznika.

ulla masz racje.... ale wolałam zapytac niż tylko sie domyslac ze tak moze jest ok...
Julia bardzo duzo rozumie.... zaskoczyło mnie niedawno, ze jak mówie do niej: idziemy sie kąpac ,to ona biegnie do łazienki i staje koło wanny...
Poza tym mówieniem to rozwija sie super.... ale jak już wyczytałam tak moze byc...
Jednak ciesze sie ze zapytałam o to bo dzis jestem spokojna ze rozwija sie ok.

My chodzimy do logopedy. Kubuś dopiero zaczyna mówić, wciąż niewyraźnie, nie wymawia k i r, zdania czasem składa czasem nie. Podcięliśmy tez wędzidełko pod językiem. I jest postęp.

Witam serdeczni, mój maluszek zaczął powtarzac proste słowa tak po 1 urodzinach. Codziennie uczył sie nowych wyrazów powtarzał je po mnie. Lecz w pewnym momencie tak ok. 16-17 miesiac miał mi tak duzo do opowiedzenia gdzie był, co robił , ze sam z siebie zaczał skladac zdania. Typu "mama tam był samochód", "robiłem babki", "kotek robi miał"
Teraz ma 22 miesiace i juz gada jak najety . Składa zdania, lecz jednak jeszcze bardzo czesto gdy chce coś powiedziec szybko zacina sie szukajac w głowie slowa i jest takie yyyyyyyyy. Smiesznie do brzmi ale próbuje mu podpowiedziec. w życiu codziennym bardzo ułatwilo nam to kontakt juz dokladnie wiem co chce zrobic lub dostac. Kazde dziecko rozwija sie indywidualnie. Nie trzeba malucha do niczego zmuszac.
pozdrawiamy