Wydaje mi się, że kiedyś słyszałam, że jest taki przepis, który umożliwia oddanie dziecka na 4 godziny do przedszkola, oczywiście bez wyżywienia, tylko w celach edukacyjnych. Jeśli ktoś coś wie na ten temat to bardzo proszę o informacje.
Każda gmina ustala sobie odpowiednio kryteria. W naszym przedszkolu, mozna pozostawic dziecko do 5 godzin za darmo, ale tylko wtedy jeżeli nie spożywa posiłku. Tak że realnie to wygląda tak iz dziecko można przyprowadzić po 9 (po śniadaniu) i nalezy odebrac przed 12 (czyli przed obiadem). Jeżeli dziecko miałoby spozywac chociaz jeden posiłek przedszkolny musi zapłacić czesne.
Musisz dopytac sie w swoim rejonie jak to jest. Każda gmina ustala sobie odpowiednio kryteria. W naszym przedszkolu, mozna pozostawic dziecko do 5 godzin za darmo, ale tylko wtedy jeżeli nie spożywa posiłku. Tak że realnie to wygląda tak iz dziecko można przyprowadzić po 9 (po śniadaniu) i nalezy odebrac przed 12 (czyli przed obiadem). Jeżeli dziecko miałoby spozywac chociaz jeden posiłek przedszkolny musi zapłacić czesne. Musisz dopytac sie w swoim rejonie jak to jest. mówisz o 5 godz a z wyliczeń wychodzi #3 W krakowie jest tak że na 3 h mozna zostawić.Jednak takie dzieci w kolejce są ostatni i zazwyczaj już dla nich nie ma miejsc.Bo wiadomo że dyrekcja bierze w kolejności,dzieci rodziców pracujących,dzieci z jednym rodzicem pracującym a na końcu dzieci które nie płacą.
Dzieki za informacje, z tego co rozumiem to esli przedszkole ma juz zajete wszystkie miejsca to nie ma szans na pobyt darmowy.
u nas darmowy jest pobyt od 7 30 do 12 30 , bez limitu w każdej grupie
rodzice płaca tylko za sniadanie
Marta w tamtym roku była takim "półetatowym" przedszkolakiem.Chodziła do przedszkola od śniadania do obiadu.Płaciliśmy za posiłki(bez podwieczorku) i ich przygotowanie.
mówisz o 5 godz a z wyliczeń wychodzi #3 No właśnie o to mi chodziło, iz dyrekcja mówi o możliwości 5 godzin a rzeczywiscie to wychodzi nawet tylko 2,5 bo np. obiad jst w I gr. o 11.30. Jeżeli oczywiście w przedszkolu są wolne miejsca bo w Krakowie z miejscami w przedszkolach jest ciężko
u nas ludzie tak robią, że deklarują 8 godzin pobytu, a potem od października albo nawet w połowie września przepisują na te bezpłatne 5 godzin (plus płatne posiłki, ale to i tak wychodzi bardzo tanio)
W naszym przedszkolu jest grupa popołudniowa (14-18.30) bezpłatna. Teoretycznie jest to grupa zerówkowa ale sa tam też dzieci młodsze. Do niedawna najmłodszy był mój Szymon, teraz wiem, ze doszły młodsze dzieci.
Koło 16 dzieciaki jedzą podwieczorek- kanapki przyniesione z domu. Jak jest jakiś teatrzyk, kocert (ostatnio byli na M. Jeżowskiej), zdjecia to poprostu przyprowadzamy dzieci do południa. Jeżeli impreza szybciej się kończy i rodziców nie ma jeszcze dzieci są zaprowadzane do grupy 5-latków. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|