To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Opieka w przedszkolu, spacery...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Beata Białystok
Tak sobie podoba mi się przedszkole Agatki i podejście pań do dzieci. Np. wczoraj zaszłam po Agatkę, a pani nie było icon_confused.gif Byłam w przedszkolu około 10 minut i nie przyszła! Wydaje mi się, że nie powinna zostawiać dzieci samych, przecież może im się coś stać, może ktoś obcy przyjść i zabrać któreś dziecko, może któreś uciec z przedszkola... Poza tym jest ładna pogoda, a nie wychodzą na spacer icon_confused.gif Agatka mówiła mi wczoraj, że spytała panią czy pójdą na spacer, a pani powiedziała, że to nie jest dobry pomysł!! Przez półtora tygodnia, które Agatka spędziłą w przedszkolu byli raz na spacerze i to jak nie było ich pani i była inna na zastępstwie! Chyba muszę porozmawiać z paniami, ale trochę się boję, że po rozmowie mogą odgrywać się w jakiś sposób na Agatce
icon_sad.gif
Jak ze spacerami i opieką nad dziećmi w przedszkolach do których chodzą Wasze dzieci?
ania
W przedszkolu Magdy dzieci też nie wychodzą teraz na podwórko, z czego ja osobiście jestem raczej zadowolona. Pogoda jest moim zdaniem trochę zdradliwa, wolę wychodzić z nią sama - lepiej zadbam o zasłonięte uszy czy szyję. Poza tym nie za bardzo chyba teraz było by co robić na podwórku, a takie spacery typu "idziemy przed siebie" są raczej nudne. Podczas powrotu z przedszkola zawsze wybieram bardziej okrężną drogę i to jest nasz spacer. Wiem, że zimą, kiedy jest śnieg, starsze dzieci wychodzą na podwórko, nie wiem czy maluchy i 4-latki również - wszystko się okaże icon_smile.gif
Krysia
Zgadzam sie z moja przedmowczynia.Ja rowniez jestem zadowolona ze dzieci nie wychodza na spacer poniewaz Krysienke rano maz zawsze zawozi samochodem i nie ubieram jej zbyt grubo bo w przedszkolu jest bardzo cieplo.Wczoraj dzieki Bogu zalozylam jej grubasna kurtke bo dzieci szly do Mikolaja i trzeba bylo wyjsc na dwor icon_lol.gif Ja z mezem kochamy spacery i zawsze jak jest ku temu okazja staramy sie spacerowac spacerowac spacerowac icon_biggrin.gif

pozdrawiam mama Krysi
CrazyMary
Moje dziecko do przedszkola jeszcze nie chodzi, ale mam odmienne zdanie na ten temat. Ja wolałabym, zeby moje dziecko, jak pójdzie do przedszkola wychodziło na dwór codziennie. Przeciez po południu jest juz ciemno, więc chyba lepiej, zeby miało taką okazję przed południem. To prawda, ze nie ma za bardzo co robić teraz na dworze, ale z grupą chyba łatwiej wymyslić jakieś zabawy na podwórku, niż dla jednego dziecka z mamą. Dzieci przebywając codziennie na dworze mają możliwość nabrać odprności, trzymanie ich cały dzień w nagrzanej, suchej sali przedszkolnej wcale zdrowe nie jest.
Poza tym taka beznadziejna pogoda będzie jeszcze długo, długo.

Obawiam siÄ™, ze paniami kieruje wygoda przede wszystkim.
malina
Dzieci powinny wychodzić na spacery codziennie w przedszkolu, jest nawet w programie nauczania w przedszkolu punkt o tym, że spacery powinny być codziennie min własnie dla wzacniania odporności, poza tym spacery również mają walory edukacyjne, ale to juz inna sprawa....
A co do nauczycielki, której nie było przy dziecku - ja bym to zgłosiła pani dyrektor - bo to jest niedoposzczalne, żeby dziecko było pozostawione samo bez opieki, a sama znam przypadek, że 4-letni chłopczyk wyszedł z otwartego przedszkola w zimowy dzionek w rajstopkach, sweterku i kapciach i tylko dzieki temu, że znał adres swojego domu - pani która go spotkała odprowadziła go do mieszkania.
Pozdrawiam
kasiarybka
Malina....O MATKO !! SZOK !!
Kiedy Dominik chodził do przedszkola, codziennie dzieciaki były wyprowadzane na plac. Mały był zadowolony, bo mógł się wyskakać i wyszaleć, ja byłam zadowolona, bo w domu był już grzeczniutki wink.gif ,a tak bez żartów, to faktycznie chyba tak jest, że dziecko powinno wychodzic na podwórko codziennie, chociaż na chwilę, dla zwiększenia odporności.
malina
Kasiu, jak najbardziej dzieci powinny byc przynajmniej na tym podwórku przedszkolnym chociaz 15 min, a jak jest wiemy same...
Takie przypadki jak podałam mam nadzieję zdarzają się naprawde rzadko, chociaż są skandaliczne i oburzające.
Jak znajdę fragment o spacerach w programie nauczania to pozwole sobie go Wam przytoczyć

Tymczasem pozdrawiam
malina
....i znalazłam

"Wychowanie Zdrowotne"
Przyzwyczajenia higieniczno-kulturalne
Korzystanie ze świeżego powietrza i słońca
"Codzienny, przynajmniej dwugodzinny pobyt na dworze (bez względu na porę roku).
Rozgrzewanie się w czasie chłodu, chronienie się w cień przed silną operacją słońca.
Przyzwyczajanie do zmian w sposobie ubierania się w zależności od temperatury"

wg. Program wychowania w przedszkolu, Warszawa 1992, MEN, s.11

Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.