Do dekupaĹźystek pytanie

Mam pytanie do zajmujących się techniką decoupage - już chyba z półtora roku z hakiem nic nie robilam, nie śledizlam, nie kupowalam itd. A teraz moi rodzice w szale remontowym wpadli na pomysł, że odnowię ich szafki. TO w ogóle byly MOJE (i brata) szafki z dziecinstwa - IKEA, wersja TORE, której już nie ma. Szafki są w super stanie, jesli chodzi o użytkowość, ale na zewnatrz wiecie- nie ten kolor, jakies kalkomanie itp. Szukalam anjpierw kogos, kto by wział akie zlecenie, ale nikt nie odpowiedzial na rozesłane zapytanie, a mamę szlag trafia ( ), więc na razie dostalam jedna szuflade na przetestowanie wlasnych umiejetnosci Chyba więc bedzie najprostsza rzecz- klasyczny i ew. miinmalne gdizes spękania, bo takie mi wychodzily, chyba są jakies nowinki, ktore tez wyjdą, a polecacie/?

Ja korzystalam zawsze z produktow TO DO i dalej chyba bym chciala, tlyko gdzie teraz się to kupuje- ktory e-sklep np. polecacie? I przypomnijcie, jaka to byla kolejnosc- szlif papierem, potem ta baza jakas/podklad taka biała (ktora zakryje jak mam andzieje, stary kolor), potem farba nowa, i potem ew. te motywy w kleju ichnim upaprane i lakier (który teraz na topie?), taaak?
Jakas listę zakupow musze stworzyc (jakie pedzle itp.)

A czy na ciemnym granacie (mama chce) wyjdą mi spękania? Bo mamy ideę, żeby na rogach szuflad, tam gdzie podniszczone zrobic ofekt postarzenia. Jak to z tymi zloceniami było ew.? I czy w ogóle uda mi się ciemny zielony przemienic w granat?

A jak usunąć kalkomanie/naklejki?

DZIĘKI!!

PS
aha moze wstawię zdjęcie zaraz!

Dobra, mama mi wlasnie pisze, ze to TATA chce granat, a mama woli niebieskie albo kremowe

Zdjęcie mam tej białej: