Jaselka w przedszkolu

Wczoraj bylam na jaselkach w przedszkolu i musze powiedziec ze bylam z mezem troche rozczarowana,dzieci owszem spiewaly slicznie,wyraznie ale to wszystko co przygotowaly Panie,w zeszlym roku w zlobku dzieci byly poprzebierane,zrobily prawdziwe przedstawienie,prawie kazde mialo swoja malenka role,bylo kolorowo,wesolo
A tutaj coz,czegos mi zabraklo,czyzby Panie nie chcialy sie przemeczc przed swietami?

Według mnie dużo też zalezy od pań z danej grupy- tam gdzie Szymus chodzi panie każdego roku przygotowują piękne jasełka, przedstawienie, śpiewy, tańce. Dzisiaj Szymuś też miał mieć jasełka gdzie miał być góralem-niestety rozchorował się i nici z górala

Nie wiem jak Panie przed świętami i nie widziałam tych jasełek, chyba najistotniejsze jest to, żeby każde dziecko mogło się pokazać w takim rodzaju występu w jakim czuje się dobrze, ja na szczęście na razie nie doświadczyłam ale najbardziej nie lubię przerostu formy nad treścią, to jest na miłość boska występ grupy ledwo odrośniętych od ziemi dzieci, jakoś nie widzę tutaj potrzeby robienia nie-wiadomo-jakiego show.
Ja miałam większy zgrzyt jak po występie w pierwszym przedszkolu Flo zabrano dzieci ich opaski żabek - rozumiem, że zachowano je na następny rok...?

Przemek kazdy wystep grupowy zamienia w indywidualny popis histerii wiec pani ktora nakloni go bo chociaz sie przebral i nawet NIC nie mowil bedzie moim hero

mam szczęście trafiać do placówek z ambicjami wzgledem przedstawień w tym roku Olek robił za aniołak śpiewającego kolędy (w chórze w chórze), znów sprawdziło się, że z założeniem jakiegokolwiek uniformu, moje dziecię autentycznie anieleje - czy powinnam zostać zwolenniczką mundurków od maluchów?

Ale w wyglądzie czy zachowaniu? Może do domu mu spraw jakieś skrzydełka?

wygląd to on już ma
w zachowaniu otóş

No widzisz, czyli jakiś zakup do domu byłby jak znalazł

Zdjęcia robisz Ty wyrodna matko tym swoim występującym aniołkom? wrzuć coś, nie bądź taka.

przynudzasz

Tradycyjnie Na blogu Ci zaraz brak świąt wypomnę (znowu, znowu)

hola hola, świeta się jeszczenie zaczęły

U nas w przedszkolu jasełka też były: syn był liskiem i miał krótki wierszyk. Panie oczywiście na początku powiedziały, że to pierwsze jasełka dzieci i trzeba wybaczyć niedociągnięcia. Moim zdaniem treść jasełek super, dzieci super ale panie.....to one zachowywały się jakby same pierwszy raz jasełka robiły ;( - latały po scenie zagubione bo nie wiedziały kto ma teraz mieć mikrofon pomimo, że posiadały kartki, oczywiście podkład muzyczny też okazał się nie ten co trzeba....dzieciom nie dziwiłabym się, zresztą pomimo chaosu wprowadzonego przez panie świetnie zagrały swoje role ale panie powinny bardziej siebie przygotować.