To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

nie mam juz sily

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

anula.lu
Mam na imie Anka razem z mezem od kilku lat staramy sie bezskutecznie o maluszka , ja mam dwuroza macice, PCO, brak owulacji , wrogosc sluzu oraz przeciwciala przeciwplemnikowe z mezem jest wszystko ok jestesmy po nieudanej inseminacji w styczniu mamy pierwsza wizyte w podobno najlepszej klinice Novum w Warszawie chcemy podejsc do IVM, niestety dodatkowym problemem jest u nas pobyt w Angli z powodu braku pracy musielismy opuscic kraj i jestesmy na tak zwanym dorobku z tego powodu o wiele trudniej jest nam sie leczyc jednak dalej sie nie poddajemy nie wiem dlaczego pisze moze dlatego ze nie mam juz sil na dalsza walke i nie potrafie sobie z tym poradzic dla mnie zycie bez dziecka nie ma sensu, wiem ze na tym forum sa ludzie tacy jak my ktorzy wiedza co czujemy i znaja ten bol wiem ze razem jest latwiej, nie rozumiem tylko tego dlaczego zycie tak musi bolec, zostawilismy rodzine i przyjaciol zeby zarobic na mieszkanie i invitro ktore w Polsce nazywa sie zabiegiem kosmetycznym a nie ratunkiem z nieustajacej depresji i kosztuje 15 tys zl
kasiaevans
hejka!!!

ja tez jestem w Anglii i mialam podobny problem 2 lata starania sie o dzidzie mam policestyczne jajniki i kompletny brak owulacji. w marcu tego roku polecialam do polski do homeopaty DR. Rybusa z gdanska wrzeszcza dal mi kuracje na 2 miesiace, zwykle kropelki ktore bralam 3 razy dziennie ....moje miesiaczka calkowicie zniknela wiec zaczelam byc nawet zla ze do niego poszlam 2 miesiace po wizycie u niego zaczely bolec mnie piersi zrobilam test ciazowy i nasza coreczka przyjdzie na swiat w lutym 2009......
wiec moze sprobuj homeopatie wiem ze to smiesznie brzmi ale mi pomoglo natychmiastowo
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.