Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Moim postanowieniem noworocznym jest zwiedzanie okolicy rowerem razem z Julką Rower i fotelik już upatrzone tylko ten kask dla Julki nie wiem jaki Pani w sklepie z rowerami poleca mi bagatela kask za 119 zł że niby super dobry!Nie chcę kupować niesprawdzonego na allegro no chyba że mi podpowiecie. Jeśli rzeczywiście cena świadczy o jakości to jakoś wyskrobię trochę więcej kaski na niego. Czy można ewentualnie kupic kask używany czy lepiej jak będzie nowy. Julka ma teraz obwód głowy 51 cm. Proszę doradźcie mi
Moim postanowieniem noworocznym jest zwiedzanie okolicy rowerem razem z Julką Rower i fotelik już upatrzone tylko ten kask dla Julki nie wiem jaki Pani w sklepie z rowerami poleca mi bagatela kask za 119 zł że niby super dobry!Nie chcę kupować niesprawdzonego na allegro no chyba że mi podpowiecie. Jeśli rzeczywiście cena świadczy o jakości to jakoś wyskrobię trochę więcej kaski na niego. Czy można ewentualnie kupic kask używany czy lepiej jak będzie nowy. Julka ma teraz obwód głowy 51 cm. Proszę doradźcie mi Jak kupowałam kiedyś kask na motor, to sprzedawca mnie zapytał ile warta jest moja głowa. Trochę w tym prawdy jest. Poza tym, ja najmniejszy kask dla dzieci mam chyba 53-54 i to rozmiar xxs jest, więc ważne jest, żeby kask przed zakupem założyć i zobaczyć czy nie lata i jakie ma możliwości regulacji. Więc jeśli chcesz przez internet kupić, to najpierw w sklepie go pooglądaj a potem dopiero zamów.
Ja kupiłam droższy, ale z fajną regulacją. Ma już ponad 3 lata i jest ok. Ale Zuzia drobna jest ogólnie.
Też myślałam o tym żeby najpierw w sklepie "pomierzyć" a później na allegro zamówić. Az możesz mi podać nazwę kasku który kupiłaś? A głowa mojej córki "bezcenna" zresztą jak cała ona Tylko czasami płaci się za firmę
moje dzieci jeżdżą w kaskach Author
A moje dziecko ma kask z Lidla . Ma on fajną regulację, nawet lepszą niż mój markowy kask oraz siatkę przeciwko owadom. No i posiada atest Dla mnie priorytetową rzeczą jest nie przewrócić się na rowerze gdy mam dziecko w foteliku. Odstukać, jak do tej pory nie zdarzyło mi się to ani razu.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|