To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

co robic gdy dziecko sie zanosi....?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

serafina
Pytanie jak w tytule, co Wy robicie w takim momencie? dla mnie to jest naprawde straszne i nie wiem jak mam sie zachowac, mala odkad skonczyla 2 latka pare razy mi sie juz zaniosla( nie mogla zlapac powietrza z placzu) i za kazdym razem przez drobnostki na przyklad chciala stac przed wystawa z kotkami a ja po 10 minutach probowalam ja stamtad odciagnac albo jak wczoraj kladlam ja do spania a ona chciala sie jeszcze bawic wiec nie wynika to z niewiadomo jakiego placzu tylko jest to moment po tym jak cos jej nie pasuje. Slyszalam ze podobno trzeba dac klapsa na goly tylek zeby dziecko zlapalo powietrze albo ze nic nie robic i czekac az samo zlapie oddech ponownie i teraz sama juz nie wiem co powinno sie robic w takiej sytuacji. Co Wy robilyscie i jak dlugo to moze trwac?
mama_do_kwadratu
https://www.forumpediatryczne.pl/specjalist...tywny%20bezdech
serafina
Dzieki icon_smile.gif
oluśia
Dla mnie znajomy temat tylko że nasz Kacper zanosił się od urodzenia .Potrafił zapowietrzyć się na długą chwile która dla mnie trwała wiecznoćś. U nas pomagało dmuganie w nosek w krytycznych sytuacjach spryskiwałam go wodą po twarzy.W tej chwili ma dwa latka jak czasem się zanosi to daje mu chwile żeby sam załapał jak nie to dmucham mu w nos dalej to pomaga .Pozdrawiam
Edytkax
Mój syn od urodzenia zamiast zwykłego płaczu zawsze się zanosił (jest niepełnosprawny), neurolog kazała dmuchać w twarz i pomagało i pomaga....
mario29
My to nadal przerabiamy... 32.gif

Tak robię jak pisała Edytkax (nam też doradziła p. neurolog). Jeśli Amelka złapie bezdech to kładę ją poziomo i delikatnie dmucham w usta. Zawsze pomaga.
Najlepiej jednak udać się do neurologa, żeby wykluczyć jakieś zmiany neurologiczne (dwukrotnie Amelka miała robione EEG żeby wykluczyć padaczkę).
A do tego czasu ograniczyć bodźce zewnetrzne i wyciszać dziecko.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.