Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > grupy regionalne > łódzkie
mam pytanie jak jest teraz w madurowiczu lub jak było na koniec roku. rodziłam tam w 2005 r i jestem ciekawa czy coś się zmieniło jeżeli chodzi o opiekę i zapewnienie art.kosmetycznych jak i ubranek dla maluszków. czas na pakowanie torby do szpitala więc jestem ciekawa. pozdrawiam
Z tego co wiem to nie było żadnych porodów w końcówce roku 2008. W szpitalu był pożar i niestety był zamknięty.
a po pożarze lekarze z dyrekcja się dogadać nie mogli i nie przyjmowali
rodziłam tam w listopadzie 2007 pampersy, chusteczki itp trzeba było mieć swoje opieka minimalna, tzn jak miałam nawał pokarmu to położna oczywiście pomogła ale przy dziecku wszystko ja i współlokatorka robiłyśmy same (tyle ze ona miała drugie dziecko a ja trzecie wiec generalnie luz)
dziękuję za odpowiedź czyli bez zmian. szpital działa już pełną parą ale pewnie lepiej mieć wszystko swoje.pozdrawiam
Ja rodziłam w 2003 i teraz w maju i nie było żadnych większych zmian. Podkłady ginekologiczne pierwszą paczkę dali oni, następną trzeba samemu, chusteczki nawilżane i pieluchy. No jak to ubranka swoje, to po kąpaniu następnego dnia ci przebiorą w twoje rzeczy jeśli chcesz.
Saskia tam tak chyba jest,jak pierwsze to ci pomagają ale przy kolejnych to praktycznie nie wiesz, że są siostry na oddziale Ale mnie akurat to odpowiadało
witam ja rodziłam we wrześniu 2008 chusteczki i pampersy trzeba miec swoje,podkłady daja(bynajmniej jak chciałam ja albo któraś z dziewczyn z pokoju to dawali,może zależy od dyżuru),ubranka dla maluchów tez swoje.Poza tym jestem zadowolona z opieki w tym szpitalu.
już sama sprawdziłam bo już jestem po trochę wcześniej ale już. wszystko jest ok w madurowiczu podkłady dają ile się chce. dla maluszka faktycznie krem i pampersy + chusteczki
polecam lekarza odbierającego poród MARCIN SERAFIN do rany go przyłóż, działa jak kompres, potrafi pomóc , rozśmieszyć, dodać sił już sama sprawdziłam bo już jestem po trochę wcześniej ale już. wszystko jest ok w madurowiczu podkłady dają ile się chce. dla maluszka faktycznie krem i pampersy + chusteczki polecam lekarza odbierającego poród MARCIN SERAFIN do rany go przyłóż, działa jak kompres, potrafi pomóc , rozśmieszyć, dodać sił Ja miałam wspaniałą położną odbierającą poród ale niestety nie pamiętam jak się nazywała Ale cudowna kobieta. Lekarze pojawili się na sali porodowej w połowie porodu a lekarz, który mnie zszywał strasznie był wolny i znieczulenie przestało działać zanim skończył ale podobno bardzo ładnie i dokładnie zszył a ja jakoś przeżyłam Nie będę mówić po nazwisku kto to był, żeby nikt nie spanikował jak się pojawi przy łóżku porodowym To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|