Jak skutecznie pozbyć sie kataru?

Z desperacji muszę prosić o pomoc. Niby nic takiego a jednak .... . Od 3 tygoni próbuję sie wyleczyć z kataru. Stosowałam już tyle środków, ze trudno mi je wszystkie na raz wymienić. Nakupowałam w aptece różne śroki, zostawiając tyle kasy, ze wnerw bierze . Mam już strupy pod nosem od smarkania, nos i w około nosa czerwone, obolałe. a nie mogę wytrzyamć bez smarkniecia nawet 2 minut. W 1 godzinę wysmarkałam całą rolke paaierowego ręcznika. W chusteczki nie ma juz sesnu bo cały pak biedronkowych chusteczek zniknął w 1 godz. Po prostu nieustannie smarkam . Jestem już zmeczona i załamana. Błagam dajcie mi skuteczny sposób na pozbycie się kataru. Już sie w pracy ze mnie śmieją, ze neidługo rozum wydmucham....i tak sie właśnie czuje... .

Alergia? Na noc otrivin na dzień buderin (recepta).
A może Zyrtec? Albo Clarytinę? Są w małych opakowaniach bez recepty.
Nie masz innych objawów? Co wypróbowałaś? Otrivin jest super na odetkanie zatkanego nosa.
A na lejący się aż tak długo katar i cały czas z takim nasileniem.... a może lekarz?

Być może coś silnie Cię uczula,skoro to tak długo trwa.Ja mam taki katar jak kwitnie brzoza, wtedy pomaga mi Tafen i Zyrtec, ale ja alergik jestem.
Może warto wybrać się do lekarza.

na katar pomaga też Nosaler, sama sprawdziłam

mnie nieodmiennie pomaga Cirrus

Lekarz nie pomógł, znaczy to co przepisał nie działa.
Otrivin teĹź nie i zyrtec teĹź nie.

cirrus, Akatar, bioparox, nasivin, ex.... coś tam (strasznie trudna nazwa), acc, inhalacje cudaczne.... nie działa

A co to clarytina? I czy drogie bo ja już gorączki dotaje jak mam coś znowu kupić co będzie leżeć nieużywane.

Nie wiem jak bez recepty, to jest lek przeciw alergii. Bardzo pomagał mojej Wice.
Wiem, że pod jakąś nazwą jest bez recepty, może spróbuj.
Ja bym poszukała co od tych 3 tyg. może Cię uczulać. Nowy kwiat doniczkowy, nowa pościel, krem, dezodorant, nie wiem proszek inny, płyn do płukania. Po analizuj. Moja mama ma taki katar od uczulenia właśnie.

Ty to wszystko od 3 tygodni stosujesz??

Wiesz co.. rzeczywiście strasznie dużo leków stosujesz. Tak myślę i myślę. Może ACC rozrzedza za mocno i dlatego aż tak leci...
Boiparox jest antybiotykiem... 3 tyg. brałaś?

bez recepty ze 25-30zł 10 szt.
tyle samo na receptę sztuk 30
najlepiej brać nim. 7 dni non stop (na noc)
ja daję dzieciakom profilaktycznie przez 10 dni

jeśli po tym katar by ustąpił to galopkiem do rodzinnego po skierowanie do alergologa

styczeń to wspanialy czas na alergie zwykłe i krzyżowe
jeśli jesz jakieś owoce (mandarynki,jabłka) też warto je odstawić i obserwować

Jeśli od 3 tygodnie przyjmujesz rózne krople do nosa.. to istnieje spore ryzyko, że się od nich uzależniłaś.
Jeśli mam rację to będziesz musiała wytrzymać kolejnych kilka tyg bez ŻADNYCH wspomagaczy aplikowanych do nosa.

Tak czy siak spytaj lekarza.

Nie stosuję tego wszyztkiego na raz. Wypisałam te, które stosowałam w ciagu 3 tygodni.

O ile dobrze pamietam to w 1 tygodniu (ale nie od pierwszego dnia kataru) był akatar, nasivin przez 3 dni a potem ten ex..... cos tam.
W 2 tygodniu zmieniłam na cirrus bo rzekomo lepiej działa (brałam chyba tylko 3 dni), otrivin i inhalacje.
W 3 tygodniu lekarka przepisała bioparox, zyrtec i acc. Bioparoxu juz nie używam od kilku dni, acc dziś mi sie skonczyło.

Czyli od dziś jestem tylko na zyrtecu i tylko do dzis bo też nie miałam go długo brać. Może od jutra porobie jeszcze te inhalacje ale co dalej?

Wypróbuj Claritinę jak Zyrtec nie działa. Lekarz podejrzewał bakterię skoro dał antybiotyk.
Nie jestem pewna czy ACC to był dobry pomysł, skoro katar ci się "leje" to po co go rozcieńczać. Może przez to być go więcej.
Ja bym przeszła na Cleritinę 1 raz na noc i Polcrom do nosa 2 razy dziennie po jednym psiuku do każdej dziurki.
Płukanie solą fizj. w między czasie. Głowa poniżej łóżka, parę kropli, powisieć i wydmuchać.

Otrivin nie dłużej niż 4 dni i odstaw. Uzależnisz się.

Pozwodzenia, powiedz jak poszło. Powinno pomóc. Oczywiście jak masz inne jeszcze objawy np. gardło, gorączka itd, to odwiedziłabym jednak lekarza ponownie.

Moze dlatego, że był bardzo gęsty i zielony, trudno było wydmuchać. TEeraz jest lepiej z wydmuchaniem ale nadal katar nie zniknął.
Dlaczego Claritina ma mi pomĂłc skoro zyrtec nie pomaga?

Sinupret sobie kup. Moze ci ten katar porządniej rozpuści.
Żadnych kropli bym nie brała. Zdecydowanie za dużo ich ostatnio użyłaś. NIeistotne, że nie jednocześnie..

Claritiny tez bym nie brała.

Najlepiej przejdź się do laryngologa

Bo to jest inny lek, podobnie działa, ale jednak jednym pomaga to innym tamto.
Skoro był zielony i gęsty, to dobrze, że brałaś te ACC, ale na lejący się nie jest to dobry pomysł, bo tylko przedłuża katar.
Może laryngolog to rzeczywiście najlepszy pomysł.
Może nie jest to alergia, a miałaś długo zatkane zatoki i teraz to wszystko schodzi.

Lekarz lepiej Ci poradzi niż my. No i coś zapisze

Przy takim przedlużającym się katarze, najskuteczniejsze zwykle są sterydy stosowane donosowo - wspomniany Budherin lub Flixonase.

polecam sinupret

Ale sinupret rozrzedza, a jej się leje z nosa. Buderin i Fliks. są na receptę, tak więc wracamy do pkt. wyjścia - lekarz.

Ja bym radziła wybrać się do dobrego laryngologa.
Nawilżanie śluzówki solą fizjologiczną,są fajne w sprayu,to dlatego,że kroplami wysuszyłaś śluzówkę,ale wiadomo może się lać z nosa.Niektórym pomagają inhalacje solą lub olejkami jeśli nie jesteś uczulona,nasmarowanie czoła amolem lub maścią rozgrzewającą.
Dobra ogólnie na wzmocnienie jest nalewka.2 ząbki rozgniecionego czosnku,4 goździki,pół łyżeczki imbiru zalać wrzątkiem,jak ostygnie dodać miodu i cytryny.Popijać po troszku kilka razy na dzień.Wiadomo zapach nie specjalny,ale na pogodę jesienno-zimowo-wiosenną bardzo pomocna.Dziecku podaję 2 razy dziennie po łyżeczce tylko bardziej rozcieńczoną.