kate forster Znalazłam się w podobnej sytuacji do Twojej.. O tym, że choruje na endometrioze dowiedziałam się na początku ubiegłego roku podczas rutynowej kontroli u lekarza. W ogóle nie spodziewałam się takiej diagnozy zwłąszcza, że właśnie wówczas myślałam o dzidzi, byliśmy świeżo po ślubie baaardzo chcieliśmy mieć potomka ja coraz częściej odczuwałam pragnienie bycia mamą.. A tu taka wiadomosć, spadła na mnie jak grom z jasnego nieba.. To co się wówczas ze mną działo to był totalny szok!! Tymbardziej, że lekarz któy jako pierwszy wykrył u mnie jakąś torbiel podejrzewał że jest to zmiana lita i.. usłyszałam pani jest do operacji a ja.. w płacz nie wiedząc o co dokładnie chodzi.. Później chodziłam od lekarza do lekarza, wykluczyli zmiane lita ale nie wiedzieli co mi dolega czy to torbiel czynnosciowa czy endometrialna. Niemal wszyscy kierowali mnie na operację. Nawet już robiłam badania w tym kierunku, tzn. zaszczepienie przeciwko żółtaczce i w sumie tak sobie myślę, że właśnie to mnie uratowało. Ponieważ n ie można operowac bez szczepienia przeciw żółtaczce, a takie szczepienia powinny być dwa przed zabiegiem trzecie po pół roku.
Pytałam sie lekarzy czy będę mogła mieć dzieci, gdyż tyle się strasznych rzeczy naczytałam, ze byłam przerażona.. A lekarze mi mówili nie wiem, jeden powiedział że moge mieć problemy z zajściem i z utzrymaniem ciaży, ze by mi odradzał bo torbiel może się skręcić, drugi że w moim przypadku to tylko in vitro, trzeci nie umiał mi odpowiedzieć.. Nie wspomnę już o tym, że trafiłam do lekarza który leczył mnie złymi lekami.. Dopiero moja mama umówiła mnie na wizytę do lekarza, który nic nie mówił o operacji wręcz przeciwnie operacja to ostatecznosć.. Należy spróbowac leczyć farmokologicznie i jak najszybciej zachodzić w ciażę. W ciaży ta torbiel powinna się wchłonąc.. No i prosze pierwszy miesiac starań i.. jestem w ciąży z terminem na maj tego roku. Wierzę, że wszystko bedzie dobrze, że wyzdrowieje całkowicie i urodze zdrowę dziecko oraz że będe miałą jeszcze dzieci..
Takze nie martw się. Głowa do góry i nie trać nigdy nadziei. Wiara czyni cuda!!!
Ja też się naczytałam że w ciaże można zajsć dopiero po laparoskopii a w moim przypadku było zupełnie inaczej..
Z czego baaardzo siÄ™ ciesze
Niedosć że uniknę operacji będę zdrowa ( mam nadzieję, że rzeczywiscie podczas ciaży ta nieszczęsna torbiel się wchłonie i na dobre pożegnam się z tym paskudnym choróbskiem..( to jeszcze bedę miała dziecko
Wierzę bardzo, bardzo, że wszystko będzie dobrze.
U Ciebie również - zobaczysz