Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Moja córcia uwielbia, gdy jej czytam. To nasz wieczorny rytuał. Przeszłyśmy już etap Kubusiów, wierszyków, Franklina i teraz sięgamy po repertuar szkolny z mniejszym lub lepszym powodzeniam. Hitem okazała się "Karolcia", "Witaj, Karolciu!" i "Plastusiowy pamiętnik", za to kompletną porażką była "Akademia pana Kleksa" - rozdział o ataku wilków córa przyjęła z płaczem, więc przezornie zarzuciłam czytanie. Poradźcie, co mogłybyśmy czytać. Co lubią Wasze dzieci?
Lipopa
Tue, 27 Jan 2009 - 12:00
u nas nadal "coś" do czytania musi być na tyle krótkie aby dziecię usiedziało - najlepiej same konkrety
Kocisława zwana Warkotem
Tue, 27 Jan 2009 - 12:05
Mamy córki w tym samym wieku więc może moje propozycje będą się podobały też twojej.U nas ulubioną książką "wieczorną" od trzech lat( )są "Przytulanki czyli wierszyki na dziecięce masażyki".Młoda uwielbia jeszcze całą serię z Panem Kuleczką i książki Disneya o wróżkach z Nibylandii i królewnach("W świecie baśni").Często wracamy też do serii Bawidoc,ale ukochaną książką Marty jest "365 eksperymentów na każdy dzień roku"
Kocisława zwana Warkotem
Tue, 27 Jan 2009 - 12:06
CYTAT(Lipopa @ Tue, 27 Jan 2009 - 12:00)
u nas nadal "coś" do czytania musi być na tyle krótkie aby dziecię usiedziało - najlepiej same konkrety
U nas wręcz przeciwnie.Młoda potrafi siedzieć nawet godzinę zasłuchana...
fafura
Tue, 27 Jan 2009 - 12:24
"Dzieci z Bullerbyn"!! U nas numer jeden- czytaliśmy w całości chyba 3 razy, potem na wyrywki ulubione historie,ciągle wracamy do tej pierwszej "poważnej" lektury. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyło się "W pustyni i w puszczy", na fali którego gwiazdka przyniosła "Tomki" Szklarskiego- ale na razie czekają jeszcze... Ostatnio zaliczyliśmy przygody doktora Dolittle- "szybko" się czyta
Lipopa
Tue, 27 Jan 2009 - 12:32
dziewczyny nie straszcie mnie, że będę wreszcie musiała nadrobić zaległa lekturę "W pustyni i w puszczy"
fafura
Tue, 27 Jan 2009 - 12:40
CYTAT(Lipopa @ Tue, 27 Jan 2009 - 12:32)
dziewczyny nie straszcie mnie, że będę wreszcie musiała nadrobić zaległa lekturę "W pustyni i w puszczy"
sama w szkole czytałam to "po łebkach"- szczególnie opisy przyrody i szczegóły- kto z kim gdzie na jakim wielbłądzie i co po drodze było- byle do końca i wiedzieć, jak się skończyło
teraz nie było mowy- literka po literce- ale za to ciekawość Młodego i faktyczne głębokie zainteresowanie pozwalały przebrnąć jakoś
Orinoko
Tue, 27 Jan 2009 - 12:40
Na forum gazety Ksiązki widzialam watek o zapomnianych ksiazkach dla dzieci - to moze byc fajna kopalnia pomyslow, tylko trzebaby miec dobre zaplecze biblioteczne
No właśnie wszystko zależy od wieku, ale też upodobań dziecka. Moja córcia targuje się ze mną o każdy rozdział, czyli: "Jeszcze jeden, mamo!" Rzeczywiście chciałam sięgnąć po "Dzieci z Bullebryn", ale zastanawiałam się, czy Amelka podoła.
Supernowa
Tue, 27 Jan 2009 - 13:55
Orinoko, rzeczywiście zapomniane książki. O niektórych nawet nie słyszałam. Fafura, a w jakim wieku był syn, jak słuchał "W pustyni.."? Lipopa, pewnie przyjdzie nam się przeprosić z wieloma lekturami!
fafura
Tue, 27 Jan 2009 - 14:43
"Dzieci z Bullerbyn"- ok. 5 lat- mniej więcej. Myślę, że córa będzie zainteresowana- w końcu główna bohaterka ma niewiele więcej. "W pustyni i w puszczy"- jesienią ubiegłego roku- czyli 6,5
jeszce mi sie przypomniało- czytaliśmy "Porwanie Baltazara Gąbki"- z dużym zainteresowaniem! Filip miał niecałe 6 lat
tyczka
Tue, 27 Jan 2009 - 21:47
"Pan Tom buduje dom" S.Themerson.
Oczywiście!!!
madika
Wed, 28 Jan 2009 - 07:43
mogę zaproponować jeszcze "Mikołajka", o ile "moim" dzieciakom stare tytuły przypadły do gustu, to "Nowe przygody" już nie, no i jeszcze oczywiście "Koszmarny Karolek", obecnie jest hitem...
Fragosia
Wed, 28 Jan 2009 - 09:35
CYTAT(madika @ Wed, 28 Jan 2009 - 09:43)
mogę zaproponować jeszcze "Mikołajka", o ile "moim" dzieciakom stare tytuły przypadły do gustu, to "Nowe przygody" już nie, no i jeszcze oczywiście "Koszmarny Karolek", obecnie jest hitem...
Madika, a co sądzisz o "Koszmarnym Karolku", bo ja do tej ksiązki mam mieszane uczucia? Czy to jest napewno ksiązka dla przedszkolaka? Po przeczytaniu kilku rozdziałów gdy mój synek mial 5 lat - dałam sobie spokój. Wróciliśmy teraz i powiem Ci ze prawie 8 latkowi, czyta się innaczej. Łatwiej jest mi coś mu wytłumacz i porozmawiac o zachowaniu Karolka. Ale tak naprawde to dla mnie jest to mało wartościowa książka.
tak czułam że "Karolek" może być kijem w mrowisko... wiesz ja tej lektury nie traktuje nazbyt serio, wiem że bywają w nim koszmarne teksty taka literacka wersja niektórych telewizyjnych bajek, traktuje jako oddech od nadmiernej "dydaktyzacji" dnia codziennego, myślę że czasami lepiej przeczytać cos mało wartościowego niż zanudzać czymś innym, bądź nie czytać wcale, poza tym mam wrażenie że podoba się zwłaszcza tym dzieciom, które w Karolku czasem widzą samych siebie i jest im "lżej na duszy"
fafura
Wed, 28 Jan 2009 - 09:54
CYTAT(GosiaF @ Wed, 28 Jan 2009 - 09:35)
Madika, a co sądzisz o "Koszmarnym Karolku", bo ja do tej ksiązki mam mieszane uczucia? Czy to jest napewno ksiązka dla przedszkolaka? Po przeczytaniu kilku rozdziałów gdy mój synek mial 5 lat - dałam sobie spokój.
Mamy. Kupiłam książkę razem z płytą. Co wieczór słucha na dobranoc- po naszym czytaniu "na żywo". Nie zauważyłam, żeby Karolek jakoś dziwnie wpływał na Filipa. Książka porusza różne codzienne sprawy- myślę, że warto najpierw razem przeczytać/posłuchać i ewentualnie porozmawiać. U nas nie było problemów. Podobają mu się nazwiska i ksywy bohaterów- szczególnie pani Kat- Toporska
ps. Taki OT zupełny- wersję Karolka do słuchania czyta Krzysztof Globisz- interpretacja rewelacyjna! Kilka dni po zakupie książki i wspólnym przesłuchaniu byłam na pewnej konferencji, którą otwierał właśnie p. Globisz. Nie potrafiłam skupić na tym co mówi- ciągle w myślach słyszałam : " Karolku, jesteś koszmarny" wypowiadane jego głosem
Supernowa
Wed, 28 Jan 2009 - 11:50
Dzięki, Dziewczyny, za podpowiedzi. Pierwszy zakup - "Dzieci z Bullebryn". A tego Karolka też oglądałam. Zastanowię się. Właściwie córa umie ocenić już, co jest ładnym zachowaniem, a co nie. Jednak podejrzewam, że to książka napisana z ironią. Czy 4,5 letnie dziecko to wyczuje?
justin
Wed, 28 Jan 2009 - 14:46
CYTAT(madika @ Wed, 28 Jan 2009 - 07:43)
mogę zaproponować jeszcze "Mikołajka", o ile "moim" dzieciakom stare tytuły przypadły do gustu, to "Nowe przygody" już nie, no i jeszcze oczywiście "Koszmarny Karolek", obecnie jest hitem...
u nas wciąż i wciąż Mikołajek.
Adusiowa Mama
Thu, 19 Feb 2009 - 17:03
Moja Ada uwielbia "O psię, który jeździł koleją"
justin
Sat, 21 Feb 2009 - 07:18
Zachwycamy sie ostatnio:
Dobre maniery, duże litery
bardzo dobra książka. Kilka hisoryjek wychowawczych.
logomama
Tue, 26 Jan 2010 - 00:50
Ja potrzebuje książeczki, którą pięciolatek sam sobie poczyta, czyli proste teksty i w miarę duża czcionka. Czy komuś coś takiego wpadło w ręce ??
justin
Tue, 26 Jan 2010 - 11:04
książeczki z serii Miko sa bardzo fajne. np. Miko się wyprowadza
u nas królują: Brzechwa Tuwim Chotomska cała seria o Martynce "Dzieci z Bullerbym" "Plastusiowy pamiętnik" "Franklin" "Dolina Muminków" "Baśne z czterech stron świata" - rewelacyjna, duże litery, piękne ilustracje no i te baśnie rzeczywiscie z fiordów północy, eskimoskie, syberyjskie, z Uralu, estońskie, litewskie, serbskie, szkockie, hiszpańskie, z Korsyki, kaukaskie, perskie, armeńskie, gruzińskie, tatarskie, indyjskie, nepalskie, z kraju Bhutan, mongolskie, chińskie, japońskie, marokańskie, kameruńskie, z Tanzanii, z Madagaskaru, z Wyspy Wielkanocnej, polinezyjskie, indiańskie, kolumbijskie, australijskie - aż musiałam sobie wymienić bo niezmiennie trwam w zachwycie "Zaginiona Marianna" - pierwszy raz była między nami przepychanka, kto dzieciakom na dobranoc czyta. zabawna, taka współczesna. "Nie ma nudnych dni" - bardziej dla starszaków. mojej Ani sie podoba, Asi tak średnio. "Przygody Filonka Bezogonka"
oj dużo tego u nas.
tissaia
Tue, 26 Jan 2010 - 14:07
Grzegorz Kasdepke, Onichimowska, Wanda Chotomska, Strzałkowska, Agnieszka Frączyk. Plus rzecz jasna Brzechwy, Tuwimy i Konopnickie- ale to nie na dobranoc, tylko tak.
Generalnie - ufam wydawnictwu "Literatura" -jakoś nie natknęłam się u nich jeszcze na chłam.
jabuko
Tue, 26 Jan 2010 - 17:32
Moja starsza córeczka pokochała miłością szczerą i od pierwszego czytania NUSIE Nusia i wilki Nusia i bracia Łosie Nusia i baranie Łby wydawnictwo Zakamarki Od roku powracamy do nich z mniejszymi lub większymi przerwami Teraz czytamy "Pewnie, że Lotta lubi jeżdzić na rowerze" Ostatnio zastanawiałam się nad cyklem książeczek z Martynka - trochę zbyt cukierkowe ilustracje mnie zniechęciły. We wcześniejszych wypowiedziach widziałam, że Martynka jest rekomendowana więc może spróbujemy A "Zaginiona Marianna" ? nie słyszałam o tym cyklu książek - czy dla 3,5 latka jest przyswajalna?
justin
Tue, 26 Jan 2010 - 19:09
CYTAT(jabuko @ Tue, 26 Jan 2010 - 17:32)
Teraz czytamy "Pewnie, że Lotta lubi jeżdzić na rowerze" Ostatnio zastanawiałam się nad cyklem książeczek z Martynka - trochę zbyt cukierkowe ilustracje mnie zniechęciły. We wcześniejszych wypowiedziach widziałam, że Martynka jest rekomendowana więc może spróbujemy
O tak, tak, Lotta jest piękna. Mały urwisek z niej. )
Martynka właśnie ze względu na ilustracje bardzo podoba się mojej Natalce. Szczegółowo studiuje każy obrazek, łącznie z grymasami na twarzy.
isaa
Tue, 26 Jan 2010 - 21:02
"Zaginiona Marianna" to nie cykl - to jedna książeczka ale dosyć spora. my czytaliśmy rozdziałami. Ilustracje super. Asiula się wciągnęła. może trochę mniej niż Ania ale niewiele. skoro ma lalkę Mariannę...
tissaia
Wed, 27 Jan 2010 - 11:58
To ja jeszcze tak trochę obok czytania... Polecam "Bajki-grajki". Myślałam, że Maks się będzie nudził - bo to jednak słuchowiska, bajki muzyczne i to sprzed trzydziestu czy czterdziestu lat... Ale siedzi zawsze zasłuchany, z wypiekami na twarzy, rozemocjonowany. Jednak co klasa aktorska, to klasa- dykcja Kwiatkowskiej, Kraftówny czy Holoubka naprawdę jest jak perła w czasach dzisiejszego aktorstwa...
Zresztą - sama z nim chętnie słucham - część bajek kojarzę z dzieciństwa, zwłaszcza piosenki. Czerwonego Kapturka całego odśpiewałam
Agnieszka AZJ
Wed, 27 Jan 2010 - 12:02
Kiedy Ania była malutka przegrałam starannie całą płytotekę z dzieciństwa mojego Męża i jego siostry z czarnych płyt na kasety i wszystkie moje dziewczyny sluchały tego z przyjemnością. Żadne "Bajki z Ramą" i inne takie wspólczesne produkcje się do nich nie umywają.
Tamte słuchowiska były na najwyższym poziomie - zarówno muzycznym i literackim, jak i aktorskim. To nie były chałtury
justin
Wed, 27 Jan 2010 - 12:56
potwierdzam bajki -grajki są świetne.
Bururum
Wed, 27 Jan 2010 - 15:12
Dla dzieciaków jest też seria "już czytam" - krótkie historyjki z zabawnymi obrazkami. Nasz ulubiona to Doskonały potwór. Ale chyba i tak nic nie przebije Kota Filemona
mama_misia
Thu, 28 Jan 2010 - 12:27
CYTAT(justin @ Sat, 21 Feb 2009 - 07:18)
Zachwycamy sie ostatnio:
Dobre maniery, duże litery
bardzo dobra książka. Kilka hisoryjek wychowawczych.
Własnie czegos takiego szukam.Moja córeczka jest teraz na etapie zainteresowania literkami... Gdzie mozna kupic ta ksiazke ?
justin
Thu, 28 Jan 2010 - 23:16
dostalismy ja w prezencie. Sprawdze wydawnictwo i napiszę.
Mama Mateo
Fri, 29 Jan 2010 - 11:20
A mój czterolatek zachwycony jest Akademią Pana Kleksa, codziennie wieczorem czytamy. Czasami nawet kilka zdań przed pójściem do przedszkola;) wcześniej jakoś nic innego do niego nie przemawiało.
Nick Butterworth "Albert le Blanc" i Albert le Blanc rusza na pomoc- slicznie opisana historia misia, który ma bardzo smutny wyraz twarzy. W pierszej ksiązce...zabawki próbuja go rozsmieszyć.... W drugiej ksiązce....poszukiwania Ksiązeczkę miło się czyta i powinna juz zaiteresowac nawet 3latka. ŁAdne rysunki.
U nas seria: "Moje poczytajki" absolutny hit (potwierdzam - Wakacje potworaka ubawiły nie tylko młodego). Przeczytaliśmy to, co udało się dopaść. Nigdzie nie możemy znaleźć "Bajki o stu królach Lulach" z tej serii, więc jeszcze to nie przerobione. Jaśkowi podobała się też: "Lotta z ulicy Awanturników", ale "Emil ze Smalandii" już nie (zupełnie nie wiem dlaczego, bo dosyć zabawny). Absolutnym hitem okazały się u nas "Baśnie polskie" i "Nasza mama czarodziejka" Papuzińskiej.
Orinoko
Fri, 05 Feb 2010 - 16:48
U nas Kubus chetnie slucha opowiadan Piatkowskiej o przedszkolakach oraz "Opowiadan z piaskownicy", od dobrych dwu lat Misia Uszatka de lux (czyli zbiorku), pana Kuleczki (ukochany przez nas oboje), kota Filemona, ksiazek Astrid Lindgren (glownie Dzieci z ul. Awanturnikow i Emila w wersji light). Ostatnio tez spodobal mu sie Bahdaja "Pingwin Pik Pok".
mery68
Sun, 07 Mar 2010 - 23:44
Najlepsze są stare, klasyczne bajki Andersena, Grimm, które uczą czegoś dzieci.
bubka
Wed, 12 May 2010 - 00:38
Piszesz, że już przeszłyście etap Kubusiów. A wiesz, że pojawi się teraz nowa książeczka pt. 'Powrót do Stumilowego Lasu"? Ja tż już dawno kubusia mam za sobą, ale na pewno sprawdzę co też tam wymyślono.
Tu się podpiszę. "Mój tata król" u nas obecnie cały czas na tapecie, młody do tej książki wraca i wraca. Nie zliczę już ile razy ją czytaliśmy. Książki z serii: "Moje poczytajki" też mamy już wszystkie.
"Plastusiowy Pamiętnik" też się Jaśkowi podobał i jeszcze "Cudaczek-wyśmiewaczek"
majka2600
Wed, 12 May 2010 - 12:05
Mój 3,5 letni przedszolak lubi: -seria "Julek i Julka" - przerabiamy tom 5 -Pan kuleczka -seria książek Grzegorza Kasdepke -O Grzesiu, chłopczyku który nie przestawał zadawać pytań - trafiliśmy na to przypadkiem i podchodziłam sceptycznie, a książka okazała się świetna -książki z seriiMądra Mysz
fugu
Thu, 20 May 2010 - 23:48
polecamy jeszcze Wróbelka Elemelka, gąskę Balbinkę (bardziej do opowiadania i oglądania) i całą serię opowiadań o Franklinie (aktualnie juz synkowi się "przejadł', ale swego czasu był hiciorem).
skąd można wytrzasnąc bajki - grajki? w merlinie 15 zł za 1 płytę :-/
renata19750702
Wed, 09 Jun 2010 - 08:29
Ostatnio odkryliśmy książki Renaty Piątkowskiej. Do tej pory przeczytaliśmy "Opowiadania z piaskownicy" i "Opowiadania dla przedszkolaków". Obecnie czytamy "A może będzie właśnie tak". Polecamy.
ana
Thu, 10 Jun 2010 - 09:00
mojemu dziecki bardzo się spodobała "Baja o smoku kruszynce" który wszystko wiedział najlepiej - M. Strzałkowskiej. niektóre cytaty weszły na stałe do rozmów naszej rodziny:)
Orinoko
Thu, 10 Jun 2010 - 22:59
U nas teraz hitem jest "Pluk z wieżyczki" - czytany obecnie po raz 3. Fajne, przygodowe dla chlopcow.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.