To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE cz VIII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
TAQILLA
Witamy z Olivią serdecznie wszystkie na ósmej już odsłonie naszego dziecięcego tematu....



Rozgoście się jak u siebie 29.gif i piszcie dużo i często....







Ciekawych naszych wcześniejszych szaleństw forumowych zapraszamy tutaj:
MAJ 2007 - jeszcze wszystkie 2w1
MAJUSIE 2007 - część 1
MAJUSIE 2007 - odsłona 2
MAJUSIE 2007 - rozdanie 3
MAJUSIE 2007 - cz. 4 - Świątecznie
MAJUSIE 2007 - cz. V
MAJUSIE cz. VI - WIOSENNIE (urodzinowo)
MAJUSIE cz. VII
♫ agitusek ♫
wierny Wasz podczytywacz melduje sie 08.gif i zyczy Wam duzo slonka i usmiechu i radosci z kazdego dnia.
dankin-82







Julka córeczka Dankin-82 - 20 ząbków
Martynka córeczka Marioli*** - 20 ząbków
Wiktorek synuś Natalikluk - 20 ząbków
Emilka córeczka Tusi - 20 ząbków
Szymek synuś Rozan - 18 ząbków
Franuś synuś Eve69 - 17 ząbków
Lechu synuś Nińki - 16 ząbków
Kasieńka córeczka Atage- 16 ząbków
Olivia córeczka Taqilli - 14 ząbków
Olaf synuś Ilonki - 12 ząbków
Kasia córeczka Mongi - 12 ząbków
Natalia córeczka Basi_N - 11 ząbków
Igorek synuś Aneczki2121 - 11 ząbków
Martynka córeczka Gosikolo - 10 ząbków
Emilka córeczka M&B - 9 ząbków
Ewa córeczka Chaton- 9 ząbków
Ksawery synuś Hexi - 8 ząbków
Kubuś synuś Akorolka - 8 ząbków
Patrycja córeczka Agusi760 - 8 ząbków
Oskarek synuś Banshee - 8 ząbków
Oleńka córeczka Kajki - 7 ząbków





Uprasza się:
o wpisywanie kolorem CZERWONYM ząbki nowo wyklute 06.gif żebym nikogo nie pominęła 08.gif
dankin-82
No to i ja się melduję icon_wink.gif


Taqilla
no cuuudo, tylko Kotuś to już cz. VIII icon_smile.gif
TAQILLA
CYTAT(dankin-82 @ Tue, 24 Feb 2009 - 07:07) *

Taqilla
no cuuudo, tylko Kotuś to już cz. VIII icon_smile.gif


hahahaha... ale wtopa! Wydało sie - do 10 uczciwie policzyć nie umiem 29.gif
Poprawiłam ofkors 06.gif
i idę się douczyć 04.gif
dankin-82
No to przedstawiam Wam moją Łobuziarrę icon_wink.gif































Tusia8
Dzień dobry w nowej części!

Taqilla, ale fajny pomysł! Bardzo mi się podoba icon_smile.gif

Co tą biedną Olivkę tak męczy? Bardzo mi jej szkoda, ciepłe myśli ku wyzdrowieniu przesyłam!

Dankin, śliczna córcia...aż mi się tęskno zrobiło....

A my dziś jedziemy do ikea, zaopatrzyć dziecia w zabawki-talerzyki, garnuszki itd. itp.
dankin-82
D mówi że jest 2:0 dla niego bo żadna z cór do mnie podobna nie będzie icon_smile.gif bo niby wyglądają jak bliźniaczki
























Gosiakolo
Cześć dziewczyny przytul.gif
Melduje że żyjemy icon_biggrin.gif widzę że już kolejna cześć się rozpoczęła icon_rolleyes.gif
Taqillarozpoczęcie SUPERRRRRRRRRRRR zdjecia śliczne ale Wasze dzieciaczki wyrosły icon_biggrin.gif
POZDRAWIAMY icon_biggrin.gif
TAQILLA
dankin-82 ja tam cienka jestem w ocenianiu podobieństwa jesli chodzi o dzieci "wewnętrzne" - się wypowiem jak już Natka będzie po tej stronie. 06.gif Jedno co mnie zachwyciło niezmiernie - ależ ona ma długie paluszki u dłoni 23.gif Cudne - pianistka jak nic z niej będzie, albo dusza artystyczna jakaś. Julia też takie długie ma ? Fajnei, że wszystko w porządku, teraz to już poleci do końca jak z bicza strzelił......


U nas lepiej - zdecydowanie! Dzieć obudziła się o 3:30 z hasłem: mama am am 06.gif Uraczyłam ją więc kaszką ryżową na wodzie 29.gif Na drugie sniadanie spróbujemy bułę i jajo na miękkko bo Młoda odkąd wstała pilnuje lodówki i domaga się "łała" icon_wink.gif I humor jej dopisuje, i zywsza jest i taka wogóle już bardziej moja 02.gif


Miłego dnia...
Nataliia
Cześ wszystkim 06.gif

Melduję, ze żyjemy choc troszkę zakatarzeni. WIktorek po malutku wychodzi z kaszelku a ja wciąż osmarkana chodzę 41.gif
Podczytywałam was sle szczerze mówiąc nie pamiętam co komu miałam napisac. Jakoś nie mam głowy ostatnio do niczego. Problemy z bratem ciąg dalszy i wiąż problemów i zmartwień przybywa 41.gif 41.gif

W zeszył tygodniu nareszcie przyszła paczka dla Wiktorka z prezentem gwiazdkowym od chrzesnej. Była już przed świętami, ale zepsuta. Trzeba było ją odesłac i dopiero teraz po wszystkich formalnościach przyjechała. Wiktorek w niebo wzięty 03.gif



W sobotę byliśmy za zabawie karnawałowej i było bardzo fajnie. Mieliśmy super ekipę i bawiliśmy się do 3 rano 06.gif




ok to tak w skrócie 08.gif musze uciekac bo mąż pcha się do kompa ( w laptopie internet nam nie działa i musimy dzielic sie jednym kompem)
Tusia8
Cześć i czołem

Taqilla, dobre wieści, cieszę się, że dziecko Ci wraca do żywych icon_wink.gif

Dankin, no podobieństwo widać-ale niezmiennie zadziwia mnie, jaki pucuś był z Julki po urodzeniu-moje taka chudzina była...

Natalia, nio zajefajny ten motor!! Widać, że Wiktorowi się podoba icon_smile.gif A zabawy zazdroszczę prze-o-krutnie icon_sad.gif Pięknie wyglądałaś, laska że hoho.

Ja nie mam dużo czasu, więc tylko dla przypomnienia kilka zdjęć, z dziś: (moje dziecko z piękną już skórą icon_mrgreen.gif )

Rano, po śniadanku i w piżamce jeszcze:


Dziś po południu, Emilka-artystka icon_wink.gif





Lecę, bo prasowanie w ilości porażającej czeka...
dankin-82
Taqilla skoro Olivci już lepiej to ja się baaardzo z tego faktu cieszę i proszę byś wstawiła foteczkę młodej, a co icon_wink.gif

Natalia
no widać że zabawa był przednia i ślicznie wyglądaliście, ja to tylko bym się pewnie toczyła icon_smile.gif a prezent super taki typowy powiedziałabym "pod tatusia"

Tusia
skóra Emilkowa wróciła do formy ufffff i najważniejsze że widać iż młoda o tym chyba nie pamięta za to artystką jest rewelacyjną icon_smile.gif



...zgadnijcie, ja już mam gościa, koleżanka z Holandii wpadła a ja jeszcze niezdążyłam oczu otworzyć 37.gif no ale ma plusa bo przyniosła moje ulubione pączusie icon_wink.gif
Gosiakolo
Cześć to znowu my:)
dankin zdjecia z USG super Faktycznie jest podobieństwo miedzy dziewczynkami 06.gif szkoda ze nie mam takich zdjec Martynki:(

A tarz pare zdjec dla przypomnienia







rozan
hejka icon_smile.gif

Taqilla super zrobiłaś z tymi zdjęciami na pierwszą stronkę icon_smile.gif

Dankin icon_smile.gif faktycznie Natka jest podobna do Kulki icon_smile.gif

Taqilla dobrze, że Olivka już czuje się lepiej icon_smile.gif Pewnie już o całej sprawie nie pamięta i zaraz zacznie brykać icon_smile.gif

Nataliia przytul.gif
i motorek suuuuuper icon_smile.gif. Pewnie Wiktorek nie zsiada z niego icon_wink.gif. Fajnie, że zabawa była udana, grunt to dobre towarzystwo icon_smile.gif

Tusia hehe podoba się Emilce malowanie farbami. ja się zbieram, żeby pomalować coś z Szymkiem, ale lekko mnie to przeraża........ icon_wink.gif

Dankin nie żartuj, że do Ciebie przychodzą goście o tej porze icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif podziwiam icon_smile.gif

Gosia super wyglądacie. Widzę, że lubicie las icon_smile.gif. A Martynka jaka zadowolona icon_smile.gif

U nas w miarę OK. Szymo znów dzisiaj odkrył niesamowita rzecz. Oglądaliśmy książeczkę z dzikimi zwierzętami i Szymo pokazał na małpkę. Pytam się go: "A co małpki jedzą??" (kiedyś tam mówiłam mu, że banany icon_wink.gif ), a on myśli, myśli i w końcu słyszę: "Małpy nie jedzą ości...... małpy tylko wąchają" 29.gif 03.gif 03.gif 03.gif rozbawił mnie tym icon_wink.gif

A poza tym ja złapałam jakiegoś doła..... najgorsze jest to, że sama nie wiem o co mi chodzi.......

A teraz kilka foteczek............. znowu icon_wink.gif

na reszcie zabawy z tatą icon_wink.gif



a oto co udało nam się stworzyć wczoraj icon_smile.gif




jakość niestety fatalna, ale zdjęcia robione... telefonem 29.gif
Tusia8
rozan, ja podejrzewam, że ten dół to taki z braku wiosny icon_wink.gif A fotki super, na ostatnim zdjęciu Szymek wygląda jak krasnal icon_smile.gif Małpy wąchają ości, powiadasz? 04.gif

A malowania nic się nie bój-ja wczoraj stolik zasłoniłam kartkami papieru, młoda (jak widać) ma na sobie moją starą bluzkę-a do malowania kupiłam taki duży blok techniczny. Mówię Ci, zabawa była świetna! I tylko parę śladów było na podłodze, zmyłam chusteczką do pupy icon_wink.gif
rozan
Tusia chyba masz rację z tym dołem, bo ciągle chodzę i coś bym zmieniła. Tu przestawiam, tam coś zmienię...... Do tego dochodzi mój brak zorganizowania sobie porządnie dni. Już mnie to strasznie denerwuje...... Za dużo chciałabym robić, a wiecznie mam za mało czasu..........

Z farbami spróbuję. A używacie takich zwykłych plakatówek??
Tusia8
Akurat wczoraj kupiłam w osiedlowym sklepie zwykłe plakatówki. Ale zamierzam nabyć takie: https://www.mojebambino.pl/go/_info/?id=767 Fajne są, bo są w butelkach, o jest to po pół litra, więc na długo starczą.

Ale plakatówki sprawdziły się wczoraj świetnie. icon_smile.gif

Ja też już mam dość tej pogody, tego błota i zimna. Wiosny chcę...
rozan
z resztą jak się spojrzy na zdjęcie, to widać.........
ehhhhhhhhh jakaś nie dzisiejsza jestem
rozan
dzięki Tusia będę coś myśleć icon_smile.gif
W niedzielę kupiliśmy Szymkowi malowankę, taką co maluje się tylko wodą. Rozłożyliśmy się na stoliku i wzięłam pędzel zamoczyłam w wodzie( woda była w miseczce) , żeby pokazać Szymkowi o co chodzi. i zanim sie spostrzegłam, to ten łobuziak wylał wodę na szczęście tylko na stolik. Więc raczej pewne, że nie będzie go interesować malowanie tylko np, zawartość pudełek, zamykanie ich i otwieranie i takie tam icon_wink.gif. Ale spróbuję.....

o jeszcze tefarby są fajne icon_smile.gif
Tusia8
Hihi, no ja raczej tematu malowania palcami już nie podejmę-to była dopiero masakra 43.gif Ona była cała w farbie, i wszystko wokół . Zdecydowanie fajniej było wczoraj. Myślę że jak pokażesz Szymkowi w czym rzecz, to się zainteresuje. Dobrym sposobem jest też wylanie trochę farby na kartkę i rozmazywanie tego pędzelkiem. Albo np. malowanie farbkami papierowych talerzyków. W imd tak robiliśmy, dzieci były baardzo zaaferowane icon_wink.gif
rozan
ooo z tymi talerzykami, to jest dobry pomysł. Ostatnio ma fioła na punkcie słoneczka (zwłaszcza tego z Teletubisiów), to mu zrobię takie z talerzyka i przykleję jego zdjęcie icon_smile.gif hehe
Tusia8
Fajny pomysł, ja poproszę dokumentację zdjęciową dzieła icon_wink.gif
rozan
tylko muszę takie duże zdjęcie odbić icon_wink.gif

uciekam, bo Szymo Łobuz się obudził icon_smile.gif Do potem icon_smile.gif
Mariola***
Dankin- zdjęcie usg świetne. Ujecie bomba, trudno w tym okresie takie ujęcie złapać. swietna pamiatka. A Kulka do Ciebie podobna i tego sie trzymam:)
Poproszę jeszcze o wpisanie zabków mamy ogółem 21 a moze 22 nawet, ale nie jestem pewna, 21 doliczyłam na pewno, nie wiem czy jej jedna szóstka wyszła dolna.

Natalia- podziwiam za tą imprezę, szkoda że nie bal przebierańców, bo zanim zobaczyłam zdjęcie a przeczytałam karnawałowa to mi się z balem skojarzyła i sie ucieszyłam od razu, a tu zooonk 06.gif
Motor fantastyczny, sama bym się na takim przewiozła.

rozan- głowa do góry już będzie ciepło. Pewnie znowu wskoczymy z ubrań zimowych od razu w sandały.

atage
hej,hej witam wszystkich w kolejnej częsci

po pierwsze Taqilla fajna pierwsza stronka, dzieciaczki takie juz duże tylko jakoś tak coraz nas mniej 32.gif

ja mam dwa mocno stresujące dni za sobą otóż w poniedziałek po południu P wymacał u Kasi na węzłach chłonnych guzek, po moich oględzinach okazało się, że jest tych guzków więcej i tak w pon o 19.30 wylądowaliśmy u pediatry mocno przerażeni, Lekarka obadała dziecko i powiedziała, że raczej nie jest to nic strasznego porostu infekcja wirusowa węzłów(podobno mnóstwo dzieci łapie teraz tą infekcję) ale dla pewności (tzn.po to żeby wykluczyć zmiany nowotworowe 41.gif ) zaleciła zrobic morfologię i OB jak to ujęła dla jej i naszego spokoju. Możecie sobie wyobrazić co przeżywałam przez następne godziny 41.gif 41.gif , wczoraj rano bylismy na badaniach a dzis z wynikami u lekarza i na szczęscie pani dr miała rację, wyniki badania w porządku to tylko wirusowe zapalenie węzłów chłonnych. Stres powoli mnie opuszcza i chyba wreszcie dziś się wyspię icon_rolleyes.gif .
Acha i jeszcze dodam, że Kasia była baaardzo dzielna podczas pobierania krwi, obyło się bez płaczu 06.gif .

no to do poczytania jutro i spokojnej nocy życzę wszystkim
TAQILLA
ło matkozcórką atage moge się tylko domyślac co przeżywałaś - przytul.gif - tym bardziej, że wyobraźnia matki jest duzo bardziej galopująca w takich przyapdkach niz osoby postronnej. Dobrze, ze okaząło się to tylko banalnym zapaleniem węzłów chłonnych.

Tusia8 zdjęcia malarki pierwsza klasa - własnie miałam sie pytać w co ubrałas dziecia do tej pracy bo taka ciut jakby za duża ta koszulka ale moze teraz takie modne więc się nie chciałam wypuszczać icon_wink.gif
Mnie jeszcze odwaga nie naszła na plakatówki - Olivia w dalszym ciągu używa farbek do malowania rękami - mają konsystencję zelu, wyciskam je na taką podstawkę do malowania, wręczam dwa pędzelki różnych rozmiarów i daję wolną rękę. z reguły na początku Dziec maluje pędzelkami ale jak się "rozpędzi" to rączki tez idą w ruch 06.gif więc póki co plakatówek nie kupuję bo te farbki co mamy idealnie sie spierają w samej tylko wodzie.

Natalia
ale bike'a ma Wiktor! Moje Dziecko za motorami przepada - jak tylko gdzies uslyszy to od razu krzyczy: baaaaajk! 06.gif No i oczywiście asystuje tacie w garażu przy wszelakich pracach przy motorze icon_wink.gif

Mariola*** a ja myślałam, że mleczaków jest tylko 20 23.gif a 6 to tak gdzieś dopiero ok. 5-6 roku wychodzą? Eeee no! Sie chyba douczyć muszę. Ale biorąc pod uwage tempo wyzynania sie zębów u Olivii podejrzewam, że i tak wcześniej nic nam nie grozi 29.gif

rozan rumiany Szymo bosssski! A ten dół to pewnie przez pogodę! Ja za to dzisiaj mam dzień pt bez kija nie podchodź. Wszystko mnie denerwuje, na wszystkich krzyczę, warczę i wogóle powinnam się zakopać! A do PMS jeszcze daleko! 21.gif

dankin-82 za żadne skarby swiata nie otworzyłabym drzwi dla gosci tak wcześnie rano! No chyba, że sama byłabym już na chodzie to co innego. Ale jesli mialabym zostac zastana w piżamie, albo w trakcie porannego rytuału lub co gorsza z łózka się zwlec z tego tytułu to zwyczjanie zignorowałabym dzownek do drzwi.
To tak samo jak telefonować do kogoś po 22 (zwłaszcza gdy ten ktos ma małe dzieci), wysyłać sms-y w środku nocy czy wpaść na herbatkę po 23 diabel.gif



a tak wogóle ostatnio zaczyna mi brakować cierpliwości do mojej córki - wszystko na nie jest 21.gif , wszystko po swojemu, totalna Zosia samosia! Do tego ma pięć tysięcy pomysłów na minute - rzadko kiedy zgodnie z wolą matki 21.gif , zdanie potrafi zmienić kilkakrotnie w ciągu minuty - tak np zmiana pampersa to dobre 5 minut kłótni bo najpierw jest, ze mama ma zmienic, później że tata. W końcu gdy juz zostaje ustalone kto to teraz pada problem gdzie? Na łóżku, na kanapie, na podlodze, na przewijaku, na stojąco, w kuchni, pokoju, holu, łazience i tak w kółko. Jak juz w końcu znajdzie miejsce, to w połowie przewijania oakzuje się, ze jednak nie tata ale mama ma przewijać diabel.gif To samo z jedzeniem, ubieraniem itp No sajgon jakiś ! Na szczeście ataków złości jakis szczególnych jeszcze nie mamy - ale to pewnie tylko kwestia czasu! Czy na okres buntu dwulatka można sobie wziąść wolne?
Pocieszcie mnie, że też tak macie......
I najwazniejsze jak sobie z tym radzicie bo powoli zaczynam mieć wrażenei, ze mi Dziec na głowę wchodzi icon_twisted.gif Tłumaczenie nie zawsze skutkuje, kar jako takich chyba jeszcze nie rozumie (chociaż dzisiaj ma szlaban na Reksia za wczorajsze zachowanie przy obiedzie i kolacji bo przeszła samą siebie i chyba załapała że to za karę?), w totalnej złosci pomaga utulenie ale co gdy Mloda po prostu na silę chce przeforsowac swoje zdanie? aaaaaaa.......
TAQILLA
No i specjalnie dla dankin-82 icon_wink.gif córka moja w kilku odsłonach...

wogóle niczego się nie boję - gęsi z ręki karmię, o! 37.gif


a taka jestem śliczna gdy nie chcę, żeby mama mi zdjęcie robiła icon_twisted.gif


no dobrrrra.... jak mam humor to ostatecznie mogę mamie zapozować, a co mi tam 08.gif


czasem też jestem całkiem fajna i wogóle 02.gif
Mariola***
CYTAT
Mariola*** a ja myślałam, że mleczaków jest tylko 20 a 6 to tak gdzieś dopiero ok. 5-6 roku wychodzą?

Taqilla, zabiłaś mi ćwieka, normalnie musze jej w paszczę zajrzeć raz jeszcze, faktycznie jest 20, tak podają w żródłach
37.gif
Mariola***
Taqilla- co do zachowania , pociesz sie,ze ja mam to razy dwa. jak Miłosz nigdy nie miał żadnego buntu, tak teraz nadrabia. A Martyna też do bólu samodzielna, łazi cały dzień i mówi "ja". MIłosz gada wogóle cały dzień, jak go nikt juz nie słucha to do siebie. I mam też kiepskie dni, chociaz juz wracam na prostą. Zaczynam mieć okres totalnej ignorancji swoich dzieci, fajne jest to o tyle,ze nie sa mnie w stanie wyprowadzić z równowagiu. A było u mnie z zachowaniem spokoju ostatnio bardzo trudno.
Ale kazdego mozna. Mam w pracy kumpele, która dzisiaj stwierdziła,że musi zmienić towarzystwo na jakiś czas i pytała jak wziąść wolne w pracy, bo dzisiaj jedna klasa tak ją wyprowadziła zrównowagi ,że potem na pytanie co, odpowiedział Gó.... i była po wszystkim bardzo z siebie niezadowolona. Ale miała spokój do końca lekcji bo nikt już nie pytał o nic.
dankin-82
mariola no ja też myślałam że najpierw 20stka się wybija a potem kolejne, to powiedz mi Kotusiu ile w końcu mam wpisać tych kiełków icon_smile.gif

rozan mi też potwornie brakuje słoneczka i wiosny tylko że do wiosny tak blisko i to porodu ehhh no boję się 23.gif ; za to synaczka masz bardzo uroczego i on powinien rozjaśniać Ci te wszystkie dni bez słonka icon_wink.gif

atage najważniejsze że wszystko się wyjaśniło i Kasia ma się dobrze, no niestety czasami albo sami albo lekarze fundują nam takie niespodzianki, jak pamiętasz ja też z Kulką wiele przeszłam w tym temacie, ja już postanowiłam że dopóki nie będzie konkretna diagnoza postawiona ja nie będę się tym wszystkim aż tak bardzo stresować bo szkodzę sobie i domownikom ehhhh, trzymam kciuki za szybki powrót młodej do zdrówka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

taqilla
no u nas to samo Kotuś z tym że jak już Kulka przegnie to widzi że matce żyłka właśnie pęka i odpuszcza icon_smile.gif jedzeniowo nadal tylko mleko bu jadła więc my walczymy i z jedzeniem i z ubieraniem przed wyjściem; ale ja daję młodej wybór, ona dużo rozumie i wie że jak nie zrobi jak mama chce to albo nigdzie nie wyjdziemy albo czegoś nie dostanie; no i ataki złości mamy ale ja wtedy dziecko zostawiam w spokoju lub oświadczam że mnie to nie rusza i co od razu uśmiech na buziolce bo wie że nic tym nie wskóra u nas; generalnie mam dziecko bardzo pogodne i jeszcze bardziej charrakterne, ma swoje sposoby by osiągnąc wiele z tego co sobie zaplanuje a jak już wyczuje że ktoś z odwiedzających miękki jest to zaraz woła no ciocia a my wiemy że ta osoba jest w tarapatach bo młoda będzie ją męczyć koszmarnie hihi




ja miałam wczoraj w planach odgruzowanie łóżeczka i wyszło na plus, pranie Natkowych ubranek ale jak zobaczyłam ile tego 23.gif 23.gif 23.gif to dałam sobie spokój, poszłam z młodą na zakupy i obżarłyśmy się lodami i koktajlami no pycha, chciałam młodej kupić "dzidziusia" ale w sklepie zabawkowym moje dziecko niczym nie było zainteresowane no oprócz motorem i maleńką lalką która mówi kilka rzeczy icon_wink.gif
dziś muszę iść z nią tylko na spacerek a od samego rana walczę z allegro bo tyle rzeczy naraz wygrałam ehhhh może skończę dziś albo pranie albo ścianę kubusiową to się jeszcze okaże icon_smile.gif
rozan
Atage przytul.gif Nie dziwię Ci się, że się denerwowałaś... Ja przy zwykłym przeziębieniu Szymka źle śpię i się stresuję... Dobrze, że wszystko OK icon_smile.gif. I Brawa dla dzielnej Kasi icon_smile.gif

Mariolka jak ja bym już chciała wskoczyć w sandały icon_smile.gif. Szymek zresztą też chodzi i powtarza, że jak stopnieje śnieg to pójdziemy na zababaw icon_wink.gif (plac zabaw)

Taqilla Szymo też powoli zaczyna się buntować. Np. przed spaniem ściągam mu spodnie, a on że na nocnik. Więc wzięłam go na ręce, a on że nie na nocnik. Wiec kładę go z powrotem, a ten mi mówi, że na nocnik. Więc wzięłam go już do łazienki, mimo, że mówił nie. Zaczęłam mu tłumaczyć, że nie można zmieniać tak zdania, ale jak to wytłumaczyć 20 miesięcznemu dziecku 29.gif . W końcu ubieram mu pieluchę, a on mi wyskakuje, że na nocnik. ja go rozbieram, a ten się buntuje. W końcu zaproponowałam, że jak usiądzie, to mu coś tam dam fajnego do zabawy i usiadł. Oczywiście siku nie było. Więc nie pozostaje mi nic innego jak następnym razem to zignorować, bo nie raz już takie ignorowanie przy podobnych sytuacjach działało. Oczywiście jak faktycznie chce mu się kupsko, to wtedy idzie bez marudzenia icon_smile.gif Jak czasem przeszedł sam siebie, to szedł do kąta. W tej chwili jest tak, że jak coś przeskrobie to sam idzie do kąta icon_smile.gif, więc już to odpada. Teraz raczej staram się nie karać, a nagradzać za to właściwe zachowanie. Nie wiem jak będzie później, bo u nas bunt dwulatka chyba dopiero się rozwija, a już teraz czasem brakuje mi sił..... Może to też jest taka kropelka w tym moim dołku, że sobie nie radzę.......
Na zdjęciach Olivka cudna, jak aniołeczek niewinna icon_wink.gif. A mama tutaj opowiada o jakichś buntach dwulatka

O Mariolka to faktycznie klasa musiała nieźle wyprowadzić Twoją koleżankę z równowagi. Muszę się poważnie zastanowić nad tymi moimi studiami icon_wink.gif

Dankin oj Szymo potrafi przegonić chmury... Ale czasem...... Najbardziej mnie rozbraja, jak wie, że czegoś nie może robić, np. kręcić pokrętłem przy pralce, jak pralka jest włączona, to podchodzi do pralki, kręci pokrętłem i mówi: "Kręcić nie wolno, kręcić nie wolno".

Taqilla jeszcze przyszło mi do głowy. A może np. przy przewijaniu sama zaproponujesz Olivce jakieś dwa miejsca i niech wybierze z tych dwóch. Ma tak robimy icon_smile.gif.np. przy śniadaniu zamiast pytać co zje, to pytam czy zje kanapkę z dżemem czy jajko icon_smile.gif.
Nataliia
Cześc wszystkim majusiom i majusiowym dzieciaczkom 06.gif


agate domyślam się co musieliście czuc w takiej sytuacji. Sama bym chyba ze strachu sie rozchorowała. Dobrze że wszystko ok

TAQILLA dobrze że Olivia już zdrowa i jak widac na cudnych fotkach dopisuje jej nastrój
zdjęcie z lizakiem jest przecudne

Tusia ciesze sie że Emilce zeszła ta wysypka...nareszcie

dankin ja cię podziwiam, ze masz tyle siły i werwy w sobie z takim brzucholem 06.gif


Wiktorek juz przestał pokasływac ale syropki jeszcze bierze. Ja też już coraz mniej posmarkuję 03.gif Jutro mamy pożegnanie w IMD z naszą zabawową grupą. Eh szkoda będzie się rozstawac z dziewczynami i dzieciaczkami 41.gif Do nowej grupy (Dwulatków) przechodzi 6 dzieci (zawsze raźniej).
U nas był śnieg i już go nie ma. Dobrze, ze zdążyliśmy poszalec i ulepic bawłana, który wieczorem się przewrócił a rano stopniał prawie cały 37.gif
Fotki powstawiam jak mi laptopa naprawią, bo w tym nie mam zdjęc 32.gif
atage
witam panie...

u nas sytuacja wrócila do normy, wreszcie się wyspałami dzis mogę normalnie funkcjonować icon_rolleyes.gif

rozan, Taqilla obawiam się, że to dopiero począki buntu 37.gif i niestety nic nie słyszałam żeby mozna było wziąc wolne na ten trudniejszy czas 29.gif

Nataliia fajne zdjęcia z zabawy karnawałowej, slicznie wyglądałas 06.gif , dobrze, że Wiktorkowe zdrówko lepiej.

Dankin no widzę, że wicie gniazda u Ciebie na pełnych obrotach, ehhh jak czytam co wyprawiasz to zaczynam panikować, że i ja powinnam juz coś zacząc działać ale narazie ograniczyłam się do posortowania malenkich ciuszków i odrzuceniu tych typowo dziewczęcych (ślicznych!!) ubranek a pozostawiłam te takie uniwersalne co i chłopca można w nie ubrać 29.gif

Taqilla śliczne robisz te zdjęcia zawsze tyle na nich barw i życia- zazdroszczę talentu 31.gif

A my od ubiegłego weekendu mamy nową poranna zabawę: Kasia po przebudzeniu chowa się pod kołdrę i krzyczy mamusiu, tatusiu (jesli tata jest w domku akurat z rana) śtajemy, siukamy Kasiuli- no i trzeba szukać 29.gif a kiedy już brzdąc się odnajdzie to woła:telaś gilamy Kasiule (tzn. łaskoczemy) i zanosi sie od smiechu- no takie mamy wesołe [poranki od kilku dni 06.gif , minusem jest tylko to, że zabawa zaczyna się zwykle w okolicach godziny 6 21.gif

rozan
hehe Atage nie zazdroszczę pobudki o 6 rano icon_wink.gif. Za to zazdroszczę wyspania się icon_wink.gif U nas na szczęście Szymo pozwala nam pognić troszkę w łóżku. Przeważnie znajdzie sobie jakieś zajęcie icon_wink.gif

Dobra uciekam, bo Szymo wstał. Może uda nam się jeszcze dzisiaj wyjść na topniejący już śnieg, chociaż jest takie zgniłe powietrze...... Zobaczymy. Aha może mnie nie być przez kilka dni, bo komp znowu idzie do serwisu 21.gif
rozan
Nie wiem, czy Wasze Maluchy w coś "grają" na komputerze, ale ja ostatnio znalazłam coś takiego teletubisie i Szymo jest zachwycony icon_smile.gif. Przy okazji uczymy się liczyć icon_wink.gif
TAQILLA
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama z moim zbuntowanym Dzieciem 06.gif
Od razu mi lepiej 29.gif

CYTAT(rozan @ Thu, 26 Feb 2009 - 13:38) *
Taqilla jeszcze przyszło mi do głowy. A może np. przy przewijaniu sama zaproponujesz Olivce jakieś dwa miejsca i niech wybierze z tych dwóch. Ma tak robimy icon_smile.gif.np. przy śniadaniu zamiast pytać co zje, to pytam czy zje kanapkę z dżemem czy jajko icon_smile.gif.


eeeee... próbowałam, nie przeszło! Olivia ma pięć tysięcy pomysłów na minutę i dając jej totalnie wolną rękę przy wyborze np miejsca do przewijania bankowo miałabym pół godziny z głowy 37.gif A na pytanie co zjesz na śniadanie: płatki z mlekiem czy np bułę odpowiedź zawsze pada: kajo i łała 04.gif (kako i jajo)
Nie żebym jej cały czas narzucała swoje zdanie , bo Dzieć z reguły sama wybiera kto ją przewinie itp ale i tak w trakcie wychodzi jej charakterek i testuje starych na ile może sobie nimi podrygować diabel.gif

U nas tez po zimie - w sumie od 2 dni wiosna ale na dzisiejszy wieczór zapowiadają ulewne deszcze które w nocy mają przejśc w śnieg a temp. z 12stC ma spaść poniżej 0 w ciągu najbliższych 12h - bossssko! 21.gif

dankin-82
jestem pelna podziwu dla Twojej werwy, zapału i sił witalnych. niby piszesz że padasz na pyszczydło ale ILE Ty rzeczy robisz w ciągu dnia! 23.gif We mnei obudzil się leń i całkiem mi fajnie z tym domowym zwierzątkiem 29.gif

Natalia dobrze, że już zdrówko wraca i do Ciebie i do Wiktora! Tak trzymać &&& Tusia8 z Emilką też z Wami zmienia grupę ?

Mariola*** ja gdy juz nie mam siły po raz setny odpowiadać na pytanie : cio to? zadawane z prędkościa karabinu maszynowego (odpowiedź oczywiście oczekiwana jest z taką samą prędkością a pytanie wskazuje cały czas na tą samą rzecz:jestem zly ) odpowiadam Dzieciowi: rower! 04.gif Z reguły skutkuje 01.gif

atage no poranki macie urocze 01.gif Szkoad, że zaczynają się o 6 rano. My już taką godzinę wstawania przerobilismy ale od niedzieli Olivia nie budzi się wcześniej niż o 8 - 8:30 więc jest luzik.
dankin-82
na dodatek z czymś musiałam przesadzić bo od wczoraj wieczorkiem bardzo źle się czuję i teraz znów mnie dopadło, qrcze a sama jestem z Kulką i w razie "w" nie ma mi kto pomóc, do szpitala z dzieckiem 29.gif hehe żebym tak do porodu jeszcze Kulki brać nie musiała jak przyjdzie czas a okaże się że wszyscy w pracy 04.gif ....dziś w planach mam zakupki z koleżanką, spacerek z młodą i chyba dokończę pranie lub dla odmiany polecę z malowaniem ostatnich fragmentów Kubusia ale muszę poczekać czy wogóle ta niemoc mnie opuści bo jak nie to doopka do góry i odpoczywamy icon_wink.gif


a tak wogóle to kupiłam już "dzidziusia" dla Kulki, dostanie go po powrocie naszym ze szpitala i już na urodzinki pieska Bobby'ego bo widziałam jak moje dziecko trzęsło się nad tą zabawką gdy zobaczyła u innego dzieciaczka więc myślę że prezent będzie trafiony.........a Wy myślicie czasem co dacie swoim pociechom na urodzinki, ja wcześniej zaczęłam z racji terminu porodu ale korci mnie żeby coś jeszcze kupić tylko na razie nie mam konkretnych pomysłów.....wiem że młoda ma dostać taki wypasiony wózek wielofunkcyjny żeby mama i córka woziły we dwie swoich dzidziusiów, na razie obiecane ale mam przeczucie że będę w ostatniej chwili sama coś kupować bo teściowie tylko obiecują i jakoś nigdy się z obietnic nie wywiązali 21.gif dla mnie to i lepiej; a może faktycznie nie czekać tylko kupić?



nińka
cześć

nie pisałam z powodu braku internetu i problemami z tpsą diabel.gif

Taqilla fajna pierwsza stronka icon_smile.gif mogę podesłac aktualne zdjęcie Lecha?
Lechu też jest okropny. Nie dość, że wszystko jest na odwrót (ja idę w prawo - Lech w lewo, ja w lewo, on w prawo) no na dokładkę jak coś jest nie po jego mysli to wpada w zdenerwowanie i potrafi uderzyć (mnie, Michała, babcię) a Stefkę to nawt bez zdenerwowania tak po prostu icon_sad.gif Nie wiem czy jakis błąd wychowawczy popełniliśmy icon_sad.gif

Dankin jak się czujesz? trzymaj sie kobietko, juz niedługo &&&&&&&&&&&&&&&&&
śliczna Natka icon_smile.gif Co do podobieństwa to tak jak Taqilla pisze zobaczymy po urodzeniu. Stefka np. robi się do mnie coraz bardziej podobna (zwłaszcza do mnie z dzieciństwa), a początkowo była "małym Michałem" 08.gif

rozan jestem pełna podziwu dla umiejętności Szymowych blagam.gif . Ja Lecha staram się nie zach zechecać do komputera .

tusia fajne farbki. My też malujemy icon_smile.gif

Natalia śliczny motor bujaczek icon_smile.gif Zmałpuje od Ciebie kuchenkę gazową co? 08.gif

Gosia Martynka sliczna icon_smile.gif

mariola współczuje uczniów twojej koleżance
Mnie tez od wrzesnia czekają takie problemy icon_sad.gif Postanowiłam jednak po pertraktacja z tesciową wrócić do pracy icon_smile.gif

cdn
dankin-82
nińka dobrze że już wróciłaś do nas icon_smile.gif ja się dobrze czuję tylko przerażają mnie te uciekające dni i zbliżający się poród 37.gif 37.gif 37.gif co do podobieństwa to wiesz my działamy inaczej jako rodzice i widzimy chyba co chcemy icon_smile.gif





no ja wczoraj wyszalałam się na zakupach z koleżanką, wzięłyśmy Kulkę która piknie się uśmiechała i przez to korzystała młoda bo coś dam dostała a my oczywiście rabacieki, a potem młodą uśpiłyśmy i poszłyśmy już same szaleć a D został na posterunku....tylko że kasy poszłooooo 23.gif 23.gif 23.gif


a ja w nocy wogóle spać nie mogłam ehhh młoda mi się tak potwornie nisko ułożyła, ból koszmarny, Natka mi tak naciskała na nerwy, miejsca sobie wogóle nie mogłam znaleźć aż zastanawiałam się czy czasem to nie początek wielkiego wydarzenia, na szczęście Kulka zaczęła domagać się mamy i przy niej zasnęłam wymęczona on na mnie działa jak lekarstwo.......dziś koleżanka od samego rana będzie latała mi po resztę bluzeczek itp bo ja już rady nie daję, wczoraj przegięłam a potem idziemy do mojego ojca na imieninki icon_smile.gif
dankin-82
wklejam Kulkę dzisiejszą i uciekam icon_wink.gif



dankin-82
no ładnie jakie tu puuustki 32.gif
rozan
Dankin faktycznie pustki.... icon_wink.gif

Witamy po krótkiej przerwie icon_smile.gif
Mięliśmy kompa w serwisie...... 29.gif 21.gif 21.gif 21.gif

Dankin jak tam, niemoc Cię opuściła?? Fajnie, zę zakupki udane icon_smile.gif Odnośnie prezentów na urodziny, to my mamy jeszcze sporo czasu do czerwca, więc jeszcze się nie zastanawiałam. Oczywiście jak buszuję po necie, to jest tyle fajnych rzeczy, że najchętniej wszystkie bym kupiła. Ale jak przyjdzie co do czego, to nie mogę się zdecydować...... icon_wink.gif
Kulka jak zwykle urocza icon_smile.gif

Nińka ja z biciem mam podobnie. Szymo od czasu do czasu z pełną premedytacją podchodzi do mnie i uderza mnie w policzek. Po czym mówi, że bić nie wolno i idzie do kąta. Teraz już kąt nie skutkuje, więc tłumaczę mu, zę tak nie wolno i że nie będę się teraz z nim bawić i nie zwracam na niego uwagi. jak na razie skutkuje.
A odnośnie komputera, to też nie ciągnę Szymka na siłę. Zdarza mu się "pograć" z pięć minut na tydzień, to wszystko. jego bardzo ciągnie do takich "zabawek". uwielbia włączać i wyłączać TV, przeglądać zdjęcia z telefonie, przyciskać przyciski w aparacie i takie tam. Komputer też muszę wyłączać z prądu, bo mógłby cały czas go włączać i wyłączać icon_wink.gif.

A my dzisiaj sami spędzamy niedzielkę icon_sad.gif. Krzycho pojechał z rodzicami po towar do Łodzi i wrócą pewnie gdzieś koło północy.... icon_sad.gif.
Przez to serwisowanie kompa nie miałam możliwości napisać Wam, że znowu przyplątało się do nas choróbsko.
W nocy z czwartku na piątek Szymo obudził się około pierwszej w nocy i chciał, żeby go wziąć do nas do łóżka. Ale jakoś tak nie mógł sobie znaleźć miejsca. Płakał i strasznie się wiercił. Pić nie chciał, brzuszek i ząbki go nie bolały. Myślałam, że po prostu wybił się ze spania. W końcu po jakiejś godzinie sam powiedział, że boli go siurak. Myślałam, że może zsikana pielucha go uwiera, tym bardziej, że jak ubrałam mu nową pieluszkę, ładnie zasnął. Ale rano przebierając go zauważyłam, że siurak jest zaczerwieniony. Wiec udało się złapać siku do badania i wieczorem pojechaliśmy do lekarza. Szymo złapał jakiś stan zapalny. Dostał Biseptol i riwanol w żelu. Przy okazji okazało się, że ma zaczerwienione gardełko. Ale na szczęście po zastosowaniu leków na drugi dzień było już lepiej. Teraz jest już całkiem dobrze icon_smile.gif.
No i muszę pochwalić mojego smyka. Pierwszy raz był taki spokojny u lekarza. Przeważnie wyglądało to tak, że darł się w niebogłosy już w poczekalni. A w piątek na dzień dobry tylko pomarudził, a potem jak lekarz zaczął go badać przestał płakać. Tylko potem przy oglądaniu gardełka jeszcze zapłakał, ale szybko się uspokoił. Dostał nawet dwie naklejki icon_smile.gif.
Tylko trochę się boję, bo pierwszy raz podczas badania nie płakał i lekarz powiedział, że słyszy szmery w serduszku, ale prawdopodobnie jest to spowodowane wyższą temperaturę. Mamy to jeszcze sprawdzić po chorobie......


Jak tylko ogarnę kompa po tym serwisowaniu, to wkleję Wam zdjęcia icon_smile.gif
rozan
oto co udało nam się zrobić w czwartek icon_smile.gif



dankin-82
ja przelotem tylko się zamelduję........niedzielka u pradziadków suuuper, młoda się wyszalała za wszystkie czasy, a ja mam już wszystko poprane dla Natki i teraz czeka mnie prasowanko 37.gif , ścianę Kubusiową skończyłam o tyle o ile i niech dziewucha resztę domaluje ale to w kwietniu bo mi Kulka zbyt intensywnie asystuje i więcej mam poprawek niż namalowanego 04.gif ja mam teraz jakąś manię zakupową czy jak? no poszłam po lody i wróciłam z pie.rdółkami 37.gif 37.gif 37.gif no worek kasy by mi się przydał jak nic 04.gif 04.gif 04.gif do tego obżeram się niemiłosiernie ale przestałam się tym już przejmować ...kociek (z wątku 09) dobrze napisała: dankin jak sie lekarz bedzie wagi czepiał to mu powiedz zeby kobiety w ciazy nie denerwował bo i jego zjesz! 04.gif 04.gif 04.gif


spokojnego wieczorku :*



Ps rozan kiciuś superancki!!!!
rozan
Dankin hehe czyli wypad na lody bardzo udany icon_wink.gif. Oj, i komu by się dzisiaj nie przydał taki worek pieniędzy. Nie wiem jak Wy, ale ja mam niesamowitą zdolność jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy icon_wink.gif. Jak mam 20zł w portfelu to wydam 20zł, jak mam 50zł, to wydam 50zł icon_wink.gif. No jakoś źle się czuję jak mi pieniądze dłużej w portfelu leżą. icon_wink.gif

Ja czekam na Krzycha, Szymo śpi. Szkoda, że przez to gardełko nie mogliśmy wyjść na spacer, bo piękna pogoda u nas była dzisiaj. Za to jutro idziemy sobie na noc do siostry, to się z kuzynostwem Szymo wyszaleje icon_smile.gif
Mariola***
Rozan- ja mam podobnie, ile mam tyle wydam.
Kotek śliczny, ale nie wiem czy wiesz że ze śniegu to bałwany się lepi:)
Zdrówka dla młodego i jego siuraczka:)
Serduszkiem nie przejmuj sie, lekarze słysza szmeru chyba u co drugiego dziecka, zwykle konsekwencją tego sa kontrole w poradni kardiologicznej czyli bieganie po lekarzach co jakiś zcas. Ale w sumie dobrze, moze zdieki temu faktycznie wykrywają jakies powazniejsze wady.

Dankin- Kulka już babeczka,ze hej. Zabków mamy komplet czyli 20 sztuk, ale w sumie gdybys wpisała nam 32 to do 18 miałabym spokój.

A tak powaznie doliczyłam się zebów dopiero dzisiaj jak się darła. Normalnie matka przytula czy cóś.... a ja zęby liczyłam.
Ale MIłosz ma 21:) Wyszło poniekąd na moje Taqilla:)

No dobra, Martyna przeziebiona, co wieczór odstawia sceny, gdybym tu już nie miszkała jakiś zcas, to pewnie miałabym policję na karku. A wieczorem pretekst jest taki sam, wsadzona do wanny, nie chce z niej wyjść . Jak już wyjdzie to nie chce się ubrać i ok, ale ja mam siedzieć z nią w łazience. Już biorę sobie gazete do czytana. Godzia w łazience wieczorem.... 29.gif
Juz naprawde przestaąłm ją kąpać codziennie, metoda była ,że pupa pod kran, ale teraz nawet z umywali nie chce mi wyjśc.
Tak czy siak wrzeszczy potwornie:)

A i łazi cały zdień i podśpiewuje sobie: jejeje, jejeje, je je je. Czy li z Arki siejeje, siejeje, sie je je
dankin-82
ufff wróciliśmy do żywych icon_wink.gif
rozan
Fajnie, że wszystko wróciło do normy icon_smile.gif

Mariolka a nie tylko bałwany, nie tylko. Popatrz co u nas zrobili w naszej miejscowości sfinks icon_wink.gif

Widzę, że nam rośnie druga Otylia icon_wink.gif. I gazetę sobie poczytasz icon_wink.gif

Idziemy na zakupy, jest tak pięknie na polku. I przewietrzyć Szyma, bo przed chwilką chodził i śpiewał "cichą noc" icon_wink.gif
Tusia8
uff... icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.