Witajcie ,
Fajne te nasze dzieciaczki ale ostatnio mój daje mi strasznie w kość.
Mam nadzieje ze to ten wiek i ze z tego wyrośnie bo brakuje mi juz cierpliwości.
Mati ostatnio jest strasznie niepokorny i uparciuch okropny. Wszystko wymusza wrzaskiem ze az bebenki w uszach puchną. Nie wiem dlaczego czasem sie slicznie bawi i jest kochany a czasem jakby diabeł w niego wstapił. Ostatnio aby mnie juz dobic do konca budzi sie znowu coraz wczesniej i 5.15 to super pora na wstawanie. Najgorsze że my potem w pracy walczymy z powiekami . O rany - kiedy to minie???
Poza tym jest fajnym dzieciaczkiem, ładnie je i jest bardzo towarzyski ale mógłby dac troche rodzicom dłużej pospać.
Całuje wszystkie mamusie czerwcowych bobasków.