Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Kochane pomóżcie jaki kupić termometr? Naczytałam się opisów producentów i mam mętlik. Szukam czegoś dobrego najlepiej (chyba ) do ucha i czoła. Taki który nie przekłamuje, może taki z pomiarem temperatury otoczenia. Jakie Wy macie, czy jesteście zadowolone? Dobry termometr wg mnie to jedna z ważniejszych rzeczy do kupienia ale boję się, że wydam kasę i trafię na bubel. Napiszcie z jakich funkcji(jeśli jakieś dodatkowe mają) najczęściej korzystacie. Z góry dziękuję
ja mam brauna z miekka koncowka i mierze w pupie, on od razu podaje temperature po odjeciu kresek, jestem zadowolona innych funkcji nie ma i nie korzystam z innych.
Ja mam Microlife na podczerwien do czola - jak dla mnie REWELACJA.
Microlife do czoła, super!!!!
A nie macie wrażenia, że te doczołowe mierzą za każdym razem inaczej?
ja też mam doczołowy. ale nie mogę mu ufać, bo w każdym miejscu czoła pokazuje inną temperaturę. Robiłam nawet eksperymenty i mierzyłam najpierw szklanym pod pachą a potem szukałam na głowie/czole miejsca odpowiadającego temperaturą tamtej. Ale to chyba nie o to chodzi...
Ja mam Braun Thermoscan IRT 4520- niezwodny. Brakuje mi tylko podświetlanego wyświetlacza.
Ja polecam BabyOno czółko uszko,jest swietny, uzywamy go od 1,5 roku i dziala bez zarzutu,podaje temperature otoczenia,koszt nmiej wiecej 130 zł. i widze ze jest bardzo podobny do tego który ma Tissaia.
Ja Microlife - jak dla mnie super. Mała woła cyk i mierzymy temperaturke bez płaczu.
A ja mam najzwyklejszy termometr rtęciowy.Też jestem zachwycona
A ja mam najzwyklejszy termometr rtęciowy.Też jestem zachwycona I ja Przetestowałam po drodze dwa elektroniczne, badziewie. Zatem nabyłam na Allegro od razu 5 rtęciowych, bo w aptekach są nie do kupienia. To najbardziej dokładny, precyzyjny, nie przekłamujący termometr.
My mamy elektroniczny MBO kupiony jeszcze przed narodzinami pierwszego syna i działa do dziś.
ja mam i polecam TOPCOM KIDZZZ. Termometr- smoczek- jest naprawdę rewelacyjny! Wodoodporny, ma pamięć pięciu ostatnich pomiarów, sygnalizuje kiedy temperatura przestaje być mierzona, cyfrowy wyświetlacz. Mimo że moja Nadusia ma problem z utrzymaniem innego smoczka niż jej uspokajacz a ten ma zupełnie inny kształt to o dziwo toleruje go.
Jeśli mam podejrzenie, ze któras ma lekki stan podgorączkowy, daje smoka, mamy termometr w smoczku carrera. Nie ufam mu zupełnie bo wystarczy, że dziecko choc przez chwilę go nie memła i od razu jest duże zakłamanie, zdaża się że i 34 potrafi pokazac. Mierzy długo i niedokładnie, uzywam go tylko w celach orientacyjnych i jesli widzę, że faktycznie coś pokazał, mierzę w pupie. Mam taki elektroniczny z elastyczna końcówką i jego uzywam najczęściej, jeśli dziewczyny mają wysoką gorączkę to robię dla pewności dwa mierzenia bo nie ufam do końca elektornicznym, mierzę też rtęciowym, mam chyba z 20 w domu (no co, zrobiłam zapas jak usłyszałam, że wycofują )
A jak dziewczynki dokładnie mierzycie tymi na czole ta temperaturę?Przykładacie i cyk, czy jakos nim ruszacie???
tissaia ja mam tez ten termometr douszno-czołowy, ale za diabła nie umiem go obsługiwać, na czole nie umiem zmierzyć, bo mi sie haczy jak przsuwam, w ucho boje się dziecku zapakować, do tego ciągle pokazuje inną temperaturę. Tak sie zastanawiam, że to chyba ze mna jest cos nie tak a nie z tym termometrem, bo duzo osób go chwali a ja nie
CYTAT A jak dziewczynki dokładnie mierzycie tymi na czole ta temperaturę?Przykładacie i cyk, czy jakos nim ruszacie??? No właśnie???
No włąsnie , ja kupiłam ten FAMIDOC każdy go chwali a mi na czole pokazuje co innego, w uchu co innego:/ Jak to naprawdę się mierzy właściwie???
ja mam microlife na czolo i jestem bardzo zadowolona. Mierze zawsze w tym samym miejscu (srodek czola) tak zeby koncowka termometra dokladnie przylegala do glowki. Temperatura na skroniach jest zawsze wyzsza. Zazwyczaj w instrukcjach jest napisane jaka jest tolerancja bledu. Poza tym w zaleznosci gdzie mierzy sie ta temperature to trzeba dodac lub odjac kilka kresek. Wiadomo ze jak sie mierzy w pupie to trzeba odjac kilka kresek.
ja mam Browna taki z miękką końcówką i średnio jestem zadowolona, bo gdy mierzę dziecku temperaturę raz, za chwilę drugi raz ( dla pewności ) to pokazuje inną temperaturę
ja też ma do czoła i nijak umie nim mierzyć, zawsze coś innego -marzy mi sie do uszny, ale boję sie zainwestować - najbardziej ufam rtęciowym, ale wiecie czasem mam ochotę sprawdzić gorączkę młodemu w nocy i rozbudzanie, rozbieranie nie widzi mi sie
to siÄ™ podepnÄ™
mała miała w czerwcu drgawki gorączkowe i teraz umieram przy każdym stanie podgorączkowym niestety Nadia na sam widok rtęciowego ucieka, paseczek do czoła sprawdza się tak dla orientacji ale potrzebuję czegoś dokładnego i szybkiego - z naciskiem na dokładne. Już byłam zdecydowana na Brauna ale z tego co piszecie to z tą dokładnością to różnie bywa i teraz sama nie wiem Doradzicie co kupić!!
My mamy Termometr BRAUN IRT 4520 i uważam, że jest rewelacyjny. Moja córeczka od jakiegoś czasu sama już sobie potrafi zmierzyć nim temperaturę. Z czystym sumieniem polecam
ja ma zwykły termometr slektroniczny z miekką końcówke i mierze pod paszka 4 miesiecznej córeczce:)miałam taki do czopla ale sie nie sprawdził
Temat termometrów studiuję od dłuższego czasu i wciąż nie wiem, jaki kupić. Wiem już, że tylko do ucha może się nie sprawdzić, więc najlepszy jest i do ucha i do skroni. Polecałyście firmę Braun, ale w ich ofercie nie znalazłam w/w termometrów, są tylko do ucha. Widziałam za to w ofercie firmy Microlife właśnie takie dwufunkcyjne, ale nie wiem, czy to będzie dobry wybór. Znalazłam np. taki
https://www.allegro.pl/item845205978_termom...100_nowosc.html Ma ktoś taki albo orientuje się, że to dobry wybór?
U nas termometr do ucha zupełnie się nie sprawdzał, nie potrafiłam nim mierzyć. Pamiętam czasy,kiedy wariowałam na tym punkcie - a to na czoło, a to termometr paskowy, do ucha wszelkie możliwe testowałam. A teraz używam termometru z giętką końcówką - mały nie marudzi, że mu niewygodnie, a poza tym końcówka nie jest taka zimna - wg opinii najbardziej zainteresowanego czyli J.
Ja mam inny na podczerwień, jestem z niego bardzo zadowolona. Kosztował dużo bo 260 zł https://www.allegro.pl/item855643264_bezdot...sylka_0_zl.html
ale my musieliśmy zainwestować w niego bo u nas bardzo ważny był dokładny pomiar temperatury ( Bartek 3 razy był operowany). Wcześniej mieliśmy taki do ucha firmy AEG ale żeby się dowiedzieć jaka jest temperatura trzeba było około 6 pomiarów dokonać i wyciągnąć średnią. Ten co mamy teraz jest bezdotykowy i w wielu miejscach można dokonać pomiaru. Z czystym sumieniem polecam ten termometr, ale wiem, że cena jest zabójcza.....
kupilam taki do ucha ale go raczej nie używam bo za każdym razem podaje inną temperaturę...a dla mnie 2-3 stopnie to duża róznica... Na szczęscie mam jeszcze rtęciowy i ten jest w codziennym obiegu... z elektronicznych takich po 10zl tez byłam zadowolona ale nie wytrzymywaly więcej niż rok....
mielismy aeg do ucha i nie sprawdzil sie, teraz uzywam microlife do czola i jestem zadowolona...polecam!
Ja mam też microlife do czoła i ucha i jestem załamana. Tyle kasy na marne. Nie sprawdza się przy gorączce. Starsza córka w czasie choroby na czole miała 37,4 a w uchu 38,7. Ponieważ zgłupiałam, zmierzyłam rtęciowym. Miała 37,9
Ostatnio bolała ją głowa. zmierzyła w uchu, miała 37,5. Po sprawdzeniu rtęciowym-36,4.(Wiem, że w uchu odejmuje się0,4 st., ale i tak nic nie pasuje). Przy chorobie synka w ogóle nie pokazał temp.
Wspomnę tylko, że jak ostatnio złożyła mnie grypa - chyba ta świńska, bo to było w tym czasie właśnie, zresztą to nieistotne- miałam wysoką temperaturę. A przy okazji byłam i ciągle jestem matką karmiącą. Mam termometr Famidoc czoło-ucho. Którejś nocy wstałam karmić synka i czułam się kiepsko, więc zmierzyłam temperaturę: na czole miałam 37,9. W uchu - 40,4. Aż tak źle się nie czułam - wygrzebałam rtęciowy i miałam 38,7.
Nie jestem już w stanie zaufać termometrowi innemu niż rtęciowy, bo wyszło mi że te elektroniczne i na podczerwień dobrze mierzą temperaturę, jak człowiek jest zdrowy, czyli w zakresie ok 37 stopni. Ale wtedy nie mierzy się przecież temperatury!!!
W pierwszych postach chwaliłam Microlife do czoła. Teraz odwołuje. Był super aż do wymiany baterii na nową.
Działał faktycznie ok 2 lat bez zarzutu, ale po wymianie baterii "zwariował" i poszedł do śmieci. NIE POLECAM
A termometry na podczerwień IN4Care (coś takiego, nie mogę rozczytać nazwy bo... mam gorączkę i mi się wszystko zlewa ) ?? Ma ktoś?? Dobre to? Znalazłam na allegro po 50 zł i się zastanawiam
Mój M.-fizyk z wykształcenia twierdzi, że nie można zbudować dokładniejszego termomertru na domowy użytek jak rtęciowy. Też zrobiłam zapas. Mierzy najdokładniej, a o to wszak chodzi w używaniu termometru. Wada: długo trzeba trzymać pod pachą. Moim zdanie kompletnym nieporozumieniem jest termometr alkoholowy, wygląda jak rtęciowy, ale niedokładny, trudno go strząsnąć.
Orientacyjnie jestem w stanie określić temperaturę swoją i Oli na podstawie obserwacji i dotyku karku. Zwykle przekłamuję najwyżej o 3-4 kreski
Ja bym poleciła MultiTemp. Dobra polska marka Sanity, długa gwarancja, proste w zrobieniu badanie, zajmuje moment.
My z mężem dość szybko przekonaliśmy się, że przy dziecku termometr klasyczny nie ma racji bytu i z polecenia znajomych kupiliśmy nonContact. Ogólnie fajnie się sprawdza i wykorzystujemy go na co dzień, bo również sprawdzamy temperaturę wody na mleko czy wody do kąpieli.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|