Wróciliśmy własnie z Bieszczad. Znaleźliśmy tam świetne miejsce do szusowania, stok fajny dla dzieci jak i dorosłych z wyciągiem krzesełkowym i dla maluchów. Mało tam miejsc noclegowych, więc trzeba rezerwować wcześniej.
My byliśmy w pensjonacie Salamander. Gospodarze bardzo mili, jedzenie pyszne, ja na diecie więc kobieta gotowała specjalnie dla mnie bez mleka.
A tu więcej wiadomości :
Puławy
Wyjeździliśmy się za wszystkie czasy. W tygodniu zero kolejek do wyciągu. Może wybierzemy się tam latem. Ponoć też jest pięknie.