To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

A czemuż to "wrocławskie" takie martwe...?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

tyczka
Kobietki moje drogie, a cóż to się z Wami dzieje?
Swego czasu ,gdy tu zaglądałam, forum żyło, więcej się działo.. a teraz ? A gdzie Skanna, Ola Fisia,Doruśka i inne..?
Mówię na szybko o nickach ,które pamiętam.A gdzie nowe, młode uczestniczki forum?
Nie wiem, dzieci Wam tak podrosły, czy jak?

A ja rodowita ,wrocławianka,a że na banicji teraz 03.gif to i chętnie poczytałabym co się w naszym pięknym, kochanym Wrocławiu dzieje. Podyskutowałabym, o fontannach, o podwyżkach czynszów,a nawet wyprzedażach ( cobym mogła zgarnąć coś dla siebie na święta 08.gif )
No już, która na ochotnika ? 02.gif
hawah
A tak jakoś chyba sen zimowy trwa... zimno i zimno i niby przebiśniegi są ale ogólnie zimowo... icon_sad.gif
tyczka
A nie uwierzę,że to wina aury icon_neutral.gif Zwłaszcza,że przy takiej pogodzie tym bardziej się siedzi przy kompie.. Już sobie wyobrażam, co będzie z aktywnością na forum podczas wakacji ! 37.gif
hawah
Ale na pogodę wszystko można zwalić, nie? icon_wink.gif

To specjalnie dla Wrocławianki na wygnaniu ciekawostka:
Rekrutacja do przedszkoli sie zbliża. W tym roku hiciorem jest nowe kryterium różnicujące - mianowicie odległość od miejsca zamieszkania do przedszkola. W poprzednich latach był to czas złożenia podania - co do minuty. To za kolei generowało widowiskowe kolejki rodem z PRL, które zaczynały się ustawiać w niektórych przedszkolach nawet dobę przed otwarciem lokalu icon_wink.gif Więc media miały o czym pisać i pastwić się nad decyzjami urzędników - to i zrezygnowano z tego kryterium. Pono czas złozenia nie ma mieć znaczenia. Ale pozostaje ta odległość. I tak się wszyscy zastanawiają - w jaki sposób będzie to mierzone no i gdzie tu sprawiedliwość. Np dzieci z jednej bramy w tej samej sytuacji rodzinnej czyli np rodzice pracujący, rodzeństwa brak. Jedno mieszka na parterze, drugie na pierwszym pietrze. I niby to z parteru ma się dostać do przedszkola a to z piętra nie, bo ma o kilka metrów dalej do przedszkola?
Potwora
Hawah - tych dzieci nie ma znowu tak strasznie dużo icon_wink.gif by rywalizowały wysokością zamieszkania icon_wink.gif wydaje mi się, że to kryterium jest trafnijsze niż kolejność składania podań bo ubiegłoroczne kolejki były w sumie niesprawiedliwe i poniżające dla tych rodziców. Pamiętam jak odprowadzając Maksa zastałam przed przedszkolem dziki tłum przez który musieliśmy się przedzierać...

Mnie uderzył natomiast w rekrutacji do szkół fakt faworyzowania 6 latków!!! Na. za fakt bycia 6 latkiem dostaje się dodatkowe 600 punktów przy składaniu podania do szkoły innej niż pierwszego wyboru.

Tyczka - to raczej wina nawału pracy 48.gif
hawah
A mnie to kryterium mieszkania strasznie się nie podoba. No dlaczego dziecko sąsiadki ma się dostać a moje nie tylko dlatego ze mieszka 2 klatki bliżej przedszkola? A dzieci z jednakową ilością punktów jest całkiem sporo... No, na szczęście to teoretyczne rozważania i wysłuchane sąsiedzkie żale, problem mnie już nie dotyczy, od 4 lat brałam udział w tej koszmarnej rekrutacji i mam dość. Co roku próbowałam przenieść dzieci bliżej domu i co roku lądowały w efekcie w dalekim przedszkolu. Teraz synka w nim zostawiam, mam dość tych rekrutacyjnych nerwów...
Generalnie jak zwykle robi się nagonka samotnych na niesamotnych czy odwrotnie, złobkowych na nieżłobkowych, niepracujących na pracujących a wszystko dlatego, że przedszkoli jest za mało.

A co tych 6-latków - czy to dotyczy 1 klasy czy zerówki? Ja córkę zapisuję do rejonowej, gdzie miejsce się jej należy, choć szkoła ogólnie "taka sobie" i na dwie zmiany do 17.

tyczka
Ho-ho, świetnie wiedzieć.. 21.gif Bo ja tak z daleka się zastanawiam, czy nie wziąć udziału w tej rekrutacji, na "zaśkę", jako,że tęsknimy za krajem, a nie wyobrażam sobie decyzji o powrocie bez zaklepanego miejsca w przedszkolu. To świetnie, najlepiej wpiszę obecne miejsce zamieszkania 29.gif
1000 km, może być..? 03.gif 37.gif
Dorka
CYTAT(hawah @ Mon, 23 Mar 2009 - 17:19) *
A co tych 6-latków - czy to dotyczy 1 klasy czy zerówki? Ja córkę zapisuję do rejonowej, gdzie miejsce się jej należy, choć szkoła ogólnie "taka sobie" i na dwie zmiany do 17.

Dotyczy teraz klas pierwszych, czyli jest to sygnał dla rodziców, którzy np. chcą zapisać dziecko do innej szkoły niż rejonowa, że jeśli zdecydyją się wysłać dziecko jako 6-ciolatka do 1klasy to będzie ono miało większe szanse przyjęcia niż rok później jako siedmiolatek (przy okazji pewnie zwolni miejsce w przedszkolu co też jest dla miasta korzystne), czyli faworyzowanie jednych kosztem drugich zupełnie uznaniowo wg kryteriów korzystnych dla tych którzy sprawują władzę nad nami "dziel i rządź".

A co do pogody fajne fluktuacje:
niedawno poranna burza z piorunami, dziś śnieg i skrobanie zamrożonego auta icon_wink.gif
Anita.W
I my zyjemy rekrutacja. Kuba juz rok chodzi do szkoly i myslalam ze nie bede musiala skladac papierow dobrze ze mnie jedna z matek oswiecila i szybko drukowalam i skladalam te papiery. Za to nie bardzo podoba mi sie to ze dzieci beda podzielone na 2 grupy i ze nie mamy mozliwosci wyboru nauczyciela icon_sad.gif .
Do przedszkola jeszcze nie zaniosłam papierow bo jak czas nie ma znaczenia to sie za specjalnie nie spieszylam z tym. Ale zaraz po swietach lece bo jeszcze przegapie ta nieszczesna rekrutacje. Za odległosc od przedszkola dostalam az 5 punktow ha ha ha. Na naszej ulicy jakos tak nie widzialam 3-latkow to moze ma jakies szanse ze sie dostanie.
Ja niestety jestem gosciem na forum od kiedy zamieszkalismy w domku z ogrodem. Taaak teraz wiosenne plewienie chwastow i wsadzanie jakis kwiatow, a do tego w domu ciagle cos do zrobienia jest, a pomocnikow jakos brak icon_confused.gif
wroc
u mnie w bramie jest taka sytuacja - my mieszkamy na 2 piętrze, a sąsiad na 1:) - oboje mamy taką sama sytuacje - ciekawe kto się dostanie:)
dziunia2000
Hej wszystkim melduje sie kolejna wroclawianka 06.gif
My z niecierpliwoscia czekamy na wyniki rekrutacji do pierwszej klasy ale to juz niedlugo zobaczymy gdzie nas przyjma bo mieszkamy gdzie indziej niz jestesmy zameldowani wiec pewnie bedzie problem z dostaniem sie do szkoly blisko miejsca zamieszkania. Pozdrawiam:))))

Dorka
My też do nierejonowego, ale pytałam pani dyrektor i właściwie to jej jest wszystko jedno które dzieci się dostają, bo ona chciałaby jak najwięcej, ważne ile jest dzieci z rejonu i ile z nich złożyło podanie do swojej szkoły rejonowej, jeśli jest ich mniej niż przewidziana liczebność tworzonych odziałów (podobno minimum 20, a max.30 osób w klasie) to na pewno przyjmą wszystkie dzieci chętne. Imamy ekstra 2 punkty za tatusia absolwenta tej szkoły icon_smile.gif
Potwora
My do rejonówki więc nie drżymy icon_wink.gif
tyczka
Widzę,że wrocławianki tylko rekrutacją żyją.. 37.gif
Cóż, i ja postanowiłam swych sił- zadzwoniłam do Urzędu Miejskiego, powiedziałam,że mieszkamy za granicą,ale myślimy o powrocie i chcielibyśmy wziąć udział w rekrutacji.. I wiecie co..?!

Nie uprzejma pani powiedziała, że musielibyśmy dostarczyć... podbite poświadczenie,że.. oboje pracujemy... 1000km dalej 03.gif 04.gif
hawah
Śmiać się czy płakać...

Teraz dopiero Wrocław żyje rekrutacją - znów dla ponad tysiąca dzieci zabrakło miejsc w przedszkolach. Wściekłość i żal rodziców ogromne..
A jak ze szkołami nierejonowymi? Dostały się dzieci? Moja córka do rejonowej - to wiadomo ze musiała się dostać. Pierwsza rekrutacja bez stresu...
Dorka
Mój dostał się do nierejonowej i córka koleżanki, która wybrała szkołę na Sępolnie też, ale mi się wydaje, że w ich roczniku jeszcze nie ma takich przegięć, bo jak startowali do przedszkoli też też było chyba trochę lepiej niz teraz. Za to za dwa lata czeka mnie rekrutacja do gimnazjum i oczywiście to które mam upatrzone (nr 23 na Jastrzębiej) nie jest naszym rejonowym 21.gif . Wiem, że koleżanka z pracy przemeldowała dziecko do dziadków, żeby było w rejonie szkoły, do której chciała się dostać.

A poza tym żyję w "korkach"samochodowych tzn. dużo czasu w nich spędzam, co mnie niepomiernie wkurza, bo szkoda mi tego cennego czasu. A wokół nic tylko remonty, dziurawe drogi i zawsze wydaje mi się, że właśnie ustawiłam się na pasie, któy stoi, a ten obok to jedzie do przodu 37.gif .
Potwora
Cała masa znajomych dzieci dostała się do nierejonowych icon_wink.gif

A ja właśnie wydrukowałam sobie oświadczenie woli icon_wink.gif i w wolniejszej chwili podrzucę do szkoły.

Właśnie co z przedszkolami i wyrównywaniem szans diabel.gif ? Znowu setki dzieci i rodziców na lodzie?
hawah
CYTAT(Ola Fisia @ Tue, 28 Apr 2009 - 11:17) *
Cała masa znajomych dzieci dostała się do nierejonowych icon_wink.gif


A moich część niestety nie icon_sad.gif jednak moje rejony jakieś deficytowe jeśli chodzi o szkolno-przedszkolną infrastrukturę.

Ale dziś wieje. Poza tym wystawiłam suszarkę z praniem na balkon, a tu jakiś łobuz gołąb zrobił sobie z niej toaletę diabel.gif
gerda
Na moim (ogromnym) osiedlu bardzo dużo dzieci nie dostało się do żadnego z trzech tutejszych przedszkoli. Nam się udało dostać do przedszkola którego jeszcze nie ma, tj, w tzw. budowie, mają się wyrobić do listopada.
nikusiaa85
witam jestem mama 1,6 miesiecznej coreczki Ariadna mieskzam w brzegu to znaczy nie dawno wyporwadzilam z wrocłąwia ale mama swoich rodzicow i pochodze z sępolna icon_smile.gif
Doruśka
to jest jakieÅ› spotkanie czy nei?
użytkownik usunięty
CYTAT(Doruśka @ Tue, 05 May 2009 - 13:17) *
to jest jakieÅ› spotkanie czy nei?

Dorusiu, napisałam tutaj, żeby wątków nie mieszać.
tyczka
O,o! To może mi ktoś powie, jakie Wrocław ma plany związane z dniem dziecka n.p...? 06.gif
dzoana
Witam Wrocławianki
Ja też chciała bym wiedzieć gdzie we Wrocku warto spędzic dzień dziecka.

Może któraś z Was znagodne polecenia miejsce na ten szczególny dzień?
Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.