Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Witajcie, dostałam mailem następującą informację z firmy LOT, która oficjalnie przyłączyła się do akcji. Już się zarejestrowałam i mam zamiar wyłączyć światło . szczegóły poniżej:
Już po raz trzeci międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF organizuje ogólnoświatową akcję Earth Hour ("Godzina dla Ziemi"), której celem jest przeciwstawienie się największemu zagrożeniu dla naszej planety: zmianom klimatu. Inicjatywa "Godzina dla Ziemi" polega na wyłączeniu światła na jedną godzinę w naszych domach, firmach i budynkach publicznych. W ubiegłym roku 28 marca 2008 o godzinie 20.00 w akcji tej wzięło udział 100 milionów osób z 35 krajów. Światła zgasły w 370 miastach w 14 strefach czasowych - od Australii przez Izrael, Koreę po Stany Zjednoczone. W ciemnościach pogrążyły się takie miejsca jak: wodospad Niagara, Koloseum w Rzymie, Opera w Sydney czy Golden Gate Bridge w San Francisco. W Polsce światło zgaszono w Warszawie i Poznaniu, gdzie wyłączono iluminacje ponad pięćdziesięciu budynków i budowli. W tym roku Godzina dla Ziemi wybije 28 marca 2009 o godzinie 20.30 naszego czasu. W trosce o nasze wspólne środowisko naturalne, zwracamy się do Państwa z propozycją udziału w tej globalnej akcji poprzez wyłączenie oświetlenia wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, oraz promowanie tego działania wśród Państwa rodziny, znajomych i przyjaciół.
Jesteśmy przekonani, że dzięki Państwa zaangażowaniu, wspólnymi siłami, zwrócimy uwagę opinii publicznej na problem zmian klimatu, jak tez damy wyraźny sygnał o konieczności podjęcia pilnych działań przeciwko nadmiernemu ocieplaniu się Ziemi. Aby wziąć udział w akcji wystarczy zarejestrować się z wyprzedzeniem na stronie www.wwf.pl/godzinadlaziemi i 28 marca o 20.30 wyłączyć światło.
ulcik
Tue, 24 Mar 2009 - 06:26
zapisana i podajÄ™ dalej ! u
Sun
Tue, 24 Mar 2009 - 18:10
Słyszałam, fajna akcja, postaram się nie zapomnieć
Anuk
Tue, 24 Mar 2009 - 19:53
CYTAT(ulcik @ Tue, 24 Mar 2009 - 05:26)
zapisana i podajÄ™ dalej ! u
Ulcik, właśnie o to chodzi ...., aby podać dalej
cydorka
Thu, 26 Mar 2009 - 16:46
u nas np w przedszkolu wisi ogłoszenie, że dzieci proszą rodziców żeby się wspólnie włączyć do akcji
A nam się nie udało - młodsza dwójka w ryk, że się boją przy świecach
McJAGNA
Sun, 29 Mar 2009 - 10:52
A my spędziliśmy miły wieczór przy świecach - kilku małych podgrzewaczach (chociaż doczytałam, żeby nie zapalać też świec bo emitują dużo zanieczyszczeń ). Nie potraktowałam tego jako sposobu na ochronę ziemi a jako pretekst do pokazania dzieciakom i sobie , że można spędzić wieczór bez elektryczności. I że nalezy mysleć o Ziemi i o środowisku.
Poopowiadaliśmy jak to było kiedyś i że ludzie jeszcze niedawno nie mieli wcale prądu ani telewizora ani radia ani tym bardziej komputerów . Jedliśmy przy tych świecach sernik opowiadałam ulubioną bajkę "o wy*****ku mamuta" i było naprawdę miło - szczególnie wtedy gdy po piżamy i myć zęby też szliśmy ze świeczką.
Potem po tej godzinie kiedy chciałam zapalić światło wszyscy krzyknęli nie i leżeliśmy na kanapie i bawiliśmy się w "poszłam raz do Zoo"
Najlepsza była reakcja mojego męża na początku - "cała godzina a ja mam dziś film". No głupota straszna, że człowiek ma atak paniki kiedy ma godziną spędzić bez elektryczności. Ale później stwierdził, że było super i że powinniśmy tak częściej tym bardziej, że nie ma go ostatnio wcale w domu .
Fajna akcja fajny pretekst.
Agnieszka AZJ
Sun, 29 Mar 2009 - 16:11
CYTAT(McJAGNA @ Sun, 29 Mar 2009 - 09:52)
Fajna akcja fajny pretekst.
Dla nas ta akcja była fajnym pretekstem, żeby w normalnie oświetlonym mieszkaniu wytłumaczyć dzieciom, dlaczego uważamy, że takie akcje są bez sensu.
Pogoda
Sun, 29 Mar 2009 - 17:25
Agnieszko... To może Mi też wytłumacz? Ja akurat uważam, że to bardzo dobry pomysł i chciałabym poznać argumenty, dlaczego "bez sensu" ;-D.
McJAGNA
Sun, 29 Mar 2009 - 18:41
No ja też nie rozumiem dlaczego "bez sensu".
Przecież takie akcje nikomu nie szkodzą - bo chyba nikt nie zrobił nikomu krzywdy wyłączając światło.
Po co w takim razie organizuje się manify, manifestacje, po co łączy się w bólu, po co wysyła się fluidki, po co chodzi się na wybory mogłabym tak długo ale po co .
50 lat temu nie mówiło się za wiele o ochronie środowiska, o segregacji śmieci, o stosowaniu nawozów, o tym dlaczego nalezy ograniczać emisję spalin i gazów cieplarnianych teraz nie tylko o tym się mówi ale większość rodzin stara się coś w tym kierunku robić.
Z całą pewnością jedna godzina nie zmieni świata w czystą planetę ale przypomni że nalezy starać się w tym kierunku - tylko tyle i aż tyle.
Poza tym ja sadzę, że myśl też jest twórcza i jeżeli milion osób o czymś pomyśli w pozytywny sposób to to jakoś zadziała ale rozumiem, że taki sąd może być dla innych obcy.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nikt nie oszczędził w ten sposób "matki Ziemi" ale jeżeli którykolwiek z sępów-monopolistów w zakładach energetycznych (patrz 30 % podwyżka cen energii w tym roku niczym nie uzasadniona) zarobi chociaż o 1 zł mniej to ja mam osobistą satysfakcję.
Chyba tyle na razie. Ja po prostu bez żadnego zadęcia spędziłam fajny "tematyczny wieczór".I naprawdę nie łudzę się, że zbawiłam świat.
aluc
Sun, 29 Mar 2009 - 19:34
ponieważ też uważam, że te akcje są bez sensu, więc się włączę - postrzegam je wyłącznie w charakterze błyskawicznego i natychmiastowego czyściwa ekosumień
łatwe, proste, człowiek się przy tym nie zmęczy, nie ubrudzi, a satysfakcję ma, jakby świat uratował
łączenie się wbólu i fluidki są dokładnie w tej samej kategorii - to jak pisanie na forum "przykro mi", "myślami jestem z tobą", samo spod paluchów wychodzące, bez głębszej refleksji, ot wszyscy piszą, to co mi szkodzi też, nie będzie można potem zarzucić mi braku empatii, niewrażliwości na ludzką niedolę etc.
Agnieszka AZJ
Sun, 29 Mar 2009 - 19:54
CYTAT(Pogoda @ Sun, 29 Mar 2009 - 18:25)
Agnieszko... To może Mi też wytłumacz? Ja akurat uważam, że to bardzo dobry pomysł i chciałabym poznać argumenty, dlaczego "bez sensu" ;-D.
Proszę bardzo. W największym skrócie:
po pierwsze - teoria o ocieplaniu klimatu, która w ostatnich latach awansowała do rangi doktryny, a w niektórych kręgach stała się niemal religią jest tylko teorią i spora grupa naukowców jej nie podziela. Przykład pierwszy z brzegu. Głosy osób sceptycznych wobec teorii ocieplania klimatu do niedawna były skutecznie zagłuszane, ale ostatnio słychać ich coraz więcej. Mówi sie wręcz, że nadchodzi mała epoka lodowcowa.
Przy czym - zmiany klimatu Ziemi sa rzeczą naturalną, zdarzają się cyklicznie i nigdy dotychczas nie przyniosły globalnej katastrofy. Dla przykładu - wszyscy wiedzą, że w XVII wieku mieliśmy w Polsce tzw. "potop szwedzki". W szkole mówi się o jego przyczynach politycznych, ale rzadko wspomina o tym, że miał również przyczyny gospodarcze. To był środek okresu ochłodzenia klimatu i w Szwecji przez dwa lata pod rząd nie było zbiorów. Zastanawiałyście się kiedyś, jak ci Szwedzi do nas dotarli ? Nie przypłynęli statkami, nie obeszli Bałtyku dookoła - przeszli po lodzie. To był czas, kiedy Bałtyk przez cały rok był zamarznięty w stopniu umożliwiającym podrózowanie saniami, a na środku na lodzie nieźle prosperowała gospoda. Był też w historii czas, ża na Gotlandii hodowano winorośl.
Udział człowieka w emisji CO2 do atmosfery jest niewielki (w porównaniu np. z aktywnością wulkanów), a udział w nim gospodarstw domowych - niezauważalny.
Tym samym cała akcja ma znaczenie symboliczne i jest symbolem czegoś, czego my akurat nie podzielamy.
po drugie - za doktryną o ocieplaniu klimatu stoi tabun ludzi, którzy z tego nieźle żyją i w ich interesie lezy, aby tę histerię podkręcać. Zaangazowane są w to ogromne fundusze, których część idzie na indoktrynowanie ludzi. Ciekawa jestem podliczenia - jak się ma ilość środków zaangażowanych w tegoroczną reklamę tej akcji (że o emisji CO2 przy okazji drukowania plakatów nie wspomnę) do jej realnych skutków. O realnym wpływie na klimat nie mowię, bo nie ma o czym mówić.
Tym samym cała akcja jest tak naprawdę w interesie grupy ludzi, którzy z tego żyją dzięki grantom, funduszom, dotacjom itd i ma znaczenie wyłącznie propagandowe.
po trzecie - gdyby jakimś cudem ta akcja odniosła pełen sukces czyli gdyby wszyscy w tym samym momencie przestali pobierać prąd w sieci wywolałoby to katastrofę. Najzwyczajniej w świecie - sieć by padła i pozostały by nam tylko świeczki na długo. O kosztach napraw nie wspomnę.
Tym samym IMO akcja jest bez sensu
P.S. Żeby była jasność - to że nie podzielam ogólnoświatowej histerii w kwestii ocieplania klimatu nie jest równoznaczne z tym, ze mam w nosie wszelką ochronę środowiska.
Cleo
Sun, 29 Mar 2009 - 19:57
W zwiazku z tematem- akcja do meni nei dotarla, ale moze daltego,z e bylam wyalczona niecoz zycia przez pare dni. OT: aluc, ja (i mam nadzieję, że pozostali dopisujący się do takich wątków) akurat jak piszę 'przykro mi', 'mysle o tobie'---to nieTYLKO piszę
Mnie ta akcja interesuje ze względów estetycznych Umówiliśmy się ze znajomymi i idziemy robić zdjęcia. Zobaczymy, ile osób poczuwa się do parominutowej odpowiedzialności za swoją planetę Nie mam żadnych złudzeń co do jej sensu, nie mówiąc o przyczynach. Ale może być ładnie, ale świeczki dają bardzo przyjemne światło, więc czemu by tego nie rozpropagować
Adriannna
Sat, 27 Mar 2010 - 11:44
Mialam juz w poprzednim poscie napisac, ze jednak spedzanie wieczorow przy swiecach jest mimo wszystko niedocenione ;0) a robi naprawde wrazenie :0)
Agnieszka AZJ
Sat, 27 Mar 2010 - 11:49
Moja zdanie (wyrażone kilka postów wyżej) nie zmieniło się od zeszłego roku.
Wieczory przy świecach mają swój urok, nie przeczę, ale nie dlatego, że ktoś wymyslił jakąś akcję
kasiaaaaa
Sat, 27 Mar 2010 - 11:50
A to nie jest tak, że zgaszenie wszystkiego i ponowne włączenie zużyje więcej prądu, niż gdyby się świeciło bez przerwy?
Bosanova
Sat, 27 Mar 2010 - 13:20
CYTAT(kasiaaaaa @ Sat, 27 Mar 2010 - 11:50)
A to nie jest tak, że zgaszenie wszystkiego i ponowne włączenie zużyje więcej prądu, niż gdyby się świeciło bez przerwy?
Też mnie to pytanie nurtuje.
A już rozbawiła mnie w DDTVN niejaka Kasia Zielinska, ktora na codzien porusza sie wielkim jeepem po mieście, a w TV zgrya straszną eko-aktywistke.
Mika
Sat, 27 Mar 2010 - 14:56
CYTAT(kasiaaaaa @ Sat, 27 Mar 2010 - 11:50)
A to nie jest tak, że zgaszenie wszystkiego i ponowne włączenie zużyje więcej prądu, niż gdyby się świeciło bez przerwy?
bywa mniejsze bądź większee -w zależności od żarówki to właśnie te energooszczędne zużywają najwięcej prądu jeśli się je na krótko zapala i gasi
ja jak co roku będę jawnym łamistrajkiem póki palą się latarnie i oświetlone są prawie non stop wszystkie biurowce ta akcja ma taki sam sens jak "dzień bez samochodu" żarówka może się nie świecić ale co z tego jak chodzi pralka,tv,lodówka,ładowarki itp ? nie obchodzę również dnia ziemi oszczędzam energę,segreguję śmiecie -przez cały rok w zeszłym tygodniu elektrownia zafundowała mi taki nadprogramowy dzień ziemi -taki pełny,pół miasta w ciemnościach z ulicami włącznie
Ammm
Sat, 27 Mar 2010 - 21:44
Mi tak często wyłączają prąd, że tę akcję mam już zaliczoną awansem na kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt, najbliższych lat
Lorien
Sun, 28 Mar 2010 - 22:00
CYTAT(kasiaaaaa @ Sat, 27 Mar 2010 - 12:50)
A to nie jest tak, że zgaszenie wszystkiego i ponowne włączenie zużyje więcej prądu, niż gdyby się świeciło bez przerwy?
Może zużyć...
Poza tym produkowana energia nie jest magazynowana, niezużyta poszła sobie w kosmos...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.