To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jakie witaminy bierzecie w ciąży?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mamajuzwkrotce
Witam. Wczoraj dowiedziałam się, że jestem w ciąży. 06.gif Już jestem umówiona do gina, ale chciałam się upewnić co powinien mi zalecić brać?
krolewienka
brałam feminatal. ale możliwości pewnie jest mnóstwo.

edit: no i przede wszystkim - gratulacje!!!
gosiagosia
tez bralam feminatal, najpierw 800, potem 400 a na koniec N
katiek
Przede wszystkim kwas foliowy na sam poczÄ…tek. I gratulujÄ™
mamajuzwkrotce
Dzięki dziewczyny icon_smile.gif Też się bardzo, bardzo, bardzo cieszymy. icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif Rzeczywiście zalecił mi na początek kwas foliowy, ale mnie przepisał Folik. Tylko coś kręcił z dawką, że do 12 tygodnia mam brać więcej, potem mniej. Właśnie siadłam by to sprawdzić w necie. Trochę się przestraszyłam, bo powiedział mi, że powinnam brać kwas foliowy przed ciążą a ja tego nie robiłam, no ale już łykam ten folik i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Ma.
a ja bralam centrum materna, a przede wszystkim duzo owocow i warzyw. a i szczescia zycze...
renata19750702
A ja tylko kwas foliowy. Mój lekarz twierdził, że jak mam wyniki dobre, to witaminy są niepotrzebne.
mamajuzwkrotce
CYTAT(*magdalenka* @ Wed, 22 Apr 2009 - 08:55) *
a ja bralam centrum materna, a przede wszystkim duzo owocow i warzyw. a i szczescia zycze...


icon_smile.gif Dzięki, przyda się icon_smile.gif Ja w sumie nie lubię łykać żadnych tabletek, i zawsze się starałam jeść dużo warzyw i owoców. No a teraz to już w ogóle będę się nimi opychać icon_smile.gif Z tymi warzywami to jednak o tyle nie wiadomo, że wszystko teraz pryskane i pytanie czy to ma dość tych witamin. Szperam sobie w necie na ten temat. Jeszcze się dopytam gina, czy powinnam potem brać jakieś złożone witaminy, no ale na razie tylko ten folik i dużo warzyw. Wujek ma działkę, to od niego będzie trochę niepryskanych icon_smile.gif

A słuchajcie, warzywa to najlepiej chyba surowe, co ? Po gotowaniu tracą jakoś swoje właściwości?
Ma.
warzywa pod kazda postacia. no tak musisz je dokladnie myc, owoce zreszta tez...wiesz z takich nie domytych moze sie jakas toksplazmoza przyplatac.
pewnie wiesz ale dla pewnosci podpowiem...lepiek zrezygnowac z surowego miesa, serow plesniowych i w ogole z jedzenia w dziwnych miejscach typu fast food. ja w sumie tez tej materny bralam tylko jedno opakowanie, bo wyniki mialam idealne. A Tobie na pewno lekarz powie jak beda wskazane jakies leki, witaminy czy zelazo. Nie martw sie na zapas.
mamajuzwkrotce
Myje wszystko zażarcie icon_smile.gif Ale dobrze że piszesz bo utrwalę sobie nawyki icon_smile.gif Teraz sobie zdałam sprawę, że właśnie się pytał czy jadam surowe mięso, ryby itd. Powiedziałam, że nigdy, więc nawet mnie nie ostrzegał. Dobrze, że mi to uświadomiłaś. I tak bym nie zjadła, ale lepiej to rozumieć.

Ogólnie, to staram się nie martwić, ale wiesz jak to jest icon_smile.gif Zmartwienia same przychodzą do głowy, pewnie niepotrzebnie. Za dużo emocji ostatnio i tak sobie człowiek sam wymyśla.
Ma.
wiem i rozumiem...sama nie dawno urodzilam synka icon_smile.gif
siedzialam i wertowalam ksiazki o ciazy, porodzie, pielegnacji, wychowaniu...gazetki, poradniki, internet...ale duzo mozna sobie wlasnie wmowic, bo czlowiek bardziej wyczulony...zainteresowany, czujniejszy...ach..no wwzystko ma dobre i zle strony. polecam zloty srodek, czyli umiarkowanie icon_smile.gif
pomysle jeszcze i jak jakies zlote rady mi sie przypomna to dam znac
mamajuzwkrotce
Dzięki wielkie Magdalenko i gratuluję Ci synka icon_smile.gif icon_exclaim.gif Wszelkie złote rady, porady i sugestie bardzo mile widziane. Mnie się zaczyna dokładnie to co opisałaś. Jestem jeszcze w stanie euforii, więc czytam wszystko co mi wpada w ręce icon_smile.gif Pewnie umiarkowania mi z kolejnymi miesiącami przybędzie icon_smile.gif

Jak coś ciekawego znajdę to też napiszę. Jeszcze śledzę ten temat tych witamin, żeby mieć pewność czy czegoś mi nie zabraknie i kiedy dokładnie przestać brać tą większą dawkę Folika. Może i lekarze mówią co i jak, ale ja chce to wszystko też sama zrozumieć icon_smile.gif To chyba przypadłość wielu przyszłych mam icon_smile.gif

Ma.
a pewni jak cos sensownego mi sie przypomni to dam znac...i Tobie tez radze z rozsadkiem podchodzic do tycg porad...nie ktore sa smieszne
Abotak
CYTAT(mamajuzwkrotce @ Tue, 21 Apr 2009 - 20:10) *
Dzięki dziewczyny icon_smile.gif Też się bardzo, bardzo, bardzo cieszymy. icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif Rzeczywiście zalecił mi na początek kwas foliowy, ale mnie przepisał Folik. Tylko coś kręcił z dawką, że do 12 tygodnia mam brać więcej, potem mniej.


Branie kwasu foliowego ma sens przed poczeciem i w pierwszych 12 tyg. I to tez udowodniono tyle ze tylko w przypadku gdy w rodzinie jest obciazenie wadami majacymi zwiazek z niedoborem albo gdy kobieta urodzila juz jedno dziecko z rozszczepem. W przeciwnym razie te ilosci zawarte w normalnej diecie sa wystarczajace. W drugim trimestrze gdy juz wszystkie narzady sa uksztaltowane nie ma koniecznosci brania.
Suplementy witaminowe( Pregnacare i jakis inny tubylczy w moim przypadku) bralam tylko w pierwszej ciazy i mialam koszmarne mdlosci wiec w efekcie pewnie zywilam sie przez kilka tygodni wybitnie tymi suplementami.
W kolejnych juz nie bralam bo sie zalecenia zmienily jako ze nie udowodniono pozytywnej zaleznosci mdzy tymi suplementami a zdrowiem matki i dziecka przy sensownej diecie 03.gif
Tylko kiedy czulam niedobory np magnezu albo potasu. Mdlosci zadne( w drugiej ciazy, w kolejnych zdecydowanie mniejsze niz w pierwszej) i wyniki zawsze ksiazkowe. Niestety zelazo w suplementach mocno obciaza i tak wrazliwa w ciazy watrobe wiec mozna sobie niedzwiedzia przysluge wyswiadczyc spozywajac suplementy i za przeproszeniem pozbywajac sie za ich przyczyna znacznie cenniejszej ( bo w naturalnej postaci latwiej przyswajalnej) zawartosci zoladka 03.gif

I gratulacje rzecz jasna icon_biggrin.gif
mamajuzwkrotce
CYTAT(Bogusia123456 @ Thu, 23 Apr 2009 - 15:36) *
Branie kwasu foliowego ma sens przed poczeciem i w pierwszych 12 tyg. I to tez udowodniono tyle ze tylko w przypadku gdy w rodzinie jest obciazenie wadami majacymi zwiazek z niedoborem albo gdy kobieta urodzila juz jedno dziecko z rozszczepem. W przeciwnym razie te ilosci zawarte w normalnej diecie sa wystarczajace. W drugim trimestrze gdy juz wszystkie narzady sa uksztaltowane nie ma koniecznosci brania.
Suplementy witaminowe( Pregnacare i jakis inny tubylczy w moim przypadku) bralam tylko w pierwszej ciazy i mialam koszmarne mdlosci wiec w efekcie pewnie zywilam sie przez kilka tygodni wybitnie tymi suplementami.
W kolejnych juz nie bralam bo sie zalecenia zmienily jako ze nie udowodniono pozytywnej zaleznosci mdzy tymi suplementami a zdrowiem matki i dziecka przy sensownej diecie 03.gif
Tylko kiedy czulam niedobory np magnezu albo potasu. Mdlosci zadne( w drugiej ciazy, w kolejnych zdecydowanie mniejsze niz w pierwszej) i wyniki zawsze ksiazkowe. Niestety zelazo w suplementach mocno obciaza i tak wrazliwa w ciazy watrobe wiec mozna sobie niedzwiedzia przysluge wyswiadczyc spozywajac suplementy i za przeproszeniem pozbywajac sie za ich przyczyna znacznie cenniejszej ( bo w naturalnej postaci latwiej przyswajalnej) zawartosci zoladka 03.gif

I gratulacje rzecz jasna icon_biggrin.gif


Dzięki wielkie Bogusiu icon_smile.gif Ty to jesteś mamusia z dużymi doświadczeniami icon_smile.gif Fajne dzieciaczki, też Ci gratuluję tylu pociech i odwagi icon_smile.gif

No a ja do 12 tygodnia mam jeszcze sporo, czyli dobrze, że już biorę ten kwas. W sumie to nie wiem czy w rodzinie były jakieś wady, ale lepiej dmuchać na zimne. Fajne to co piszesz o suplementach. Może mi się uda uniknąć takich mdłości. Ja nie przepadam za tabletkami i wolałabym mieć wszystkie witaminki z normalnego jedzenia, tak będzie najzdrowiej dla maluszka. Choć teraz jak się naczytałam o tym kwasie foliowym to sama miałam wątpliwości. Jedni piszą, że wystarczy z diety, inni, że nie wystarczy, bo się kwas foliowy niszczy przy pryskaniu warzyw i lepiej jednak łykać, jeszcze inni, że to nie ważne bo coś tam. Już mnie głowa boli od tego. W dwa dni przeczytałam chyba ze sto tekstów o tym kwasie icon_smile.gif Już mam po dziurki tego, ale biorę na wszelki wypadek ten folik i póki co nic więcej. Jeszcze muszę sobie doczytać w jakich warzywach jest najwięcej tych wartościowych witamin, i będę je wcinała. Zjem wujkowi wszystko z jego działeczki, on nic nie pryska to wszystko ma zdrowe icon_smile.gif

Dobrze, ze mi magdalenka zwróciła uwage na te ryby, surowe. Teraz już bardzo zwracam uwagę na wszystko. Czujna się zrobiłam bardzo icon_smile.gif U mnie w domu ciągle tatarek i tatarek, a teraz to już przeze mnie nawet chyba nie będą go robić. Zresztą i tak tego nie lubiłam icon_smile.gif Właśnie idę sobie zrobić jakąś dobrą suróweczkę icon_smile.gif
mamajuzwkrotce
CYTAT(*magdalenka* @ Thu, 23 Apr 2009 - 12:39) *
a pewni jak cos sensownego mi sie przypomni to dam znac...i Tobie tez radze z rozsadkiem podchodzic do tycg porad...nie ktore sa smieszne


Dzięki Magdalenko. Rozsądku mi chyba przybywa z każdą godziną. Faktycznie tych porad to jest setki i trzeba z nimi ostrożnie icon_smile.gif

Buziaki dla Was icon_smile.gif
gerda
Gratulacje!
Ja początkowo łykałam maternę ale mnie uczulała.A ja myślałam że to przez nowe dżinsy wszystko mnie tak swędzi. Potem zmieniłam na feminatal i już obyło się bez niespodzianek.
mamajuzwkrotce
CYTAT(gerda @ Tue, 28 Apr 2009 - 20:04) *
Gratulacje!
Ja początkowo łykałam maternę ale mnie uczulała.A ja myślałam że to przez nowe dżinsy wszystko mnie tak swędzi. Potem zmieniłam na feminatal i już obyło się bez niespodzianek.


Uczuliło Cie od witamin? icon_eek.gif Ale jak to wykryłaś? Odstawiłaś i przestało swędzieć czy jakiś lekarz Ci zasugerował , że to przez materne ? Ja gdzieś wyczytałam, że te niektóre preparaty wielowitaminowe to w ogóle nie są leki ale suplementy, czyli nie są chyba przebadane klinicznie, może dlatego tak zareagowałaś.
lulla
ja brałam w ciąży kwasy omega 3 bo maja b.dobry wplyw na rozwoj dziecka
lena.
Przede wszystkim to serdecznie gratulujÄ™!!!
Ja stosowałam się wyłącznie do zaleceń mojego lekarza. W czasie ciąży i karmienia brałam prenatal classic, a poza tym to całą ciążę kwas foliowy, ale nie ten folik bez recepty tylko acidum folicum 5 mg 2 x dziennie - zdaniem niektorych dawka konska ale zdaniem mojego gin. od lat tak przepisuje i nigdy tego nie zmieni bo albo oczekujemy jakiegoś efektu albo się nie oszukujmy icon_smile.gif
Poza tym aspargin i przez jakiÅ› czas magne-b6
Anilka
Ja w pierwszej ciąży brałam witaminy w drugiej nie (jedno opakowanie Prenatalu przez całą ciąże tzn. w okresie zimowym kiedy wszyscy wkoło mnie kichali i kasłali). Z obserwacji wnioski mam takie : bez witamin miałam lepsze wyniki, mniej przytyłam i ogólnie lepiej się czułam. Dziecię urodziło się o 100 gram większe icon_wink.gif Ogólnie jak nie ma wyraźnej potrzeby to nie brałabym witamin. Gratuluję i życzę dużo zdrówka icon_smile.gif

Edit: Kwas foliowy brałam przed ciążą i na jej początku icon_smile.gif
isllandia
Ja brałam przed ciążą i do 12tc włącznie kaws foliowy, następnie (do chwili obecnej) Centrum materna (wyniki morfologii, o dziwo cały czas bardzo dobre) plus magne B6
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.