Najchętniej nie za daleko Warszawy, bo pępowina jeszcze nie przecięta
Oj marghe... Może dołącz do nas, jak się dużo dzieci zbierze to możemy na zmianę tam spędzić cały czas za płotem
Co prawda nie sprawdzone ale wyglądają ciekawie. W tym roku to chyba nie skorzystam, ale może za rok.
https://bullerbyn.pl.googlepages.com/wioskabullerbyn09%27 kamami
Kamami, wyglÄ…dajÄ… naprawdÄ™ intersujÄ…co
też mi się podoba.
31 maja mają dzień otwarty..
Graz wstawiła tego linka w drugim wątku, i choroba, chyba odwołam to co już mam zaplanowane na ten dzień i pojedziemy tam.
Jedno mi nie pasuje - nocleg pod namiotem..
dorzucam - znalezione w necie.. https://www.ecotravel.pl/oboz_let/lack/but_skrzaty_01.htm https://www.ecotravel.pl/oboz_let/kazimierz...r_taniec_01.htm https://www.kolonieiobozy.pl/kraina-tysiaca-basni https://www.miastodzieci.pl/wszystko_dla_dz...A_DZIECICA.html
A moje młodsze dziecko, zdecydowanie odmówiło samodzielnego wyjazdu na kolonie. Stwierdziła, że pierwsze kolonie to chciałaby spędzić z mamą lub tatą . Tak więc rozpoczynam poszukiwania wyjazdu dla dzieci z rodzicami..... Znacie może coś takiego???
[quote name='marghe.' date='Wed, 15 Apr 2009 - 00:07' post='7989819']
Jedno mi nie pasuje - nocleg pod namiotem.. Właśnie ten namiot jest minusem... Ale może mój 10 latek się zdecyduje Tak więc rozpoczynam poszukiwania wyjazdu dla dzieci z rodzicami..... Znacie może coś takiego??? zerknij tu. https://www.femmeritum.pl/indywidualna.php?...d=6&pkid=96 Gaba brała udział w Lecie w Mieście organizowanym przez tę firmę. Byliśmy b. zadowoleni zerknij tu. https://www.femmeritum.pl/indywidualna.php?...d=6&pkid=96 Gaba brała udział w Lecie w Mieście organizowanym przez tę firmę. Byliśmy b. zadowoleni Oni są podobno bardzo fajni, znajoma była i polecała, ja już kiedyś o mało nie pojechałam tam.
W zeszłym roku przebąkiwali, że będa organizowac kolonie. Posłałabym Gabę bez większych wątpliwości. Ale z tego co widzę są tylko przedkolonie z rodzicami..
Ten namiot to atrakcja dla dziecka
Za młodzieńczych lat jeździłam na kolonie zuchowe (jako drużynowa) z dziećmi z klas I-IV. Nocowaliśmy w namiotach, na kanadyjkach, regały często zbite samodzielnie. Wszyscy przeżyli, dzieci szczęśliwe, a najwięcej problemów było z rodzicami.
Ja wiem, że atrakcja.. ale na pierwszy raz wolałabym coś bardziej stabilnego i cieplejszego
Kinga jedzie na kolonie z przedszkola i na drugie organizowane przez Ogród Jordanowski.
Te organizowane przez przedszkole są dla dzieci w wieku od 4-5 do ok. 10 lat Ten namiot to atrakcja dla dziecka Za młodzieńczych lat jeździłam na kolonie zuchowe (jako drużynowa) z dziećmi z klas I-IV. Nocowaliśmy w namiotach, na kanadyjkach, regały często zbite samodzielnie. Wszyscy przeżyli, dzieci szczęśliwe, a najwięcej problemów było z rodzicami. Ludek, ja też jeździłam (nie jako druzynowa, ale jako obiekt działań druzynowych przeróżnych) dzięki temu znienawidziłam namiot skutecznie i chyba już do końca życia, oraz konsekwentnie odmawiałam z tego względu spędzania wakacji z rodzicami (którzy akurat przez większą część zycia byli namiotomaniakami) jak również uznałam, że harcerstwo i podobne to nie jest impreza dla mnie Ludek, ja też jeździłam (nie jako druzynowa, ale jako obiekt działań druzynowych przeróżnych) dzięki temu znienawidziłam namiot skutecznie i chyba już do końca życia, oraz konsekwentnie odmawiałam z tego względu spędzania wakacji z rodzicami (którzy akurat przez większą część zycia byli namiotomaniakami) jak również uznałam, że harcerstwo i podobne to nie jest impreza dla mnie O ja podobnie jeden jedyny oboz zuchowy na jakim bylam skutecznie zniechecil mnie do wszelkich organizacji harcerskich, co nie zmienia faktu , ze w tym samym czasie u naszych wschodnich sasiadow moj maz z upodobaniem zdobywal kolejne sprawnosci , ktore sobie przyszywal do mundurka a co do dzis wydaje mi sie wyjatkowo kuriozalne.b zerknij tu. https://www.femmeritum.pl/indywidualna.php?...d=6&pkid=96 Gaba brała udział w Lecie w Mieście organizowanym przez tę firmę. Byliśmy b. zadowoleni Bardzo dziękuję. Podobają mi się. Jednak cena wyjazdu - dla mnie nie do przeskoczenia
Kuba już trzeci rok z rzędu jedzie na kolonie organizowane przez panią świetliczankę wespół z panią przedszkolanką znaną nam świetnie z naszego przedszkola
kolonie dla dzieci małych bo w wieku 6-10 lat znajome dzieci i znane panie pierwszy raz (kiedy mały był w zerówce) wysłalismy nakolonie w okolicach W-wy, w ub. roku nad morze, w tym roku kolonie w Korbielowej czyli Beskid Żywiecki margh. a w szkole Gaby nikt nie organizuje jakiegos wyjazdu ? w szkole Kuby wisi kilka ogłoszeń o koloniach szkolnych Gaba miałaby znajome ze szkoły dzieci i panie
Niby sa kolonie zuchowe, ale Gaba nie ma na nie ochoty. Zabawa w zuchy zaczyna ją nudzić, odeszła fantastyczna drużynowa.. zostały młode dziewczyny, które jeszcze nie do konca wiedza jak sobie radzić.. Szkoda
marghe., a obóz taneczny?
Kuzyn Kacperka jedzie na taki, chyba w sierpniu. Obóz organizowany jest przez bródnowską podstawówkę. Jadą tylko maluchy z klas 1-3.
KM, a masz namiary?
takie jeszcze znalazłam wyjazdy z rodzicami
https://www.wikaro.pl/index.php/wyjazdy/letnie i to url=https://www.mtn.com.pl/obozy-tenisowe.html
Dziękować
Właśnie doczytała, termin nam nie pasuje Tak więc rozpoczynam poszukiwania wyjazdu dla dzieci z rodzicami..... Znacie może coś takiego??? https://www.livesport.com.pl/strona.php?3608 Już w innym wątku Marghe podrzucałam nasz obóz w Miętnem. Ale są tu też rodzinne.
Margh,
Polecam Akademię Szkrabusiów z Jaworzyny. Karolina była w tamtym roku na koloniach z jazdą konną.. wróciła zadowolona i to bardzo co zaowocowało wyjazdem w tym roku.
Mania jedzie na koloniÄ™ ze Å›wietlicy szkolnej, organizowane przez biuro podróży Polonia Travel z którym panie współpracujÄ… od kilku lat, dzieci sÄ… w różnym wieku, od tych „O” do gimnazjalistów, którzy jeździli w ubiegÅ‚ych latach.
W ubiegÅ‚ym roku Mania byÅ‚a i wróciÅ‚a bardzo zadowolona, a o tym, że byÅ‚o super Å›wiadczÄ… pierwsze sÅ‚owa wypowiedziane przez moje dziecko jak wysiadÅ‚a z autokaru „Czy na zimowisko też bÄ™dÄ™ mogÅ‚a pojechać”. Zimowiska nie byÅ‚o, czeka do wakacji, a dziÅ› rano piaÅ‚a z zachwytu, że jeszcze tylko 2 miesiÄ…ce do wyjazdu
Idzie lato to wyciągam temat zwłaszcza, że może wreszcie Flo wyjedzie. Zebrałam poniżej wszystko co padło w tym wątku, dawajcie opinie, przemyślenia i wszystkie nowe fajne firmy:
Zabrane ze wszystkich postów: https://sites.google.com/site/bullerbynpl/a...ka-bullerbyn-12 https://www.ecotravel.pl/oboz_let/lack/but_skrzaty_01.htm https://www.kolonieiobozy.pl/oferty?kategor...la-najmlodszych https://www.wikaro.pl/ https://www.mtn.com.pl/obozy-tenisowe.html https://www.strefatanca.com/obozyiszkolenia_nowogrod2009.htm https://www.jaworzyna.com.pl/index.php?page...rs¶m=23 To mi poleciÅ‚a stynka, jej Jasio byÅ‚ raz i byli zadowoleni: https://www.btzofia.pl/
Moje jadą z Chrisem, ale tam się miejsca rozchodzą jak świeże bułeczki Zapisy były w lutym i teraz mają tylko jakieś pojednyncze wolne miejsca.
Mogłabym polecic, gdyby nie ten obłęd przy zapisach bo obozy mają rewelacyjne. Moje jadą z Chrisem, ale tam się miejsca rozchodzą jak świeże bułeczki Zapisy były w lutym i teraz mają tylko jakieś pojednyncze wolne miejsca. Mogłabym polecic, gdyby nie ten obłęd przy zapisach bo obozy mają rewelacyjne. Ale co to jest? Chyba aluc też mi rzucała tę nazwę. Moja córka była z Chrisem na zielonej szkole. Fakt, świetnie zorganizowane ale...autokar bez pasów. Nerwów kosztowało mnie to sporo, użerałam się z firmą i nic nie wskórałam. Tak więc osławiony Chris dał plamę. Jak dla mnie dużą. A jechali daleko, ponad 400 km. Moja córka była z Chrisem na zielonej szkole. Fakt, świetnie zorganizowane ale...autokar bez pasów. Nerwów kosztowało mnie to sporo, użerałam się z firmą i nic nie wskórałam. Tak więc osławiony Chris dał plamę. Jak dla mnie dużą. A jechali daleko, ponad 400 km. Przy wyjazdach na obozy też tak jest - twierdzą, że nie ma mozliwości załatwienia autokarów z pasami dla wszystkich obozów, które wyjezdżają jednego dnia. IMO to jedyna rzecz, ktorą mogliby poprawić. Poza tym jest OK, wymogi bezpieczeństwa przy uprawianiu sportow mają nawet nadmiernie wyśrubowane, bo np. kaski na ściance wspinaczkowej nie są IMO potrzebne, a u nich wszystkie dzieci kaski mają. Moja córka była z Chrisem na zielonej szkole. Fakt, świetnie zorganizowane ale...autokar bez pasów. Nerwów kosztowało mnie to sporo, użerałam się z firmą i nic nie wskórałam. Tak więc osławiony Chris dał plamę. Jak dla mnie dużą. A jechali daleko, ponad 400 km. Ach, to z moim świrem samochodowym prawie sięgajacym świra Iki to ich dyskwalifikuje... Jak to kaski na ściance niepotrzebne? Nie wyobrażem sobie tłumu dzieci na ściance bez kasków.
Nie ma tłumu, ścianka jest dość prosta, a kask podczas wspinaczki chroni przed kawalkami skał spadającymi z góry - co na ściance raczej się nie zdarzy.
Julka na treningach w Warszawie wspina się bez kasku, tak jak wszyscy, natomiast latem na skałkach nie ma mowy o tym, zeby ktoś sie do skały zbliżył z gołą głową.
Chris ma chyba najdroższe obozy na rynku. Czy najlepsze, nie wiem. Na pewno wielkim plusem jest to, że mają swoje ośrodki. Nikt inny poza kolonistami i wychowawcami nie plącze się po terenie obozu. Słyszałam różne opinie o Chrisie. Ostatnio niestety coraz więcej negatywnych, nad czym boleję, bo brałam pod uwagę wysłanie z nimi mojej dziesięciolatki.
Do Bullerbyn bardzo poważnie się przymierzałam. Byliśmy nawet na spotkaniu organizacyjnym. Podchodzą tam z wielkim sercem do dzieciaków. Organizują takie normalne obozy, gdzie dzieci głównie się bawią ze sobą. Nie ma lekcji tańca, szydełkowania, kolarstwa, wioślarstwa i innych. Nie mogę sobie przypomnieć nazwy firmy, którą bardzo chwalili znajomi. Dowiem się i dam znać. BT Zofia wygląda nieźle. Cenowo też atrakcyjne. Szkoda, że wynajmują ośrodki a nie mają swojego. Podejrzewam, że brak pasów w autokarze to niestety będzie problemem większości organizatorów. Mogłabym polecic, gdyby nie ten obłęd przy zapisach Nie jest tak źle, sprawdzałam pierwszy pasujący nam z brzegu termin i obóz i miejsca są. Dobrze wiedzieć o tych pasach bo to będzie w takim razie jedno z trzech pierwszych pytań jakie będę zadawać organizatorom. Bo, że policję do oglądania autokaru trzeba zamówić wcześniej to już wiem:)
Jakie waszym zdaniem warunki powinna spełniać kolonia, żeby była fajna?
ja sama od 15 lat organizuję obozy harcerskie i kolonie zuchowe, ale to dla specyficznego grona i zupełnei nie znam oczekiwań rodziców względem 'cywilnych' czyli 'normalnych' kolonii.
[quote name='zilka' date='Mon, 12 Mar 2012 - 07:23' post='8857966']
Nie jest tak źle, sprawdzałam pierwszy pasujący nam z brzegu termin i obóz i miejsca są. Tak, tak w tym roku nie mają już tylu chętnych. Wysyłali nawet maila z informacją o wolnych miejscach, czego wcześniej nie praktykowali. Zilko i daj znać, jak znajdziesz organizatora, kóry w pasach przewozi dzieci. Tak, tak w tym roku nie mają już tylu chętnych. Wysyłali nawet maila z informacją o wolnych miejscach, czego wcześniej nie praktykowali. Zilko i daj znać, jak znajdziesz organizatora, kóry w pasach przewozi dzieci. Zaraz po tym, jak dostałam ten mail, sprawdzałam, czy udałoby się zmienić Julce termin na lipcowy i w jej roczniku nie było żadnych wolnych miejsc. Jej koleżanka wypadła z listy, bo się rodzice spóźnili z zaliczką i nadal jest na liście rezerwowej. Ale nie chcę z żaden sposób reklamować tu Chrisa, ani byc ich adwokatem. Po prsotu - Zillka prosiła o informację, z kim wysyłamy dzieci. Sytuacja z pasami w autokarach będzie się zmieniac na lepsze, bo nowych już bez pasów nie zarejestrują. A na razie - jesli dla kogoś jazda autokarem bez pasów jest nie do przejścia, można po prostu odwieźć dziecko na obóz we własnym zakresie. A, i jeszcze jedno - Zilka, policja w Warszawie latem do autokarów nie przyjeżdża. Jest jeden centralny punkt na Torwarze i tam są sprawdzane autokary. Ale IMO i tak to nie ma większego sensu, bo wszystko, co może wtedy zrobić policja, może tez sprawdzić organizator wyjazdu samodzielnie - czy autokar ma badania, czy kierowca ma ważne prawo jazdy i czy mu się godziny pracy zgadzaja, czy się reflektory w autokarze palą. Ew. jeśli jest podejrzenie, że kierowca jest "pod wpływem" można wezwać policję z alkomatem - wtedy przyjadą. Ja wychodzę z zalożenia, że jeśli obdarzam organizatora zaufaniem i powierzam mu swoje dziecko na dwa tygodnie, to to zaufanie obejmuje również kwiestię organizacji podróży. Nie wysyłam dziecka z firmą "Krzak" tylko z firmą, która na swoją renomę zapracowała przez dobrych parę lat i również w jej interesie jest, żeby wszystko było OK. Jakie waszym zdaniem warunki powinna spełniać kolonia, żeby była fajna? ja sama od 15 lat organizuję obozy harcerskie i kolonie zuchowe, ale to dla specyficznego grona i zupełnei nie znam oczekiwań rodziców względem 'cywilnych' czyli 'normalnych' kolonii. Sama z dzieciństwa najgorzej wsponinam kolonie "od Taty z pracy" ktore funkcjonowały na zasadzie wakacyjnej przechowalni dzieci i miejsca, gdzie panie nauczycielki mogą spędzić wakacje ze swoimi dziećmi i jeszcze troche sobie zarobić Kolonie, na których nie dzialo się nic, albo szlismy "nad jezioro" i siedzielismy na plaży, wchodząc do wody na 15 minut, albo szło się "do miasta" czyli dookola rynku od sklepu do sklepu. Fajne za to były obozy harcerskie i żeglarskie Dlatego moje córki wysyłam na wyjazdy, w których o coś chodzi. Nie musi to być od razu kurs na stopień żeglarski, ale niech będzie jakiś temat, jakiś sens tego wyjazdu. Sama z dzieciństwa najgorzej wsponinam kolonie "od Taty z pracy" ktore funkcjonowały na zasadzie wakacyjnej przechowalni dzieci i miejsca, gdzie panie nauczycielki mogą spędzić wakacje ze swoimi dziećmi i jeszcze troche sobie zarobić Kolonie, na których nie dzialo się nic, albo szlismy "nad jezioro" i siedzielismy na plaży, wchodząc do wody na 15 minut, albo szło się "do miasta" czyli dookola rynku od sklepu do sklepu. Fajne za to były obozy harcerskie i żeglarskie Dlatego moje córki wysyłam na wyjazdy, w których o coś chodzi. Nie musi to być od razu kurs na stopień żeglarski, ale niech będzie jakiś temat, jakiś sens tego wyjazdu. a ja własnie jeżdziłam na kolonie "od taty z pracy" i wspominam je najlepiej w ubieglym roku Kuba był z frajdą na sportach wodnych https://www.frajda-sport.com.pl/ w tym roku tez sie wybiera [(...) - usunięcie treści przez administratora] czy możecie polecić jakieś kolonie dla młodszych dzieci, tylko i wyłacznie np. do 10 r.ż. Maciek chciałby ale bez mamy ciężko ...Kuba w jego wieku był juz zaprawionym kolonistą młodszy niestety rosnie mi na maminsynka
Malgog ja znam takie kolonie-organizuje je p.Anna Grochal która była wychowawczynią Kingi w przedszkolu, teraz chyba pracuje w szkole. W tym roku mają jechać do Murzasichle i gdzieś nad morze-jeśli chcesz dowiem się szczegółów, bo Kinga już jeździ, a "doroślejsze" kolonie. Cena ok. 1300-1400 zł.
Gaba w zeszłym roku była na GirlsCamp z Kompasu
Wróciła zachwycona. Myślała nawet, żeby powtórzyć w tym roku.. ale jeszcze myśli. Z Chrisa jeżdzi od kilku lat na Zielone Szkoły i nie jest to to, co tygryski lubią najbardziej. Bo duużo sportu Malgog ja znam takie kolonie-organizuje je p.Anna Grochal która była wychowawczynią Kingi w przedszkolu, teraz chyba pracuje w szkole. W tym roku mają jechać do Murzasichle i gdzieś nad morze-jeśli chcesz dowiem się szczegółów, bo Kinga już jeździ, a "doroślejsze" kolonie. Cena ok. 1300-1400 zł. katiek proszę o szczegóły ... chociaż przyznam, że pierwsze kolonie wolałabym gdzies bliżej...Wyszków na przykład mogłabym częściej odwiedzać i "pocycusiować" To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|