Szukam czegos w okolicach szeroko pojetego Zoliborza,na samym Zoliborzu pewnie nie ma bo znalabym ladnego miejsca na powiedzmy 15 osob , specjalnych wymagan nie mam , zeby byl jakis ogrodek , cicho, dobra lekka kuchnia .Znacie?b.
A kareta nie fajna? Mała i kameralna, ale byłam tam tylko na herbacie. A może Zaułek Smaków ?
W szeroko pojetych okolicach szeroko pojętego Żoliborza - Karczma na Piwnej. Nazwa mocno myląca bo ta Piwna jest w Jawczycach, ale miejsce całkiem sympatyczne. Za jakiś czas będzie tuz przy autostradzie, na szczęście jeszcze jej nie zbudowali
Zdecydowanie bliżej, bo na bemowskim lotnisku - Zeppelin Cafe, ale to znam tylko ze słyszenia. Znajomi robili tam przyjęcie komunijne i bardzo sobie chwalili.
Agnieszko, po pierwsze banalnie Arsenał ale ceny, obsługa i jakoś jedzenia tam są dramatyczne.
Może St. Antonio w Parku Saskim? Dawno tam nie byłam ale ten ogródek w Parku napawa spokojem (no bo np. Karety jest przy ulicy jeśli w ogóle mają ogródek) https://www.stantonio.pl/
Dzieki bardzo.Jully no te znam , zaulek az za dobrze ale wlasnie ogrodka brak. Wyprobuje te trzy pozostalenajpierw na swoim podniebieniu .b
I co Agnieszko, gdzie będą chrzciny Zofii?
jestem beznadziejnie krytykancka, czepliwa i sukowata.jeszcze nie wiem.b
Aga,
przy kościele Św. Stanisława Kostki jest restauracja. Zdarzało mi się wpadać tam po mszy na pyszne dania obiadowe i desery. Nie wiem jak to wygląda teraz ....po 3-4 latach, ale wtedy było to miejsce z fajnym klimatem i smaczną kuchnią. Tutaj możesz poczytać, ale lepiej zobaczyć: https://www.popieluszko.net.pl/dom/restauracja.htm Pozdrawiam,
Aga, Anuk ma rację Byłam tam niedawno na obiedzie, bardzo smaczna wątróbka. Jednak jest to miejsce "z klimatem" zdecydowanie, z klimatem specyficznym (panie kelnerki w klapeczkach ) ogólnie lekki PRL ale moim zdaniem można tam zrobić bardzo sympatyczne przyjęcie po chrzcinach tylko trzeba nam nimi nieco popracować. No i finansowo Cię to nie zrujnuje a jedzenie jest smaczne.
Zilka, może na przyjęcia Panie klapeczki zdejmują
Tia
a mnie się marzy ich zupa cebulowa
Mowicie o Amikusie? Dobra uzewnetrznie sie a potem powiedzcie ze jestem glupia i sie czepiam -nie chce klapeczek, nie chce zeby kelner nie mial podkoszulka pod biala koszula , nie chce secesyjnych lamp w rustykalnym wnetrzu, nie chce zeby w serwetniku byly zle wsadzone serwetki ,na kierunek polozenia ryby przymkne oko.Moj maz stanoczo odmowil probowania kolejnych knajp.Nie nie jestem rozkapryszona , tylko nie lubie takich niedorobek.b
Kochaniutka, zostaje Ci Belvedere w Łazienkach, ogród mają ładny tylko porcje małe
A to gdzie byłaś do tej pory?
To ja może la Strada ale to na Pradze. Libię tam jeść i byłam na bardzo sympatycznym przyjęciu tam organizowanym. Mają ogródek
Dziewczyny gdzie dokładnie ta cebulowa i klapeczki? muszę się wybrać To ja może la Strada ale to na Pradze. Libię tam jeść i byłam na bardzo sympatycznym przyjęciu tam organizowanym. Mają ogródek Dziewczyny gdzie dokładnie ta cebulowa i klapeczki? muszę się wybrać Tylko ogólnie założenie było, że Żoliborz... Klapeczki w podziemiach hotelu Amicus - tuż obok kościoła Św. Stanisława Kostki (ten "od Popiełuszki") Kochaniutka, zostaje Ci Belvedere w Łazienkach, ogród mają ładny tylko porcje małe Mowisz jak A. ;)Brutusie a na Twoje zrozumienie liczylam .Nie bylam z wymienionych tylko w tym Antonim , moce przerobowe mamy ograniczone.Umiejscowienie odpowiada mi takiej knajpy Wrzos miedzy Wawa a lomiankami ale kelnerzy no wlasnie tacy lomiankowi.Ale Zilka wie3sz o co mi chodzi prawda? wszystko ok , jedzenie fajne a kelner z gola klatka .No w Belvedere ogrodek cacy .bA to gdzie byłaś do tej pory?
co nie chce? chce.b
Aga, byłam swego czasu na wytwornej imprezie na 25 rocznicę ślubu. Jedzenie naprawdę w porządku, wystrój też no i prawie w lesie, duży ogródek. Wtedy knajpa była zarezerwowana na wyłączność, zresztą gospodarze byli znajomymi. Pamiętam, że powalił mnie kelner usługujący półtorarocznej wówczas Mani i pilnujący, żeby cukru dziecko nie dostało w potrawach... Ale to na Bemowie było, gdzies w okolicach WAT-u. Mogę sie dowiedzieć o szczegóły. Chcesz?
Mąż sobie przypomniał:
www.krasnodwor.pl
a musi być tak blisko Ciebie?
Bo bardzo fajnie jest tu ale to Ursynów a musi być tak blisko Ciebie? Bo bardzo fajnie jest tu ale to Ursynów jeśli wchodzi w grę inna dzielnica to ja polecam Rubikon https://www.rubikon.waw.pl/
To może Hotel Boss. Impreza może być na świeżym powietrzu w zadaszonym miejscu albo w środku w razie nie pogody. Olbrzymi ogród z placem zabaw dla dzieci. Zdjęcia nie oddają zbyt dobrze klimatu.
blagam o jeszcze.b
Może "Tradycja" albo "Różana" zaspokoją Twoje oczekiwania ? Żoliborz to co prawda nie jest...
Edit: sama nie byłam, ale moi rodzice niejednokrotnie tam ważnych gości podejmowali.
Ja jestem tuż PO wrazeniach w Villa Foksal i urzeka mnie super obsługa, super jedzenie, wygodne kanapy, ładne łazienki i fajowy ogród, ale to juz kompletnie centrum....
PS I urzeka mnie Cafe Próża -moze tam mozna wiekszy catering zamowic, akurat male wnetrze takie, kameralne... aha, tylko ta bez ogrodka A znajomi chwala Cafe Siesta- kolega kolegi otworzył, ja jeszcze nie widzialam na zywo, tyllko gadalam z wlascicielem b. milym;) - i nei wiem, co z ogrodkiem!
Villa foksal rzeczywiście udana
A jeszcze byliśmy na weselu w restauracji RR, co prawda ogródka nie ma i mieści się w wieżowcu ale jakbym miała robić przyjęcie jakieś niewielkie. to bym tam zrobiła ze względu na wystrój i jedzenie.
dziewczyny ale ja musze miec miejsce gdzie wyjde z Zoska , gdzie wyjde jak sie wkurze i w ogole gdzie wyjde.amoze cos pod Warszawa?
ten krasnodwor jest fajny ale tam sie beda odbywaly obok chrzcinuy na 65 osob i obawiam sie przytloczenia.b
https://www.pami.pl/restauracja/ - Róża Wiatrów- niby 'tawerna', ale to kwestia aranżacji, a jest ogródek!
Boathouse jest super też i ma ogródek.
A dlaczego nie Spotkanie? Banalne ale przecież jest ok a krem z pomidorów genialny.
A może Forteca? https://www.kregliccy.pl/forteca.php tylko nie wiem czy tam teraz nie ma remontu Albo idąc Kręglickimi Santorini https://www.kregliccy.pl/santorini.php i mają patio
Ta na końcu Foksal - na zupełnym, Villa Foksal jest tuż przed, jakaś Francuska, ma piękny ogródek ale nigdy tam nic nie jadłam. A z niewyjaśnionych dla samej siebie powodów nie lubię Villi Foksal.
O, znalazłam - Le Jardin Foksal, w pałacyku Zamojskich.
Jeszcze możesz wynając salę w Pałacu Prymasowkim (i jak pasuje do chrztu!) https://www.muratorexpo.pl/index.php?navi=002,004,001, na przykład taką
https://www.muratorexpo.pl/files/Image/pala...malinowabig.JPG (75m2) i zamówić oddzielnie catering. To chyba nie musi wyjść drożej niż impreza w np. Tradycji albo Boathouse a będziesz napewno miała wszystko tak jak chcesz tam jest też ogródek. Agnieszko, rozkręcam się ale jakbyś mogła jakoś reagować na nasze propozycje to byłoby to pomocne
Zilko pilnie wszystko sprawdzam , szykuje sobie notesik na dzisiejsza trase,le jardin jest przepiekny ale nie moge dostac sali na wylacznosc , jadlam tam i to wlasnie ten klimat.A powiedzcie jadl ktos w moosferze? albo w dzikim mlynie?b
Zilka A. stal sie Twoim wielkiem fanem (nie od dzis) po sali w palacu prymasowskimstwierdzil "bosz jak ona Cie zna".b
Napsialam ci na GG kolejne dwie- poelcone przez wspomniana w rozmowie przyjaciolkę czyli linia Milanowek- Podkowa!
Agnieszka, ja fanem A. jestem od dawna Ja jadłam w moonsferze (mówimy o centrum olimpijskim, tak?) było smacznie. Nie do końca to o co Ci chodzi ale moim zdaniem można tam zrobić fajną imprezę no a taras jest świetny.
To jeszcze Ci dorzucę Dom Polski na Saskiej Kępie, bardzo sympatycznie aczkolwiek 100 lat tam nie byłam: https://www.restauracjadompolski.pl/
O a jeszcze byłam na weselu w bibliotece rolniczej obok kościoła św. Anny na pl. Zamkowym. Jest tam fajnie, mają świetny taras, tylko catering trzeba zamówić.
W centrum Olimpijskim jedzenie na większych imprezach było ok ale bez ekstazy
Moja znajoma robiła tu: https://www.dworekiogrod.republika.pl/ poleca.
Mi się tu podoba: https://jbs.home.pl/JawDwo_index.htm ale to chyba za daleko a jeszcze Bemowo:https://www.zeppelin.waszewesele.com/catering.html
Po pierwsze silaczko e Kachno dzieki za namiar , zdecydowalismy sie na krasnodwor , teraz tak zeppelin -koszmar senny -miesci sie w wiezy na lotnisku ale dobra moze byc to plusem w srodku smierdzi zdechlym szczurem, wystroj koszmarny a wlasciciel nachalny.Ale przysiegam Zilka ja te sale w palacu prymasowskim jeszcze wykorzystam.b
a i polecany przez Marghe Rubikon fajny .b
agabr czy już robiłaś chrzciny w której z tych knajp? bo ja też jestem z Żoliborza i właśnie czegoś szukam?
robilam , wszystkie sprawdzilam.
Robilam tu www.krasnodwor.pl naprawde wart swojej ceny b. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|