To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Boli mnie podbrzusze...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

cos_cos
Dziewczyny, poradźcie, bo ja się wykończę...
Od 3 miesięcy boli mnie podbrzusze, wg mnie to prawy jajnik. Boli przed @, po @, w trakcie boli jakby najmniej. W środku cyklu też mnie boli.
Byłam u gina, oczywiście, dostałam antybiotyk, wybrałam cały- jest jak było, albo nawet gorzej. Ciąży nie stwierdziła, test też nie. Jutro zrobię jeszcze jeden, ale to raczej mało prawdopodobne.
Dostałam skierowanie na USG, ale dopiero za 3 tygodnie icon_sad.gif
No-spa nie pomaga. No-spa x4 też nie pomaga. Nie mogę brać wielu leków przeciwbólowych.
Po tych antybiotykach spóźnia mi się okres, na razie tylko 2 dni, ale brzuch boli mnie jeszcze bardziej niż wcześniej. Masakra.
Co mogłoby pomóc na taki ból? Doraźnie kąpiele, ale po 15 minutach jest znów to samo icon_sad.gif Co jeszcze?icon_sad.gif
pcola
A miałaś robione USG jajników ? U mnie to jest tak, że jako iż jestem po operacji
na jajnikach, to też podejrzewałam, że to one mnie bolą, a okazało się, że to nie jajniki,
a jelita walnięte długotrwałą kuracją antybiotykową i powikłaniami po narkozie.
Proponuję skonsultować sprawę z jeszcze jednym lekarzem.

Pozdrawiam,
Daga
cos_cos
Nie, nie miałam. Dostałam skierowanie na USG, ale termin mam dopiero za 3 tygodnie.
Ja jednak sądzę, że to jajniki, bo podczas badania lekarka zauważyła "znaczną bolesność" w obrębie prawego jajnika icon_sad.gif
Mafia
Mi swojego czasu pomagał wysiłek fizyczny, ale ból był spowodowany przez niepękanie jajeczek. Nie wiadomo co u Ciebie jest przyczyną icon_sad.gif Usg pozwoli coś wyeliminować lub wskazać, może zrób sobie też podstawowe badania krwi? Wyjdzie wtedy czy nie masz jakiegoś stanu zapalnego.
szantrapa
CYTAT(Macia @ Thu, 21 May 2009 - 14:25) *
Nie wiadomo co u Ciebie jest przyczyną icon_sad.gif Usg pozwoli coś wyeliminować lub wskazać,


No własnie niekoniecznie Maciu. Ja miałam usg , nic nie wykazało, a boli nadal, też nie wiem jaka przyczyna.
cos_cos
Magda nie załamuj mnie icon_sad.gif Jak mi na USG nic nie wyjdzie, a będzie bolało nadal to się chyba potnę.. To jest jakiś horror.
Dostałam też tabletki antykoncepcyjne, ale miałam je zacząć brać w pierwszym dniu okresu, a okresu nie ma, błędne koło.
Macia mnie po wysiłku fizycznym boli jeszcze bardziej. Ba, mnie nawet boli jak zbyt gwałtownie się schylę, wyprostuję, podniosę nogę, no cokolwiek.
szantrapa
CYTAT(Avalanche @ Thu, 21 May 2009 - 15:01) *
mnie po wysiłku fizycznym boli jeszcze bardziej. Ba, mnie nawet boli jak zbyt gwałtownie się schylę, wyprostuję, podniosę nogę, no cokolwiek.


No to mam podobnie, łóżka pościelic nie mogę nieraz, bo kanapy nie podniosę icon_sad.gif Rajstop nie założę na stojąco icon_sad.gif Usg nic nie wykazało, znaczy, wszystko w normie. Nospa mi nie pomaga icon_sad.gif Nic mi nie pomaga icon_sad.gif
cos_cos
Mi lekarka powiedziała, że to zapalenie przydatków, ale że po antybiolach przejdzie. Nie przeszło icon_sad.gif Po dwóch. icon_sad.gif
pcola
Magda,
nie żebym się chciała wymądrzać, ale pytanie jakim aparatem,
i jaki radiolog Ci to USG robił. Być może w tym tkwi przyczyna,
że nic nie wyszło.
Bo, jeżeli aż tak Cię boli, to znaczy, że jakaś przczyna musi być,
może jakieś zrosty, które "ciągną" ?
Daga
pcola
Avalanche,
a może istnieć jakieś prawdopodobieństwo, że jesteś w ciąży ?
cos_cos
pcola prawdopodobieństwo... jakieś było, ale ani badanie ginekologiczne, ani test robiony 21 dni po ewentualnym zapłodnieniu nic nie wykazały, więc nie jestem. Dla pewności zrobię test jeszcze jutro rano.
skanna
A jesteś przekonana, że to problem ginekologiczny? Może nie ten lekarz, co trzeba?
pcola
Jeśli mogę coś doradzić, to zrób jeszcze test, i dla pewności
USG z dokładną kontrolą jajowodów. Zapalenia przydatków są
cholernie bolesne, wiem, ale żeby aż tak długo to trwało, i nie
puściło po antybiotykach ? A jakie antybiotyki brałaś i jak długo ?
Masz może namiary na jakiegoś dobrego gina ?

Magda,
Ty też się wybierz do ginekologa.

Nie czekajcie dziewczyny aż Wam same przejdą dolegliwości.
Mówię to z własnego, bardzo przykrego, doświadczenia.
Jeżeli możecie, to idźcie prywatnie do kogoś poleconego.

Trzymam kciuki, żeby był to jakiś p.rdółek.

Daga

cos_cos
Skanna w takim razie co jeszcze byś sugerowała? Pytam serio, jestem otwarta na każdy nowy pomysł, bo mnie się już kończą...
Kurcze, wyrzuciłam opakowania po antybiotykach, nie pamiętam nazw icon_sad.gif Jeden brałam doustnie, drugi dopochwowo na pewno.
Lekarka u której byłam jest naprawdę bardzo dobra, polecona.
Test zrobię, ale bardzo wątpliwe bym była w ciąży. Bardzo. Zresztą, gdybym była to tamten test powinien to wykryć.
Lekarka stwierdziła, że ona też raczej ciąży nie podejrzewa.
Mafia
Avalanche, zrób ten test jeszcze raz. Zrób też badanie krwi. Jeśli masz stan zapalny, np. to zapalenie przydatków, to wyjdzie Ci podwyższone OB. Wtedy wiadomo choć, że w takim (zapalnym) kierunku szukać. Jeśli usg nic nie wykaże, to zostaje lekarz chorób wewnętrznych - może jakieś historie jelitowe? Boli Cie nisko? Ból promieniujący od nerki wykluczasz?
Moja znajoma cierpiała na zapalenie przydatków ponad pół roku, żadne antybiotyki nie skutkowały. Dopiero coś podawane w szpitalu pomogło.
szantrapa
No ja byłam u gina, ginekologicznie jest czysto, do tego na tym usg, tez wszystko w porzadku. U mnie do tego dochodzi fakt, że nie chudnę po drugim porodzie. W ogóle, chociaż mój styl zycia raczej powinien sprzyjac chudnięciu, nie miałam tez nigdy problemów z przemiana materii. No i ten brzuch. Fakt, u mnie sporo zrostów, przez to miałam problemy z drugim cięciem, ale to chyba nie to. Sama jestem ciekawa co jeszcze wymyslicie.
cos_cos
Maciu zrobiÄ™ test, jutro rano.
Historie jelitowe... hm... parę lat temu miałam podejrzenie ostrego zapalenia przydatków, okazało się jednak, że to była kolka jelitowa, dostałam leki jakieś domięśniowo, pomogło. Ale to był ból gwałtowny, taki hm.. no całkowicie inny niż ten. Ten się ciągnie od długiego czasu...
Zastanawiam się też czy to zwyczajnie nie jest wina stresu. Od 2 miesięcy żyję jak na szpilkach, teraz nastąpiła kumulacja tego wszystkiego, mało sypiam, mało jadam, ledwie żyję. Mam wrażenie, że po części (obok antybiotyków) także przez to spóźnia mi się okres. Sama nie wiem icon_sad.gif
skanna
No ja mam jedno proste skojarzenie - swego czasu na ból brzucha po prawej stronie uskarżała się nasza koleżanka, przez dłuższy czas, też wszystko kręciło się wokół jajników, tony no-spy nie pomagały, skończyło się na stole operacyjnym z ostrym zapaleniem wyrostka.
cos_cos
Zastanawiałam się nad wyrostkiem, ale wydawało mi się, że wyrostek boli inaczej icon_sad.gif
No i lekarka stwierdziła, że wyraźnie prawy jajnik jest bolesny i tkliwy.
pcola
Magda,
można wymyślić naprawdę sporo 29.gif , na przykład endometriozę, ciążę pozamaciczną,
bóle o podłożu psychicznym, infekcje układu moczowego (kamica ?), jak już pisałyśmy,
bóle jelit ...
A co do utraty wagi ... z wiekiem metabolizm jest coraz słabszy, może to dlatego ?
No chyba, że tarczyca Ci nawala ? Nie ma to jak diagnozowanie i leczenie via net icon_wink.gif
pcola
Avalanche,
jeżeli lekarka sprawdzona to okej,
a ten lewy jajnik oprócz tego, że tkliwy, to na przykład jest powiększony ?
A masz jakieś inne dolegliwości gin., na przykład upławy ? Może to jakieś
zaburzenia gospodarki hormonalnej ?
Dla pewności, jeżeli nadal będziesz miała dolegliwości, to skonsultuj się jeszcze
z jakimś innym ginekologiem, najlepiej takim, który ma w gab. aparat USG i potrafi
z niego korzystać.

Daga
cos_cos
Daga, prawy jajnik icon_smile.gif
Powiększony jest nieznacznie. W sensie-większy niż lewy.
Upławów brak. Ale np. skróciły mi się cykle. Z 29 dniowych zrobiły się 25-26. Schudłam (ale się odchudzałam, więc nie samoistnie). Stresy, stresy, stresy! Nie wiem. Pozostaje działać, a nie domniemywać icon_wink.gif
Tak więc jutro test, miesiączka może nastanie, w przyszłym tygodniu zrobię badania krwi, potem USG i zobaczymy wtedy icon_smile.gif Staram się wyluzować.
Mafia
Może faktycznie stres.
Lekarka mi mówiła, że jeśli to zapalenie wyrostka, to należy na leżąco ucisnąć to miejsce. W momencie zabierania ręki, podobno boli najbardziej.

Skoro masz tak nerwowy czas, to może to być winą. No cóż, najłatwiej to wyluzować. Choć najczęściej niewykonalne.
pcola
Avalanche,
egh sorki, mnie siÄ™ jako tej stereotypowej babie prawa i lewa strona nieustannie
mylÄ… ...
Jeżeli jest nieznacznie powiększony, to coś się musiało z nim dziać. Przez odchudzanie
też mogłaś sobie rozregulować gospodarkę hormonalną, no i do tego silny przewlekły stres
- mieszanka wybuchowa. Spróbuj ciepłych kąpieli i herbatki z melisy icon_smile.gif
Idę spać, bo na oczy nie widzę ... jeszcze coś głupiego napiszę 02.gif
Trzymaj siÄ™,

Daga
cos_cos
W ramach aktywnego działania na rzecz własnego zdrowia, a nie tylko siedzenia i narzekania zrobiłam dzisiaj test (negatywny, czego byłam prawie pewna), a na poniedziałek mam umówionego drugiego lekarza+ USG od razu. Zobaczymy co to będzie...
pcola
Avalanche,
to trzymam kciuki, żeby wszystko było okej. A ponarzekać
czasami trzeba, przynajmniej można jakoś sobie ulżyć icon_wink.gif

Daga
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.