jak jest w waszych przedszkolach panie pomagają 3 latkom w podcieraniu pupy,bo Amelka ostatnio podcierała sama no i jak to prawie 4 latek nie potrafi tego robić ,wiec majteczki były zabrudzone, a może już powinna umieć jak to jest w waszych przedszkolach?
Nic mi nie wiadomo na temat, żeby u nas panie pomagały w podcieraniu pupy. Raczej nie, bo czasami wracali z umazanymi majtkami. Ale zapytam synków.
u Olka w maluchach pomagają, jesli dziecko o to prosi, z urzędu nie pomagają
U nas raczej pomagaja, bo nie zauwazylam sladow na ubraniu, natomiast zachecaja do samodzielnosci, i Kubek zaczal w domu troche praktykowac samodzielnie podcieranie i calkiem sprawnie to robi.
A u nas z urzędu 3 i 4 latkom pomagają
Dopytałam się dzieci - u nas nie pomagają.
A ja spytam troche OT - czy panie w ogole z dziecmi chodza do ubikacji i caly czas tam sa, jak jest wyjscie "grupowe"?
Bo mi syn ostatnio doniosl o przepychankach w toalecie (jeden drugiego popchnal, a moj stanal w obronie popchnietego i oberwal) i na pytanie, co na to pani, powiedzial, ze pani nie bylo. A gdzie byla? A w sali, rozkladala lezaki i kolderki. A druga pani? Tez. No to troche mnie scielo, zwlaszcza jak sie chlopaki zaczna prac w w ubikacji, to mam wizje rozbitych glow o umywalki i wucety.
nie chodzÄ…
i bardzo dobrze, że nie chodzą, w domu młodemu do łba kładę, że wizyta w toalecie jest sprawą osobistą oraz intymną, w przedszkolu powinno być tak samo, starszemu strasznie przeszkadzały te kibelki oddzielone jedynie przepierzeniami i wiecznie otwarte drzwi do łazienki a pani i tak nie może być wszędzie, dwie panie też nie, więc ryzyko rozwalenia sobie łbów w łazience zmaleje, natomiast w sali wzrośnie
u nas też do toalety chodzi się indywidualnie, chyba, że jest potrzeba (Alek na przykład w maluchach się bał, więc chodziła z nim pani)
co do obsługi po "numerze 2"- w trzylatkach jest od tego woźna (która u nas jest równocześnie pomocą do najmłodszej grupy), w czterolatkach można poprosić o pomoc, ale pomocy z urzędu nie ma
Nie pomagajÄ…. Chodzi sam.
Z tego, co mówi mi Marta, panie nie wycierały, ale co ona tam może wiedzieć, skoro nigdy w życiu nie zrobiła kupy w przedszkolu. Siku może zrobiła ze trzy razy.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|