Od ok. 10 dni bolą mnie plecy w okolicy nerki. Najgorzej jest w nocy. Kilkakrotnie budzi mnie ból, nie mogę się ruszyć. W dzień jest lepiej a nawet chwilami nic mnie nie boli.
Byłam u lekarza, który stwierdził, że to kręgosłup wysiada od noszenia dziecka i zlecił morfologię, badanie moczu i CRP. Kazał brać Apap. Wyniki obejrzał inny lekarz, okazały się w porządku. Zbadał mnie i stwierdził, że to nerka. Zlecił USG, które mam za 2 dni.
Jestem wykończona, niewyspana i obolała. Apap nic nie działa. Dwóch lekarzy i dwie inne diagnozy? To co mi jest??
Co może przeciwbólowego wziąć karmiąca matka?
|
||||||
Agak, teoretycznie możesz chyba tylko to co z paracetamolem w składzie
 . Natomiast ja po cesarce dostałam do domu ketonal, wolno było raz dziennie, po karmieniu. Badanie moczu było ok?
mnie tez strasznie plecy bolaly po urodzeniu, lekarz przepisal mi jakas masc...co Di....moze sprobuj ketonal w zelu?
Badanie moczu wyszło dobrze. Ketonal jest lekiem na receptę?
Dziwi mnie, że w dzień czuję sie lepiej. Magdalenka Dicloratio, Dicloberl? Coś Ci się kojarzy?
Na receptę. IMHO, gdyby to nerki to coś musiałoby wyjść w ogólnym. A co z ta nerka podejrzewają? Kamień?
prawdopodobnie ktoras z tych dwoch...ale jesli mam byc szczera to mnie dopiero ketonal pomogl, ten w zelu bo tabletek nie bralam z racji ze karmiam. strasznie bolaly mnie te plecy, teraz sie zastanawiam jak ja to znioslam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||