To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ucho, boli mnie :(

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

szantrapa
Mamy infekcję. Wszystkie trzy. Zwyczajną, katar, potem kaszel, gardło. Mi już własciwie minęło(został kaszel) ale dziewczyny złapały po mnie wiec u nich trwa. Lekarz stwierdził u nich zapalenie uszu, ale podejrzewamy, że u Lu od zębów, u Oli od trzeciego migdała. A u mnie? Nigdy nie miałam problemów z uszami. Ale wczoraj wlała mi się woda do ucha przy myciu głowy, i już wieczorem było zatkane i bolesne, teraz boli jak cholera jak tylko próbuję dotknąc. Moja lekarka rodzinna na zwolnieniu w ciąży, jakaś jest na zastępstwo, ale jestem sama w domu z dziewczynkami, leje u nas strasznie plus wiatr, dziewczyny na antybiotyku, temperatura, chore uszy, nie mam jak iśc, zwłaszcza że to 15 km przynajmniej icon_sad.gif. Czy jest coś domowego co mogę zrobic? Czy jednak ucho wymaga lekarza? poradźcie, bo oszaleję, boli!! icon_sad.gif
simonav
Współczuję przytul.gif Jako dziecko miałam wiecznie zapalenie cha,pamiętam ten ból 37.gif Najgorszemu wrogowi nie życzę...Pamiętam taki może trochę babciny sposób ale skuteczny:ugotuj ziemniaka,zgnieć go trochę,jak lekko przestygnie włóż do woreczka,owiń w jakiś np.ręczniczek,przyłóż do ucha i obwiąż np.szalikiem aby przytrzymało tego ziemniaka.
To tak na szybko,może zachwile dziewczyny napiszą Ci jakiś bardziej "cywilizowany"sposób 08.gif
szantrapa
Dzięki i za to icon_smile.gif Ja to już nawet ognisko na środku salonu mogę rozpalic, i tańczyc wokól niego kankana, jeśli powiecie, że to MOŻE pomóc icon_wink.gif Booooli icon_sad.gif
Dorott
Madzia przytul.gif
według mnie ucho wymaga leczenia przez lekarza...a masz może w domu maść atecortin? jeżeli tak to zakrop ucho włóż watę i zarejestruj się do lekarza najszybciej jak to możliwe
Dorott
CYTAT(simonav @ Thu, 28 May 2009 - 09:48) *
Współczuję przytul.gif Jako dziecko miałam wiecznie zapalenie cha,pamiętam ten ból 37.gif Najgorszemu wrogowi nie życzę...Pamiętam taki może trochę babciny sposób ale skuteczny:ugotuj ziemniaka,zgnieć go trochę,jak lekko przestygnie włóż do woreczka,owiń w jakiś np.ręczniczek,przyłóż do ucha i obwiąż np.szalikiem aby przytrzymało tego ziemniaka.
To tak na szybko,może zachwile dziewczyny napiszą Ci jakiś bardziej "cywilizowany"sposób 08.gif


ja bym była ostroszna z rozgrzewaniem ucha...w niektórych przypadkach rozgrzewanie może tylko pogorszyć sprawę...ale nie jestem lekarzem icon_sad.gif Madzia tulam
pcola
Na szybko weź ibuprofen i spróbuj rozgrzać ucho, jeżeli masz spirytus kamforowy,
to nasmaruj ucho tłustym kremem, watę zanurz w roztworze tego spirytusu (ca 1 łyżka na
1/2 szklanki gorącej wody), przyłóż do bolącego ucha, przykryj folią i zawiń szalikiem.
szantrapa
CYTAT(Dorott @ Thu, 28 May 2009 - 07:54) *
Madzia przytul.gif
według mnie ucho wymaga leczenia przez lekarza...a masz może w domu maść atecortin? jeżeli tak to zakrop ucho włóż watę i zarejestruj się do lekarza najszybciej jak to możliwe


Dorotka mam 5 tubek atecortinu bo dziewczyny mają zapalenie ucha i dostałyśmy zapas. Do lekarza nie mam szans, A. od poniedziałku jest w nowej pracy, jest poza domem od 4 do 18, łącznie z sobotami, a szefa ma w Płocku więc żadnych szans na zastepstwo. Jestem sama w mieście. Najwyzej mogę w niedzielę jechac na dyżur do przychodni.
Dzięki dziewczyny, cholerka, nie słyszę no to ucho
Ibuprofen mam, spirytus kamforowy nawet nie wiem, poszukam
dzięki kochane icon_smile.gif
pcola
Magda,
jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy, zakropl sobie nos środkiem
obkurczającym śluzówkę (Otrivin lub coś w tym stylu), najlepiej na leżąco
na tym boku które ucho Cię boli, i tak chwilę poleż.
Czy moja chaotyczna instrukcja jest zrozumiała ? 29.gif
szantrapa
Zrozumiała, zrozumiała icon_biggrin.gif Słowo pisane rozumiem, gorzej ze słyszeniem icon_wink.gif chyba ogłuchłam icon_wink.gif
Mafia
Rada o zakrapaniu jest Ok. Natomiast nie rozgrzewałabym żadnym olejkiem kamforowym ucha. Raczej aktualne trendy tego nie zalecają. icon_wink.gif
Skoro masz maść dla dziewczyn, to pewnie możesz zaryzykować i leczyć się tym samym.
pcola
Macia,
może nie zalecają, nie wiem, ale ja mam problemy z uszami od urodzenia.
Po mnie odziedziczył je niestety Maks.
Nasz laryngolog (doktor starej daty, ale na bieżąco z nowymi trendami)
zaleca te okłady i zakraplanie nosa. Dopiero jak nie ma przez parę dni efektu
to wdraża antybiotyk. Najczęściej taka kuracja wystarcza.
Maks ma usunięty trzeci migdał i jest już o niebo lepiej,
ale że silny alergik, to i infekcje kataralne mu się w przedszkolu przyplątują non stop icon_sad.gif
Ja mam za to pracę w silnym zapyleniu i przewlekłe alergiczne zapalenie zatok, więc
mnie prawe ucho boli mniej lub bardziej, ale stale. Jak mnie nie boli, to aż się denerwuję,
że coś ze mną nie tak 29.gif
Dorott
Madzia był kiedyś już taki wątek na forum...poczytaj sobie
Mafia
Z tego co pamiętam, nie należy rozgrzewać kamforą, gdy lekarz tego nie widział. Czasem może to po prostu zaszkodzić. Magda, weź coś przeciwbólowego i przeciwzapalnego.
pcola
Macia,
ja natomiast zostałam ostrzeżona, że nie należy zakraplać ucha żadnymi kroplami
bez kontroli lekarskiej. Jednak, co lekarz to inna wersja.
Mafia
pcola, niestety masz racjÄ™ icon_sad.gif

Magda, mam nadzieję, że lepiej się czujesz.
szantrapa
Troszkę lepiej, bo się odetkało przy dmuchaniu nosa, ale nadal boli i mam szumy. Leję tego atecortinu dziewczyn, mam nadzieję że samo minie icon_wink.gif
Dzięki dziewczyny icon_biggrin.gif
Abotak
MNie tez i wszystkich nas bo tez z jakas infekcja wo[użytkownik x]. U nas wlazi na gardlo, nastepnie ucho, kaszel (szczekajacy jak przy krztuscu niektorzy maja) i nastepnie na spojowki( nie wszyscy) i troche rozwolnienie( tez nie kazdy).
Wyczailam ze to jeden z adenowirusow. Dokladnie u nas krtaniowo- spojowkowy ale jest ich sporo roznych w roznych kombinacjach.
Ja wlasnie przechodze i fatalnie sie czuje, wlacznie z lamaniem w kosciach i bolem skory 21.gif
Do lekarza nie mam co bo to ewidentnie infekcja wirusowa i wszedzie pisza ze bol ucha tez pod to podchodzi.
Przypuszczam ze u Twoich dziewczyn moglo byc podobnie skoro wszystkie ten bol ucha macie a lekarz niejako na zapas icon_rolleyes.gif antybiotyk przepisal.
Tak czy owak, z wprowadzeniem antybiotyku powinno sie odczekac troche bo zwykle poprawa w 2-3 dni sama z siebie nastepuje (jako ze wirus)

Moim po 1-2 dniach ten bol przeszedl, u mnie tez byl tylko wczoraj, dzis juz duzo lepiej.
W okolicy wlasnie takie cos panoje i sieje pogrom bo upiornie zarazliwe.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.