Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > maluchy > zdrowie i pielęgnacja dziecka
Jak w temacie. Kiedy Jul była mała, jakoś o tym nie myślałam. Myłam tym, czym resztę. Ale w sumie chyba się nie powinno? Czym w takim razie myć miejsca intymne? Nie mówię o irygacjach Nie widziałam nigdy żadnego płynu dla dzieci do tych miejsc przeznaczonego.
Natalka lat 5 myje płynem moim - Lactacyd.
Kiedys kupiłam płyn do higieny intymnej dla dziewczynek, niestety zapomniałam nazwy. Wydawało mi się, że to Gynalgin był lub jakos podobnie, byłam pewna, że ktoś na forum maluchowym polecał ten płyn, przeszukałam jednak wątki i nie natrafiłam na żaden slad. Dobrze, że rozpoczęłaś ten temat, może ktoś podrzuci nazwę i sobie przypomne jaki to był płyn. Natalka lat 5 myje płynem moim - Lactacyd. Kiedys kupiłam płyn do higieny intymnej dla dziewczynek, niestety zapomniałam nazwy. Wydawało mi się, że to Gynalgin był lub jakos podobnie, byłam pewna, że ktoś na forum maluchowym polecał ten płyn, przeszukałam jednak wątki i nie natrafiłam na żaden slad. Dobrze, że rozpoczęłaś ten temat, może ktoś podrzuci nazwę i sobie przypomne jaki to był płyn. Właśnie, chodzi mi o to czy można myć płynem dla dorosłych kobiet i czy można myć nim dziecko małe, np. roczną Fa. edit: Gynalgin to takie tabletki chyba są
no chyba rocznej dziewczynce bym jednak nie dała do mycia "dorosłego" płynu można więcej szkody zrobic niż pożytku. A dlaczego chcesz malucha tym myc? Może lepiej zapytac się pediatry co o tym sądzi lub gina?
edit: znalazłam to: https://www.nokaut.pl/oferta/fytofontana-gy...nej-dzieci.html
dankin, całkiem mozliwe, że była to Gyntima, szkoda, że nie ma zdjęcia.
dankin, .....szkoda, że nie ma zdjęcia. link produktu ze zdjęciem https://www.aquavitae.com.pl/product-pol-86...ecy-100-ml.html link produktu ze zdjęciem https://www.aquavitae.com.pl/product-pol-86...ecy-100-ml.html Też tym myjemy od czasu, jak znalazłam link w jakimś wątku na naszym forum.
w tym wieku woda wystarczy.
Nie ma potrzeby uzywania chemii. Byl pamietam watek na ten temat chyba przez silaczke zalozony
Nieco inny a jednak podobny
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...ena+dziewczynki
Bogusia- a jak dziecko po tym myciu wodą narzeka, że'szczypie'?? Bo np. alergia czy cos. I ze nie moze wodą, bo nie i nie.
Jak co jakis czas daje jej AA-plyn, to mowi ze ok, ale moze to psychicznie tez dala, ze COS dalam? A tantuum rosa rozwodnione bardzo tez nie? AHa- mzoe powinnam przegotwana wode jej dawac w tkaim razie?? Bogusia- a jak dziecko po tym myciu wodą narzeka, że'szczypie'?? Cleo jesli woda szczypie to dziwne ze chemia nie szczypie Zwlaszcza ze tam np skladzie SLS jest ktorego ja nawet na skore i glowe sobie i dzieciom nie serwuje a co dopiero na bardziej wrazliwe miejsca Oraz srodki perfumujace Nie wiem czy bariera psychiczna to u Was czy cos innego. Tantum Verde nie znam wiec tez nie wiem co to i czy OK Wiem ze w przypadku dziewczynek przed okresem dojrzewania zwykla woda wystarczy. To co pisalam w tamtym watku to wlasnie na podstawie zelaznych zalecen. O tym ze u dzieci te miejsca sa b wrazliwe, bez odpowiedniej ochrony i nie powinno sie ich niczym traktowac ( i nie chodzi tylko o chemie ale i o uszkodzenia mechaniczne). Jesli szczypie to tez mozliwe ze juz do uszkodzen mechanicznych np doszlo bo higiena byla zbyt agresywna.
Zgadzam się z Bogusią.Nam pediatra powiedziała że wystarczy zwykła woda a takie płyny co to niby dla dzieci mogą narobić więcej szkody niż pożytku.Moja małą jak podmywałam mydełkiem dla dzieci to zawsze słyszałam że "szczypie,"piecze" teraz tylko sama woda i na razie (odpukać) spokój.
Cleo, przypomniałaś mi - u nas lekarz zalecił tabtum rosa właśnie, bo ciągle były narzekanai, że swędzi, że szczypie, sikulinka zaczerwieniona. Skończyło sie jednak na tym, że od czasu do czasu idzie Lactacyd do mycia i czasrm smarujemy tam odpowiednimi maściami, np. Metronidazol lub Clotrimazolum.
No moja mydłem się myje.
Crazy-ale takim 'twoim' - typu Palmolive czy costam?
Ja ten AA do hig. intymnej daję co jakis czas, nie codziennie i to od niedawna. Może teraz wodę przegotowaną wypróbuję. Choc juz kliknelam tez ten płyn w jakims e-sklepie, który to poleiclyscie. U Michaski to czesto kwestia alergii moim zdaniem. Jak sie naje np. nutelli w naleśnikach, to widac, ze cos nie tak, wiec pieczenie pewnie tez stad...
u nas woda
My używamy wody, ale od czasu do czasu, szczególnie jeżeli widzę po bieliźnie, że dziecko mogło niedokładnie wytrzeć pupę w przedszkolu, albo ogólnie ma jakiś problem z podrażnieniem, wtedy odrobina mojego AA do higieny intymnej. A potem maść Clotrimazolum jeżeli problem jest z przodu (znaczy wargi sromowe, okolice ujścia cewki moczowej lub pochwy), lub Alantan albo coś alantoiną jeżeli z tyłu (czyli przy odbycie).
Póki co, pomaga.
hmmm a może zamiast tak kombinowac z płynami itd warto młodej zrobic np badanie moczu i sprawdzic czy casem jakiejś infekcji nie ma
Eee, jeśli chodzi o moją młodą, to nie zauważyłam wiesz w sumie nie musi byc widoczna, ja właśnie Kulce zrobiłam badania moczu (ale w innym celu) i wyszła infekcja młoda mi się też skarżyła że boli piecze, ja nic nie widziałam pediatra też a jednak, więc może warto sprawdzic? ale to już Twoja decyzja Crazy-ale takim 'twoim' - typu Palmolive czy costam? Ja ten AA do hig. intymnej daję co jakis czas, nie codziennie i to od niedawna. Może teraz wodę przegotowaną wypróbuję. Choc juz kliknelam tez ten płyn w jakims e-sklepie, który to poleiclyscie. U Michaski to czesto kwestia alergii moim zdaniem. Jak sie naje np. nutelli w naleśnikach, to widac, ze cos nie tak, wiec pieczenie pewnie tez stad... Cleo - raczej mydłem dziecięcym, typu Bambino na przykład. Bo mówimy rozumiem o zwykłej sytuacji, kiedy dziewczynka jest zdrowa, nic nie boli i nie szczypie i nie swędzi. Tak, wtedy normalne mydło. A swędzenie u Marty tylko po kuracjach antybiotykowych się pojawia i nie ma nic wspólnego z rodzajem mycia. Sama woda jakoś do mnie nie przemawia...
Dankin - nie, Julianna nigdy nie mówiła, że szczypie, itp, tylko jest już taka wielka, że prawie kobieta wobec czego zaczęłam się zastanawiać....
można też stosować zwykłe mydło glicerynowe, jest bez barwników, konserwantów, zapachów, nie podrażnia i dodatkowo niszczy otoczki drożdżaków...
mój mały ( co prawda nie dziewczynka ) lubi się nim myć bo jest przeźroczyste można też stosować zwykłe mydło glicerynowe, jest bez barwników, konserwantów, zapachów, nie podrażnia i dodatkowo niszczy otoczki drożdżaków... mój mały ( co prawda nie dziewczynka ) lubi się nim myć bo jest przeźroczyste Dzięki za podpowiedź To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|