niE mam jajeczkowania

Witam ,OD 3 LAT STARAMY SIĘ O DZIECKO 3 LATA TEMU BYŁAM W CIĄŻY I PORONIŁAM I OD TEJ PORY NIE MOGĘ ZAJŚĆ ,ROBIŁAM WSZYSTKIE BADANIA HORMONY WSZYSTKO WYSZŁO OK JAKIEŚ 2 TYG TEMU BYŁAM GINEKOLOGA BO 2 MIESIĄCE NIE MIAŁAM MIESIĄCZKI MYŚLAŁAM ŻE JESTEM W CIĄŻY ALE NIESTETY NIE I DOWIEDZIAŁAM SIĘ ŻE NIE MAM JAJECZKOWANIA ,DOSTAŁAM LEKI I CAŁY CZAS MYŚLĘ O TYM ,TAK BARDZO PRAGNIEMY TEGO DZIECKA https://www.maluchy.pl/forum/style_images/b...icons/icon5.gif

Iza przykro mi bardzo, ja nie jestem w stanie ci pomóc ani doradzić , ale wiedz ze nie jesteś sama!!! ja od przeszło 4 lat nie mogę zajść w ciąże , choć jeszcze młoda jestem i teraz dopiero zaczęłam się leczyć hormonalnie i liczę na cud we wrześniu odbieram wyniki z hormonów i cytologi więc zobaczymy co jest grane ...osobiście jestem załamana i już coraz mniej więżę ze cuda się zdarzają pozdrawiam serdecznie

[post usunięty]

nie teraz mąż nie robił badań ,w grudniu wybieramy się do kliniki bezpłodności ale jeszcze nie wiem gdzie zastanawiam się nad WARSZAWĄ A KATOWICAMI i nawet już myślałam o inwitro

[post usunięty]

A ja wam powiem że cuda się zdarzają.takie zaburzenia cyklu mam od lat.co pare miesięcy bez okresu.hormony były niby ok lekarz niestosował u mnie żadnego leczenia.dopóki nie planowała dziecka to mi to jakoś specjalnie nie przeszkadzało.w tym roku ostatnią miesiączkę miałam w lutym. tydzień temu poszłam na kontrole do gina i dowiedziałam sie że jestem w ciązy gin powiedział że to mały cud bo w moim przypadku dni płodne mogą występować np tylko raz w roku.a jednak nam sie udało.więc Dziewczyny nadzieja jest zawsze!!!!